Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ja po wizycie u hematologa byłam dużo spokojniejsza w sprawie chłoniaka, ale teraz powoli dopadają mnie wątpliwości znowu...Mam wrażenie, ze lekarze widzą młodą dziewczyne to od razu z góry zakładają, że zdrowa, bo przeciez mloda i bagatelizują mnie :/ Jak by mi chociaż ta kulka na szyi zniknęła...W dodatku martwie sie tymi komorkami luc w rozmazie automatycznym. Nigdy mi czegos takiego nie pisali. Co prawda zawsze robiłam badania w innym laboratorium, a w tym pierwszy raz. Hematolog powiedziala, ze mam sie tym nie przejmować, ale dziwne to jest dla mnie. Myslicie ze jak mam te komórki luc w automatycznym, a w ręcznym nie mam ich to bład maszyny? Czytałam, ze te komórki luc to takie, ktorych automat nie rozpozna, a pod mikroskopem ich nie było...Martwie sie znowu tym :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, laveno napisał:

Trochę mnie tu nie bylo a tu takie zmiany. Staszne to forum, nie moge znalezc tak jak w starym watki w których pisalam ...

hej. czytalam wczesniejsze Twoje posty.  Jak u Ciebie samopoczucie i nerwica.. Ja jestem poczatkujaca w temacieb poki co przerobilam nowotwor jelita. Teraz jestem an etapie codziennego bolu glowy (wiadomo o czym mysle i nienweim jak sobie pomoc)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szpitalu.... Wczoraj wieczorem dostałam silnego boku brzucha i plamien. 

Poronilam. Jestem załamana już tym wszystkim. Lekarz mówi, że to przez stres. Ta informacja o mojej kuzynce rozłożył mnie na łopatki. Lekarz powiedział, że załatwi mi szpitalna konsultacje psychologiczna widząc mój stan. Ja już nawet nie mam siły żyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Roza00 napisał:

Jestem w szpitalu.... Wczoraj wieczorem dostałam silnego boku brzucha i plamien. 

Poronilam. Jestem załamana już tym wszystkim. Lekarz mówi, że to przez stres. Ta informacja o mojej kuzynce rozłożył mnie na łopatki. Lekarz powiedział, że załatwi mi szpitalna konsultacje psychologiczna widząc mój stan. Ja już nawet nie mam siły żyć 

Nawet nie wiesz jak mi przykro ;( 

Musisz byc silna, chociaz wiem, ze to boli ;( Trzymaj sie kochana. Moze psycholog choc w malym stopniu cos pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakazana88 dziękuję, wiem, że muszę się wziąć do kupy, ale ciężko. Tym bardziej, że widzę że wszystkim jest ciężko. Moim rodzicom, narzeczonemu. Każdy się tak cieszył. W tym ja. 

Trafiłam tu na cudownego lekarza, który naprawdę chcę mi pomóc i to widać. Bardzo się przejął moim stanem. Pytał też od czego się zaczęła moja nerwica. I mimo, że jest ginekologiem i nie jest to jego dziedzina to powiedział, że załatwi mi gruntowe badania. Powiedziałam o tych węzłach, samopoczuciu. I o tym, że od grudnia miałam podwyższona temperaturę. I to pierwszy lekarz, który powiedział, że codzienne stany podgorączkowe 37,3 to nie jest rzecz normalna. I że nie ma co sobie tego tłumaczyć nerwica. I powiedział, że wcale nie jestem tak gruntownie przebadana, bo brakuje kilku ważnych badań. Na bolerioze na przykład, pasożyty, wymaz z gardła itp. I, że tomografia klatki też jest potrzebna. I to, że mam nerwice nie oznacza, że nie mam prawa chorować. Powiedział, że w przyszłym tygodniu mam wrócić na badania, a jutro wyjdę do domu. 

W tych przykrych okolicznościach mam iskierke nadziei, że może w końcu coś się wyjaśni. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Roza00 napisał:

 

W tych przykrych okolicznościach mam iskierke nadziei, że może w końcu coś się wyjaśni. 

Przeżyłam podobna rzecz :(

Mam nadzieje ze jednak wszystko okazesie tyljo niepotrzebnym, zabijajacym nas stresem a niebjakos powazna choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Roza00 napisał:

Jestem w szpitalu.... Wczoraj wieczorem dostałam silnego boku brzucha i plamien. 

Poronilam. Jestem załamana już tym wszystkim. Lekarz mówi, że to przez stres. Ta informacja o mojej kuzynce rozłożył mnie na łopatki. Lekarz powiedział, że załatwi mi szpitalna konsultacje psychologiczna widząc mój stan. Ja już nawet nie mam siły żyć 

Róża, baaaardzo mi przykro :(

Trzymaj się tam jakoś. Kto by się spodziewał, że cos takiego się wydarzy. 

Róża może w tej całej okropnie przykrej sytuacji, coś się w końcu wyjaśni. Spotkalas super lekarza, który może w końcu konkretnie weźmie się za Twoja diagnostyke, chociaz wierzę, ze jesteś zdrowa i wszystko będzie dobrze!

Trzymam mocno za Ciebie kciuki, żeby wszystko było dobrze. Nie znamy sie osobiście ale na prawdę życze Ci wszystko dobrego 🙂 😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zakazana88 napisał:

Jeszcze chce mi sie plakac, nie moge sobie znalezc miejsca i nie wiem co ze soba zrobic. Musze zajmowac sie corka ale nawet to nje pomaga mi zapomniec bo bol glowy caly czas jest i natlok mysli ;(

Zakazana, Ty też się jakoś trzymaj. To trudne, bo wiem, ze ciężko jest nie myśleć o tym, ze cos nam dolega.ja np zjadlam obiad i juz podświadomie czekam na jakas rewolucje jelitowa. To jest straszne...moze kiedyś uda nam sie z tego wyjśc? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roza00😥 bardzo mi przykro....

Ja dalej zmagam się z tym mięsakiem. Już jestem pewna że to on. Bez przerwy o tym myśle cały czas się denerwuje. Płakać mi się chce . Od rana bardzo źle się czuje cały czas nerwy drgania roztrzęsienie ogólne ..... już myślałam ze rano cis na uspokojenie wezmę .  Nie wiem czy iść z tym do chirurga czy nie .... boję się . Bardzo ...😭 A jak mi powie ze tak to może być ten mięsak to ck wtedy ....... Boże nawet sobie tego nie wyobrażam 😧

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Róża, mi również bardzo przykro :( mam nadzieje, że jakoś się trzymasz...Dobrze, że w końcu jakiś lekarz nie bagatelizuje Twojego problemu.

Ja dzisiaj czuję się źle. Od rana mnie mdli i kręci mi się w głowie. Wczoraj wyszłam na piwo i wypiłam tylko dwa, po czym wróciłam do domu i zwymiotowałam...Słyszałam, ze chłoniaki mogą się umiejscawiać tez w jamie brzusznej...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bmm napisał:

Roza00😥 bardzo mi przykro....

Ja dalej zmagam się z tym mięsakiem. Już jestem pewna że to on. Bez przerwy o tym myśle cały czas się denerwuje. Płakać mi się chce . Od rana bardzo źle się czuje cały czas nerwy drgania roztrzęsienie ogólne ..... już myślałam ze rano cis na uspokojenie wezmę .  Nie wiem czy iść z tym do chirurga czy nie .... boję się . Bardzo ...😭 A jak mi powie ze tak to może być ten mięsak to ck wtedy ....... Boże nawet sobie tego nie wyobrażam 😧

Idź do lekarza. To na pewno nic groźnego a jak nie pójdziesz to tylko się bedziesz zadręczać. Im szybciej to wyjasnisz tym szybciej będziesz miala spokój :) Ja tez sie panicznie boje wszystkich badań. Przed usg węzłów byłam wrakiem człowieka i nic nie jadłam na 3 dni przed badaniem. Jak poszłam do hematologa to myslałam, ze bedą musieli mnie reanimować w poczekalni, a badania krwi mi chłopak sprawdza, bo ja nie mam siły na to...Teraz bede robila usg brzucha i rtg klatki i juz na samą myśl o tym mi słabo, także rozumiem Cię, że się boisz. Ale z drugiej strony takie wizyty u lekarza są uspokajające bardzo, przynajmniej na jakis czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roza bardzo  mi przykro 😥 Dobrze, ze trafilas na takiego lekarza, kurcze moze sie cos wyjasni? A mialas jakis epizod z kleszczem? Bo jesli nie to borelioza jest malo prawdopodobna, ale pasozyty albo jakas bakteria? To mogloby wyjasniac te temperature i przesuniecia w morfologii?

U mnie srednio, ostatnio to juz sama nie wiem czy boje sie raka jelita czy czegos innego? Jestem przekonana, ze jakims nowotworze ukladu pokarmowego, jelito, zoladek, watroba, trzustka? Dolegliwosci mam doslownie wszedzie, spie spokojnie, a jak tylko wstane to sie zaczynaja rozne pobolewania, klucia to tu to tam, problemy z wydalaniem itp. Generalnie czuje sie jakby cala moja jama brzuszna zyla swoim zyciem, najchetniej przespalabym reszte zycia :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Issaa napisał:

Róża, mi również bardzo przykro :( mam nadzieje, że jakoś się trzymasz...Dobrze, że w końcu jakiś lekarz nie bagatelizuje Twojego problemu.

Ja dzisiaj czuję się źle. Od rana mnie mdli i kręci mi się w głowie. Wczoraj wyszłam na piwo i wypiłam tylko dwa, po czym wróciłam do domu i zwymiotowałam...Słyszałam, ze chłoniaki mogą się umiejscawiać tez w jamie brzusznej...

 

Issaa zaden chloniak! Zwykle zatrucie pewnie albo grypa zoladkowa. 

Bmm nie masz miesaka, one bardzo szybko rosna i z tego co kojarze to bola, nie da sie tego raczej przeoczyc. A to jest Twoj pierwszy wkret czy nie?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, biedronka napisał:

 😥

U mnie srednio, ostatnio to juz sama nie wiem czy boje sie raka jelita czy czegos innego? Jestem przekonana, ze jakims nowotworze ukladu pokarmowego, jelito, zoladek, watroba, trzustka? Dolegliwosci mam doslownie wszedzie, spie spokojnie, a jak tylko wstane to sie zaczynaja rozne pobolewania, klucia to tu to tam, problemy z wydalaniem itp. Generalnie czuje sie jakby cala moja jama brzuszna zyla swoim zyciem, najchetniej przespalabym reszte zycia :(

Biedronka, jak przeczytalam to, co napisałaś, to jakbym siebie widziała.

Ja juz tez nie wiem właściwie czego się boje. Po prostu czuje, dzień w dzień taki ogólny niepokój. Serce wali jak szalone, puls mam wysoki, żołądek scisniety ..a jeszcze moja ciocia byla na gastroskopii i wyszło, ze ma polipy. A polipy to pierwszy krok do raka i lekarz jej powidzial, ze przyszla w ostatnim momencie na badanie. A objawami tego sa właśnie a to biegunka, a to zatwardzenie a to cos tam. .absolutnie nikogo nie chce straszyc, chce tylko napisać czego sie dowiedzialam i co wzbudzilo we mnie jeszcze większy lęk. Mnie tez Biedronka ciągle cos pobolewa, a to zakłuje, a to mnie pieką czasem jelita albo mam zgage...masakra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedronka to nie jest mój pierwszy wkręt ja ba nerwice hipochondryczną choruje jyz  z 20 lat . Od bardzo wczesnej młodości . Wkręciłam już sobie różne choroby zazwyczaj te najgorsze . 

Ostatni taki atak miałam 3 lata temu wkręciłam sobie sla - boooooże . To była najgorsza choroba i miałam tyle objawów ze szok. Powiem wam tylko tyle ze za każdym razem jest gorzej 😪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bmm napisał:

Biedronka to nie jest mój pierwszy wkręt ja ba nerwice hipochondryczną choruje jyz  z 20 lat . Od bardzo wczesnej młodości . Wkręciłam już sobie różne choroby zazwyczaj te najgorsze . 

Ostatni taki atak miałam 3 lata temu wkręciłam sobie sla - boooooże . To była najgorsza choroba i miałam tyle objawów ze szok. Powiem wam tylko tyle ze za każdym razem jest gorzej 😪

To masz podobnie jak ja, tez chyba ze 20 lat z tym sie bujam. I masz racje, za kazdym razem jest gorzej :(. Z tymi objawami? Mialas objawy sla? Bo ja po tylu latach dalej nie moge pojac jak moge byc zdrowa majac doslownie realne objawy danej choroby, ciagle wydaje mi sie, ze jakby nie te cholerne objawy to bym sie nie przejmowala :(

Zakazana straszysz 😛 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestresowana i biedronka, tez tak mam, ze mnie często coś kluje i boli tak nagle. Mam tez czasami cos w stylu refluksu. W ogole czasami to az mnie glowa boli od wątroby chyba jak zjem cos ciezkostrawnego. Dzisiaj najgorzej bo poczulam przez chwile ucisk w klatce piersiowej...na szczescie za chwile przeszlo ale juz rozne mysli sie pojawily. Ostatnio mi sie pogorszylo psychicznie, tak sie nie da życ :( teraz jak mnie tylko w brzuchu zakluje to od razu mysle, ze chloniak, albo rak jajnika, juz sama nie wiem co :( Macie tak czasami ze jak cos zjecie to potem wam sie to tak dlugo odbija? Bo ja mam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Issaa napisał:

Zestresowana i biedronka, tez tak mam, ze mnie często coś kluje i boli tak nagle. Mam tez czasami cos w stylu refluksu. W ogole czasami to az mnie glowa boli od wątroby chyba jak zjem cos ciezkostrawnego. Dzisiaj najgorzej bo poczulam przez chwile ucisk w klatce piersiowej...na szczescie za chwile przeszlo ale juz rozne mysli sie pojawily. Ostatnio mi sie pogorszylo psychicznie, tak sie nie da życ :( teraz jak mnie tylko w brzuchu zakluje to od razu mysle, ze chloniak, albo rak jajnika, juz sama nie wiem co :( Macie tak czasami ze jak cos zjecie to potem wam sie to tak dlugo odbija? Bo ja mam :(

Issaa, odnośnie Twojego pytania, ja tez tak mam, ze jak cos zjem to potem odbija mi sie,piecze mnie w przełyku i jest mi ciężko na żołądku. Mało tego..siedzę teraz i piszę na forum i wlasnie mam te dziwne objawy. Zjadłam kolację jakąś godzinę temu a dalej ciężko mi na żołądku. Tez mam lęki, ze to np od raka jajnika 😮 z drugiej strony ciągle czuje to dziwne poddenerwowanie i szybkie bicie serca :(

myslisz, ze to wszystko od stresu? Co za pytanie...wszyscy myślimy tylko o jednym...czy to aby nie rak 😢

czasem mam jakby dużo śliny w buzi...no i np teraz jeszcze głowa mnie boli😨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestresowana, z tym odbijaniem to ja tak mam juz od dawna tylko nigdy nie zwracalam jakos na to uwagi, dopiero po wizycie u hematologa zaczelam o tym myslec. Czasami jak tak mi sie odbija to tez zapiecze w przelyku, w dodatku czasami mam ten refluks :(Na pewno stres bardzo wplywa na trawienie, wiec niestrawnosci moga byc od stresu, ale w moim przypadku to nie wiem 😕 a co do sliny to kilka razy mi sie zdarzylo jak sie zamyslilam, ze mi slina z buzi pociekla :D raz nawet na egzaminie i mi na kartke slina poleciala O.o to jakis objaw czegos? Nigdy nie myslalam o tym w ten sposob...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2018 o 10:13, zakazana88 napisał:

hej. czytalam wczesniejsze Twoje posty.  Jak u Ciebie samopoczucie i nerwica.. Ja jestem poczatkujaca w temacieb poki co przerobilam nowotwor jelita. Teraz jestem an etapie codziennego bolu glowy (wiadomo o czym mysle i nienweim jak sobie pomoc)

Hey, u mnie bez zmian. Lekow nie wzielam nadal :( udalo mi sie trochę schudnąć po tym przytyciu 30kg w nie caly rok, ale jeszcze nie robilam zadnych badan, lekarza przesunelam. Wkretki na jakis czas mnie opuscily, wszystkie bole glowy, jelit itd minęły az do dzis. Rano trafilam na artykul, nic nawet nie szukalam, wyswietlil sie na fb jakiegos dietetyka pt 9 przyczyn raka i tam m.in przewlekly stres, podniesiona insulina, brak aktywnosci, niewysypianie, toksyny, przejedzenie, brak witamin itd. i, ze w 90% rak powstaje z takich środowiskowych przyczyn a tylko nieliczne przypadki sa genetyczne. Caly dzien mam z glowy, przed chwila dostalam jakiegos ataku paniki, ze nie moglam zlapac powietrza .... No masakra, ja juz jestem przekonana, ze mi juz cos gdzies rosnie a za kilka lat bedzie diagnoza :( jeszcze mam ta huperinsulinemie a ona moze powodowac nowotworzenie, pocieszam sie jedynie, ze cukrzycy wbijaja sobie ta insuline czyli maja jej naprawdę duzo i nie wszyscy chorują.. Chyba wezme te leki w tym tygodniu, tam na ulotce tez strasza, ze w niektórych przypadkach moze dojsc do kwasicy organizmu i zgonu takze .... chyba juz trudno :P

 

Rosa, bardzo mi przykro. Sciskam mocno! Tez mi lekarz sugerowal pasozyty zbadac, ale nie wiem jak sie do tego zabrac ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×