Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie już złapał stres przed jutrzejszą gastroskopią. Nawet nie przed wynikiem tejże, choć też coś tam się kołacze po głowie, lecz raczej przed samym procesem badania. Mam wizję, że się duszę, dostaję ataku paniki na kozetce. Lekarz, który będzie ją wykonywał, to doświadczony gastrolog, ma same dobre opinie w necie, a mimo to nie potrafię się wyciszyć. Przecież setki ludzi, nawet dzieci, mają gastroskopię robioną i jakoś dają radę, a ja panikuję jak mała dziewczynka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam wrażenie, że jestem w ciąży (dla mnie to też choroba) bo mam brzuch jak balon, ale może woda mi się zatrzymała w organizmie? Ale, żeby od tygodnia? Może odwodniona jestem, bo jem same słone rzeczy.

 

No i mój kręgosłup ;( Kiedyś mnie strasznie bolała kość lędźwiowa poszłam do lekarza, prześwietlił mnie i wyszła mi ileścentymetrowa skolioza. Teraz znów mnie boli :( Boję się, że tam już jest 20 cm skrzywienie. Będę mieć operację i stalową rurkę i śruby w kręgosłupie albo na wózku skończę :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej znów dawno mnie tu nie było zmieniłam prace dojeżdżam 30km i brak czasu na wszystko w tym ba myślenie o chorobach.

Niestety wczoraj był chyba jeden z najgorszych dni w moim życiu. Podczas pracy zaczęło mi się coś robić w głowie. Ciężko wytłumaczyć rak jakby mi ktoś telefon wsadził w mózg i zaczął on wibrować. Okropne uczucie. Miałam tak kilka razy aż w końcu tak mocno mi zawibrowało ze prawie zemdlałam. Panika narosła do tego ze ciężko mi było oddychać ciśnienie mi skoczyło do 160/100. Poszłam do lekarza który jeszcze przyjmował w przychodni stwierdziłeś mam nadciśnienie i to od tego. Ale ja najpierw miałam te wibracje dopiero potem wpadłam w panikę.

 

Dziś poszłam do swojej lekarki dałam ostatnia morfologię która robiłam 2 tyg temu i wyniki moczu. W moczu wyszło mi ze mam białko a nie powinnam mieć. Dała mi skierowanie na powtórzenie i konieczne przyjść z wynikami. Znów się przestraszyłam bo w necie białko mocz opisują na poważny problem niewydolność nerek itd . I znów mi się zrobiło slabonw sklepie i te wibracje.

 

Dodam ze te wibracje to nie pierwszy raz. Mam tak może od 10lat powiedzmy co pół roku. Boje się tez ze może to guz mózgu i teraz jest już większy i daje mocniejsze objawy.

Nawet już nie jestem zestresowana po prostu leżenie w lozki i Rycze.

Musiałam się wygadać w domu i tak mnie nikt nie rozumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znów ja z moimi problemami toaletowymi, dzis oczywiscie znow ogladajac owe zjawisko, znalazłam cos w kupie i rozciągając to papier o papier było to w kolorze jasnoczerwonym, miało mniej niz 1 mm, panikuje strasznie, w dodatku jest weekend i nie mam jak sie wybrać do lekarza, nie wiem czy fiksuje czy serio cos sie dzieje, mam juz w głowie raka i umieranie, coś strasznego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetrwałem gastroskopię! Ależ cudowny lekarz mi ją wykonywał, aż miałem ochotę go przytulić :D teraz trochę boli mnie gardło i brzuch spęczniał od wtłaczanego powietrze, ale najgorsze już za mną. Raka przełyku nie mam, raka żołądka też nie ;D. Niestety jestem zarażony helicobacter pyroli, więc czeka mnie antybiotykoterapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znów ja z moimi problemami toaletowymi, dzis oczywiscie znow ogladajac owe zjawisko, znalazłam cos w kupie i rozciągając to papier o papier było to w kolorze jasnoczerwonym, miało mniej niz 1 mm, panikuje strasznie, w dodatku jest weekend i nie mam jak sie wybrać do lekarza, nie wiem czy fiksuje czy serio cos sie dzieje, mam juz w głowie raka i umieranie, coś strasznego...

 

karola1 - tak jakbym siebie sprzed kilku miesięcy widział. Doskonale Ciebie rozumiem. Przechodziłem przez to, niedawno to sie u mnie skończyło bo nowe strachy przejęły uwagę mojego zaburzonego umysłu.

Posłuchaj - na 99,999% nie masz się czego obawiać! Oczywiście nie namawiam ciebie żebyś lekceważyła cokolwiek, lecz chcę uświadomić Tobie realny poziom zagrożenia. Otóż prawdopodobnie masz większą szanse że przejedzie ciebie samochód jak wyjdziesz po zakupy niż że to mikrokrwawienie o którym piszesz świadczy ze to rak!

Krwawienia i mikrokrawienia dotyczą ogromnej ilości ludzi, to jest powszechne zjawisko. Jak rozmawiałem z przyjaciółmi na ten temat to duża cześć z nich też to miała. To są albo mikrouszkodzenia błony śluzowej albo hemoroidów. Krwawienia z dolnego odcinka przewodu są koloru jasnoczerwonego, i są to właśnie w ogromnej większości hemoroidy lub uszkodzenia błony śluzowej.

 

Poza tym człowiek w przerażeniu naprawdę może odbierać zniekształcone obrazy - kiedyś w przerażeniu miałem wrażenie że moja ślina miała kolor czerwony jednak na moich oczach zamienił sie w jakiś inny. Nie wykluczone że to co widziałaś to wcale nie krew, tylko np.: resztka nie strawionego pokarmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili no i super. Teraz duzo spokoju zycze. Mnoe tez gastro czeka...

U mnie generalnie lipa. Cyrk na kolkach bez konca. Ciagle sie boje jak nie o moje dziecko to o siebie i tak w kolko. Zauwazylam jakies nowe malutkie zgrubienie w nosie. Po cholere tam zagladalam?! I jakis nowy pieprzyk. Na szyi. Jest jasno bezowy. I na plecach na takim.jasno berzowym malutkim mam jakies brazowe kropki. U dermatologa bylam ze 3 miesiace temu na badaniu znamion dermatoskopem i bylo wszystko ok. Niewiem czy.te kropki juz wtedy byly. Pozatym.moje dziecko ma ciemny pieprzyk na glowoe we wlosach. Z pol roku temu byl jasny a teraz ciemny braz. Byl juz 2 razy ogladany przez dermatologow i podobno wszystko z nim ok a mi to spokoju nie daje. Pozatym zauwazylam u mlodego jakies kropki w pepku. A strach o dziecko mam 100 razy wiekszy niz o siebie. Oczywiscie przy mlodym nie daje nic po sobie poznac. Ale czasem az mi sie ciemno przed oczami robi z nerwow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma z Was ktoś może jeszcze oprócz objawów psychosomatycznych coś takiego - https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychastenia? Zazwyczaj powodowało to u mnie pewne wrażenie, że wariuję, ponieważ ambiwalencja i ambiwatendencja kojarzyły mi się ze schizofrenią. Nie wiedziałem, że jest to aż tak typowo nerwicowy objaw, że ma swój artykuł na wiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetrwałem gastroskopię! Ależ cudowny lekarz mi ją wykonywał, aż miałem ochotę go przytulić :D teraz trochę boli mnie gardło i brzuch spęczniał od wtłaczanego powietrze, ale najgorsze już za mną. Raka przełyku nie mam, raka żołądka też nie ;D. Niestety jestem zarażony helicobacter pyroli, więc czeka mnie antybiotykoterapia.

 

Brawo Ty. Ja mam termin na 9 marca. Ale zdecydowałem się na znieczulenie ogólne, bo wiem, że zacząłbym panikować na sam widok tych urządzeń, a co dopiero gdyby mi je chcieli dawać do gardła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetrwałem gastroskopię! Ależ cudowny lekarz mi ją wykonywał, aż miałem ochotę go przytulić :D teraz trochę boli mnie gardło i brzuch spęczniał od wtłaczanego powietrze, ale najgorsze już za mną. Raka przełyku nie mam, raka żołądka też nie ;D. Niestety jestem zarażony helicobacter pyroli, więc czeka mnie antybiotykoterapia.

 

Brawo Ty. Ja mam termin na 9 marca. Ale zdecydowałem się na znieczulenie ogólne, bo wiem, że zacząłbym panikować na sam widok tych urządzeń, a co dopiero gdyby mi je chcieli dawać do gardła.

 

Jak wszedłem do gabinetu to tętno miałem 120. W pewnym momencie serducho tak napieprzało, że aż mnie zakuło. Gdyby nie wspaniały lekarz, to chyba bym uciekł. Koleś przypomniał Artura Andrusa, nawet miał podobny tembr głosu :D. Cały czas powtarzał: ale spokojnie, spokojnie, oddychamy, taaaak, brawo, ładnie i spokojnie. Naprawdę chciałem go przytulić :D. Samo badanie trwało 6 minut, tak mam napisane na wyniku. Wracając do domu zastanawiałem się, co teraz sobie wkręcę, skoro wykluczyłem kolejnego raka. Zaczęły się więc pojawiać duszności, jakieś fikołki serca, ale mimo wszystko humor dopisuje. Myślę, że nie warto wydawać kasy na narkozę, lepiej przemęczyć się chwilę i zaoszczędzić. Najgorszy początek, kiedy trzeba przełknąć rurę, potem jeśli spokojnie oddychasz (tak, spokojnie oddychający nerwicowiec, wiem, że to prawie niemożliwe, ale jakoś mi się udało) to idzie gładko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili, moi rodzice nie musieli płacić abym miał narkozę, a z tą gastroskopią jest różnie. Niektórzy mówią, że było w porządku i nie było takie nieprzyjemne, a jeszcze inni mówią, że było okropnie, nie do wytrzymania, a mój wujek to omal lekarza nie uderzył. Zależy wiele od wrażliwości na bodźce oraz od lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zna się ktoś z Was na białku w moczu. Wykryto u mnie 35,3 mg i za nim powtórzę badanie bo tak mi kazał lekarz to chyba zwariuje. To co piszą w necie to masakra rak albo niewydolność nerek.

 

Leniek, ja jakoś w wakacje chyba robiłam mocz - co mi tam nie wyszło, białko, leukocyty, krew i inne cuda niewidy. Powtórzyłam i drugi wynik był elegancki :) Poczytaj sobie, jak dobrze oddać mocz do badania, żeby nie został zanieczyszczony.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haniaa mam nadzieje ze tak będzie bo na prawdę wkręciłam sobie już nie wydolność nerek :( ostatnio w życiu mi udaje znalazłam prace marzeń itd wiec wnosiłam sobie ze teraz to już na pewno coś sie stanie poważnego.Nawet nie umiem sie cieszyć swoim sukcesem

Podwyższone białko w moczu nie od razu musi oznaczać tych najgorszych rzeczy. Spowodowane może być np.: infekcją bakteryjną, wysiłkiem fizycznym, przeziębieniem, gorączką i długim staniem.

 

W nerwicy organizm jest cały czas zaburzony i jest w przewlekłym stresie.

 

Poza tym mogło się dostać do pojemniczka jakieś zanieczyszczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ale torbiel nie musi znaczyć niczego strasznego. domyślam się, że teraz jesteś nakręcona na maksa, ale musisz spróbować się uspokoić. są setki rodzajów torbieli. wszak kobietą nie jestem, ale sam miałem dwie torbiele na powrózku nasiennym, które okazały się kompletnie niegroźne. trzymaj się ciepło, będzie dobrze, zapewniam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili, to prawda, ze nic jeszcze nie wiaodmo i potrzebna diagnostyka. Ale przeraza mnie, ze ta torbiel jest dosc duza :( wiec nie taki maly pikus co to pojawia sie i znika.

Kurde no :( Serio jestem teraz tak nakrecona nerwami, ze nawet nie wiem jak sie uspokoic i przestac o tym myslec...

Co innego jak sie denerwuje wyimaginowanymi rzeczami, a co innego jak faktycznie wyniki pokazaly jakis problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×