Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem pechowy...


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze to: ja nie twierdzę, że nie trzeba żyć ("bo na wiele sytuacji nie mamy wpływu") i ja się nie poddaję. Po drugie: wyjechałem z dużego miasta, bo tam też nie miałem dobrze u rodziców i znalazłem się w sytuacji ciężkiej, a mój wyjazd w te okolice do rodziny był jedynym dobrym rozwiązaniem. U rodziców miałem jeszcze gorzej i nie wiem, co by ze mną było, gdyby nie pomogła mi trochę moja ciocia, mieszkająca niedaleko mnie? Ale to nie znaczy, że jak ktoś pomógł mi trochę w życiu, to ja nie jestem samotny i nie jest mi źle? To była pomoc materialna, ponieważ ja też dużo pomagałem rodzinie, ale w sprawach psychologicznych nie potrafili mi pomóc. Nie mam bardzo źle, ale psychologicznie jest dużo gorzej, a to psychika jest ważniejsza. Czy wszystko już jasne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tak jak ty ''narzekałam'' na życie, ale to nic nie zmienia.

Zaczęłam Bogu dziękować za to co mam. Bo mogło być gorzej.

Może tyle mi jest potrzebne nie więcej.

I tacy ludzie jacy są wokół.

 

Nie każdy człowiek ma dużo pieniędzy i może sobie ''spełnić marzenia''.

Trochę żyjesz w marzeniami.

Chciałbym mieć dużo pieniędzy, spełnił bym swoje marzenia, wtedy był bym szczęśliwy.

Jeśli teraz nie potrafisz być wdzięczny za to masz. A gdybyś miał to tak byś mówił ''mam za mało''.

Jeśli będziesz się porównywał do innych to też będziesz źle się czuł ze sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że samemu sobie nie radzę? Przecież ja mieszkam sam? I ja mam marzenia i zdaję sobie sprawę, że ich nie spełnię, chociaż może...

 

Bonus robisz się męczący. Obejrzyj sobie lepiej ''Wieczny żal. Historia skazanego na śmierć '' na YT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak robie się męczący, to nie czytaj tego, co piszę? Ja piszę normalnie, a nie każdemu musi się to podobać i to nie było zbyt miłe?

 

-- 12 cze 2012, 22:14 --

 

Ja u cioci nie mieszkałem, tylko u wujka, który mieszka w innej miejscowośći. Do cioci tylko chodzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, pierwszy raz na tym forum zgadzam się z rafka. A nie specjalnie za nią przepadam.

 

nie wiem czy mam płakać czy śmiać się.

Rozumiem, że nie zgadzasz się z moimi poglądami na temat wiary.

np. mam koleżankę która jest ŚJ lubię ją. A poglądy to już druga sprawa.

Przykro mi, że tahela nie lubi Cię, ale nie musisz tego na mnie przenosić.

 

-- 13 cze 2012, 11:57 --

 

mi trudno jest powiedzieć czy kogoś lubię czy nie(forum). Szczególnie jeśli kogoś nie znam osobiście.

Mogą mnie denerwować czyjeś wypowiedzi, mogę się z kimś nie zgadzać, ale to wcale nie powoduje, że kogoś nie lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co Ty o mnie myślisz, to tylko Twój problem? Twoja opinia na mój temat też mało mnie obchodzi? Ja chcę być dla każdego miły i w porządku, ale z niektórymi się nie da. Ja sam nie robię żadnego problemu i jestem ugodowy, ale też nie lubię nieprawdziwych opinii na mój temat. Chyba dobrze się wyraźiłem, tak?

 

-- 13 cze 2012, 11:14 --

 

Może ja oczekuję od kogoś odrobiny zrozumienia i wysłuchania, nie pomyślałaś o tym? Jak można od razu skrytykować kogoś? Ja tak nie traktuję ludzi, chyba że ludzie zasługują na krytykę? Jestem krytyczny wobec ludzi, ale wcześniej upewniam się, czy oni na tą krytykę zasługują. To chyba dobrze?

 

-- 13 cze 2012, 11:28 --

 

Zawsze łatwo jest krytykować i oceniać, gdy się kogoś nie zna (bo źle się coś odbierze w kontaktowaniu się). Tylko warto pomysleć, że może w rzeczywistośći ktoś jest bardzo w porządku i miły dla ludzi? Pierwsze wrażenie może być mylne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.

Nikt nie ma na tyle siły aby ciebie z stamtąd ''wyciągnąć''. Nie wiem może podświadomie byś tego chciał.

Ludzie z forum starają Ci się jakoś ''doradzić'', ale każdy z nas ma swoje problemy.

Staraj się też zrozumieć innych.

A to że ktoś Ci czasem ostro napisze to tez dobrze. Ty się tej swojej ''biedy'' trzymasz jak brzytwy.

Tak naprawdę to ty za bardzo nie chcesz tego zmienić. Czekasz na innych.

 

Piszesz że ktoś Cie nie rozumie, nie rozumie twojej sytuacji.

Już kolejny raz powtarzasz i tak naprawdę piszesz coś w kółko to ktoś tez może się zdenerwować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ja twierdzę, że nikt nie ma prawa wyrażać swojego zdania? Nic takiego nie stwierdziłem. Każdy ma do tego prawo, tylko też trzeba się zastanowić, czy zdanie o kimś jest słuszne, czy nie? Bo może w tym przypadku zdanie kilku osób o mnie nie jest słuszne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rafka, nie przenoszę żadnych emocji z jednej osoby na drugą, bo to chore. A na tym czy ta baba mnie lubi czy też nie, w ogóle mi nie zależy. Dla mnie jest pusta jak wydmuszka. Chodziło mi o Twoje podejście do wielu spraw, które zazwyczaj sprowadzasz do wiary, co dla mnie osobiście jest chore, przez co dyskusja z Tobą nie sprawia mi przyjemności. To tyle. Nie ma tu jakiejś nienawiści czy nielubienia wobec Ciebie. ;)

No i kolejny raz się w 100% z Tobą zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie podoba mi się to, co niektórzy tu piszą o mnie, bo są to nieprawdziwe rzeczy? Oczywiśćie jeśli ktoś chce, to niech pisze o mnie bzdury, ale ja nie będę się przejmował takimi pierdółkami. Ludzie i tak będą pisali i mówili o kimś totalne bzdury, bo tak było, jest i będzie.

 

-- 13 cze 2012, 14:34 --

 

Wystarczy, że ktoś coś źle zrozumie i będzie myślał, że tak rzeczywiśćie jest? A gdzie tu logika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×