kratka
Użytkownik-
Postów
118 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia kratka
-
Nerwica a odżywianie, dieta, tycie, odchudzanie itp
kratka odpowiedział(a) na ania76 temat w Nerwica lękowa
artek, a zażywasz jakieś leki? jeśli tak to może przez nie chudniesz? bo ja to po fluoksetynie chudnę w zastraszającym tempie. -
się pośpieszyłam. zrezygnowałam z psychoterapii. dostałam takiego kopa po lekach, ze przez tydzień usmiech nie schodził mi z ust. nie czułam się tak od ładnych paru lat. pomyślałam sobie, ze czas się wyrwać z tego gówna. że nie chcę więcej o tym myśleć, że od teraz biorę tylko leki, bo po nich widzę pozytywne rezultaty, a psychologa zarzucam, bo nic mi to nie daje. zadzwoniłam do poradni, odwołałam wizytę i powiedziałam, że skończyłam już swoją terapię. nic dziwnego, że pasycholog spytał z ironią "na pewno?", skoro tydzień później wszystko co złe powróciło. śmieszna jestem, ja już myślałam, że jestem zdrowa
-
chudnie się po seronilu, bo to także lek na bulimię. biorę seronil od 2 miesięcy i w tym czasie moja waga spadła z 59 do 53 kilo. ciesze się, nie ważyłam tyle od lat :]
-
ja jestem ostatnio bardzo wrazliwa na punkcie swojej koncentracji i pamieci, bo bardzo się staram, ale przed znajomymi wychodzi na jaw, że mam kłopoty z pamięcią i stale się "zawieszam" i śmieją się ze mnie tak samo jak z tego, ze śpię całymi dniami. a przecież to jest ode mnie niezalezne :/ robię co mogę.
-
jeśli mnie pamięć nie myli, to tematy o pamięci już były.. w każdym razuie owszem, mamy problemy z pamięcią. wielce utrudniające pikuś, że zażywanie leków, gorzej, że naukę. koncentracja = 0. pozdro.
-
nie, nie wierzę. ja nie mam nerwicy. nerwica to ja, ja to nerwica, taka się urodziłam i już :]
-
limba, ja jestem stąd co ty :)
-
ja mam piąty lek. nie pomaga mi i chyba zmienię go na szósty :/
-
Kłania się kratka, która na foum siedzi co prawda nie od dziś, ale nie miała jeszcze okazji do oficjalnego powitania. kłania się kratka = depresja + nerwica lękowa + niezidentyfikowane zaburzenia osobowości + sympatykotonia + uzależnienie od dragów + skłonności do alkoholizmu + czyny autodestrukcujne. chodzę do psychologa, wcinam SSRI. Wiem, że przez niektórych jestem już skreślona z powodu narkotyków, wiem też jednak, że mam prawo do normalnego życia, do wyjścia na prostą i prawo do chorowania na nerwicę i depresję, na które zachorowałam bynajmniej nie przez narkotyki, a odwrotnie - zaburzenia psychiczne wpędziły mnie w nałóg. Liczę na akceptację mojej osoby, która wierzy, że może jeszcze żyć normalnie. Dajcie mi szansę, ja też mam prawo być nerwuskiem Pozdrawiam was wszystkich serdecznie! kratka.
-
a pieprzenie. dajcież spokój, to ja już wolę być bardzo złym osobnikiem pozbawionym uczuć i raniącym innych niż mieć nerwicę.
-
hedanos, co ty pieprzysz w ogóle? wszystkie rozumy pozjadałeś? siedzę w tym interesie nie od dziś i wiem, że prawde piszą o fluoksetynie, że może WZMAGAĆ LĘK I NIEPOKÓJ - jak to jest w moim przypadku. a że niby lęk chroni nas przed popełnieniem samobójstwa? może w niektórych przypadkach, gdy jest to lęk przed śmiercią - owszem. ale chyba tylko wtedy. ja nie ominęłam próby i myśli samobójczych, ale fakt faktem nie choruję jedynie na nerwice, ale też na depresje i mam zaburzenia osobowości. limba - rzeszów sie kłania hedanos - lublin też