Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Dżizas, jak Wy te kalorie liczycie... Tak zwane "zdrowe żywienie" i naszą wiedzę na ten temat obrazuje idealnie historia jajek i kawy - kariera dietetyczna od bomby cholesterolowej i wyzwalacza wylewów po bombę witaminową i neutralizatora chorób układu krążenia. Czasem mam wrażenie, że teorie dietetyczne są jak teorie astronomiczne - każde nowe odkrycie podważa trzy poprzednie.

Znacie twardą zasadę, że lepiej jeść częściej kilka małych posiłków niż rzadko i duże? No to naukowcy bodajże z Pragi jakieś dwa lata temu podzielili pacjentów szpitala na takie dwie grupy - zajadających rzadko i więcej oraz często i mniejsze porcje , przy identycznych racjach zywnosciowych. No i grupa żrących na jeden rzut przytyła mniej, niż żrących "poprawnie" wg norm dietetycznych.

Teorie....

Patrzcie na nasz problem depresyjno-nerwicowy. Najogólniej teorie dzielą się serotoninowe i nieserotoninowe, a praktycy, czyli pacjenci na tym forum też w tej kwestii podzieleni. Na każdego z nas działają inne leki i na każdego działają inaczej.

Dieta oczywiście jest istotna, ale dieta cud nie istnieje, ani w kwestii odchudzania, ani w kwestii zdrowia ogólnego. Jeść trzeba urozmaicenie i z umiarem modląc się o dobrą absorbcję z naszych trzewi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od cyckow mialam juz schize ze koniecznie musze zrobic cytologie (czekam na badanie), a kilka dni temu wymacalam nowa mini kuleczke na szyi. Niestety w okolicy nadobojczykowej, wiec uznawanej za najbardziej podejrzana. Kuleczka jest serio mini (2-3 mm palpacyjnie), ale juz sie nakrecam ze to rak. Tak strasznie macam szyje ze mi spuchla i boli przy lekkim dotyku. Na przemian placze i jestem załamana tym ze umieram, a zaraz sama pocieszam sie ze to na pewno nic strasznego :(( Gdybym mogla jutro poszlabym na kolejne usg, ale wiem ze to nie rozwiazanie non stop sie badac. Z drugiej strony znow wlazlam na forum onkologiczne i poczytalam jak to ludziom lekarze pisza ze maja odczynowe wezly i jest Ok, a po jakims czasie okazuje sie ze to rak. Dzis to juz chyba nie wyrobie i nazre sie xanaxu :((

 

2-3 mm? Ja miałem pojedynczy węzeł bardzo nisko na szyi, ponad 10mm, a koleś od usg węzła stwierdził , że może on zwiastować takie choroby, o których on woli nie mówić. Zegnalem się z życiem. Po 3 miesiącach zmalał, zwloknial i mam do dziś. Inne małe kulki na szyi które mam to pozostałości po jakimś ropnym zapaleniu skóry - takie zamknięte zaskórniki. Te akurat wyczuwa się jako takie płytko położone zgrubienia, podskórne. Więc może to być i to i tysiąc innych drobiazgów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżizas, jak Wy te kalorie liczycie... Tak zwane "zdrowe żywienie" i naszą wiedzę na ten temat obrazuje idealnie historia jajek i kawy - kariera dietetyczna od bomby cholesterolowej

jem 30 jajek na tydzien oraz duzo innych tluszczow a cholesterol calkokwity mam ponizej 150. Caly lipidogram mam dobry. Kiedys miałem 200+ a nie jadlem wtedy jajek wcale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

2-3 mm? Ja miałem pojedynczy węzeł bardzo nisko na szyi, ponad 10mm, a koleś od usg węzła stwierdził , że może on zwiastować takie choroby, o których on woli nie mówić. Zegnalem się z życiem. Po 3 miesiącach zmalał, zwloknial i mam do dziś. Inne małe kulki na szyi które mam to pozostałości po jakimś ropnym zapaleniu skóry - takie zamknięte zaskórniki. Te akurat wyczuwa się jako takie płytko położone zgrubienia, podskórne. Więc może to być i to i tysiąc innych drobiazgów.

 

Wiem czym piszesz kwestii wezłów przerabiałam już 1 000 000 razy. W tym roku miałam już za cztery albo pięć badań usg tej okolicy. To co teraz znalazłam to jakaś nowość mam wrażenie że wcześniej tego nie było i oczywiście schizuje. Ciągle macam i gniote. Wiem że 2-3 mm to malo, mam wieksze wezly podzuchwowe ok 2 cm i mam je od lat. Jednak wkrecilam sie i koniec swiata jest :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sniadanie jajecznica 3 jajka +20g masla+30g boczku to masz 500kcal. Do tego jakies pieczywo ciemniejsze czy cos. To chyba nie jest duza porcja. Czas wykonania tez 10 minut max. Orzechami latwo podbic a nie sa zle. Obiad 400kcal? to strasznie malo, paczka ryzu ma prawie 400kcal.

hehehe :) no ale widzisz, ja na sniadanie zjem 1 jajko i juz nie potrafie wiecej, bo juz po tym czuje sie mega pełna. Paczki ryzu tez nie zjem. Maklsymanie dam rade z polowe. No chyba, ze bym zjadlam sam ryż na obiad ;) ale jak cos dorzuce, to zjem polowe.

 

I jeszcze mam tak, ze najslabiej mi "wchodzi" jedzenie rano. Potem obiad jako tako, a najwiekszy apetyt mam na wieczor (czasem jem nawet w nocy, jak wstane).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktos z was rozmawial z psychologiem na temat nerwicy zdrowotnej? I czy dal/dala jakies rady jak tego g.... sie pozbyc? Bo w przychodniach i szpitalach juz nie mnie nie traktuja powaznie... Bo jak mozna traktowac powaznie osobe ktora jest przekonana ze ma AIDS mimo ze testy krwi wykazaly ze jestem perfekcyjnie zdrowy(oprocz problemow z glowa) Niezbyt smieszna sprawa. Ta forma obsesji ktora utradnia mi zycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze mam tak, ze najslabiej mi "wchodzi" jedzenie rano. Potem obiad jako tako, a najwiekszy apetyt mam na wieczor (czasem jem nawet w nocy, jak wstane).

Organizm bardzo latwo adaptuje sie do nowego stylu odzywiania, tez kiedys nie musialem jesc sniadan. Odkad jestem na diecie zawsze zaczynam od sniadania. Zawsze byłem osobą która nie lubiła dużo jesc, za to latwo było mi podjadać. Na początku polecam regularność jedzenia (4 posilki najlepiej) ale za to bez podjadania, po pewnym czasie sie przyzwyczaisz, i nawet bedziesz czuła głód:P

 

Supernerd27 a masz jakies objawy fizyczne dające Ci przypuszczać że masz AIDS, czy poprostu tak sobie ubzdurałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani ja jestem teraz w trakcie przeprowadzki, tzn jestesmy w hotelu, wlasciciel nas wyrzucil z domu, moze dzis lub jutro wynajmiemy dom , wtedy zajrze tu na spokojnie,

Mam teraz ogrom nerwow i nie wiem jak to wszystko poogarniac,

Dalam mojego psa do niby kolezanki a na drugi dzien rano dostalam tel ze schroniska ze moj pies tam jest :/ musialam ja wykupic i teraz ma opieke u innych moich prawdziwych znajomych:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezła jazda Mili89. Współczuje takich "przygód". Też mam teraz gorszy czas, a wiem jak nerwicowca to trzepie podwójnie.

 

Nefretis - widzisz ja mogę prawie bez problemu wychodzić, robić zakupy. Za to ogólna aktywność jest do dupy. Coś robie, ale bez przekonania, skupienia, a męczy mnie to co robię okrutnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś robie, ale bez przekonania, skupienia, a męczy mnie to co robię okrutnie.

 

To właśnie też tak mam, mogę iść wszędzie i robić wszystko ale niewidzę w tym sensu i przyjemności dlatego mnie to męczy. Myślałem że to wychodzi moje lenistwo ale sam już nie wiem. Zawsze miałem jakieś przypływy chęci a od długiego czasu nic. Nawet bedac w kinie i oglądając film czekam tylko aż się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ze moj umysl ma zaklocenia to wiem. Mam kilka zaburzen psychiatrycznych i neurologicznych. Dosyc skomplikowany problem.

Boje sie bolu a jednoczesnie zadaje go sobie. Zawsze mialem sklonnosci do fantazjowania. W sumie to co napisales o romantyku ma sens.

Jestem takim typem osoby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie drobny kaszel albo zgaga to symptomy AIDS,Syfilisu,Zapalenia pluc. A jak mialem problemy ze skora(egzema) to juz wogole spanikowalem.

Boje sie bolu i smierci. To jakas powalona anty-fantazja, Czemu ja sobie to robie?

 

Slabiutko, kaszel to rak pluc a nie jakies tam zapalenie.

 

Pholler pamietam jaki mialem przyplyw energi po wyniku kolonoskopi, nie trwal nawet jednego dnia, zastanawialem sie na czym mam teraz skupic swoje zmartwienia!! bylem jakos tam zadowolony jak znalazlem nowy powod! to jest chore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też takie typowe, zapalenie zatok to zaraz ropień mózgu - nie? Wyniki badań uspokajają mnie na kilka godzin, a potem: jednak jakiś wynik był podejrzanie blisko granicy normy, zrobiłem złe badania, i moje ulubione - laboratorium pomyliło próbki, albo odwalają te badania byle jak i dlatego są w normie. Wszystkie badania robię na cito, bo czekanie kroi mój mózg na plastry, albo nie robię wcale, bo się pietram. Jestem rozsypką psychiczną i tchórzem, ale wiem, że to choroba i walczę. Z nią i ze sobą. Ciężko idzie, bo zwątpień więcej niż postępów, ale brnę do przodu. Więc supernerd27 - zaakceptuj, że chorujesz. Chorujesz ciężko, bo na emocje, na zwyrodnienie myśli. Klnij na los i lecz się. Ja tak robię i chyba wiele osób tutaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też takie typowe, zapalenie zatok to zaraz ropień mózgu - nie? Wyniki badań uspokajają mnie na kilka godzin, a potem: jednak jakiś wynik był podejrzanie blisko granicy normy, zrobiłem złe badania, i moje ulubione - laboratorium pomyliło próbki, albo odwalają te badania byle jak i dlatego są w normie.

 

Pholler, pjona:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie było, a tu już 10 stron do przeczytania ;)

Dziś powinienem dostać wyniki rezonansu magnetycznego na maila. Oczywiście od rana nie zerkałem do skrzynki, postanowiłem, że zrobię to dopiero wieczorem. Pisk w uchu ustał po masażach karku, niestety w trakcie weekendu dwukrotnie zakuło mnie mocno po lewej stronie głowy, więc kolejne wkrętki gotowe. Pholler Twój ostatni wpis to po prostu opus magnum nerwicowca :D. Pomylenie próbek zawsze mi krąży gdzieś po głowie, gdy już wyniki dostaję i okazują się dobre. Nawet po kolonoskopii przez pierwsze 5 dni zastanawiałem się czy lekarz przypadkiem czegoś nie pominął. Największą jazdą jednak było podjerzenie, które narodziły się w mych myślach, że gastrolog, któren endoskop mi do dupska wpychał, zapewne sobie coś wypił przed badaniem i na pewno nie zauważył guza w jelicie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tukaszwili super, chociaż wiadomo, że było to do przewidzenia :)

 

Też mam takie wkręty na choroby, tzn. jak czekam na wszelkie wyniki to wizje najgorszego od razu, same raki itp. Myślę, że nawet autoimmunologiczną chorobę bym wzięła na klatę (na cycki :P) ale u mnie od razu wizja raka i 3mc życia, ew sepsy..nawet na wczasach leciałam z pryszczem na wardze ust do lekarza na cito bo w nocy sobie wkręciłam że zaraz dostanę sepsy od tego...oczywiście lekarz jak mnie zobaczył to tylko się pośmiał, bo ja mu tu nawijam, że naczytałam się o ropniach i czyrakach w okolicy wargi jakie to niebezpieczne, a u mnie tylko malutki, niebolesny pryszcz :lol:

 

Jutro jadę rano powtórzyć morfologię, oczywiście mam wizję leukocytozy z 50 tys i białaczki albo czegoś w tym typie...chyba się skicham zanim odbiorę wyniki :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, nie mam zbyt wiele czasu aby tu siedzieć pisać do Was, choć wiele moich objawów, które były a przeszły pasuje do Waszych i powinnam się podzielić z Wami aby Was uspokoić. Jednak tak poczytuję sobie czasami i widzę jak bardzo wszyscy jesteśmy ulepieni z jednej gliny. Jest to porażające, ale z drugiej strony czytając Wasze posty, to tak jakbym siebie widziała w krzywym zwierciadle. 3 majcie się. Walczcie i pracujcie nad sobą. Najbardziej mentalnie blisko mi do Nefretis. Jakbym czytała posty zaginionej siostry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×