Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, nie wiem czy mogę z tym pytaniem tutaj, ale spróbuję. Moja przyjaciółka przez ogromny stres w pracy i w życiu poszła do lekarza pierwszego kontaktu. Ta po pierwszej i krótkiej wizycie zapisała jej dość mocne antydepresanty plus na noc benzo. Po tych antydepresantach czuje się strasznie źle, odstawiła i czeka na kolejną wizytę. Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu? Sama jej doradziłam odstawienie, nie czuję się mądrzejsza niż lekarz ale dziewczyna słabła za kierownicą więc zrobiłam to w trosce o bezpieczeństwo. A jeździć do pracy musi. Kobieta ani słowem nie wspomniała jej o wizycie u psychiatry czy terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, nie wiem czy mogę z tym pytaniem tutaj, ale spróbuję. Moja przyjaciółka przez ogromny stres w pracy i w życiu poszła do lekarza pierwszego kontaktu. Ta po pierwszej i krótkiej wizycie zapisała jej dość mocne antydepresanty plus na noc benzo. Po tych antydepresantach czuje się strasznie źle, odstawiła i czeka na kolejną wizytę. Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu? Sama jej doradziłam odstawienie, nie czuję się mądrzejsza niż lekarz ale dziewczyna słabła za kierownicą więc zrobiłam to w trosce o bezpieczeństwo. A jeździć do pracy musi. Kobieta ani słowem nie wspomniała jej o wizycie u psychiatry czy terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu?
Mojej ciotce zapisywał po znajomości jakiś lekarz który nie był psychiatrą przez wiele lat pernazynę w dużych dawkach i ciotka przytyła od tego i się uzależniła. Potem chodziła do psychiatry i ta ją trochę wyprowadziła z tego, ale ostatnio znowu jakiś lekarz rodzinny coś jej przepisuje. Choć słyszałem o jakichś zmianach i że rodzinni nie wszystko mogą przepisywać, ale nie wiem właśnie jak to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu?
Mojej ciotce zapisywał po znajomości jakiś lekarz który nie był psychiatrą przez wiele lat pernazynę w dużych dawkach i ciotka przytyła od tego i się uzależniła. Potem chodziła do psychiatry i ta ją trochę wyprowadziła z tego, ale ostatnio znowu jakiś lekarz rodzinny coś jej przepisuje. Choć słyszałem o jakichś zmianach i że rodzinni nie wszystko mogą przepisywać, ale nie wiem właśnie jak to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu?

MNie sie wydaje..do tego benzo? Przeciez to juz leki uzalezniajace

 

Ja też dostałam benzo od rodzinnego, ale po paru wizytach na pogotowiu dopiero. Bardziej mnie dziwią antydepresanty, żeby stwierdzić depresję to chyba potrzeba więcej niż 15 minut...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wydaje Wam się dziwne że takie leki zapisuje lekarz rodzinny i to od razu?

MNie sie wydaje..do tego benzo? Przeciez to juz leki uzalezniajace

 

Ja też dostałam benzo od rodzinnego, ale po paru wizytach na pogotowiu dopiero. Bardziej mnie dziwią antydepresanty, żeby stwierdzić depresję to chyba potrzeba więcej niż 15 minut...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozumiem to po terapii dokładnie analizujesz słowa terapeutki. Tak??

 

Moja Terapeutka rzadko mówi więc jak już coś powie to staram się to przeanalizować :D

 

Czasami by się chciało by wywaliła kawę na ławę i powiedziała " proszę pani, proszę zrobić tak ,tak i tak" :smile: a tu nie tędy droga...Do wszystkiego trzeba dojść samemu. Bywam niecierpliwa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozumiem to po terapii dokładnie analizujesz słowa terapeutki. Tak??

 

Moja Terapeutka rzadko mówi więc jak już coś powie to staram się to przeanalizować :D

 

Czasami by się chciało by wywaliła kawę na ławę i powiedziała " proszę pani, proszę zrobić tak ,tak i tak" :smile: a tu nie tędy droga...Do wszystkiego trzeba dojść samemu. Bywam niecierpliwa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

będę umawiał się na pierwszą wizytę do psychotera.

 

na pierwszej wizycie odpowiadać na pytania czy od razu wyrzucić z siebie pogardę dla życia, samego siebie, tego babola z którym będę rozmawiał i wszystkiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

będę umawiał się na pierwszą wizytę do psychotera.

 

na pierwszej wizycie odpowiadać na pytania czy od razu wyrzucić z siebie pogardę dla życia, samego siebie, tego babola z którym będę rozmawiał i wszystkiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

liczyłem na odpowiedź wskazującą kierunek pomiędzy otwierającym szybkim szczerym spuentowaniem mojego bólu a zamknięciem się za murem którego zobaczymy czy tylko z pozoru nie da się przebić

 

może i jest to popadnięcie ze skrajności w skrajność ale apel kolegi candy o kompromis niestety muszę zignorować bo na tą chwilę mnie na niego nie stać a jest tak źle że albo pomoc albo koniec

 

więc

 

niedługo wizyta która odbędzie się czy ja gotowy czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×