Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sportowe emocje


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

No i koniec szans Polski na awans do MŚ, niezła pierwsza połowa z niewykorzystanymi szansami ale słaba obrona. A druga połowa to nie warto wspominać takie nudy, jak zwykle wyszło brak kondycji plus nieumiejętność grania w ataku pozycyjnym i pod presją bo do momentu remisu grali całkiem nieźle jak na Polskę rzecz jasna. Teraz będą grali na luzie to może im lepiej będzie szło. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle Polacy się skompromitowali. A ja przez chwilę wierzyłam, że mają szansę na awans. Zresztą nie oszukujmy się-nawet gdyby się dostali, to nie wyszliby z grupy.

carlosbueno, Oczywiście życzę im wygranej w kolejnych ''eliminacyjnych'' meczach, ale teraz to i tak już nic nie da. Dlaczego nigdy na samym początku eliminacji/mistrzostw nie starają się zdobyć w miarę bezpiecznej ilości punktów, tylko muszą grać mecz o wszystko, który zawsze przegrywają? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nigdy nie wierzyłem w polską reprezentację. Niby teraz mamy lepszy kadrowo zespół niż za czasów Engela i Janasa gdy awansowaliśmy na mundial gdzie tylko Dudek był znanym w Europie zawodnikiem a teraz mamy ich 3 ale grają tragicznie i do tego cała obrona kuleje co kiedyś było naszą najlepszą stroną. Nie widziałem przyzwoicie grającej 90 minut reprezentacji od lat, zwykle w miarę grają przez pierwsze pół godziny maksimum 45 minut, a mecz przecież trwa dłużej. Bezsprzecznie jesteśmy najsłabszym Europejskim zespołem biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, większość krajów liczących kilka milionów a nawet poniżej jak Czarnogóra są od nas lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wierzyłam w polską reprezentację. Miałam wtedy 10 lat. Trójka ''świetnych zawodników'' dobrze gra, ale dla Borussii, dla reprezentacji Polski gorzej. Niby dlatego, że w klubie mają z kim grać. Nieoficjalna wersja to pieniądze. Myślę, że gdyby San Marino było tylko trochę większym państwem, to przegrywalibyśmy z nimi co najmniej 0-1. Dzisiaj zaczyna się Puchar Konfederacji i będzie można obejrzeć ciekawe mecze. Liczę na emocje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieoficjalna wersja to pieniądze.
wątpię zawodnicy tyle zarabiają w klubach że pieniądze w reprezentacji mają trzeciorzędne znaczenie. W Polskiej reprezentacji nie ma klasowego rozgrywającego a Lewandowski bez podań jest niewiele wart sam nie potrafi za bardzo kreować sytuacji, większość jego goli dla Borussi to strzały z kilku metrów, dobitki, główki to nie Messi czy Ronaldo którzy sami potrafią wygrywać mecze.

A co do pucharu konfederacji to zobaczymy czy Brazylia zacznie porządnie grać bo z tego co ostatnio widziałem to nic wielkiego jak na tą reprezentacje oczywiście nie pokazywała, a Hiszpanie czy Włosi to podejrzewam nie będą chcieli się przemęczać zbytnio na tym turnieju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak nie ma większej niespodzianki. Brazylia i Hiszpania w finale Pucharu Konfederacji. Trzeba przyznać Włochom, że rozegrali dobry mecz, który nie przypominał tego z finału ME 2012. Casillas świetnie interweniował kilka razy, ale niestety w rzutach karnych mu się nie udało. Zastanawiałam się nawet jak on mógł tego nie obronić, ale nie powinnam się dziwić-obrona karnych nie należy do najłatwiejszych zadań w piłce nożnej, a czas spędzony na ławce przez ostatnie miesiące nie działał na jego korzyść. Teraz liczę na to, że Hiszpania zdobędzie kolejny puchar do swojej kolekcji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kibicuję Brazylii , tylko ze względu na to , że mam dość Hiszpanów , którzy wygrywają wszystkie trofea :P mimo to , faworytem będzie Hiszpania i chyba taktyka " 1000 podań " znów się sprawdzi ) :

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to ostatnio wkurzył sędzia holenderski co nie uznał Polsce gola i to niby zgodnie z przepisami. No ale w sumie nawet w wypadku wygranej szanse na awans byłyby marne, a tak to się przynajmniej złudzeń pozbawiliśmy. Największa bolączka reprezentacji to obrona, cudem tylko 1 bramkę straciliśmy, w ofensywie może poza słabą skutecznością to grają najlepiej od czasów wczesnego Benhakkera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, z mojej perspektywy, a interesuję się futbolem i nieskromnie stwierdzę, że trochę się znam i km na boisku przebiegłem to meczem z Czarnogórą polska drużyna sięgnęła dna, z tak słabym rywalem, który prawie kompletnie statycznie grał w obronie nie być w stanie sklecić choć dwóch bramkowych akcji to jest poziom piłkarski poza pierwszą setkę rankingu Fifa- Litwa, Azerbejdżan, te rejony i to przy odrobinie szczęścia :P Obrony to nawet nie warto komentować, 2 Czarnogórców pogrywających z całą formacją jak z amatorami nie dało się oglądać bez facepalma. Dziwi mnie to trochę, chociaż powinienem już pewnie dawno przywyknąć do tego, bo był już czas, bodajże jesienią tamtego roku, że wydawało się, że zaczynają w końcu grać na całkiem dobrym poziomie i mają szanse pokonać Ukrainę i Czarnogórę w walce o udział w mistrzostwach, a wyszło na to, że powalczą co najwyżej z Mołdawią o przedostatnią lokatę :lol:

 

mesut ozil w arsenalu :P

Szkoda, że Luiz Gustavo wolał Wolfsburg bo było by dwóch nowych bardzo ciekawych zawodników w EPL. No i Arsenal wciąż imho nie ma porządnego środkowego obrońcy, kompletnie mnie nie przekonują Mertesacker, którego szybki zawodnik może wyprzedzić na połowie swojej szybkości i wiecznie pechowy i podejmujący złe decyzje Kościelny. Rezerwowy napastnik też by się przydał na wyższym poziomie od Bendtner'a i Sanogo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię arsenalu :twisted: mój były szef w Anglii był wielkim fanem tego klubu a ja go nie cierpiałem i siłą rzeczy klubu też, miał wykupione za grubą kasę loże honorowa na stadionie, a na pracownikach oszczędzał. Dobrze że od iluś lat nic nie zdobyli, ale wolałbym Tottenham zamiast Arsenalu widzieć w LM.

 

A co do reprezentacji Polski to daleki jestem od zachwytu ale w porównaniu do obrony gra ofensywna wygląda przyzwoicie ale Czarnogóra to też nie jest rywal z najwyższej półki wg mnie nie godzień gry na Mundialu. Czarnogóra jest wielkości połowy polskiego województwa ma kilkaset tysięcy mieszkańców a mają repre równą lub lepszą od naszej, wstyd dla Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ogolnie jestem fanka barcy. ale jak repzerentacja hiszpani gra to nie pogardze,wiec po czesci interesuje sie tez realem, ale glownie dlatego,ze jest na czym zawiesic oko (oprocz geja c. ronaldo). i nawet wiem co to spalony :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie 3-1 choć gdyby nie ta niemota Brożek mogło być z 7, normalnie aż tęsknie za Lewandowskim bo on 5 100% sytuacji w 25 minut nie potrafi zmarnować. A ta nasza wspaniała obrona to nawet San Marino da se strzelić, takiej katastrofalnej defensywy nie mieliśmy od lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×