Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty


Gość kamila

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie biorę leków ziołowych tylko piję ziólka ( specjalne mieszanki) , niestety tu potrzeba wytrwałości , dopiero po pewnym czasie nastepuje poprawa, dlatego to niektórych zniechęca. Oprócz tego trzeba stosować tech relaksacyjne , wtedy są efekty. :lol:

 

powiedz mi jakie zioła pijesz? Bo jest ich tyle że nie sposób cos wybrać musiałabym sie zasypac nimi chyba. Powiedz mi jakie Tobie pomagają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszankę ziołową neuroflos , + melisa i wit + magnez, bardzo mi to pomaga , normalnie wychodzę z domu , lęk pomału odchodzi :lol:

 

oo dzieki bardzo skorzystam tez z tego specyfiku, wogóle kiedys słyszałam że leczenie ziołami trwa długo ale jest skuteczniejsze od leków..zioła podobno dają mozliwośc całkowitego wyleczenia z danego schorzenia (ale to gdzies wyczytałam wiec nie wiem do konca czy to prawda). :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja juz jestem prawie zdrowa a leczyłam sie ziołami . Jak ktoś chce z tego wyjść to wyjdzie i bez lekarza.Oczywiście sa i ciezki przypadki ,wtedy korzystać najlepiej z psychologa.Wychodze z założenia że trzeba sprawdzić wszystkie sposoby które mogą nam pomóc ( ale w sposób naturalny bez chemii) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłam u psychiatry. Podobno mam zespół depresyjny. Chyba znowu zaczełam się urzalać nad sobą, właściwie nie wiem dlaczego siedzę i płaczę. Wiedziałam, że nie jestem typem optymisty, że były lepsze i gorsze dni. Dziwna jest ta świadomość może. Przepisał mi jakieś dwa leki, jeszcze ich nie kupiłam.

A może pan doktor się pomylił, a ja jestem tylko złym człowiekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grazynko!! jak możesz byc złym człowiekiem ? czy zły człowiek szuka pomocy? nie wydaje mi się. Nie przejmuj się tymi nazwami bo wszystkie nasze objawy podchodzą pod zespół depresyjny

Ja równiez to mam mimo ,ze nie jestem pestmistką!

kochanie to jest tylko taka kolej naszej choroby.

Radzę ci skarbie zebyś wykupiła te leki i je zażywała. Zobaczysz bedzie dobrze :)

 

pozdrawiam gorąco :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co w tym jest ale ja też nie raz zastanawiałam się, czy nie jestem złym człowiekiem.Analizuję swoje postępowanie i dochodzę do wniosku, że pogubionym człowiekiem jestem, mam też różne zaburzenia z czego czasem wynikają przykre zachowania i słowa, ale

nie jestem złym człowiekiem.

Dlatego myślę sobie, że nie warto od razu się dołować i wpędzać się w kolejny dół, a najpierw się konkretnie zastanowić nad sobą, potwierdzać fakty przykładami.Jeżeli stwierdzisz, że jesteś złym człowiekiem, to o tyle wartościowym, że widzisz to i masz szansę zmiany.

Ale czy ludzie zepsuci do szpiku kości widzą swoje wady?

Wydaje mi się, że dobry psycholog to ok pomysł.

Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie mam pytanko bylem u 2 lekazy ... psychiatry i neurologa obaj stwierdzili ze jest nerwica jaks..mowili ze rok leczenia itd.. wiecie ja sie wystraszylem i poszedlem do innego psych.. i po jakis tam badanicha na ktorych bylem tak zestresowany ze gadlaem glupoty masakralne... wyszlo ze mam zaburzenia schizoafektywno depresyjne.. ;/ i dostalem leki wogole wiecie na schizofrenie... kurwa i tlumacze mu ze w tedy mowielm glupoty bo bylem zdenerowany... i ze niemam zadnych objawow schizofrenie tylko objawy nerwicy i lekkiej depresji a on sie uparł,no i wiecie Bralem Rissen 2 miechy i zoloft 7 dni i niewime troche mi przeszlo po tym zolofcie i rissenie.. odstawielm wszystkie leki bo po zolofcie wymioty a po tamtym czulem sie jak idiota.. po tym leku na Schizofremikow...ludzie ja niewidze niczego,nieslysze niegadam z myszami jestem normlanym czlowiekiem palnolem jakies glupoty po wyczytalem w necie wiecie jak to jest nakrecilem sie ze moze mam inna chorobe niewiedzialem ze to nerwica a teraz lekaz twierdzi ze mam to a nie nerwice.... i boje sie ze mi krzywde zrobi tymi lekami co mam zrobic ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mógłbyś napisać coś więcej o swoich objawach? wiesz ja też biore lleki na schizofrenie a one u mnie mają leczyć nerwice depersonalizacyjną i podobno w leczeniu depresji też się ich używa, najlepiej porozmawiaj szczerze ze swoim lekarzem , co stwierdza, w końcu masz prawo wiedzieć , co ci jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze po prostu zmien lekarza. pojdz do niego tak jakbys nie byl wczesniej u tego psychiatry. zrobia Ci badania jeszcze raz. wowczas sie okaze kto ma racje - czy Ty czy Twoj obecny psychiatra (bo tego tez nie mozna wykluczyc).

 

btw: piszac tego posta chyba tez byles zdenerwowany, co? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie przejmuj sie oni sami tez sa nienormalni:D idz do innego powiedz co i jak napewno zrozumie ze jestes zdenerwowany itd.zreszta nie ma sie czego bac staraj sie uspokoic napij sie ziołek albo we tabletke ziołowa przed wizyta POWODZENIA :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam wszystkie typowe objawy nerwicy z lekkimi zaburzeniami depresyjnymi

tzn... Kolatanie serca,leki,dreszcze,skoki cisnien,niemoglme spac juz teraz moge,zimno cieplo mi sie robilo.. napiety bylem przy rozmowie z ludzmi itd... kiedys balem sie nawet spotkac z kumplami ale teraz przeszlo to .. niebiore lekow i jest w miare dobrze ...ten rissen tez mial niby wlasnie pomoc w nerwicy.. no i niby pomog ale mowie ze ja sie dziwnie czulem na takich lekach ... a teraz czuje sie lepiej.. a z zaburzen dep. to mialme obnizony nastroj malo rzeczy mnie cieszylo ogolnie to takie hustawki na strojow.... glownie to przewazaly ataki paniki np wiecie dzwoni telefon a ja serce juz mialem w gardle i czasami nawet balem sie odebrac telefonu... a jak dzwonil szef to juz wogoole chodz wiedzialem ze nic mi nie grozi balem sie ;/ ... wiec napiszcie co wedlug was 2 lekazy stwierdzilo nerwice.. a myslalme ze ten mi pomoze to mnie straszy !! ze mam zaburzenia schizoafektwyne i zaburz depresyjne... masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

headons nie rozumiem co ty napisales... tzn jak jestem sobie winien ? zrozum ze niemam zadnych typowych objawow schizofreni , palnolem mu kiedys ze moj dziadek mial schizofrenie a okazalo sie tak naprawde ze nigdy niemial schiz tylko Nerwice Wegetatywna ... a ten psych jest tak zakochany w sobie ze boi sie przyznac chyba ze niema racji... niedaje mi wogole dojsc do glosu nie uwazasz ze dziwne jest to ze bylem u 3 lekaz i jest 2 do 1 ze mam nerwice..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejdz sie do innego ośrodka/psychiatry niech cię zdiagnozują od nowa. Schizofrenia czesto jest trudna do ocenienia jezeli nie znasz faktow, mam na mysli, że np. nie wiemy i nie bedziemy wiedziec co jest prawdziwe w tym co mowisz a co nie, bo cie nie znamy, nie bylismy przy tym itd...

Ale wydaje sie ze masz typowe objawy nerwicy, zmien psychiatre.

 

Z drugiej strony jak mozna pakowac w siebie leki przez 2 miesiace z takimi wątpliwosciami???

 

Taka rada na przyszłość w kwestii leczenia... nigdy nie decyduj sie na leczenie po wizecie u jednego, czy 2 lekarzy. To samo dotyczy sie psychiatrow. NIe jestes krolikiem doswiadczalnym, masz jedno życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki na taka odpowiedz walsnie czekalem ,zgadzam sie z toba co do zmiany psych bylem dzis u niego ostatni raz.. ide dalej... wiesz bralem 2 miechy leki Rissen jakis najnowszy ktory pomaga rowniez w deprechac i przy stanach takich nerwowych i na nerwy mi pomoglo na leki na spiecie..ale w glowie czulem spustoszenie...A mam objawy typoow nerwicowe. thx jeszcze razm i 3m sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

palnolem mu kiedys ze moj dziadek mial schizofrenie a okazalo sie tak naprawde ze nigdy niemial schiz tylko Nerwice Wegetatywna

 

bardzo prawdopodobne ze to co palnales wplynelo na postawienie blednej diagnozy

kiedy lekarz ja stawia to opiera sie w bardzo duzym stopniu na wywiadzie z chorym

a schizofrenia moze tez byc czasem dziedziczna ,stad blad tego psychiatry

najlepiej gdybys udal sie do kolejnego fachowca i powiedzial mu wszystko to co naprawde sie z toba dzieje

wtedy nie powinno byc juz zadnych watpliwosci :)

pozdrawiam i zycze zdrowka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×