Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lubicie ludzi?


Gość snaefridur

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, ludzie ranią.

Ludzie ranią, czy to my dajemy się im zranić?

Bingo.

Odkąd uświadomiłem sobie, że zranienie to moja reakcja na to, jak zachowują się inni w stosunku do mnie jest dużo łatwiej, ale czasami nie potrafię uniknąć poczucia zranienia. To my sami dajemy się zranić, słowa nie ranią, to tylko puste dźwięki, my nadajemy im znaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od dziecka nie lubie ludzie.Mam szacunek do kazdego ,owszem.Tak zostalam wychowana.Jednak w srodku dusze sie czasami.Robie dobra mine do zlej gry.Jednak im dluzej przebywam na tym forum widze pokrewane dusze i zdaje sobie sprawe,ze kazdy z Nas jest podobny.Tym bardziej przekonuje sie do nerwicowcow.Zapraszam do siebie kolezanki,ale zadnej nie ufam i wiem,ze mnoe ,,obgadaja'' pozniej.Takie mam leki.Jak tu zyc z ludzmi majac takie podejscie?Wkurzam sie na siebie.Jestem krytyczna i dla innych i dla siebie.Z wiekiem jestem coraz bardziej odizolowana.Kiedys byly imprezy,smiech,zabawa.Teraz jestem na to zupelnie obojetna,wychodzac czuje sie niekomfortowo.Byc moze zli znajomi i zle miejsce.Jessu jak to bedzie za pare lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię ludzi. Wkurzają mnie wszędzie. Przepychają się na ulicy, w sklepie, w autobusie i pociągu. Jeszcze się nie wyszło a oni wchodzą lub nie wysiądą aby inni mogli wysiąść. Dla mnie ludzie są egoistami. Jak coś chcą to się zwracają do ciebie, wykorzystuję itp. a jak ty ich potrzebujesz to nawet Cię nie widzą :/. Niektórzy są spoko ale nie jest ich za dużo. Najlepiej to dla mnie mieszkać na bezludnej wyspie lub gdzieś gdzie prawie ludzi nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak pomyslalem sobie ze chyba nie lubie wszystkich ktorych nie znam i wiekszosci tych ktorych znam. Jednak od tamtej pory to sie troche zmienilo. Generalnie nieznani mi nie przeszkadzaja dopoki nie przekraczaja pewnej granicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznac ale zwykle negatywnie .Wydają mi się albo nudni i wtórni albo obrzydliwie szczęśliwi i jestem zazdrosny.

 

oj tak, az za dobrze znam to uczucie

radosc, zadowolenie, szczescie innych dodatkowo mnie przybija

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie drażni. Mnie drażni to, że plebs uważa, że ma równe prawa jak ja. Chcę powrotu XIX wieku :(

no a mnie draznią też tacy pseudo z .... arystokraci co myślą, ze są lepsi

 

Ja nie myślę, że jestem lepszy. Ja to wiem. Teraz taki chłoporobotnik może bez żadnej żenady na mnie podnieść głos. To nie do pomyślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie drażni. Mnie drażni to, że plebs uważa, że ma równe prawa jak ja. Chcę powrotu XIX wieku :(

no a mnie draznią też tacy pseudo z .... arystokraci co myślą, ze są lepsi

 

Ja nie myślę, że jestem lepszy. Ja to wiem. Teraz taki chłoporobotnik może bez żadnej żenady na mnie podnieść głos. To nie do pomyślenia.

 

:blabla::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie drażni. Mnie drażni to, że plebs uważa, że ma równe prawa jak ja. Chcę powrotu XIX wieku :(

Co jest z Tobą ,kto Cie tak bardzo skrzywdził wmawiając Ci ,ze w czymś jesteś lepsza od "plebsu" "motłochu" " chamstwa" ???

Opamiętaj się ,nie obrażaj na lewo i prawo ,Myślisz ze jesteś lepsza .Moja rodzina jest herbowa od ponad 900 lat . A i ja jak niektórzy wcześniej ,najbardziej lubię i szanuje tych prostych ludzi ze wsi z otwartymi sercami . I tym "plebejskim" -Gość w dom ,Bóg w dom -

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu ktoś próbuje mnie wciągnąć w jałową dyskusję odnośnie równości i niezbywalności pewnych praw. Odmawiam udziału. Nie lubię tłumaczyć ludziom tego, że słońce zachodzi na zachodzie, a jedynym powszechnie obowiązującym prawem jest prawo ciążenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo nie lubię, gdy ktoś z rozmysłem edytuje mój post wiedząc, iż raczej ciężko jest się do zawartego w treści edycji zarzutu odnieść. Chcecie edytować cudze posty, by wykropkowywać wulgaryzmy, numery telefonów czy poprawiać je pod względem gramatycznym - wasza sprawa. Ale komentarze i uwagi innej natury polecam wygłosić jako oddzielną wypowiedź, a nie nadawać im rangi wypowiedzi autorytetu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×