Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

O rany usmialam sie strasznie 😁😁😁

Tętniaki i raki jelita górują. Faktycznie strach pomyśleć co przyniesie jutro 🤪

Ja np w kazda owulacje kiedy boli mnie prawy jajnik nic nie jem całymi dniami bo sobie myślę ze tym razem to napewno wyrostek i pewnie będę operowana więc nic nie jem w razie co 🙄😁😂😂schiza na maxa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi .... Ja wiele razy dziennie zaglądam sobie do jamy ustnej , odchylam policzki patyczkiem , patrze pod jezyk , świece telefonem  i sprawdzam czy nie ma nic nowego .  Potem jeszcze w gardło . Bardzo zle ze mną jest ? 

 

Ja wiem ze zmiany tak szybko sie nie pojawiają itp ale to jakby jest silniejsze odemnie .  Dzis w nocy przygryzlem sobie policzek i mam rankę ktora sie juz goi . To oglądam ją czy nic złego sie nie robi tam , czy juz znika itp .  Jak mialem kiedys faze na czerniaka to bylo to samo ale z oglądaniem znamion . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Karolinazaza napisał:

A czy myślicie, że takie wahania wagi do 1,5kg w ciagu doby są normalne?

Normalne ,zależy ile zjadłaś co jadłaś , nawodnienie dzień cyklu  ja przed okresem zbieram wodę jak balon i wazę z 2 kg więcej .

 

Zrobiłam dzisiaj trochę badań krwi na wątrobę cukier crp ob nie wiem tylko jak je sprawdzę w tym stresie . Chwilowo przestałam chudnąc już prawie drugi tydzień od pierwszego napadu i spadek dalej 3 kg dalej nie leci 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie biorę zadnych leków. Zazwyczaj sama radziłam sobie z nerwica, objawy zawsze prędzej czy pozniej ustępowały. Tylko teraz tak się obawiam, że to jednak nie jest nerwica. W mojej rodzinie było wiele przypadków ciężkich chorób i kazdy najpierw myslal, ze to przez nerwy, a pozniej było juz za późno na cokolwiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrocilem , oczyscila i kazala smarować elużelem . Nawet rtg nie zrobiła bo jej zdaniem nie ma po co , że ząb zdrowy i to od dziąsła . Jakieś jedzenie coś kamień i od tego infekcja . Antybiotyku tez nie przypisala bo "nie trzeba "  Jak zaczalem cos mowic to kazala nie diagnozować się u doktora gogle haha  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć kochani, to znów ja...Nie byłam w stanie nadrobić wszystkich stron waszych postów, więc nadrobiłam tylko te dwie ostatnie strony. No i wracając do tematu mnie - boje się, że to wszystko mi wróciło, wraca...W sensie ta wkrętka na te wrzody żołądka..Od paru godzin jest mi niedobrze strasznie, znaczy aktualnie nie czuje tego chyba w ogóle albo przynajmniej nie aż tak. I miałam chyba luźniejszy stolec jakoś dwa razy i...boje sie ze znów to będzie tak długo trwać, że to jednak pomimo wykonania badań krwi i USG jamy brzusznej, to i tak jest coś poważnego...tak bardzo sie boje ze znów nie będe w stanie jeść...Uhh ja już mam naprawde dosyć :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, patrycja03 napisał:

Cześć kochani, to znów ja...Nie byłam w stanie nadrobić wszystkich stron waszych postów, więc nadrobiłam tylko te dwie ostatnie strony. No i wracając do tematu mnie - boje się, że to wszystko mi wróciło, wraca...W sensie ta wkrętka na te wrzody żołądka..Od paru godzin jest mi niedobrze strasznie, znaczy aktualnie nie czuje tego chyba w ogóle albo przynajmniej nie aż tak. I miałam chyba luźniejszy stolec jakoś dwa razy i...boje sie ze znów to będzie tak długo trwać, że to jednak pomimo wykonania badań krwi i USG jamy brzusznej, to i tak jest coś poważnego...tak bardzo sie boje ze znów nie będe w stanie jeść...Uhh ja już mam naprawde dosyć :( 

Hej ja mam dokładnie to samo już kolejny tydzień mnie trzyma wiec spokojnie apetyt wrócił po jakimś tygodniu 

Godzinę temu, inesdekn napisał:

Hej...

Czy też macie takie napady, że np przez długi czas codziennie dolega wam co innego? Mi ciagle coś jest. Jak skoncze jedno, to kolejne... mam dosyć

 Ja mam codziennie dosłownie codziennie nowe pomysły na to co mi jest . 
 

 

Zrobiłam wczoraj crp OB wątrobę i znowu trzustkę i cukier i wyniki idealne . 
Psychiatra wypadł ok więcej pytał niż mówił . Zmienił mi leki na fevarin rispolept i traxenne w większej dawcę . Rispoleptu nie wzielam boje się tego leku jak cholera 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ka03 napisał:

Hej ja mam dokładnie to samo już kolejny tydzień mnie trzyma wiec spokojnie apetyt wrócił po jakimś tygodniu 

 Ja mam codziennie dosłownie codziennie nowe pomysły na to co mi jest . 
 

 

Zrobiłam wczoraj crp OB wątrobę i znowu trzustkę i cukier i wyniki idealne . 
Psychiatra wypadł ok więcej pytał niż mówił . Zmienił mi leki na fevarin rispolept i traxenne w większej dawcę . Rispoleptu nie wzielam boje się tego leku jak cholera 

Tzn mi bardziej chodzi nie o pomysły na nowe choroby, lecz dolegliwości.

U mnie od 3mcy przeplata się: ucisk w gardle/przełyku, obsesja na tle ciepłej głowy/stanu podgor. Ból gardła. Jak mam jedno to znika drugie, codzień coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, inesdekn napisał:

Tzn mi bardziej chodzi nie o pomysły na nowe choroby, lecz dolegliwości.

U mnie od 3mcy przeplata się: ucisk w gardle/przełyku, obsesja na tle ciepłej głowy/stanu podgor. Ból gardła. Jak mam jedno to znika drugie, codzień coś.

Mam codziennie uczucie stanu podgoraczkowego i gorąca głowę bóle brzucha pleców mdłości  i inne rewelacje jelitowe mrowienia itd dlatego robię te badania a tam się nic nie dzieje . Ja myśle ze to nerwy i obsesyjne wsłuchiwanie się w organizm taka mam nadzieje ale badania i tak robię 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Ka03 napisał:

Mam codziennie uczucie stanu podgoraczkowego i gorąca głowę bóle brzucha pleców mdłości  i inne rewelacje jelitowe mrowienia itd dlatego robię te badania a tam się nic nie dzieje . Ja myśle ze to nerwy i obsesyjne wsłuchiwanie się w organizm taka mam nadzieje ale badania i tak robię 

Ja też robilam morf ob crp, usg wezlów, usg jamy b, rtg klatki. Najgorsza jest ta gula w gardle,ucisk przełyku, jakby mi suchy chleb tam stanał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, angie1989 napisał:

@inesdekn tez tak mam jak ty. Widzisz u mnie skończyła się wkrętka na węzły to są nowe objawy = nowa wkrętka. Co do badań przez ostatnie 6 lat miałam już chyba wszystkie możliwe 😂 Ostatnio właśnie te, o których piszesz 😀

Ja już panikuje, że skoncze na gastroskopii... mialam ja 3lata temu jak przez tydz miałam taki ból zoładka jakby mnie ktoś wrzatkiem lał. Nic...

Nawet badania sie nie boje, ale gdybym coś miała to bym cały czas miała to, a nie tak jak np dziś naglewo 17 ucisk w gardle i takie uczucie jakiejś suchości. Oszaleje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ka03 napisał:

Hej ja mam dokładnie to samo już kolejny tydzień mnie trzyma wiec spokojnie apetyt wrócił po jakimś tygodniu 

Hej, cóż, naprawde? ja jakoś starałam sie zjeść płatki z mlekiem co mi się udało jakoś o 16 czy 17 chyba, później jakoś o 21 lub 22 zjadłam dwie kanapki na pół i tez jakoś mi sie udało, no ale później znów zaczęło mi być niedobrze i uhh...Znów te myśli samobójcze wracają, leki nie pomagają, było tak dobrze i znów się zawaliło samo...Płacze prawie cały czas, na razie jest jedynie spokojnie gdy to pisze, boje się gdy nastanie dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, inesdekn napisał:

Czy mieliście wśrod objawów wegetatywnych suchość w buzi i języka? Wieczorami mi sie to nasila i po nocy... nie wytrzymam tego... a śliny mam pełno😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥😥 ja juź nie daje rady z tymi objawami

Mialem mialem , albo że boli mnie język . Bylo tez wrazenie ze za duzo sliny mam i ciagle ją połykam . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, patrycja03 napisał:

Hej, cóż, naprawde? ja jakoś starałam sie zjeść płatki z mlekiem co mi się udało jakoś o 16 czy 17 chyba, później jakoś o 21 lub 22 zjadłam dwie kanapki na pół i tez jakoś mi sie udało, no ale później znów zaczęło mi być niedobrze i uhh...Znów te myśli samobójcze wracają, leki nie pomagają, było tak dobrze i znów się zawaliło samo...Płacze prawie cały czas, na razie jest jedynie spokojnie gdy to pisze, boje się gdy nastanie dzień.

A jakie leki bierzesz ? Ja ten tydzień wcześniej tez nic zero zjadłam coś i od razu na wymioty a teraz ciagle coś podjadam co pół godziny tak jakby organizm chciał sobie wyrównać . 
 

 

Czy mieliście może coś z oczami . Ja od pierwszego napadu leku mam coś takiego ze jeden dzień uwiera mnie prawe oko a na kolejny lewe . Zero bólu widzę tak samo , takie uczucie uwierania nieznośne . Oczywiście teraz schiza ze to wszystko od mózgu i wiecie jak dalej . Okropna suchość i brak łez . Nigdzie nie znalazłam takich dolegliwości :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Ka03 napisał:

Czy mieliście może coś z oczami . Ja od pierwszego napadu leku mam coś takiego ze jeden dzień uwiera mnie prawe oko a na kolejny lewe .

 

Ja cos takiego miewam dosc czesto. Mam wtedy wrazenie jakbym miala cos np w oczodole (jakiegos guza), i jakby to uciskalo mi oko. Ale w badaniach nic nie wychodzi, wiec podejrzewam, ze tez może być taki efekt od napiętych mięśni wokół oczu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×