Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, Przerażony234 napisał:

Także ja chyba zrobie test na wzw bo nie pamietam czy pielęgniarka która mi wtedy robiła badanie zdezynfekowala igłe którą ukuła mnie w palec.

🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

albo mnie coś ominęło, albo przespałam podstawy pielęgniarstwa na studiach, ale od kiedy się dezynfekuje igły?😳

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak i oczywiście już zdiagnozowana kolejna choroba mianowicie toczeń ... i jak zawsze wszystkie objawy pasują; biegunka, (luźne stolce)zdretwienie jednego palca u ręki (piątego) , te pokrzywki które pojawiają się i znikają i oczywiście suchość oczu i uczucie jakby w jednym coś było.... (wszystko wyczytane w internecie) przyznaje że dużo zawsze siedziałem na słońcu ale nie wiem już sam czy znowu po prostu się jak głupi nie nakręcam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie, Czy w wyniki nerwicy/hipochondrii ktoś z was nabawił się tężyczki utajonej ? Lub słyszeliście w ogóle o czymś takim? A po drugie czy miewacie ten okropny , zatruwajcy życie objawy duszenia/ucisku/kluchy w gardle przez które macie wrażenie że za chwilę się udusicie? Jesli tak to jak sobie z tym radzicie? 

Edytowane przez agnesmagnes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, agnesmagnes napisał:

Mam do Was pytanie, Czy w wyniki nerwicy/hipochondrii ktoś z was nabawił się tężyczki utajonej ? Lub słyszeliście w ogóle o czymś takim? A po drugie czy miewacie ten okropny , zatruwajcy życie objawy duszenia/ucisku/kluchy w gardle przez które macie wrażenie że za chwilę się udusicie? Jesli tak to jak sobie z tym radzicie? 

Nie słyszałam o tym, co to takiego? 

 

Ja mam ciagle uczucie zalegania w gardle i chrypę przez to, ciagle „odchrząkuje”. Tak jakby zatykalo mi się ujście. Nic z tym nie robię, przywykłam do tego ze tak jest, już z czasem nie zwracam na to uwagi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno słyszałam o tężyczce, kiedyś coś chyba nawet czytałam o niej jakiś artykuł ale nie pamiętam już co to jest, w każdym razie wydaje mi się, że może to mieć jakiś związek z nerwami... Wszystko ma związek z nerwami 🙈

Przerażony ty pierdzielniety jesteś jakiś czy co? Już na wszystkie strony ci każdy mówi, że to piszesz jest niepoważne. 5 postów jeden pod drugim z jakimiś durnymi wywodami, które wklejasz dosłownie codziennie. Po 50 razy już czytalismy o twoich objawach, zrobionych badaniach i że sto razy umawiałeś się już do lekarza i nigdy do niego nie doszedłeś. Nawet jak laski się z ciebie nabijają to ty dalej bierzesz to za poważny komentarz i odpisujesz dalej kolejne idiotyzmy. Naprawdę Świętemu by się cierpliwość skończyła. Skończ pieprzyc tyle ci powiem 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, agnesmagnes napisał:

Mam do Was pytanie, Czy w wyniki nerwicy/hipochondrii ktoś z was nabawił się tężyczki utajonej ? Lub słyszeliście w ogóle o czymś takim? A po drugie czy miewacie ten okropny , zatruwajcy życie objawy duszenia/ucisku/kluchy w gardle przez które macie wrażenie że za chwilę się udusicie? Jesli tak to jak sobie z tym radzicie? 

Przy tężyczce utajonej suplementacja wapnia i psychoterapia, żeby nerwice wyleczyć. Przy czym naciskałabym tu na psychoterapię głównie, bo stres nasila objawy, a hiperwentylacja jeśli masz ataki paniki już w ogóle może je nasilić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tanti napisał:

Na pewno słyszałam o tężyczce, kiedyś coś chyba nawet czytałam o niej jakiś artykuł ale nie pamiętam już co to jest, w każdym razie wydaje mi się, że może to mieć jakiś związek z nerwami... Wszystko ma związek z nerwami 🙈

Przerażony ty pierdzielniety jesteś jakiś czy co? Już na wszystkie strony ci każdy mówi, że to piszesz jest niepoważne. 5 postów jeden pod drugim z jakimiś durnymi wywodami, które wklejasz dosłownie codziennie. Po 50 razy już czytalismy o twoich objawach, zrobionych badaniach i że sto razy umawiałeś się już do lekarza i nigdy do niego nie doszedłeś. Nawet jak laski się z ciebie nabijają to ty dalej bierzesz to za poważny komentarz i odpisujesz dalej kolejne idiotyzmy. Naprawdę Świętemu by się cierpliwość skończyła. Skończ pieprzyc tyle ci powiem 🙄

To akurat prawda 

Sam widzę że mocno już przesadzam i muszę przestać bo co za dużo to niezdrowo. A serio tutaj jest tego o wiele za dużo, jak patrzę ile postów napisałem przez te pare miesięcy to aż sam w siebie nie wierze i ile chorób sobie wynalazłem masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było by dzisiaj super ale niedawno jakieś 30 minut temu zaczęły mnie bolec plecy po prawej stronie (prawa łopatka pod nią) do tego nie mogę beknąć a czuje jak mi się coś zbiera w przełyku. Też tak czasem macie? Czy to zwykle objawy niestrawności?

(wypiłem aloe vera i zjadłem trochę nic nacksów) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apeluje do wszystkich, nie omawiamy  z Przerażonym jego objawów, nie uspakajamy go. Czytałam w książce o nerwicy matręctw, a hipochondria jest jej odmianą, żeby nie uczestniczyć w upewnianiu się zaburzonej osoby. On musi zaakceptować niepewność, spaść na dno , iść do psychologa, inaczej codziennie bedzie to samo. Sam napisał, że nas traktuje jak wyrocznie o zdrowiu. Także możemy przerażony z Tobą pogadać o wychodzeniu z nerwicy, o terapiach na jakie chodzimy, a o chorobach jak coś Cię niepokoi , gadaj z internistą, albo zadzwoń do POZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sam przyznam że jestem już zmęczony ciągłym strachem o swoje zdrowie. Każda rzecz która mnie zaboli itd od razu sprawdzam ją w internecie jak maniak i dopisuje sobie najgorsze objawy choroby ale myśle że trzeba z tym skończyć . Wczoraj przed tymi bólami i pokrzywką cały czas mrużyłem oczy i panicznie bałem się ich stanem i kiedy tylko coś mnie zabolało w plecach pojawił się taki strach że ja dziękuje. I myśle że on tylko nasilił te bóle.  Ponadto sam całymi dniami myśle o swoim zdrowiu co zabiera mi radość z dalszego dnia. Trzeba się chyba serio wziąć do kupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam rozumiem Przerażony234 chociaż fakt, że mnogość objawow i chorob zrobiła się zbyt obfita jak na jednego człowieka ;) ja tam przeważnie w jazdach hipochondrycznych bazowałam dłuższy czas na jednej chorobie i danym objawie ale w sumie tez mnie niewiele uspokajało, tzn. Czas nie pomagał, pomagały dopiero wykonane badania negujące moją "diagnozę"...

I tak szczerze akurat na to nie pomogło mi kilka lat terapii a psychotropy ;) odkłąd biorę leki nawet jeśli pojawia się jakaś "hipochondryczna" myśl to zdecydowanie szybciej jestem ją w stanie zracjonalizować i nie muszę robić badań "tu i teraz" 

Btw. Jeśli chodzi o dr Google to tylko raz udało mi się trafić z autodiagnozą i było to zapalenie wyrostka ;) a na prawdę oscylowałam już wokół wielu narządów, diagnoz i chorób wszelakich ;)

 

Edytowane przez nieprzenikniona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, nieprzenikniona napisał:

A ja tam rozumiem Przerażony234 chociaż fakt, że mnogość objawow i chorob zrobiła się zbyt obfita jak na jednego człowieka ;) ja tam przeważnie w jazdach hipochondrycznych bazowałam dłuższy czas na jednej chorobie i danym objawie ale w sumie tez mnie niewiele uspokajało, tzn. Czas nie pomagał, pomagały dopiero wykonane badania negujące moją "diagnozę"...

I tak szczerze akurat na to nie pomogło mi kilka lat terapii a psychotropy ;) odkłąd biorę leki nawet jeśli pojawia się jakaś "hipochondryczna" myśl to zdecydowanie szybciej jestem ją w stanie zracjonalizować i nie muszę robić badań "tu i teraz" 

Btw. Jeśli chodzi o dr Google to tylko raz udało mi się trafić z autodiagnozą i było to zapalenie wyrostka ;) a na prawdę oscylowałam już wokół wielu narządów, diagnoz i chorób wszelakich ;)

 

Nam nie chodzi w tym wszystkim o to ze ma objawy czy wymyślone choroby, bo to ma każdy z nas tutaj, jednak on nic z tym nie robi, ani nie idzie do lekarza ani do psychiatry....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, babycrab napisał:

Nam nie chodzi w tym wszystkim o to ze ma objawy czy wymyślone choroby, bo to ma każdy z nas tutaj, jednak on nic z tym nie robi, ani nie idzie do lekarza ani do psychiatry....

W końcu kiedys pójdzie/ ktoś go wyśle...widocznie najpierw trzeba zasilić konta innym specjalistom  aby w końcu pojąć, że nie ma to sensu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zrozumienie choć jednej osoby po prostu boje się też tej diagnozy co wiem brzmi trochę dziwnie ale tak jest w istocie.

Dlatego tak jak pisałem wcześniej na następny tydzień zapisuje się do lekarza najpierw poz i na pewno na to usg jamy brzusznej czas wreszcie je zrobić (choć rodzina powtarza że to może być bez sensu)  No i lecę na te badania na pasożyty. Pewnie będę informował was na bierząco co i jak 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie trochę się po zmieniało. Zaczęłam nowa prace. Niestety w innym mieście i dojeżdżam 40min w jedna stronę. Wczoraj wróciło do mnie najgorszy objaw nerwicy choć nie wiem czy to na pewno tylko nerwica. Coś co nawet nie umiem opisać. Sekundowe drżenie w głowie. Takie coś jakby mi ktoś telefon wsadził do środka głowy i on zaczyna wibrować. Przy tym nie mam żadnych innych objawów. Tylko lek ze zaraz upadnę zemdleje dostanę udaru czy wylewu. Kojarzę takie objawy już ze miałam jako dziecko alertów trwa dosłownie sekundę dwie. Wczoraj trwało to dobre 5-10 sekund. Najbardziej boje się ze zrobi mi się tak w trasie jak będę sama w aucie na środku drogi. 
Nie wiem już co robić zrezygnować z tej pracy i siedzieć w domu tak by było chyba dla mnie najlepiej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×