Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

kardamon, no właśnie mnie ta znajomość cholernie nakręciła. Wiem, że nie powinnam. To irracjonalne, ale jednak.

Tym bardziej, że to on naciskał na początku na rozmowę i to on był natrętny. Pozwoliłam się zbliżyć, otworzyłam się, a on... on uciekł z piskiem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, wiesz, jakby na wyrobienie tego dystansu do innych istniał jakiś inny sposób, to pewnie sporej części z nas by tutaj nie było ;) Zostaje tylko i wyłącznie metoda prób i błędów. Albo rezygnacja. Tyle, że prawdziwych pustelników na świecie nie ma aż tak dużo, heh. Swoją drogą, może go onieśmieliłaś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, chciałabym to robić po dobrych studiach - teraz tylko oglądam jak już przez kogoś zaprojektowane jeżdżą ;)

 

ps. widzę cały czas coś w stylu 'Wiadomość została usunięta przez nadawcę zanim została dostarczona.' Odezwij się, co tam się stało... Nie było mnie jakiś czas na forum, a gdy wróciłam, zobaczyłam tylko to...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cognac, W takim razie trzeba postawić na swoim skoro wiesz że to co on gada i to co obserwujesz np: w Twoim związku jest różne jak woda i ogień to zerwij tą znajomość ten facet chce Ci zaszkodzić ja gdybym miał taką koleżankę od razu wystawiłbym za drzwi i powiedział że to co się dzieje w związku to decyzja nas dwojga i jeśli tak bardzo Ci zależy na swoim zdaniu to wypierdalaj. Kot gdy kogoś lubi głaszcze go łapką a gdy ktoś mu podpadnie będzie miał sznyty prze długi czas. To trudne ale jest takie przysłowie kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, chciałabym to robić po dobrych studiach - teraz tylko oglądam jak już przez kogoś zaprojektowane jeżdżą ;)

 

ps. widzę cały czas coś w stylu 'Wiadomość została usunięta przez nadawcę zanim została dostarczona.' Odezwij się, co tam się stało... Nie było mnie jakiś czas na forum, a gdy wróciłam, zobaczyłam tylko to...

Hmm albo ktoś usunął konto z foro,albo zanim się zalogowałaś i odczytałaś ktoś zdążył wysłać pw i skasować je zanim odczytałaś i pozostało tylko coś takiego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wczorajszej terapii mam mętlik w głowie. .. pojawila mi sie mysl o tym ze nie będę umiala stworzyć zwiazku, który bedzie zdrowy... nie wiem czy po 1 powaznym zwiazku mozna nazwac to regula czy po prostu zle trafilam...

ale pojawil sie taki lek, ze nie bede umiala zaufac i stworzyc bliskosci w zdrowy sposob...

to bede samotna juz do konca zycia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kardamon

Ona projektuje auta wyścigowe, podobno... tak słyszałem przynajmniej... może jednak ściema, nie wiem...

 

Siddhi, chciałabym to robić po dobrych studiach - teraz tylko oglądam jak już przez kogoś zaprojektowane jeżdżą ;)

 

No to nie jest źle - to całkiem interesujące zainteresowanie :smile:

 

Follow, możliwe, że to kwestia czasu i wygojenia się wszystkich ran, po tym poprzednim związku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień przeżyty w samotności :why: ile jeszcze?

Najgorsze że tak naprawdę nie robię nic by to zmienić...

 

Nie martw się. Jestem w związku, w którym czuję się samotna, bo chłopak w każdej chwili może się obrazić i mnie olać na kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu nic nie robisz? Strach paraliżuje,samoocena,doświadczenia? Czy brak określonych oczekiwań co do relacji z innymi.

 

Zdecydowanie niska samoocena która leży gdzieś poniżej poziomu gruntu, do tego depresja przez która rzadko kiedy jestem humorze i nerwica przez którą każda stresująca sytuacja staje się koszmarem. Najgorsze w tym wszystkim że nie mam obecnie pracy, co w moich oczach skreśla mnie jako partnera dla jakiejkolwiek kobiety :hide:

Wiem że najpierw powinienem zacząć od rozwiązywania własnych problemów i nie pchać się z tym bagażem w związki... ale ta samotność po prostu mnie dobija :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×