Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

carlosbueno, lepsza już socjologia niż filozofia czy teatrologia (nie studiuję nic z tego, żeby było jasne ;) ) W ogóle dziwię się, że mimo tak małej liczby chętnych socjologia co roku się otwiera. :shock: Przecież to można dziś studiować na co drugiej uczelni. :lol: Taka psychologia np. miała w tym roku ponad 10 osób na miejsce, a absolwentów tego kierunku też jest już na pęczki. I na pewno wszyscy będą pracować w zawodzie. :roll:

Tymczasem na moim wymarzonym kierunku 2 lata temu było niemal 10 osób na miejsce, rok temu 11, a w tym roku niecałe 8, ale tylko dlatego, że pootwierali 3 inne ciekawe (moim zdaniem) kierunki. ;) Oby ta tendencja spadkowa się utrzymała, bo zanim się tam dostanę (= poprawię odpowiednio dobrze maturę), to te języki nie będą już niszowe. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez poszedłem nie wiedząc po co, znaczy nie chciałem iść do wojska i chciałem przedłużyć młodość bo w technikum jej nie miałem bo byłem odrzutkiem. Przypuszczałem ze studia mi nic nie dadzą i się spełniło to oczywiście, dobrze że to chociaż łatwe studia były bo jakbym miał się męczyć na prawie czy innym trudnym kierunku i nie mieć po tym pracy to chyba bym se strzelił w głowę. Teraz to wielu osobom zwłaszcza gdy pracuje w fabryce, na budowie itp się nie przyznaje do tego przynajmniej na początku, bo tylko niepotrzebne pytania i teksty w typu że się marnuje albo jakieś fałszywe współczucie. No ale mnie intelektualnie nawet proste prace czasem przerastają także nie jestem godzien mieć wyższego a nawet średniego wykształcenia, najlepiej chciałbym mieć podstawowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem carlos.....Kurde może trochę niewykorzystałeś okazji,jak kojarze to masz koło 30,za twoich czasów to socjologów chyba nie było tak na pęczki,czy mi się zdaje?Nie wiem jakim rocznikiem jesteś ale przecież jeszcze pare lat temu to te studia nie były takie masowe..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem rocznik 1980 ale zapotrzebowanie na socjologów zawsze było nikłe, to że widać ich często w tv o niczym nie świadczy. Po moich studiach sporo osób kariery z mojego roku zrobiło ale nie dzięki temu że skończyło ten kierunek tylko pomimo tego, bo np było dużo wolnego i mało obciążające studia i wielu już na 3 roku pracowało na pełen etat albo porobiło 2 kierunek czy różne kursy, a ja się w tym czasie obijałem. Zresztą ja jestem osoba wybitnie aspołeczną i studiowanie socjologii to był błąd bo trzeba być kontaktowym i przebojowym w tej i pokrewnych branżach to nie inżynieria gdzie liczy głównie się wiedza, umiejętności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boję się jechać na rodzinne spotkanie u dziadków. Znów usłyszę pytanie "dlaczego tak rzadko przyjeżdżasz" i inne dotyczące mojego prywatnego życia. Na żadne nie mam chęci odpowiadać. Psuć wszystkim nastroju szczerymi odpowiedziami też nie chcę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, a jaki jest twój wymarzony kierunek?

Moi znajomi poszli na pedagogikę, socjologię i kulturoznawstwo. To już w ogóle masakra. Ale żadne z nich orłem w liceum nie było i poszli byleby pójść gdziekolwiek. Teraz strasznie narzekają.

Dean a ty jaki kierunek? Ja chcę od przyszłego roku kierunek medyczny i boję się ilości nauki :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Ja się zawsze zastanawalem co siedzi w głowie takiej osoby, która idzie na studia sama nie wiedząc po co. Niezłe musi być rozczarowanie kończąc takie studia i nie dość, że się tego nie lubi, to jeszcze nie ma roboty :mrgreen:

 

Ja poszłam nie wiedząc po co, a jestem na 4 roku i nie interesuje mnie ten kierunek. Owszem, jako wiedza jest ciekawy (księgowość), ale nie mam ochoty siedzieć w cyferkach do śmierci. I co? Jak mnie nazwiesz? Co mną kierowało - nie wiedziałam i NADAL nie wiem, co chcę w życiu robić...to są trudne decyzje, nie sądzisz, że w wieku 18 lat mam być dojrzała? ( w sumie przez moją nerwicę i stany depresyjne DOPIERO TERAZ tak naprawdę dojrzewam). Jedynie wiedzą to dzieci zawziętych prawników, lekarzy i innych zawodów, bo przecież "tatuś ci trzyma posadkę"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dean a ty jaki kierunek? Ja chcę od przyszłego roku kierunek medyczny i boję się ilości nauki :?

No ja ciągnę się w ogonku budownictwa,mam nadzieję że w tym i przyszłym semestrze podniose to co żartobliwie nazywam średnią z ocen bo inaczej nie dostanę się na żadną przyzwoitą magisterke,jeśli w ogóle.No w najgorszym razie zaoczna mgr i szukać pracy w branży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
Aurora92, a jaki jest twój wymarzony kierunek?

Skandynawistyka na UG. Bo do innego miasta za podobnymi studiami nie mam zamiaru wyjeżdżać, tzn. nie mam pieniędzy. Obecnie studiuję... polonistykę. kwasny.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy z podstawówki ( choć to może za dużo powiedziane) tam wykłada chyba duński ale zna też norweski, szwedzki, angielski, niemiecki

 

-- 26 gru 2013, 14:18 --

 

Lepsza socjologia na normalnej uczelni, niż jakikolwiek kierunek na niszowej uczelni. Skończyć niszową uczelnię to większy wstyd, niż skończyć socjologię na normalnej uczelni.

Mój uniwersytet to akurat w socjologii był jednym z gorszych w Polsce( chodzi mi o państwowe) choć w niektórych dziedzinach jest w czołówce kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imre, :lol: co zamierzasz po tym robić? :mrgreen: Tak z ciekawości pytam.

 

Najfajniej byłoby zostać na uczelni, a gdyby miało się nie udać to zobaczymy. Nie mam dużych wymagań od życia. Chciałbym pracować w antykwariacie, albo bilbiotece. Mogę zostać listonoszem, sprzątać ulice. Byle uniknąć prac typu kasa w hipermarkecie i budowy różne, bo tam się raczej nie nadam. Mogę pracować też przy komputerach, chociaż akurat bez wykształcenia w tym kierunku raczej nikt nie zaryzykuje zaangażowania mnie w coś takiego. Mogę jeszcze pracować w szatni, małym sklepie, jakimś urzędzie. Ogrodnikiem bym nie chciał być, ale mogę kosić trawę :P W każdym razie życie zwykle układa się lepiej niż się tego oczekuje, a ja wiem, że życie jest do dupy, więc nie oczekuję żeby było inaczej. Będzie fajnie to super, będzie do dupy - nie potrzebuję więcej :) W ostateczności można się stąd awaryjnie ewakuować, ale mocno wątpię, żeby kiedykolwiek była to jedyna opcja do wyboru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój uniwersytet to akurat w socjologii był jednym z gorszych w Polsce( chodzi mi o państwowe) choć w niektórych dziedzinach jest w czołówce kraju.

Ja pisząc niszowe, mam na myśli prywatne, te raczej zazwyczaj są gorsze niż najgorsze państwowe. Ja studiuję na prywatnej, bo takiego tępaka by na żadną państwową nie przyjęli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
Mój znajomy z podstawówki ( choć to może za dużo powiedziane) tam wykłada chyba duński ale zna też norweski, szwedzki, angielski, niemiecki

Też chcę tyle języków znać *_____*

 

-- 26 gru 2013, 13:27 --

 

mark123, zdziwiłbyś się, jakie tępaki studiują na państwowych uczelniach ;)np. na moim kierunku - ci ludzie nie nadają się na ŻADNE studia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy z podstawówki ( choć to może za dużo powiedziane) tam wykłada chyba duński ale zna też norweski, szwedzki, angielski, niemiecki

Też chcę tyle języków znać *_____*

On już w podstawówce chodził na dodatkowy płatny angielski i niemiecki( a w małym mieście na początku lat 90-tych to była jeszcze rzadkość bo dziś to powszechne) a w średniej to już sam udzielał innym korepetycji bo wtedy wciąż mało było nauczycieli tego języka. Trafił na dobry okres bo teraz z roku na rok będzie filologom trudniej a filologom angielskim szczególnie bo rynek nasycony i młodzi go zwykle już znają znakomicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, zdziwiłbyś się, jakie tępaki studiują na państwowych uczelniach ;)np. na moim kierunku - ci ludzie nie nadają się na ŻADNE studia

Jakoś wątpię, by na państwową przyjmowali większych tępaków niż na prywatną.

Z tego co wiem to na niektóre kierunki na pańswtowych uczelniach jest mniej chętnych niż miejsc więc przyjmą największego głąba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

carlosbueno, ja chodziłam na dodatkowy płatny angielski w liceum (chyba 5 dodatkowych godzin tygodniowo w planie lekcji), a i tak nie pomogło mi to tak, jak powinno. Mama swego czasu usilnie namawiała mnie na anglistykę (choćby zaoczną, gdy już było wiadome, że nie dostanę się tam, gdzie chcę), ale ja nie chciałam, bo wiedziałam, że anglistów jest już za dużo i prawdopodobnie byłabym bezrobotna (wszak można to studiować dziennie i zaocznie niemal na każdej uczelni).

 

Indifference1, a ja geografię rozszerzoną. ;/

 

-- 26 gru 2013, 13:37 --

 

carlosbueno,

Z tego co wiem to na niektóre kierunki na pańswtowych uczelniach jest mniej chętnych niż miejsc więc przyjmą największego głąba.

otóż to. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę Wam studenciaki ,że macie do tej nauki siły i wytrwałość . Mi to już by się nie chciało siedzieć nad książką i wkuwać . Za stary na to jestem, w dodatku większość spraw paraliżuje nerwica .

Chciałbym studiować matematykę ,ale nie po to by potem pracować w tym zawodzie , tylko dla siebie ,,,bo to była z nielicznych rzeczy ,podczas której potrafiłem zapomnieć o bożym świecie , tak mnie to wciągało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×