Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lubicie ludzi?


Gość snaefridur

Rekomendowane odpowiedzi

Mój stosunek do ludzi zmienia się ostatnio.Dopuszczam do siebie myśl,że mi ich brak(to uczucie samotności towarzyszy mi po prawdzie odkąd pamiętam),a wcześniej broniłam się przed nią rękami i nogami.

Zamiast irytacji pojawia się zwykłe zainteresowanie.Rozwijam swoje kontakty ze znajomymi.Chcę poznać ich lepiej,wiedzieć o nich więcej.Zauważyłam,że przez ostatnie miesiące pozwoliłam ,by wiele starych znajomości się urwało(z mojej winy głównie).Nie musiało tak być.Żal.

Jak to powiedział mój kuzyn na mą uwagę,że ludzie to &^$(#@..."Generalnie masz rację,ale dzięki Bogu nie wszyscy."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię, ale zależy w jakim stadium jest lęk.

 

kocham się śmiać z jakiś sytuacji.

 

aha i jeszcze- nie lubię jak mam kupe lęku na jakieś imprezie, a ktoś zamiast mnie rozkręca towarzycho :mrgreen:

 

jestem zazdrosna o swoje zdrowe miejsce na tym świecie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze otaczałam sie ludźmi. Towarzysko brylowałam na wszelkich schadzkach, uciekajac juz po do mojej samotni. Bycie jednocześnie osobą otwartą i zamkniętą było moim znakiem rozpoznawczym, potrafiłam mocno odciąć sie od ludzi na długie tygodnie, by potem być równie długo wśród nich. Ale nigdy nie przynależałam do jednej paczki, chodziłam własnymi drogami, dokonując własnych wyborów gdzie chce być i z kim. Najwieksze problemy przysparzały mi bliższe związki, kiedy przekraczałam granice bliskości w jedną albo w drugą stronę. Nie pamiętam żeby było "normalnie". Nie przypuszczam, że kiedykolwiek bedzie.

Bycie wśród masy w np. centrach handlowych jest dla mnie równoznaczne z popadaniem w agresję. Kiedyś utłuke kogos za przechodzenie koło mnie, rzuce sie po prostu i rozładuję swoje napięcie:)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja umiem zawierać bliższe znajomości, ale mi to zajmuje dużo, dużo czasu i trudno mi znaleźć odpowiednich ludzi. Też szybko gardzę ludźmi, chyba, że mają w sobie to coś, co daje powód by dać im szansę albo nie mają tego czegoś co sprawia, że nimi gardzę ;) .

 

Jeżeli chodzi o ludzi na ulicach, to jak się im przyglądam to ostatnio mi się robi niedobrze. Czuję się, jakbym pochodził z jakiegoś obcego, lepszego miejsca...

 

Chciałbym odnaleźć swój lud :( ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie gardze ludźmi. Ludzie tworzą świat. Gardząc ludzmi, gardziłabym sobą. Ja ich szanuję. Uwielbiam ich obserwowac, rozmawiać z nimi, przypatrywać się emocjom. Bez ludzi wokół mnie uschnęłabym, nie mogłabym sie rozwijać. Odnajduję w nich słabości, ambicje, dobroć, zło - wszytsko to, co mam w sobie.

Po prostu nie lubie masy, meczę się przy dłuższym przebywaniu w gronie, nie potrafie nawiązać zdrowej więzi. Miotają mną emocje i namiętności, a taka niestabilność nie jest dobrą konstrukcją pod związki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lubie ludzi ktorzy maja podobne podjescie do zycia co ja,smieja sie z tego samego co ja nie sa sztywniakami czego nie znosze.SZTYWNIACTWO CHAMSTWO I KLAMSTWO Z OBLUDA I FALSZEM NIENAWIDZE TAKICH LUDZI:uciekam od nich albo trzymam sie na dystans obserwujac ich dzialanie a kiedy sa w stosunku do mnie natretni wtedy odwzajemniam sie podobnym zachowaniem-walka o przetrwanie w grupie.Ogolnie mowiac jestem otwarta dla ludzi ale potrafie wyczuc na odleglosc co kto knuje niewiem taka mam intuicje i nigdy sie co do niej nie pomylilam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pomyslalas, ze czasami ktos wychodzi na sztywniaka bo np. nie potrafi nic smiesznego badz ciekwego powiedziec w twojej obecnosci, a gdy zostaje sam to ma dziesiatki pomyslow na smieszna badz ciekawa rozmowe i zastanawia sie dlaczego nie wpadl na to wczesniej tylko znowu zrobil z siebie debila? (tak mysle sobie czy to wyzej bylo chamskie, mam nadzieje, ze nie)

A co do ludzi to sa mi wlasciwie obojetni chociaz lubie np. pania w sklepie bo jest mila, odpowiada na dzien dobry i nie drazni mnie rozmowa. Kiedys nienawidzilem ludzi i chcialem zyc tak jak Robinson Cruzoe, a teraz tak nie mam moze dlatego, ze prawie nie wychodze z domu.

A teraz smieszny kawal: Są ludzie - źle, nie ma ludzi - tez źle bo zaraz moga sie pojawic. ha ha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię ludzi, a to, ze mam problemy właściwie mi tylko pomaga... nawet jak ktoś mnie skrzywdzi, to myślę sobie,że może on ma, podobnie jak ja, problemy z którymi już nie daje rady.

Żałuję jedynie bardzo, że nie mam żadnej bliskiej osoby - faceta, a potem męża:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nerwica wpływa na postrzeganie innych osobników Naszego gatunku? Very Happy Jestem ciekawa Waszych opinii.

yeah, moj ulubiony temat!! moge nan pisac i pisac...ludzie...ten marny puch, ktory sam w sobie jest tak obrzydliwy i ochydny, ze az braknie mi slow...moj stosunek do ludzi wyraza jedno zdanie "nie lubie ludzi...sa tacy...ludzcy...". glownym motorem napedu ludzkosci sa ich poczeby. ppoczeb fizjologiczne, seksualne, milosne i inne. ja w swojej ideologii skupiam sie na negacji tych poczeb, w ogole uwazam, ze czlowiek zostal zle stworzony z ta piramida poczeb, ktore rujnuja go i doprowadzaja go roznych skrajnosci, w tym rozmaitych dewizcji, o ktorych tutaj nie bede mowil, zaznaczy tylko, ze takowe istnieja i sa calkiem powszechne, stanowia codziennosc zycia wielu ludzi. doswiadczylem wiele zlego od ludzi, stosowali wobec mnie rozne srodki przemocy i przymusu, to, co sie dzialo ze mna nadaje sie tylko na material na jakis film sensacyjny lub nawet horror. dlatego teraz zadam odwetu, krwi i placzu, odplacam sie ludziom tym samym, czym zawinili wobec mnie. gdybym postepowal inaczej, tzn gdybym lubil ludzi, to oznaczalo by to, ze choruje na jakas schizofrenie. lubie, jak ludzie cierpia przeze mnie, lubie ich meczyc, dopiero, gdy sterroryzuje kilka niewinnych duszyczek to moge isc spac w przeswiadczeniu, ze spelnilem sowja msje na dany dzien. amen,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yeah, moj ulubiony temat!! moge nan pisac i pisac...ludzie...ten marny puch, ktory sam w sobie jest tak obrzydliwy i ochydny, ze az braknie mi slow...moj stosunek do ludzi wyraza jedno zdanie "nie lubie ludzi...sa tacy...ludzcy...".

tzn że jestem ohydna :roll::shock::shock::shock:

doswiadczylem wiele zlego od ludzi, stosowali wobec mnie rozne srodki przemocy i przymusu, to, co sie dzialo ze mna nadaje sie tylko na material na jakis film sensacyjny lub nawet horror. dlatego teraz zadam odwetu, krwi i placzu, odplacam sie ludziom tym samym, czym zawinili wobec mnie. gdybym postepowal inaczej, tzn gdybym lubil ludzi,

nie możesz wszystkich ludzi oceniac według jednej kategorii ;);)

 

gdy sterroryzuje kilka niewinnych duszyczek to moge isc spac w przeswiadczeniu, ze spelnilem sowja msje na dany dzien. amen,

jak terroryzujesz ludzi :shock::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie możesz wszystkich ludzi oceniac według jednej kategori

a dlaczego mam ich oceniac inaczej? wielu przedstawicieli waszego gatunku zachowywalo sie wobec mnie tak, a nie inaczej, wiec zakladam, ze takie zachowania beda sie powtarzac caly czas.

 

jak terroryzujesz ludzi

robie to w internecie, bo w realu sie boje. taki juz jestem, ze nigdy nie atakuje, jesli wiem, ze mogly by wyjsc z tego jakies konsekwencje. nigdy tez nie atakuje silniejszych od siebie lub rownych sobie, zawsze moimi ofiarami sa ludzie slabsi. powiesz, ze jestem okrutny, ale ja powiem, ze to wlasnie ludzie slabi terroryzowali mnie kiedys, ludzie naprawde zajebisci nie musieli podnosic swojego ego gnebieniem mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robie to w internecie, bo w realu sie boje. taki juz jestem, ze nigdy nie atakuje, jesli wiem, ze mogly by wyjsc z tego jakies konsekwencje. nigdy tez nie atakuje silniejszych od siebie lub rownych sobie, zawsze moimi ofiarami sa ludzie slabsi. powiesz, ze jestem okrutny, ale ja powiem, ze to wlasnie ludzie slabi terroryzowali mnie kiedys, ludzie naprawde zajebisci nie musieli podnosic swojego ego gnebieniem mnie.

hmm słabszych??? tzn dzieci?????(mam nadzieję że nie)

dlaczego piszesz Waszego gatunku , przecież tez jesteś człowiekiem ...wiem że ludzie potrafią byc okrutni , chamscy ale ja takich ludzi unikam

Tobie życzę żebys spotkał wspaniałych ludzi, bo tacy istnieją tylko trzeba dobrze się rozglądac a nie tkwic w swojej złości i rozgoryczeniu że świat jest tylko zły i okrutny

tylko żeby spotkac takich ludzi trzeba czasami samemu dac coś z siebie....

nie wierzę w to że człowiek może byc aż tak okrutny jak to przedstawiasz

;);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarna741, te zachowania wobec mnie obrazuje jedno proste slowo: TERROR, doswiadczylem prawie kazdego rodzaju przemocy z ich strony. pytanie, dlaczego to robili? co robilem zle, ze to mnie spotkalo? dzis znam na te pytanie odpowiedz. chodzi o to, ze moja jedyna wina bylo to, ze bylem od nich slabszy zarowno fizycznie, jak i psychicznie, balem sie nawet ich oczu paczacych na mnie, ich ton glosu wzbudzal we mnie lęk, reagowalem na to katatonia. uwierz, ze to jest moz;liwe, dzieje sie tak w kazdej szkole, w kazdej klasie. mialem tak przez siedem lat, w podstawowce i liceum, dopeiro po zmienie srodowiska zmienilo sie to, co nie znaczy, ze moje kontakty z ludzmi sa poprawne, mysle, ze zawsze beda nacechowane chorobowym mysleniem, takim, jakie prezentuje teraz.

bede tak postepowal, az moj rachunek krzywd sie wyrowna, nie wiem, kiedy to natsapi, ale na pewno niepredko to sie stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz terror po cześci Cię rozumiem

też tak miałam w podstawówce, pomimo że byłam grzecznym , cichym dzieckiem , nie mogłam się tam odnależc , mam żal do tych dzieciaków do tej pory pomomo że minęło tyle lat(mam teraz 33 lata)

byłam córką alkoholika, tak mnie postrzegali

matka jednej dziewczynki potrafiła powiedziec że nie może się ze mną bawic bo mój tata pije, nie mogę tego wybaczyc do dzisiaj , śmiali się nawet z tego że mam obiady za darmo , nie mogłam ich jeśc czułam się taka upokorzona

w szkole średniej było już znacznie lepiej, inne środowisko

kiedyś po latach kiedy już byłam dorosła spotakała mnie koleżanka z podstawówki i spytała czy idę na spotkanie mojej klasy odpowiedziałąm NIE

do tej pory nie chce miec wspólnego nic z tymi ludzmi(chociaz jest kilka wyjątków)

nigdy jednak nie odpłacałam się ludziom tym samym , nie mściłam się , myślałam a gdyby mi tak ktoś zrobił? jak ja czułabym się?

teraz ma córkę i uczę ją że nie można byc okrutnym dla innych ludzi zawsze powtarzam a jak Ty czułabyś jak tak ktoś poistąbiłby wobec Ciebie? ma dopiero 6 lat ale dziecie w tym wieku potrafią byc okrutne, dlatego muszę jej dużo tłumaczyc

Nie potrafię CI napisac że trzeba wybaczyc , bo sama tego nie zrobiłam. Podobno wybaczenie przynosi ulgę, tak mówią he he.

Nie wkładaj jednak wszystkich ludzi do jednego wora, no czasami można skrzywdzic naprawdę wartościową osobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

speedcore terror,jestem ogromnie ciekawa czy ty nie masz zadnych ludzikch potrzeb,nie lubisz dobrze zjesc,uprawiac seksu??to tylko marny przyklad z tego co robimy my ludzie.Kazdy ma swoje potrzeby i nie kierujemy sie instynktem ale rozumem.Mozna by powiedziec ze ludzie sa dla siebie okrutni ale tak jest nawet ze zwierzetami,tez potrafia byc bardzo agresywne w stosunku do siebie.Moze to nie jest problem tego ze nie lubisz ludzi ale i nie lubisz siebie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×