Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

WORTIOKSETYNA (Brintellix)


zaqzax-0

Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

86 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wortioksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      34
    • Nie
      31
    • Zaszkodziła
      21


Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 7.01.2023 o 23:33, Samniewiem napisał(a):

W sumie OCD to nie pierwszy wybór u mnie (ale jeden z kilku niestety).
Aktualnie jednak mam takie lęki, że dramat. Stąd milion postów, pytań etc. Próbuje się jakoś ratować, a benzo działa tylko na chwilę. 

Rozwiń  

Niestety na początku nowych antydepresantów zawsze jest trudniej. Mi w tym okresie bardzo pomagało odwracanie uwagi od lęków. Układanie pasjansa, oglądanie czegoś bardzo interesującego np. sportu albo głośne słuchanie muzyki. Spróbuj znaleźć coś co cię tak pochłania że prawie tylko na tym się skupiasz. Wiem że to bardzo trudne, bo znam to z doświadczenia, ale mi bardzo pomogło.

Edytowane przez ProstyUser

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 8.01.2023 o 00:18, ProstyUser napisał(a):

Niestety na początku nowych antydepresantów zawsze jest trudniej. Mi w tym okresie bardzo pomagało odwracanie uwagi od lęków. Układanie pasjansa, oglądanie czegoś bardzo interesującego np. sportu albo głośne słuchanie muzyki. Spróbuj znaleźć coś co cię tak pochłania że prawie tylko na tym się skupiasz. Wiem że to bardzo trudne, bo znam to z doświadczenia, ale mi bardzo pomogło.

Rozwiń  


Niestety, jak Was czytam to na teraz niestety brintellix może nie byc lekiem dla mnie, ale skoro już się tydzień męczę, to szkoda mi zmieniać. Boje się tylko, że teraz się zmęczę 3 tygodnie, potem nie wiadomo ile na nowym leku zanim zadziałą :(

A co do benzo, to racja, dziś już hydro głównie, ale ono mnie głównie usypia. Z dzisiejszego dnia przeżyłem może 4h, reszta to sen 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 8.01.2023 o 00:25, Samniewiem napisał(a):


Niestety, jak Was czytam to na teraz niestety brintellix może nie byc lekiem dla mnie, ale skoro już się tydzień męczę, to szkoda mi zmieniać. Boje się tylko, że teraz się zmęczę 3 tygodnie, potem nie wiadomo ile na nowym leku zanim zadziałą :(

A co do benzo, to racja, dziś już hydro głównie, ale ono mnie głównie usypia. Z dzisiejszego dnia przeżyłem może 4h, reszta to sen 🙂

Rozwiń  

Niestety sen cały dzień to klasyka przy nowych lekach. W zaburzeniach lękowych wątpliwości co do leków to też klasyka. Znam to - boisz się że nie pomoże, boisz się że zaszkodzi, a nawet boisz się że ekstremalnie zaszkodzi. Tak to już jest ale jak nie sprawdzisz to nie przekonasz się, czy działa. Dlatego najlepiej mieć jednego zaufanego lekarza który dobierze leki pomimo wątpliwości pacjenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz dużo racji. Trochę to u mnie wynika z faktu, że aż takich lęków to nie miałem od nie wiem kiedy jednak. Dlatego jestem spanikowany. Plus jestem na innym leku niż zawsze, więc to dokłada swoje.
Dzięki za Wasze wpisy, to pomaga. 
Jeśli uda mi się znów z tego poddźwignąć, to mam dużo postanowień co do tego, żeby teraz już leczenie potraktować dużo bardziej odpowiedzialnie, za często mi to wraca jednak.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 10.01.2023 o 16:16, dziki94 napisał(a):

@MarekWawka0112 tygodni to chyba trochę za długo?Jakaś poprawa chyba powinna nastąpić już po 4-8tyg leczenia a czekanie 3 miesiące chyba mija się z celem?

Rozwiń  

Zależy od przypadłości, a nawet od osoby ale 12 tygodni to bezpieczny termin po którym już bardzo dużo wiadomo, jak działa lek. W niektórych przypadkach SSRI rozkręcają się jeszcze dłużej niż 3 miesiące. Tzn działają już ale jeszcze mogą być jakieś zmiany na lepsze. Tak słyszałem od lekarza. Z tym że wortioksetyna to nie SSRI więc może jest jakoś inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wziąłem 16 tabletkę.

 Skutków uboczbych zero,albo są tak minimalne że nawet na nie uwagi nie zwróciłem.Pierwsze działanie jakie widzę to,jestem bardziej spokojniejszy,nie irytuje się szybko.Czekam  na pełniejsze działanie leku.Najbardziej to czekam na aktywizację,choć czasem mmiejsze przebłyski jej widać no i  na uczucie szczęścia,radości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.01.2023 o 12:06, Samniewiem napisał(a):

Cześć. Mam problem. Z powodu wyjazdu świątecznego przez 3 dni nie brałem leku (źle policzyłem kiedy mi się kończy). Jeszcze na dokładkę zdarzyl mi się alkohol na rodzinnej imprezie. Przedwczoraj wróciłem do leków i wczoraj wieczorem wjechał lęk i obniżone samopoczucie. 

Czego się teraz spodziewać? Ustabilizuje się to szybciej czy zawaliłem dodatkowo tym alkoholem i wszystko od zera czyt. Parę tygodni czekania? 

Rozwiń  

Po pierwsze z mojego doswiadczenia (czym raczej nie powinienem się chwalić bo nie ma powodów do dumy) to alkohol nigdy u mnie nie spowodował, że SSRI przestał na mnie działać. Powiedziałbym że jest zero interakcji alkoholu z SSRI ale to jest moje odczucie, nie wiem co na to lekarze 🤔 Wiadomo co jest napisane w ulotce. Jedno jest pewne, sam alkohol indukuje lęki i wiem coś o tym bo kiedy zaprzestałem brać SSRI to jedno picie weekendowe czasem musiałem odchorować lękami przez 2 - 3 dni. Lepiej pić w małych rekreacyjnych dawkach i sie nigdy nie sponiewierać bo wtedy masz dużą szansę na lęki. Ta przerwa 3 dniowa mogła spowodować tak zwany lęk z odbicia (efekt z odbicia) który jest naturalny przy nagłym zaprzestaniu brania SSRI. Myslę że Ci sie szybko załaduje tylko pamiętaj że też nie możesz się nakręcać bo to Ci będzie potęgować ten lęk. Weź to na spokojnie. Nic sie nie stało. Załaduje się skoro już było OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 13.01.2023 o 07:47, Mustafaa napisał(a):

 Myslę że Ci sie szybko załaduje tylko pamiętaj że też nie możesz się nakręcać bo to Ci będzie potęgować ten lęk. Weź to na spokojnie. Nic sie nie stało. Załaduje się skoro już było OK.

Rozwiń  

 

Właśnie też miałem taką nadzieję, a już praktycznie 2 tygodnie od tego i dalej dupa. Pytanie, czy on wcześniej działał, czy mi się tylko wydawało, że działa, bo przeszedłem na niego z wenlafleksyny mocno skutecznej, ale na własną prośbe z racji wyzerowania z emocji  🙂 Nie wiem co robić szczerze mówiąc. Ustaliłem z lekarką, żeby dać mu jeszcze chwile, ale tracę wiarę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy po zwiększeniu dawki z 10 na 15 lek znowu się musi wkręcać min 3 tyg? Biorę już 2 tyg 10, jest bez cudów. Zastanwiam się, czy poczekać jeszcze tydzień na 10, czy już podbić. 
Czy podbicie wiąże się z efektami ubocznymi powtórnie? (szczególnie boje się nasilenia lęków)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 tydzień czekam na efekt. Wcześniej na 10, aktualnie na 15 od ponad tygodnia. Oprócz lekkiego zbicia myśli s niewiele efektu. Nadal anhedonia totalna i brak chęci do życia. Zalecenie lekarskie jest jeszcze poczekać, ale ja tracę nadzieję szczerze mówiąc. 
Nie wiem w sumie po co to pisze, ale chętnie usłyszę zdanie z Waszego doświadczenia z lekami. 

Edytowane przez Samniewiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leczę kolejny ciężki epizod depresyjny.

Testowałam wiele, w okresach remisji zwykle SSRI dają radę.

Aktualnie od czerwca jest dno. 
Testowane kombinacje z bupropionem (biorę nieprzerwanie od 3 lat, czasem solo, najczęściej z jakimś ssri) różnych kobył np paroxetyny, fluo plus miansec wenla dulo (sic) i inne dziwne rzeczy nic nie dały.

Dopiero brintellix dolozony zdrapał mnie jakoś z ziemi - to znaczy chodzę do pracy, myje się i nieco czasem sprzątam. 
Czy ktoś brał taki mix? 
Probowalam zwiększyć brintellix - napięcie , ból głowy i generalnie pierwsze objawy zespołu serotoninowego. Lamitrin nic nie zmienia. 
A ja trwam sobie i mnie to trwanie w marazmie przeplatanym płaczem już zbrzydło. Jestem niezdolna do odczuwania radości, przyjemności etc.
Boje się odstawić B, bo przynajmniej nie mam myśli S zbyt wiele. Odstawienie bupropionu nie wchodzi w grę - nie działam wtedy nawet 5h na dobę. 
Czy ktoś coś testował co moznaby dołożyć? Psychiatra rozkłada ręce, depresja lekooporna, esketamina zawsze zostaje. W terapii jestem od LAT. Moje życie obiektywnie na prawdę układa się pięknie, a ja umieram sobie w środku ze smutku i bezsensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 27.01.2023 o 19:05, Samniewiem napisał(a):

4 tydzień czekam na efekt. Wcześniej na 10, aktualnie na 15 od ponad tygodnia. Oprócz lekkiego zbicia myśli s niewiele efektu. Nadal anhedonia totalna i brak chęci do życia. Zalecenie lekarskie jest jeszcze poczekać, ale ja tracę nadzieję szczerze mówiąc. 
Nie wiem w sumie po co to pisze, ale chętnie usłyszę zdanie z Waszego doświadczenia z lekami. 

Rozwiń  

Witaj,ja biorę 10 mg 18 dzień i narazie średnio, czy 15 mg coś pomogło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam pregabalinę oprócz tego. Niestety mi brintellix nie pomógł przeciwdepresyjnie (brałem 5 tygodni), ale pamiętaj, że każdy jest inny i w internecie można znaleźć relacje osób, którym jednak pomógł. Z tym, że ja nie chce już czekać i wracam do sprawdzonych na sobie leków. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×