Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

233 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      146
    • Nie
      68
    • Zaszkodził
      31


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, eleniq napisał(a):

Trazodon zasadniczo powinien dobrze się uzupełniać z każdym lekiem SSRI lub SNRI. Unikałbym jego łączenia z innymi lekami przeciwdepresyjnymi o receptorowych mechanizmach działania takimi jak mianseryna czy mirtazapina, ponieważ istnieje ryzyko nasilenia działania na poszczególne receptory.

 

Natomiast pytałeś o leki SSRI, no to moim zdaniem z każdym SSRI trazodon dobrze się łączy, jednak ja teoretycznie widzę spore ryzyko niekorzystnej interakcji z fluoksetyną i paroksetyną, ponieważ oba te leki są silnymi inhibitorami enzymu CYP2D6, który metabolizuje trazodon do aktywnego metabolitu mCPP, a ten metabolit jest agonistą receptorów serotoninowych, więc zahamowanie aktywności tego enzymu przez fluoksetynę i paroksetynę może spowodować znaczne zwiększenie stężenia mCPP, co może przełożyć się na zwiększoną stymulację receptorów serotoninowych i doprowadzić nawet do zespołu serotoninowego, bo jeszcze fluoksetyna i paroksetyna będą dodatkowo przy tym zwiększały stężenie serotoniny oraz także w pewnym stopniu sam trazodon.

 

Dlaczego pozwalałeś sobie męczyć się z tym aż 6 miesięcy? Skutki uboczne nie mają prawa trwać tyle czasu w dużym nasileniu. Można się czuć źle przez kilka (góra kilkanaście) dni od momentu rozpoczęcia brania leku, ale nie przez kilka miesięcy! 

Ale ja nie miałem dużego nasilenia tych skutków ubocznych. Nasilenie było lekkie do średniego i konfiguracja tych uboków się zmieniała z czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MiśMały napisał(a):

Ale ja nie miałem dużego nasilenia tych skutków ubocznych. Nasilenie było lekkie do średniego i konfiguracja tych uboków się zmieniała z czasem.

 

Ale one zabrzmiały dosyć poważnie. Napisałeś, że trwają do tej pory. Ja biorę leki już kilka miesięcy, a skutki uboczne miałem tylko kilka dni. Potem czułem tylko działanie terapeutyczne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech ktoś wypowie się kto brał trittico xr chodzi mi o dawkę 75mg czyli podzielone 150mg na pół.Jak wziąłem na noc to taki następnego dnia lekko przymulony chodziłem.Podobnie było jak brałem wersję CR do 50mg OK a kolejne 25mg czyli łącznie 75 już przymulało.Czy to np za kilka dni minie? i niech ktoś powie kto ma nerwicę natręctw taki lek pomoże coś czy może zaszkodzić? bo pisało coś,że działa on na nerwicę wegatywną jakoś tak 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, newuser999 napisał(a):

Niech ktoś wypowie się kto brał trittico xr chodzi mi o dawkę 75mg czyli podzielone 150mg na pół.Jak wziąłem na noc to taki następnego dnia lekko przymulony chodziłem.Podobnie było jak brałem wersję CR do 50mg OK a kolejne 25mg czyli łącznie 75 już przymulało.Czy to np za kilka dni minie? i niech ktoś powie kto ma nerwicę natręctw taki lek pomoże coś czy może zaszkodzić? bo pisało coś,że działa on na nerwicę wegatywną jakoś tak 

 

Zamulenie po trittico w pierwszych dniach leczenia to moim zdaniem norma. Powinno mijać po paru dniach. Właśnie na OCD próbowałem tego leku. Moim zdaniem wycisza emocje i tonizuje nastrój. Ale i tak w moim odczuciu to słaby lek, który powinien być stosowany bardziej jako dodatek do standardowego leczenia. Teraz chwilowo go nie biorę, bo wprowadziłem memantynę od nowa. Być może wrócę jeszcze do niego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłem w ciul ten cały trazodon, bo ani ten Neuraxpharm ani ten Trittico CR nie był w stanie zwalczać skutecznie mojego OCD. Co prawda jego plusem było to, że w zasadzie nie zaburzał funkcji seksualnych, ale lekko pogarszał sen - częściej wstawałem zamulony, w nocy trochę dziwniejsze i niezbyt przyjemne sny. Na szczęście teraz przy obecnym zestawie leków moje OCD jest zwalczane, bo zamieniłem ten nieszczęsny trazodon na memantynę. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę trazodon 50 mg na sen, jako tako po nim śpię, ale docelowo lekarz zalecił brać 75 mg. Dwa razy wzięłam 75 mg i za każdym razem miałam po nim niewyobrażalny lęk z trzęsieniem się, całodzienny, na który nie pomogło nawet doraŹnie wziętę benzo.

Po powrocie na 50 mg wszystko jest ok. Spotkaliście się z czymś takim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem kilka miesięcy 300 mg i spałem bardzo dobrze, krótko ale wystarczająco, biorę też inne leki i bez trazodonu byłoby ciężko zasnąć. Ale z jakiegoś powodu zacząłem być cholernie śpiący i niedorobiony po przebudzeniu, tak że aż zasypiałem na siedząco i w pracy co raz mniej się chciało. Sądzę że to z powodu nadmiaru serotoniny w systemie, dlatego wczoraj wziąłem już tylko 150 mg. Obudziłem się normalnie czyli przed 6tą, nadal dość oszołomiony ale już nie tak senny, lepiej kontaktuję. Jeśli to na dłuższą metę nie wystarczy to zredukuję jeszcze wenlafaksynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie 

Biorę trittico cr 150 juz 4 tyg. Czy to juz jest jego termin terapeutyczny Czy jeszcze za wcześnie? Czy on juz zmienia w leczenie mózg Czy juz nic nie rozkręci sie? Lekarz mi mówi ze trzeba czasu żeby organizm sie przestawił na nowy lek. W dodatku jesli chodzi o libido I erekcje to on faktycznie poprawia Czy to jest jakaś ściema? Czy i ile trzeba dac mu na działanie w tej sferze? Wiem ze trzeba czasu by mózg sie zrestartował ale jest sens czekać dac mu pole do działania by erekcja zadziałała i libido wróciło? Fakt lęki wyciszył, nastrój poprawił a tamte sprawy? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak poprawił nastrój i lęk, bez dotkliwych uboków, to dałbym mu spokojnie nawet 3 miesiące. I staraj się nie fiksować na tym punkcie. Swoją drogą, jaka dawka? W sensie widzę, że 150, ale ta tabletka jest zdaje się dzielona na 3 części i różnie ludzie mają zalecone.

Edytowane przez Tentyplebs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani. Zamierzam znów zaproponować lekarzowi dołączenie trazadonu do wenlafaksyny. 
W przeszłości próbowałem już traza w dawkach 50-100, ale powodował senność kolejnego dnia i splątanie. 
Czy jest możliwe, że w dawkach wyższych ten efekt mija, a działa bardziej przeciwdepresyjnie?
Mam w głowie zaproponowanie zejścia trochę z wenli i dołączenie 150mg trazadonu. 
Lekarz pewnie się zgodzi, ale mam obawy o to zamulenie trazadonowe. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Samniewiem przy 150 mg trazodonu z wenlafaksyną (lub innym SNRI/SSRI) nie czułem żadnego przymulenia czy senności. Teraz biorę od kilku miesięcy 300 mg i do tej pory senny rano też nie byłem, ale nagle się zmieniło i rano ciężko się zebrać z wyra, a w nocy jak wstaję do klopa to ledwo idę. Nie wiem czy jest to spowodowane właśnie trazodonem ale tak sądzę, pozostałe leki które biorę nie mają żadnego potencjału nasennego. Większość czasu budziłem się bardzo wcześnie i w dobrej formie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×