Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie już głowa od tego wszystkiego boli. Tydzień temu strach o piersi a dziś znowu omal nie zamdlalam jak to zobaczyłam. Coś mnie migdał dziś rano lekko bolał, mam problem z tzw kamieniami, oczyscilam jak zwykle patyczkiem migdałka i jak spielam gardło to za migdałem na dole gardła, za taką błonką za językiem wysunął się guzek. No guzek jak nic z białą kropką ... Ja już mam dość, nie wiem czy to ropień czy jakiś guz. Zapisałam się już do laryngologa na sobotę prywatnie, nic wcześniej nie było, znowu kasa pójdzie, boje się że do soboty zrobi mi się jakiś ropień poważny a pisze w google że to się może skończyć nawet zapaleniem opon mózgowych, szczękościskiem jeszcze w tym okresie z tym wirusem, do tego wyczytała że guzy na dole gardła to zazwyczaj wiadomo co. To się nigdy nie skonczy, ten rok to jakaś masakra, średnio co tydzień coś mam, cała kasa idzie na badania, no ale jak tu nie iść jak jakieś guzy mi już wyskakują :( do tego ten wirus. Tak mnie głowa dziś z nerwów boli, mam nadzieję, że do soboty mi się nie pogorszy, nie chce się włóczyć po sorach teraz. Telewizora nawet nie włączam ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno - ciagle cos :( ehhh

Co do migdałków to powiem Ci, ze jak ostatnio bylam u laryngologa z zatokami, to powiedziala mi, ze mam na migdalku cos, wlasnie bialego i to nie jest angina. Ale zeby sie nie przejmowac bo to torbiel i powinna sama zejsc, a jak nie to mozna usunac. No i w sumie dalej to mam... az tak sie nie przejmuje. Ale w sumie coraz bardziej mysle, ze trzeba bedzie usuwac 😕 
Niestety przesuneli mi wizyte z przyszlego tygodnia na kwiecien, wiec sobie i tak poczkeam... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po długiej przerwie,

czy ktoś z Was wie (albo tego doświadczył) czy można mieć bóle mięśni (umiarkowane, ale jednak nie dające o sobie zapomnieć) przez nerwicę lękową, przez nerwy. Wiadomo co się teraz dzieje w aspekcie wirusów, także nie dziwi mnie, bo mam hipochondrię od dziecka, że boję się tego. Ale do rzeczy: wykonuję taki zawód, że jak pewnie większość z was, mam codzienny kontakt z ludźmi, ludźmi, którzy nie mają lęków a jeszcze dodatkowo niektórzy lubią narty...wszyscy wiedzą o co chodzi. Do rzeczy: od jakiś 10 dni czuję ból mięśni lekki do umiarkowanego. Nie mam przy tym żadnych innych objawów chorobowych. Dawniej taki ból zwiastował infekcję, która pojawiała się najczęściej jeszcze tego samego dnia. A teraz nic oprócz umiarkowanego bólu mięśni i poczucie zimna zwłaszcza przez pierwsze godziny po wstaniu (nic nie jest w stanie mnie rozgrzać). Czy bóle mięśni, stawów też mogą mieć źródło w emocjach? Wziązć się z nerwów? Od 10 dni mierzę temperaturę - jest zawsze ok, nie mam kataru, nie kaszlę...Nie będę googlować reumatyzmu czy jakiś chorób immunologicznych bo się tylko nakręcę. Do lekarza chyba bez sensu iść, bo w kolejce jeszcze złapię prawdziwą grypę. Tylko pro forma dodam, że od kilku lat nie wyjeżdżałam za granicę, ani nie pracuję bezpośrednio z cudzoziemcami. Napiszcie proszę!

Mamma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa ja to mam daleko za migdałem, tam gdzie się język kończy, pod migdałem. Migdałek jest na takiej jakby ściance, blonce to za to błona przy końcu języka jest guzek :( Jak spinam gardło to się wysuwa zza tej błonki. Nie wiem czy tam są może ślinianki? Właśnie się teraz obudziłam i tak mi serce wali, jestem na maksa tym spanikowana. Jak czytałam to, że tak na początku wygląda wiecie co a potem dopiero wrzodzieje, że przy usuwaniu mogą nawet struny głosowe wyciąć. Ehh po co ja czytam, ale to silniejsze ode mnie. No wygląda to jak guzek, narosl :( wczoraj na czubku tego była biała kropka jakby ropa, ten kamień a pod wieczór znikl, został sam guzek. Nie mam już siły prawie nic dziś nie spałam z nerwów, jeść mi się nie chce. Znowu do wtorku muszę czekać do lekarza. To się nigdy nie skończy, a ten rok to nie wiem, co chwile coś ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, mamma napisał:

Czy bóle mięśni, stawów też mogą mieć źródło w emocjach? Wziązć się z nerwów?

oczywiscie, ze tak! Przeciez wystarczy ze masz non stop ponapinane te miesnie - co sie zdarza bardzo czesto, ze robimy to nawet niesiwadomie. A potem bolą 😕 

Niedawno czytalam wątek gdzie osoby wymienialy swoje rozne objawy, i tam tez bardzo duzo osob pisalo o bolach miesni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 
 
 
 
7 minut temu, laveno napisał:

@nerwa ja to mam daleko za migdałem, tam gdzie się język kończy, pod migdałem. Migdałek jest na takiej jakby ściance, blonce to za to błona przy końcu języka jest guze

 

hmm ja tam nie widze, bo mam dosyc nisko te migdali, ale za to teraz jak spojrzalam to zobaczylam, ze za jednym migdalkiem z tylu tez mam jakas wypuklosc. Moze tam sa jakies takie rozne faldy od tych blon?

Bylam u laryngologa ze 3 tyg temu i nic nie mowila ze cos mam (oprocz tej torbieli na migdalku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa nie wiem czy miałam to wcześniej ale raczej nie, to jest dość duże bo ma z 2 cm. Jestem doslownie przerazona a mój laryngolog zaufany dopiero ma terminy na kwiecień muszę iść do byle kogo, też nie wiem czy to ktoś dobry będzie. Nie wiem, ale tak się nie da żyć w tym stresie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nerwa napisał:

oczywiscie, ze tak! Przeciez wystarczy ze masz non stop ponapinane te miesnie - co sie zdarza bardzo czesto, ze robimy to nawet niesiwadomie. A potem bolą 😕 

Niedawno czytalam wątek gdzie osoby wymienialy swoje rozne objawy, i tam tez bardzo duzo osob pisalo o bolach miesni.

Dzięki Nerwa. Też o tym kiedyś słyszałam przed laty, od mojej ówczesnej lekarki. Tylko potem to zniknęło na ponad dekadę i zdążyłam zapomnieć. Dziś od rana to samo. Nawet już od wczoraj nie chodzę do pracy, bo mi się wydaje, że mnie nogi nie doniosą. I jeszcze te porady moich znajomych, typu: "ojej, może masz tocznia".  Po takim "geście współczucia" miałam godzinny napad histerii. Nie ukrywam, że szukam na forum odrobiny wsparcia. Zrobię sobie oczywiście badanie krwi, ale niekoniecznie teraz gdy w mojej przychodni jest tłum zainfekowanych, kaszlących i smarkających ludzi.

Czy ktoś zna sposób na pozbycie się tych dolegliwości, albo choc złagodzenie? Nie wiem czy warto brać leki przeciwzapalne, jeśli nie gorączkuję itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mamma spróbuj na początek pić wodę typu Muszynianka z dużą zawartością Mg i wapnia. Mnie jak bolą mięśnie to wiem, że mi spada wapń i biorę w tabletkach z witaminą D, ale ja na to robiłam badania I mam niedobór. u każdego może być różnie, łącznie z objawami nerwicowymi. Na pewno nie masz wirusa jak to jedyny objaw i nic innego się nie pojawiło. Do przychodni lepiej nie iść teraz, ogólny zresztą nic Ci nie powie poza tym żeby badania zrobić i wtedy będzie coś wiadomo.

 

Jak się czujecie dziś? Panika czy luz? Ja siedzę narazie w domu więc ok ale przecież człowiek się nie zamknie na zawsze, stresuje mnie każda jazda w zatłoczonym tramwaju itp.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mamma napisał:

Czy ktoś zna sposób na pozbycie się tych dolegliwości, albo choc złagodzenie? Nie wiem czy warto brać leki przeciwzapalne, jeśli nie gorączkuję itd.

mnie z kolei (jesli chodzi o miesnie) męczy czesto totalne osłąbienie, drżenie itd.
Czasem narawde wydaje mi sie, ze nie bede w stanie np wjesc po schodach czy przejsc do drugiego pokoju.

I to sie potrafilo ciagnac tygodniami. Badania oczywiscie w normie.

I zawsze kiedy np musialam sie zaangazowac w cos z pracy, albo zmusic do czego - i zapominalam, to wtedy nagle przechodzilo 🙂

 

2 godziny temu, Lejdi napisał:

Jak się czujecie dziś? Panika czy luz? Ja siedzę narazie w domu więc ok ale przecież człowiek się nie zamknie na zawsze, stresuje mnie każda jazda w zatłoczonym tramwaju itp.

Ja dzisiaj jako tako - troche przeszkadza mi slonce. Zawsze wtedy mam jakies wieksze napiecie ogolne, jak gdzies jade to mam co chwile takie powidoki od slonca i boje sie ze mi sie zaczyna aura migrenowa. I wogole jak swieci slonce to mi sie przewaznie chce straszne spac 😕  Ale dzis mialam w pracy zebranie i mialam troche lęk, bo tyle ludzi, nie wiaodmo kto zarazony itd. :D  (chociaz kilak osob dostalo zalecenie pracy z domu, bo byli na wyjazdach ostatnio).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u nas był taki tłok w aptece, ze już przestałam myśleć o tym koronawirusem i myć obsesyjnie ręce. Jak się zaraze to trudno. 
Gorzej bo bolał mnie dzisiaj jajnik. Kłuł mnie tak przez ok 20sekund i tak już ze 3 razy w ciągu dnia dzisiaj. Nigdy mnie tak nie bolał czasem może przy owulacji ale to chwilowe ukłucie. Teraz mam okres i nie wiem boje się ze to coś poważnego. Byłam w październiku u gina wszystko było ok ale mamy już marzec wiec nie wiadomo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nerwa napisał:

mnie z kolei (jesli chodzi o miesnie) męczy czesto totalne osłąbienie, drżenie itd.
Czasem narawde wydaje mi sie, ze nie bede w stanie np wjesc po schodach czy przejsc do drugiego pokoju.

I to sie potrafilo ciagnac tygodniami. Badania oczywiscie w normie.

I zawsze kiedy np musialam sie zaangazowac w cos z pracy, albo zmusic do czego - i zapominalam, to wtedy nagle przechodzilo 🙂

  

Nerwa mnie tez zaangażowanie się w coś pomaga. Dziś tez postawiłam na ruch. Nie chciało mi się jak nie wiem co ale poszłam na spacer szybkim krokiem. Może pomoże ;)  Ogólnie żyję obecnie w permanentnym stresie. Dziś jedna z moich córek zwymiotowała w szkole i ma ból głowy, mąż ma silny ból głowy, druga córka ma katar już piąty tydzień. Po prostu "zły sen neurotyka".

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Och Boże... Też mnie non stop bolą mięśnie, stawy... Budzę się cała sztywna rano, dretwieja mi ręce, nogi 😢apropo pieprzyka to odpadł z niego strupek, zobaczymy jak się to będzie rozwijać. Ale martwi mnie wezel pod pachą. Czuję go jak mocno tam ucisne i czasem go czuję, czasem nie. Czy ktoś miał podobnie i mógłby się wypowiedzieć? Nie mam infekcji, mam go już ci najmniej od miesiąca, wtedy został odkryty przez lekarza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę się zajęłam w pracy i nie myślałam, ale teraz jak przyszłam do domu to od nowa. No ja nie wiem skąd taka narosl, boje się najgorszego ... Jedynie się pocieszam, że ktoś pytał się na abc zdrowie o taką narosl i lekarz odpisał że w wieku 21 lat nie ma się wiadomo czego gardła, że to za młody wiek. Ja już taka nie młoda 29 lat, ale może jeszcze się nie zaliczam, nie pije, nie palę ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Suzann to jak Ci odpadł strupek to widocznie miałaś go mechanicznie podrażniony, a znamię łagodne ale warto pokazać lekarzowi. Co do węzłów to chyba tu jest dużo wpisów, ale ani na oko ani nawet  do końca w usg nie widać czy węzły są powiększone (o ile w ogóle są) od infekcji czy procesów złośliwych, musiałabyś mieć biopsję ale wątpię, że by wynikła taka potrzeba u Ciebie!!!!!

Laveno myślę, że u Ciebie też będzie ok:)

Ja czekam na wynik jeszcze jeden ale temat koronawirusa mnie zwala i tak z nóg, obiecałam sobie że nie będę wchodzić na statystyki ale to silniejsze ode mnie, teraz załamka jak przeczytałam tą informację, że 36 latek umarł a był już wypisany i przeszedł początkowo łagodnie chorobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Lejdi napisał:

@Mamma spróbuj na początek pić wodę typu Muszynianka z dużą zawartością Mg i wapnia. Mnie jak bolą mięśnie to wiem, że mi spada wapń i biorę w tabletkach z witaminą D, ale ja na to robiłam badania I mam niedobór. u każdego może być różnie, łącznie z objawami nerwicowymi. Na pewno nie masz wirusa jak to jedyny objaw i nic innego się nie pojawiło. Do przychodni lepiej nie iść teraz, ogólny zresztą nic Ci nie powie poza tym żeby badania zrobić i wtedy będzie coś wiadomo.

 

Jak się czujecie dziś? Panika czy luz? Ja siedzę narazie w domu więc ok ale przecież człowiek się nie zamknie na zawsze, stresuje mnie każda jazda w zatłoczonym tramwaju itp.

 


Ja jestem obecnie przeziebiona, w sumie leci mi tylko z nosa i kicham. W ogóle przestałam zwracać uwagę na newsy na temat koronawirusa. Póki nie kaszle i nie mam gorączki to jestem spokojna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lejdi mam taką nadzieję, ale nie wiem bo tym razem mam narosl/guzek i to spory i to z tyłu na gardle, to nie migdałek bo na migdałkach różne są nierówności. Wczoraj z nerwów mi chyba ciśnienie skoczyło i od tego popękały mi naczynka w oku :( kiedys się wykoncze przez ten stres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukałam wczoraj trochę w google i na abc zdrowie ktoś o to pytał o taką narosl, dołączył takie zdjęcie i ja mam coś podobnego w podobnym miejscu, pod lewym migdalkiem. Muszę mocno spiąć gardło, wsunąć język do tyłu i wtedy ta narosl wysuwa się zza migdalka. Lekarz odpisał tylko tyle, żeby przyszedł na konsultacje .. :( No wiecznie coś, mogłam sobie tam nie zaglądać ehh wszystko wiecznie muszę sprawdzać i kontrolować ..

IMG_20200306_144254.jpg

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odebralam wyniki tomografii zatok, no i napisali ze zmiana torbielowata 26mm w zatoce szczekowej :(

Ale zadnych wiecej informacji... wiec nie wiem co to za zmiana ani nic. A larynglog dopiero za miesiac.

Niby cos slyszalam, ze czesto moga sie robic jakies torbiele w szczekowych od zebów i ze to nic takiego, ale nie wiem.

Dziwi mnie tez, bo taka tomogrfia to chyba dosc dokladne badanie - a w sumie nie napisali nic jaka to struktura ani zadnych szczegółów. A nie chce juz szukac na necie, bo zaraz przeczytam cos czego nie powinnam i bedzie jeszcze gorzej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa myślę że powinnaś się cieszyć że tak właśnie napisali, bo torbiel nie jest nigdy zmiana złośliwa, torbiel to torbiel,miewamy ich dużo w naszym ciele i nawet o tym nie wiemy;) o ile nie rosną i czegoś np nie uciskają to nie są groźne, znam ludzi co mają torbiele w mózgu,ktoś tam na wątrobie i nic z tym sie nie robi:)

Kurde jestem pełna zdziwienia że tak se głęboko gardło oglądacie, ja mam silny odruch wymiotny,w życiu tam nie zaglądałam tyle, nawet nie wiem jak wyglądają moje migdałki;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, po Twoim poscie @Ewapanikara postanowilam przeczytac o tych torbielach. Faktycznie to nie jest jakies straszne i nowotworowe. Tylko marwi mnie jedno - napisali, ze usuwanie jest operacyjne :( Ja nie chce operacji! CIekawe co mi powie.
Tak naprawde mi jakos nie doskiwera bol zatok ani katar ani infekcje ciagle, wiec moze powie ze mozna zostawic poki co? Gorzej jak zaleci, ze powinno sie usunac... 

No i ze w szczekowych to czesto robi sie od zapalen zebów, a ja zeby mam straszne. Tzn. bardzo slabe i zawsze jak chodze do dentysty tot rwa to bardzo dlugo, a potem po roku od nowa ta sama historia. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz juz 5 przypadkow korony w Polsce. Ludzie szaleja w sklepach zapasy ryzu kaszy oleju makaronu wody, ciekawe czy bedzie panika. 

Ja mialam rtg zatok w sumie wszystko ok tylko cos z nerwem i dostalam antybiotyk.

 

Co mnie martwi to dalej ta cholerna noga, mialam dopplera nic nie wykazal, bylam 2 razy u chirurga zbadal mnie i powiedzial ze to napewno nic naczyniowego( ani zyli ani tetnice) ale dalej mam to dziwne uczucie bol pod kolanem, ucisk lydki, uczucie jakbym miala za ciasne spodnie na lydce lewej nogi ale ona jest taka sama jak prawa bo ja mierzylam. Plus to pulsuje mi ta lydka czasami i nie wiem co to jest.... martwie sie, nie wiem juz co robic, oczywiscie wkrecam sobie zakrzepy itp nie moge cwiczyc nic nie moge... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Alcia29 a gdzie tak ludzie szaleją? U mnie w Poznaniu wszystkie regały pełne i ani razu nie widzialam by zapasy ktoś robił;) nie ma co się łudzić,będzie coraz więcej tych wykrytych przypadków jak w innych krajach.

Myślę, że jakby było jakiekolwiek podejrzenie zakrzepicy to chirurg by wiedzial. Może to raczej coś z mięśniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa patrzyłaś może na to zdjęcie które wrzuciłam na poprzedniej stronie 512? Masz coś takiego podobnego za migdalkiem? 

 

Ja przez tego migdałka mam już gdzieś tego wirusa. Długo się spokojem nie nacieszyłam, dopiero co w czwartek byłam na USG piersi cieszyłam się że wszystko ok a w ten wtorek od nowa stres znowu coś wynalazlam ... nie wiem naprawdę jak z tej hipochondrii można wyjść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, laveno napisał:

@nerwa patrzyłaś może na to zdjęcie które wrzuciłam na poprzedniej stronie 512? Masz coś takiego podobnego za migdalkiem? 

Wiesz co, u mnie to w ogole mam wrazenie ze jakos inaczej to wyglada wszystko 🙂

Te migdalki sa u mnie wieksze wiec tam na dole ja nic nie widze bo to jest zasloniete.
Ale np w gornej czesci migdalka z tylu, to mam wrazenie jakbym cos miala takiego pdobnego. Tylko wlasnie nie na dole, tylko bardziej nad nim (z tylu). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×