Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, laveno napisał:

Czy ktoś tu też od kilku tygodni próbuje zarejestrować się do lekarza i ze strachu odkłada? U mnie to ginekolog 🙄

Nie wiem, czy to się liczy, ale ja od kwietnia chciałam iść do ginekologa i w końcu umówiłam się na 27 czerwca 😜 "robię pod siebie" już na myśl o tym, a dzień przed wizytą pewnie nie będę spać 😜

 

W dodatku ostatnio też mi wyskoczył jakiś materiał o 30-latce z rakiem szyjki macicy, masakra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Piotreek napisał:

Hej, od okolo kilku miesiecy...dziwne faschkulacje na calym ciele bole rak i nog raz dretwienia i mrowienia raz nie...sttasznie sie boje ze to SLA bylem u neurologa powiedxial ze nie.ma sie czym martwic a zaczelo sie wszhsyko od syrachu przed tezcem...

O matko bóle mięśni rąk i nóg! Tak dobrze mi znane. Jak gdybym miała zakwasy w obrębie ud, przedramion itp. Jak mnie mam je bardziej jak leżę w łóżku, kiedy wstaje jest okej. Do tego charakterystyczne nagle ruchy kończynamii kiedy zasypiam. Nagle z niczego mam wrażenie że mi jakiś mięsień się spinać i rusza mi ręką czy coś. Mój Neurolog mi wytłumaczył że to w Tezyczce i Nerwicy normalne. Ze stresu napinam mięśnie tak jak gdybym to robiła ćwicząc i te mięśnie bola i mogą dretwiec i drzec, bo spróbuj podtrzymać w górze napięte ręce, po jakiejś chwili są słabe i drżą a Twoje są napięte non stop, więc spoko nie tylko Ty tak masz 🙂

Edytowane przez ZnerwicowanaAd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2019 o 23:01, xD_ napisał:

 

No racja , pewnie   juz bym wąchał kwiatki od spodu :P    Po prostu ciezko mi uwierzyć ze moglem byc tak głupi .  Teraz też bedzie stres bo w nastepnym tyg wycinane znamie  bede miał z  powieki dolnej oka ...  Wiadomo mimo zapewnień ze  nic groznego to nie jest  i tak sie czlowiek martwi .  No ale kurde   3 roznych lekarzy raczej   by sie nie pomyliło z diagnozą  :D  

Matko Boska byłeś u 3 różnych lekarz po jedną diagnozę? :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZnerwicowanaAd napisał:

Matko Boska byłeś u 3 różnych lekarz po jedną diagnozę? :o

 

Haha gdyby liczyć rodzinnego to 4 :D  Tzn to było tak że te znamie  wyszlo mi w nietypowej okolicy , pod rzęsami  na dolnej powiece . Nie wiedziałem  czy to sprawa dla dermatologa czy okulisty więc poszedłem do obu :D  A ten trzeci to  jest okulista ze szpitala gdzie mi to wytną ....  ale tam to juz nie po diagnoze tylko załatwić zabieg byłem ale wiadomo ze tez ogladał co bedzie wycinał :D  

 

Chyba za duzo naczytalem sie opowiesci  o tym ze dermatolog nie rozpoznal czerniaka ,dlatego wolałem   się upewnić . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, laveno napisał:

Czy ktoś tu też od kilku tygodni próbuje zarejestrować się do lekarza i ze strachu odkłada? U mnie to ginekolog 🙄

Jaaaaaa!!!! 

Musze iść do ginekologa a przekładam to z miesiąca na miesiąc. Boje się jak cholera.

A co u Ciebie w ogóle slychac? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche nie rozumiem tego przekładania :P Skoro boicie sie raka  tak jak ja a  powszechnie wiadomo ze   wczesnie wykryty rak jest wyleczalny to  takie odkladanie tylko pogarsza sprawe :P   Jesli coś macie to i tak sie o tym predzej  czy pozniej dowiecie więc chyba lepiej isc szybciej się zbadać :D  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, xD_ napisał:

Troche nie rozumiem tego przekładania :P Skoro boicie sie raka  tak jak ja a  powszechnie wiadomo ze   wczesnie wykryty rak jest wyleczalny to  takie odkladanie tylko pogarsza sprawe :P   Jesli coś macie to i tak sie o tym predzej  czy pozniej dowiecie więc chyba lepiej isc szybciej się zbadać :D  

Idąc tym tokiem rozumowania - dlaczego tak się boisz raka? W końcu w sumie nie masz wpływu na to, czy go dostaniesz tak naprawdę, a jak dostaniesz, to nie masz wpływu na to, jak szybko się rozwinie i w ogóle lepiej zająć się życiem niż fikcyjnymi chorobami... ;)  Wiesz, hipochondrycy - czytałam - dzielą się na te dwa typy, chodzących do lekarzy i unikających ich; a jednak każda osoba w tym wątku robi sobie badanie nadprogramowo i tak w stosunku do populacji. 

 

Strach przed lekarzem jest dla mnie obecnie najgorszym do przetrwania ze strachów. Niczego się tak nie boję w sumie, chociaż na dotychczasowych wizytach nic złego mi nie wyszło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.06.2019 o 20:22, laveno napisał:

Czy ktoś tu też od kilku tygodni próbuje zarejestrować się do lekarza i ze strachu odkłada? U mnie to ginekolog 🙄

O ja też tak mam!!! Masakra. W dodatku nie martwię się tylko o siebie ale tez o dzieci i meza. Jutro idę na usg na kontrol z córką i już pada z nerwow 😣tak badzo sie boje 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2019 o 10:35, xD_ napisał:

 

Cześć!

Było tak pięknie a tutaj znowu bum! Mam taki straszny problem z zasypianiem. Kiedy już zasypiam nagle jakby szarpia mnie mięśnie. Czasem nóg czasem rąk 😕 ponoć to normalne w nerwicy, mięśnie próbują się zrelaksować (miałam mnóstwo stresów w ciągu ostatniego tygodnia i czułam że nerwica daje o sobie znać), ale przeczytałam że mogą to byś słabe oznaki padaczki tzw. Mioklonie padaczkowe (zawsze się bałam, że może mam padaczke która jeszcze nie dała o sobie znać). Kurde boję się a najgorsze ze bardzo boję się chodzić teraz spać, bo to szarpniecie zawsze tak wyrywa ze snu. Czy ktoś tak kiedyś miał? 

Edytowane przez ZnerwicowanaAd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZnerwicowanaAd napisał:

Cześć!

Było tak pięknie a tutaj znowu bum! Mam taki straszny problem z zasypianiem. Kiedy już zasypiam nagle jakby szarpia mnie mięśnie. Czasem nóg czasem rąk 😕 ponoć to normalne w nerwicy, mięśnie próbują się zrelaksować (miałam mnóstwo stresów w ciągu ostatniego tygodnia i czułam że nerwica daje o sobie znać), ale przeczytałam że mogą to byś słabe oznaki padaczki tzw. Mioklonie padaczkowe (zawsze się bałam, że może mam padaczke która jeszcze nie dała o sobie znać). Kurde boję się a najgorsze ze bardzo boję się chodzić teraz spać, bo to szarpniecie zawsze tak wyrywa ze snu. Czy ktoś tak kiedyś miał? 

Znam mnóstwo osób, które maja takie „szarpanie” przed snem, zawsze sądziłam, że to coś normalnego i każdy tak czasami ma ;) ja tez. 

 

Ja za to stresuje się wizyta u ginekologa bardzo 😐 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Merylu napisał:

Jestem wykonczona minęła 3 a ja dalej nie śpię w dodatku usunął mi się cały mój długi komentarz po tym jak po raz pierwszy od kilku Msc odwazylan się zarejestrować i coś napisać... :(

Cześć fajnie że się odważylas tu napisać 😊ja też od nie dawna tu pisze. Moge sie wygadac i doradzić 😊 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem uzależniona od czytania o chorobach sen z powiek spędzają mi autoimmunologiczne o których mogłabym już nawet doktorat zrobic - przeczytałam chyba wszystkie artykuły fora i dzięki temu u siebie widzę wszystkie objawy tych chorob. Najpierw było dretwienie policzka i nogi, później skurcze w lydce, bóle rak, kregoslupa, głowy, widzenie za mgła wydawało mi się też że mam zachwiana równowagę. Byłam u 4! Neurologow okulisty stomatologa reumatologa immunologa (bo jakzeby inaczej) dermatologa kardiologa, dwóch internistow i nic! Neurolog zlecił rtg kregoslupa wyszło ok rezonans ok lekkie skrzywienie, rezonans glowy w porządku, badanie neurologiczne super dermatolog też ok kardiolog zrobił echo serca ekg z resztą ekg miałam kilkanaście wyszło ok oprócz lekko podniesionego pulsu bo oczywiście każde badanie to dla mnie stres i koszmar nie mówiąc o czekaniu na wyniki to chyba jeszcze gorsze. Okulista powiedział że wzrok idealny brak jakiejkolwiek wady wzroku (oczywiście naczytalam się o zapaleniu pozagalkowym wtedy okulista nic nie zobaczy więc dalej mu nie wierzę). Reumatolog jak na mnie spojrzał od razu zapytał czy lecze się na depresję /nerwice to była pierwsza osoba która dała mi do myślenia że może jednak... Ale oczywiście tylko na chwilę bo doszły kolejne objawy i kolejna choroba do której wszystkie objawy pasują... I tak męczę się od pół roku z bezsennoscia bo boję się zasypiac dopiero nad ranem mi się udaje z bólami miesni stawów zmęczeniem strachem nie wiem przed czym i wkurzaniem się na siebie ze kolejna kasę wydałam na badania i wizytę zamiast w końcu żyć jak człowiek wyjechać gdzies coś sobie kupić... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Merylu napisał:

Ja jestem uzależniona od czytania o chorobach sen z powiek spędzają mi autoimmunologiczne o których mogłabym już nawet doktorat zrobic - przeczytałam chyba wszystkie artykuły fora i dzięki temu u siebie widzę wszystkie objawy tych chorob. Najpierw było dretwienie policzka i nogi, później skurcze w lydce, bóle rak, kregoslupa, głowy, widzenie za mgła wydawało mi się też że mam zachwiana równowagę. Byłam u 4! Neurologow okulisty stomatologa reumatologa immunologa (bo jakzeby inaczej) dermatologa kardiologa, dwóch internistow i nic! Neurolog zlecił rtg kregoslupa wyszło ok rezonans ok lekkie skrzywienie, rezonans glowy w porządku, badanie neurologiczne super dermatolog też ok kardiolog zrobił echo serca ekg z resztą ekg miałam kilkanaście wyszło ok oprócz lekko podniesionego pulsu bo oczywiście każde badanie to dla mnie stres i koszmar nie mówiąc o czekaniu na wyniki to chyba jeszcze gorsze. Okulista powiedział że wzrok idealny brak jakiejkolwiek wady wzroku (oczywiście naczytalam się o zapaleniu pozagalkowym wtedy okulista nic nie zobaczy więc dalej mu nie wierzę). Reumatolog jak na mnie spojrzał od razu zapytał czy lecze się na depresję /nerwice to była pierwsza osoba która dała mi do myślenia że może jednak... Ale oczywiście tylko na chwilę bo doszły kolejne objawy i kolejna choroba do której wszystkie objawy pasują... I tak męczę się od pół roku z bezsennoscia bo boję się zasypiac dopiero nad ranem mi się udaje z bólami miesni stawów zmęczeniem strachem nie wiem przed czym i wkurzaniem się na siebie ze kolejna kasę wydałam na badania i wizytę zamiast w końcu żyć jak człowiek wyjechać gdzies coś sobie kupić... 

Ja też tak mam ciągle się czegoś boję o siebie i w dodatku o dzieci i meza! To jest jakiś kosmos. Ciagle strach . Robię komuś badania np  sobie lub którejś córce . Uspokajam się na kilka dni i znów kongo! Np meza coś boli ja już panikuj czytam na Internecie. Kiedyś biegalam  od razu z sobą do lekarza jak mi coś było A teraz jeśli chodzi o mnie to zaczynam zwlekać z wizytą...czasem samo przechodzi. Kiedyś np bolała głowa myślałam wkrecalam  sobie później jeden lekarz drogi w końcu jakieś badania. Jak wyszły ok uspakajalam się i za np dwa tyg bol kolana i znów lekarze. Teraz jakoś olewam ale czujna jestem.tyle że od razu nie lecę do lekarza. No chyba że chodzi o dzieci. No jak coś mi nie pasuje to lecę z nimi ale staram się zawsze poczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Merylu jestem tak samo sfiksowana jak Ty, tylko na punkcie trzustki. Ciągle badania, lekarze i wciąż nic nie wiadomo i ta niemoc i wyrzuty, ze znów tyle kasy poszło, a ja wciąż nic nie wiem. Tez bym wreszcie chciała wyjechać na wakacje, albo sobie coś kupić, ale wtedy zapala się cżerwona lampka, co będzie jak mi nie wystarczy kasy na badania czy leczenie. Straszne to jest i tak trwa już ponad pół roku 😞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jutro mam zabieg usuniecia tego znamienia z powieki , trzymajcie kciuki :(  tak sie stresuje .  Chociaz bardzej pewnie bede jak przyjdzie wynik co to było .... 

 

Tez wam się snią choroby ? Mi juz 3-4 razy snilo sie ze mam czerniaka ... w tym dzisiaj , na dłoni , a ostatnio na policzku mi sie snnilo ze mialem albo na barku ... :(  tragedia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, xD_ napisał:

A ja jutro mam zabieg usuniecia tego znamienia z powieki , trzymajcie kciuki :(  tak sie stresuje .  Chociaz bardzej pewnie bede jak przyjdzie wynik co to było .... 

 

Tez wam się snią choroby ? Mi juz 3-4 razy snilo sie ze mam czerniaka ... w tym dzisiaj , na dłoni , a ostatnio na policzku mi sie snnilo ze mialem albo na barku ... :(  tragedia 

Też mi się czasem śnią paskudztwa 😣ps powodzenia Jutro!

Edytowane przez Bognaa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi czy oprócz hopochondri macie jeszcze jakieś jazdy? Ja trochę nerwicę natręctw i strach w miejscach publicznych ( to dziadostwo od niedawna ) 😣 wydaje mi się że to zrobiło mi się od tej hopochondri tak strasznie boję się badań że jak odbieram wyniki to prawie mdleje . Później jak odbiorę wynik i jak jest ok bardzo sie cieszę ale tez jestem tak bardzo zmęczona i osłabiona że nie mam na nic siły i jak np kiedyś poszłam odebrać wyniki i później do sklepu to w tym sklepie zaslablam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bognaa napisał:

Powiedzcie mi czy oprócz hopochondri macie jeszcze jakieś jazdy? Ja trochę nerwicę natręctw i strach w miejscach publicznych ( to dziadostwo od niedawna ) 😣 wydaje mi się że to zrobiło mi się od tej hopochondri tak strasznie boję się badań że jak odbieram wyniki to prawie mdleje . Później jak odbiorę wynik i jak jest ok bardzo sie cieszę ale tez jestem tak bardzo zmęczona i osłabiona że nie mam na nic siły i jak np kiedyś poszłam odebrać wyniki i później do sklepu to w tym sklepie zaslablam. 

Nerwica natrectw to od lat sprawdzanie okien gazu przed wyjściem po kilka razy lek czy wszystko wylaczone (z zelazkiem sobie już ułatwilam i kupiłam takie co się samo wyłącza) sprawdzanie odjazdów komunikacji chociaz znam na pamięć lek że się gdzieś spóźnie chociaż wychodzę godzinę przed czasem a dojazd to kilkanaście minut, częste liczenie czegoś np wyrazów w danym zdaniu czy liter w słowie, przystanków, sprawdzenie po kilka razy leku który przyjmuje czy czasem nie jest inny itp 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Merylu napisał:

Nerwica natrectw to od lat sprawdzanie okien gazu przed wyjściem po kilka razy lek czy wszystko wylaczone (z zelazkiem sobie już ułatwilam i kupiłam takie co się samo wyłącza) sprawdzanie odjazdów komunikacji chociaz znam na pamięć lek że się gdzieś spóźnie chociaż wychodzę godzinę przed czasem a dojazd to kilkanaście minut, częste liczenie czegoś np wyrazów w danym zdaniu czy liter w słowie, przystanków, sprawdzenie po kilka razy leku który przyjmuje czy czasem nie jest inny itp 

O jej to tak jak ja sprawdzam gaz żelazko okna drzwi czy zamknięte itp Obłęd! Moje dzieci jak gdzieś z nimi wychodzę to aż zle są że tak długo wszystko sprawdzam. Starsza córką mówi zawsze mamo !zasnęłaś drzwi ni sprawdzaj już ( aż później mi głupio przed dziećmi) 😠😠 jak mam coś rano ważnego załatwić to sprawdzam setki razy czy budzik nastawilam😂to już zaczyna być śmieszne plus ta hopochondria i agrofobia (czy jakoś tak) 😊to już jest Meksyk za dużo tego 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Malina1985 napisał:

A ja mam nietypowe pytanie- na tyle diagnoz co sobie każdy postawił. Ile z Nich okazało się trafne? 🙂 I rzeczywiście ta konkretna choroba była? 

Ja kaszlalam przez pół roku bałam się co to jest rtg było ok. Zaczęły się światy i przez kilka miesięcy podejrzewałam że mam astmę. Poszłam do alergologa i okazało się że to prawda! Mam astmę leczesię już 7 lat. Astma plus duszności i ciężar na klatce ( od nerwow) to takie dla mnie pokręcone jak mi duszno to nie wiem czy atak astmy czy nerwy? Częściej to drugie 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2019 o 15:45, zestresowana1990 napisał:

 

 

@zestresowana1990

to jak u mnie, chyba od pół roku przekładam wizytę ...  

 

 

U mnie ogólnie ok. Nie mam obecnie, żadnych objawów żebym mogła sobie coś wyszukać, ale lęk i strach jest. Teraz znowu mam od tygodnia ciągłe uczucie lęku bez powodu, wczoraj nie mogłam usnąć z nerwów. Boje się, że kiedyś mnie dopadnie wiadomo co. Wczoraj w nocy się zastanawiałam co bym zrobiła gdybym dostała taką diagnozę, do kogo poszła. Nie pomaga mi, że na Fejsie i YouTube nonstop mi się wyświetlają jakieś filmy o tej tematyce czy posty, jakieś alternatywne metody leczenia i inne kwiatki, zbiórki itd. 

 

Pod koniec lipca mam coroczne USG piersi i koniecznie muszę iść do ginekologa po następnej miesiączce już bez przekladania i USG brzucha. Także będzie ciekawie 😕 Aha, no i mam stracha o jelita, ale tu nie mam jak zbadać ...

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×