Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro "Jeczarnia" to pozwolcie, ze Wam zawroce glowe mna... Od okolo tyg zle sie czuje, ale dzis jest juz masakra... Czuje ogromna pustke, placze caly dzien, nie mam nikogo by sie wygadac, nie moge na siebie patrzec, czuje obrzydzenie i mam znow ochote cos sobie zrobic, ledwo sie powstrzymuje... Przepraszam, ale moze po tym poscie choc troche mi ulzy, kiedy to z siebie wyrzuce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem taka wkurzona dzisiaj na sytuacje ktora miala 2 lata temu na terapii. wszyscy uwazali mnie za zlego czlowieka bo mowilam o sobie zle. Np mowilam ze manipuluje ludzmi i tam niektorzy uwierzyli ze naprawde to robie. Jest mi bardzo przykro bo mowilam tak nie wiem po co, chyba zeby zobaczyli ze jestem lepsza niz o sobie mowie. W ogole na terapii bardzo mi odbijalo, mniej wiecej tak jak dzisiaj gdy zbliza mi sie okres i czuje sie jak osoba popieporzona gleboko

I boli mnie to ze wszyscy uwazali mnie za narcyza, a naprawde to nie mam wcale tych cech, tzn nie mam wszystkich. Np to nie ja zerwalam z nimi kontakt tylko oni. No ale ok, rozumiem, ze pewnie nie ma sensu miec kontaktu z ludzmi poznanymni na terapii. Chociaz wg mnie to dziwne, przeciez sie poznalismy dosyc mocno, czemu potem nikt nie chcial tego kontynuowac? A moze oni z soba maja kontakt tylko mnie wykluczyli? Bo mowilam o sobie takie rzeczy, wiec doszli do wniosku ze jestem zla, ze jestem manipulantka i lepiej zerwac ze mna wszelki kontakt??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cie, tez czesto mowie o sobie zle. Nie wiem, jak w Twoim przypadku, ale ja mowie tak, zeby zbudowac wokol siebie "tarcze", zeby przypadkiem nikt nie dowiedzial sie, ze mam jakies uczucia. Wiedzialby wtedy gdzie celowac, by mnie zranic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O mało lekarki nie rozniosłam dzisiaj. Poszłam do ginekologa z podejrzeniem zapalenia jajników. Jakieś niezorganizowane babsko mnie przyjęło, spóźnialska. Najpierw z pretensjami, że jak ma mnie zbadać, skorom dziewica- sorki, że zapomniałam kogoś obowiązkowo zaliczyć przed wejściem, żeby miała łatwiej, akurat same baby były i żadnego konkretnego chłopa na widoku. Potem, że z problemem śmiem przychodzić do tak prostej, ubogiej poradni, co ja sobie myślę, powinnam wiedzieć, że należy dobijać się do łódzkich wypasionych klinik, gdzie prędzej wydłubałabym sobie przydatki łyżką, niż się dostała- tu już zrobiłam się niemiła i skora do konfliktu. Jestem chora, boli mnie, chce mi się rzygać, ale nie mam myśleć o sobie, tylko o biednej pani doktor, ta? Na koniec wypisała mi skierowanie na badanie usg, podkreślając dobitnie, że robi to z czystej uprzejmości i najlepiej gdybym z tego powodu po stopach zaczęła całować. Złośliwie, że jakby tego nie zrobiła, to czekałabym miesiącami. No supcio. Sorki za mój brak wyrozumiałości dla nieszczęsnego NFZ-u. A teraz aviomarin i hop do szkółki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik tak, pamietam ze po miesiacu wyszlam z lozka. Ja lezalam w lozku przez rok. Teraz pracuje, wychodze z domu. Nie wiem co konkretnie oczekujesz. Bo np teraz po kilku miesiacach brania solianu juz nie mam takiego napedu jak na poczatku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×