Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

święta nie rysują się już tak strasznie, wigilię spędzę sama ale pierwszy i drugi dzień świąt będę miała gości :) i ugotuję coś dobrego :)

 

Coś mi się wydaje, że chyba też samotnie Wigilię spędzę (nie licząc dwóch szczurek). Zazdroszczę umiejętności gotowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to mieć także podłoże tego co było w przeszłości jak ktoś dozna bólu np fizycznego bo załóżmy tak się wypieprzy na rolkach,koniu czy czymś w tym rodzaju może już bać się wsiąść na konia lub dalej uczyć jeździć konno bo zawsze wie jak to cholernie boli i z tym właśnie mu to się będzie kojarzyło tak samo z ludźmi jak coś się spieprzy i zaboli jak siekiera w plecach to zawsze będzie miał opór przed tym a różnica w tym taka że niektórzy potrafią się podnieść a inni nie.

No to własnie jest ten lęk przed odrzuceniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam troche inne zdanie na ten temat to nie sama choroba ale strach przed nią. Znam wiele osób(jestem także jedną z nich) które boją się angażować nawet w znajomości bo boją się dezakceptacji lub czegoś wyżej. Może to mieć także podłoże tego co było w przeszłości jak ktoś dozna bólu np fizycznego bo załóżmy tak się wypieprzy na rolkach,koniu czy czymś w tym rodzaju może już bać się wsiąść na konia lub dalej uczyć jeździć na rolkach bo zawsze wie jak to cholernie boli i z tym właśnie mu to się będzie kojarzyło tak samo z ludźmi jak coś się spieprzy i zaboli jak siekiera w plecach to zawsze będzie miał opór przed tym a różnica w tym taka że niektórzy potrafią się podnieść a inni nie.

Doszłam do wniosku, że panicznie boję się tego, że ten znajomy jakby ciut manipuluje i wkręca mi jakieś dziwne rzeczy, słowem - odrealnia mi ciutkę nie tylko naszą znajomość (tekstami, że nie pamiętam czegoś, że było zupełnie inaczej, wmawianiem mi, że kłamię itp.), ale i inne rzeczy, o których z nim rozmawiałam (wmawianie mi, że mój związek się rozpadnie, zostanę sama na bruku itp, mimo że żadne racjonalne przesłanki tego nie pokazują) :/ Więc się zaczynam zastanawiać, czy to aby na pewno do końca moja wina, bo ja się nie boję odrzucenia, akurat w tym przypadku mam to "gdzieś" (bo mam teraz czas izolowania się od ludzi...). Boję się raczej tych jazd, jakie gość urządza, bo coś mi one nie do końca wyglądają "w porządku".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

święta nie rysują się już tak strasznie, wigilię spędzę sama ale pierwszy i drugi dzień świąt będę miała gości :) i ugotuję coś dobrego :)

 

Coś mi się wydaje, że chyba też samotnie Wigilię spędzę (nie licząc dwóch szczurek). Zazdroszczę umiejętności gotowania...

 

Fajnie jak ma się dla kogo...

Chciała spróbować dziczyzny ale dla mnie samej nie chce mi się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, no nie zanudzasz, bynajmniej :) Rozumiem, takie znajomości rzeczywiście potrafią nieźle nas nakręcić, zwłaszcza, jeśli potrzebujemy zainteresowania. Tylko trzeba jakoś próbować zachować w tym wszystkim dystans. Wiem, że łatwo się mówi, ale mimo wszystko...

 

Follow, to dobra wiadomość :) Masz kota?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

święta nie rysują się już tak strasznie, wigilię spędzę sama ale pierwszy i drugi dzień świąt będę miała gości :) i ugotuję coś dobrego :)

 

Coś mi się wydaje, że chyba też samotnie Wigilię spędzę (nie licząc dwóch szczurek). Zazdroszczę umiejętności gotowania...

 

Fajnie jak ma się dla kogo...

Chciała spróbować dziczyzny ale dla mnie samej nie chce mi się...

 

To wpadaj do mnie do Torunia. Zawsze chętnie coś spałaszuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje swięta również zapowiadają się samotnie. Nie no, zapomniałam... Będą wśród mnie ludzie, którzy mnie nie cierpią.

Myślę, że bycie samemu, całkiem samemu byłoby na dzień dzisiejszy lepsze niż to co się szykuje :bezradny:

 

Z czym ogólnie kojarzą Wam się święta? Powinny z czymś dobrym skoro mocniej się dostrzega w tym okresie osamotnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kardamon, no właśnie mnie ta znajomość cholernie nakręciła. Wiem, że nie powinnam. To irracjonalne, ale jednak.

Tym bardziej, że to on naciskał na początku na rozmowę i to on był natrętny. Pozwoliłam się zbliżyć, otworzyłam się, a on... on uciekł z piskiem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abbey, wiesz, jakby na wyrobienie tego dystansu do innych istniał jakiś inny sposób, to pewnie sporej części z nas by tutaj nie było ;) Zostaje tylko i wyłącznie metoda prób i błędów. Albo rezygnacja. Tyle, że prawdziwych pustelników na świecie nie ma aż tak dużo, heh. Swoją drogą, może go onieśmieliłaś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, chciałabym to robić po dobrych studiach - teraz tylko oglądam jak już przez kogoś zaprojektowane jeżdżą ;)

 

ps. widzę cały czas coś w stylu 'Wiadomość została usunięta przez nadawcę zanim została dostarczona.' Odezwij się, co tam się stało... Nie było mnie jakiś czas na forum, a gdy wróciłam, zobaczyłam tylko to...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cognac, W takim razie trzeba postawić na swoim skoro wiesz że to co on gada i to co obserwujesz np: w Twoim związku jest różne jak woda i ogień to zerwij tą znajomość ten facet chce Ci zaszkodzić ja gdybym miał taką koleżankę od razu wystawiłbym za drzwi i powiedział że to co się dzieje w związku to decyzja nas dwojga i jeśli tak bardzo Ci zależy na swoim zdaniu to wypierdalaj. Kot gdy kogoś lubi głaszcze go łapką a gdy ktoś mu podpadnie będzie miał sznyty prze długi czas. To trudne ale jest takie przysłowie kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siddhi, chciałabym to robić po dobrych studiach - teraz tylko oglądam jak już przez kogoś zaprojektowane jeżdżą ;)

 

ps. widzę cały czas coś w stylu 'Wiadomość została usunięta przez nadawcę zanim została dostarczona.' Odezwij się, co tam się stało... Nie było mnie jakiś czas na forum, a gdy wróciłam, zobaczyłam tylko to...

Hmm albo ktoś usunął konto z foro,albo zanim się zalogowałaś i odczytałaś ktoś zdążył wysłać pw i skasować je zanim odczytałaś i pozostało tylko coś takiego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×