Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

monk.2000, jakie można mieć postanowienia, nie przychodzi mi nic do głowy, może nauczyć się projektowania stron internetowych (zapisać się na kurs) ale bez jakiegoś przyzwoitego samopoczucia to ciężko coś robić. No i żeby później mieć jakąś pracę, coś zarobić na tym. Projektowanie stron myślę że by mnie kręciło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie samopoczucie jest kluczowe. Po roku zmagań: w sensie motywowanie się do nauki, mimo słabego samopoczucia, mogę powiedzieć że da się coś osiągnąć. Tylko że inne będzie nastawienie. To co dla innego jest naturalną koleją rzeczy, wydaje się oczywiste. Zajmuje się jakąś rzeczą bo sprawia mu to przyjemność. W przypadku obniżonego nastroju jest odwrotnie, osiągnięcie analogicznych rzeczy wymaga dużego wysiłku i jest szczytem możliwości. Reasumując: da się, tylko że z większym trudem. Polecam nie oglądać się na innych, bo idzie się zdołować. Dla mnie to Mount Everest a ktoś bez kiwnięciem palcem robi to samo. Tak jest przynajmniej u mnie, możliwości mam podobne co innych, tylko większy jest ból z jakim to robię. No ale coś robić trzeba, nie można być bezczynnym.

 

Odnośnie projektowania stron, polecam zapoznać się ogólnie z informatyką (jeśli masz jakieś braki), coś liznąć z grafiki.

Ja zawsze mam podejście, że najpierw uczę się podstaw, potem sięgam po szczegółową wiedzę. Nie zawsze jest to dobre podejście. LATEK50, dużo masz wolnego czasu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000,

tylko większy jest ból z jakim to robię.

Ten francowaty ból pracy, inni nie mają tak, nie w takim stopniu, nie zmuszają się tak cholernie jak my do czegoś.Często nie chce mi się robić tego co było przyjemnością kiedyś dla mnie.

Raczej tak, mam dużo wolnego czasu.

 

beladin, a ja znów latem dużo lepiej się czuję, ciepło mnie rozluźnia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LATEK50, no to mamy podobną cechę. Mi np. dużą radość sprawiało hobby: komputer, modelarstwo. Teraz nawet hobby traktuję jako obowiązek. W sensie, że robię po trzeba. Trzeba odpocząć.

To trochę głupie, ale jedyną nadzieją dla mnie jest upływ czasu. Że kiedyś będzie lepiej. Podejrzewam, że wiele osób tutaj ma ten syndrom "czekania".

 

Jak jesteś dobry z anglika, to jest wiele książek informatycznych w internecie do pościągania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×