Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak opanować nerwice


skorpius

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe, że ludzi którzy tak mocno "trzymają" sie afirmacji cechuje podobna retoryka wobec innych...

 

Jakiś młody adept nauk psychologicznych powinien wybadać sprawę ;d;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety po drugie musisz jeszcze popracowac nad sposobami wyrazania sie bo Twoje sformulowania zdradzaja ze wcale nie jestes chyba wyleczona, masz postawe obronna i niepewna: po raz drugi napisalas "post, który napiszesz jezeli będzie naruszeniem mojego przekonania przy którym stoję twardo, i będzie z nutą złośliwości

w stosunku do mojej osoby zostanie przezemnie zignorowany jak również Twoja osoba

 

wiesz co dalilah twoja sugestia jest bardzo zastanawiajaca ,odnosze wrazenie ze probujesz w kilku wersach pozornej zyczliwosci "przemycic" pewien komunikat ktory jest bardzo daleki od tej zyczliwosci i tym samym wmowic - zasugerowac didado1 ze nie jest wyleczona bazujac tylko i wylacznie na tym iz stwierdzila ona ze bedzie ignorowala zlosliwosci w stosunku do swojej osoby

sadze ze czlowiek okazujacy prawdziwa zyczliwosc nie ujawnilby takiej nieczystej intencji

to ze ona ignoruje te zlosliwosci pod swoim adresem jest bardzo dobrym przejawem ,to wyraza jej dazenie do niezaleznosci i w 100% jestem przekonany ze didado1 bardzo dobrze wie co robi ,wiele rozmawiam z nia na rozne tematy i szczerze wierze ze bedzie pamietala o tym o czym wiele godzin dyskutowalismy ,z kazdym kolejnym dniem nie da sie niezauwazyc u niej poteznych postepow ,zreszta nie jest to dla mnie dziwne bo to kobieta wyrozniajaca sie niezwykla inteligencja ,jej dystans zaczyna nabierac kolorytow ,ona powraca do rownowagi ,mam gleboka nadzieje ,ba wrecz pewnosc ze bedzie dalej podazac ta droga na ktora wkroczyla i zadne slowa przeczytane na tym forum nie zepchna jej z niej

ta droga to wolnosc,milosc,wiara i pozytywne myslenie

trzymam za nia kciuki i mocno wspieram :)

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani we wcześniejszym poście, pozwoliłam sobie na zarecytowanie dośc oszerne wskazówek książki " Stanowczo, łagonie bez lęku" Maria Król-Fijewska, ponadto czytam obecnie " Nerwica, a rozwój człowieka" Karen Horny, tam jest wiele, wiele porad, myślę, że każdy może znaleśc swoje źródło lęku jak również po przemysleniu dociec jak rozwijała się nerwica :!: Można wysnuc wnioski przy pomocy psychologa i złapac na chwilę równowagę, którą potem można kształtowac tak, aby poczuc się od lęku wolnym :D

Afirmacja jest najprościej mówiąc przełamaniem starego przekonania siedzącego w podświadomości, aby to lepiej zrozumiec zachęcam do lektury.

Piszę to wyłącznie, po to, aby niektóre z osoby mogły skorzystac z tego, mnie męczyły lęki z róznym nasileniem prawie dwa lata, strach czaił się w każdej sekundzie mojego życia, bałam się schylic, biegac, i wykonywac różne czynności w domu łącznie z potrzebami fizjologicznymi, nie wspomnę o jakimkolwiek wyjściu z domu i zderzeniem się z gwarem życia ulicznego ból psychiczny był nie do zniesienia , a jedynym oddechem był sen, który równie był zakłócony :!:

Solidaryzując się z ludzmi, którzy to przechodzą chcę powiedziec jedno da się to odplątac, zmienic myślenie, życ bez lęku wiadomo nie odrazu ale systematycznie krok po kroczku, mnie się udaję Wam też się uda :D

 

kochajacy

serdecznie Ci dziękuję, za Twoją wyrozumiałośc, chęc niesienia pomocy, krótko mówiąc dziękuję za to, że jesteś :!::!::!::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem o tym napisać, ale widzę, że mnie uprzedziłyście :) Dla wszystkich czytających i być może chcących spróbować, na pewno przyda się sprostowanie i kilka podstawowych informacji odnośnie działania afirmacji.

 

Otóż po pierwsze, tak jak napisały dziewczyny, w afirmacjach nie używa się słowa "NIE" ponieważ wypacza ono sens myśli. Niestety to co dla nas świadome, nie zawsze brzmi tak samo dla podświadomości. Mózg pracuje w ten sposób, że gdy wypowiadasz zdanie "Nie boję się" to odczytuje to jako "Boję się". Dzieje się tak dlatego, że podświadomość skupia się nie na sensie logicznym zdania, ale na emocjach towarzyszących danemu słowu. Zamiast "Nie boję się" należy używać "Jestem bezpieczny", "Czuję się bezpiecznie", "Jestem odważny" itp..

 

Druga sprawa to poczucie czasu. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, to pojęcia, które stworzyliśmy świadomie aby nazwać pewne rzeczy. Dla podświadomości istnieje tylko jeden czas - obecny, bezwzględny. Jeżeli w afirmacji zawrzesz takie zdanie: "Będę zdrowy i silny" to będzie to informacja mówiąca "Teraz jestem chory i w tym mam trwać, zdrowy chcę być kiedy indziej". Zamiast tego afirmację wypowiadamy w czasie rzeczywistym: "Jestem zdrowy" i staramy się w tym czasie wyobrażać siebie jako rzeczywiście zdrowych. Dopiero taka afirmacja działa.

 

Podświadomość może nie rozróżnia czasów, ale bardzo dokładnie widzi za to formę osobową. Rozróżnia skutecznie czy TY sam mówisz coś o sobie, czy mówi to ktoś inny do Ciebie, czy też ludzie gdzieś rozmawiają o Tobie. Dlatego afirmacje warto wypowiadać w 3 osobach:

- (ja Konrad) "Jestem zdrowy i silny"

- (ty) "Konradzie jesteś zdrowy i silny!"

- (on) "Konrad jest zdrowy i silny"

 

Afirmacje są bardzo skuteczne gdy nasz mózg funkcjonuje w niższym zakresie fal mózgowych (alpha, theta, delta). W ciągu dnia i normalnej aktywności są to fale o wysokiej częstotliwości (beta). Fale theta i delta są charakterystyczne dla snu. Tutaj afirmacje są najbardziej skuteczne, ponieważ świadomość jest wyłączona i pracuje tylko podświadomość. Niektórzy zakładają na noc walkmana z nagranymi uprzednio afirmacjami. Jeśli ktoś potrafi przy tym zasnąć, to polecam :) Ja niestety muszę mieć całkowitą ciszę, inaczej nie potrafię wypocząć. Natomiast bardzo częstą praktyką jest stosowanie afirmacji w stanie przejściowym alpha - jest to stan w którym się znajdujemy podczas głębokiego relaksu albo tuż po przebudzeniu i na chwilę przed zaśnięciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytajac topik didado1 w odpowiedzi dalilah pojawil mi sie usmiech na twarzy :twisted: Owszem mozna bronic swoich przekonan ale nie wszelkim kosztem i nie kosztem besztania innych.Roznym ludziom pomagaja rozne terapiejednym afirmacjia :) innym terapie u psychologa.Pozdrawiam Wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D Znalazłam w "afirmacji" coś takiego:

 

1.Przyciągam dużą ilość pieniędzy :!:

 

2.Otwieram się na wysokie zarobki :!:

 

3.Otwieram się na dobrobyt :!:

 

4.Jestem wystarczająco inteligentny/tna, by zarobić satysfakcjonującą mnie ilość pieniędzy :!:

 

 

:D:D:D Fajne..?

 

Tylko wyjaśnijcie mi dlaczego wszędzie piszczy bieda.. :?: Z góry zastrzegam,ze odpowiedzi typu "bo nie afirmują" :lol: nie wchodzą w grę ;)

 

Pozdrawiam serdecznie dwa obozy - ten afirmujący i ten skupiony bardziej wokół realiów :lol::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atrucha

też o tym czytałam :lol: w sumie jest to zastanawiające jak to dziala :?: myślę, że w tym wypadku przedewszystkim należy nie miec innych zaburzonych myśli np jak nerwica :D

Z autopsji znam wiele osób, które były bardzo biedne, i jedynym ich marzeniem było zaznac dobrobyt i..... widzę to u nich :D

Chęc wiary, posiadania jest wielka wobec tego :D Bogactwo, mądrośc jest dla każdego pojęciem względnym tak uważam

 

anita27

zbeształaś to Ty mnie na priv 11 czerwca do tego czasu jeszcze Ci nie przeszło :?: ja po przeczytaniu Twojego posta dawno zapomniałam o co Ci chodziło powiem szczerze :lol: wyjaśniam czarnowidztwo mi do niczego nie słurzy skąd taka a nie inna moja reakcja.

Dla ścisłości sprawy afirmację prowadzę pod okiem psychologa, który jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychologów :shock: A uśmiech na twarzy mogę miec ja, wiesz czemu :?: bo ja z tego wychodzę :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne didado,zaznacze tylko jedno czyzbym ciebie zbesztala??proponuje przeczytac dokladnie to co napisalam ci na PW,czyzbys moja droga chciala mi zepsuc reputacje na forum?? :) jaka ja to niby czarno widzaca jestem zawsze??nieczytasz wszystkiego dokladnie widocznie i choc starasz sie byc ciepla to za bardzo ci to nie wychodzi bo innym dajesz do zrozumienia ze sa gorsi od ciebie,Ja z toba nie rozmawialam tylko z kochajacym a to ty sie wtracilas Moja Droga.Ja Tobie w droge nie weszlam tylko po przeczytaniu tego topiku ktory wymienilam wyzej,zrobilo mi sie wesolo ze potrafisz innych w taki sposob traktowac.Ty masz wolne slowo wiec ja tez :twisted:

 

[ Dodano: Sob Cze 24, 2006 8:15 pm ]

dodam jeszcze tylko tyle i na tym zakoncze ta dyspute.To forum jest dla mnie na tyle wazne,ze jestem tu po to zeby nie tylko pomagac sobie ale i innym jak umiem,chocby czasem dobrym slowem. A kazdy odbiera mnie inaczej.Troszke wyluzuj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D

 

[ Dodano: Sob Cze 24, 2006 8:44 pm ]

Neurotyczność – w psychologii oznacza cechę osobowości polegającą na silnym niezrównoważeniu emocjonalnym o charakterze nerwicowym, niskiej odporności na stres, skłonności do popadania w stany lękowe. Przeciwieństwem neurotyczności jest równowaga emocjonalna.

 

Pojęcie to wprowadził Eysenck w teorii temperamentu PEN. Eysenck nie zdefiniował neurotyczności wprost, uznając ją raczej za korelacje między cechami.

 

Neurotyczność składa się z następujących cech:

 

* lęk

* przygnębienie

* poczucie winy

* niska samoocena

* napięcie

 

W swoim wymiarze fizjologicznym neurotyczność jest opisywana jako reaktywność układu nerwowego współczulnego. U neurotyków reaktywność ta jest większa niż u osób zrównoważonych emocjonalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby wyleczyć nerwice lękową prosze zapoznać sie z metodą samoleczenia BSM mi pomogło w nerwicy lękowej wam tez pomoze ,trzeba jeynie zapoznac sie z ksiazka ktora kosztuje 8 zł nie jest to zadna sciema ip......moze z ktos z was słyszał juz o tej książce.Wchodzice na www.samoleczeniebsm.pl tam wszystko bedzie ogólnie metoda ta powolnie leczy zalezy kto ma jakie stadium choroby jednak mnie wyleczyła w 100% we 2 miesiące.Metoda polega na przykładaniu sobie dloni do głowy w odpowiednich pozycjach.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!!!!!!!!!

trzymajcie sie bede tu wpadał i patrzył czy ktos jest zainteresowany odpowiem na wszelkie pytania ta metoda moja mama wyleczyła łuszczyce,a co niekturzy raka.POZDRO!!!!!!!!!!Ja jestem teraz szczęśliwy z zycia. : :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam tą metodę. Pomogła mi ale na 8 miesięcy. Potem objawy znów wróciły tyle, ę nie tak nasilone, funkcjonuję normalnie, czasami miewam drobne ataki ale daję sobie z nimi radę. To jest kwestia uwierzenia w siebie. Takie czary-mary trochę, ale też polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ stosowałam i stosuję nadal! I objawy zniknęły w 100% ,tyle że część z nich powróciła. Moim zdaniem najskuteczniejsza jest psychoterapia, choć inne rzeczy też wspomagają leczenie. Bardzo dobra jest również akupunktura czy bioenergioterapia, czyli też metody oparte na uwierzeniu.Życzę Ci z całego serca, aby Twoje objawy nigdy nie powróciły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×