Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

ONA chyba żartuje.

 

[Dodane po edycji:]

 

Coś wiem o tym. Ja jestem po próbie. Naprawdę nie warto. Teraz cieszę się że żyję. W stanie głębokiej depresji nie myślałem racjonalnie. Nie byłem u psychiatry, nie wiedziałem co mi się dzieje.

Myślałem, że już nigdy nie będę zdrowy. A jestem. I cieszę się życiem.

TRZYMAJ SIĘ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123, a ja jestem pod opieką psychiatry, która mnie nie rozumie, terapeutki, która mnie wczoraj olała i jestem jak najbardziej świadoma w jakim bagnie siedzę - nawet nie po uszy - jestem cała pod spodem i oddycham przez słomkę wystawioną na powierzchnię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, to szukaj psychiatry i terapeuty którzy cię zrozumieją....da się, naprawdę......a szkoda życia, pomyśl ile fajnych rzeczy cię jeszcze czeka, ilu krajów nie zwiedziłaś, ile rzeczy nie spróbowałaś ilu osób jeszcze nie poznałaś...a to wszystko czeka........pomyśl, pomyśl dobrze o szpitalu i oddziale leczenia nerwic l/lub depresji....tam cię postawią na nogi......albo nad oddziałem dziennym.......przecież to nie koniec świata.

 

Mój dzień...do dupy, źle się czuje, na szczęście tylko fizycznie, gorączka, gardło boli, kaszel mam - jakaś perfidna grypa mnie dopadła chyba......dobrze, ze dziś wolne w szkole.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, moja matka na mojej terapii, którą przegadała z terapeutką zamiast sobie pójść po podpisaniu papierów na pytanie, czy uważa, ze leczenie stacjonarne jest potrzebne odpowiedziała, że nie, że bywało gorzej.

Haha.

Bywało, bo miałam psychozę i nie bardzo panowałam nad tym, jak okazywałam wszelkie uczucia, teraz je tłumię. W każdym razie szpital mi nie potrzebny jak widać.

A ty na grypsko się nie szczepiłaś? Paracetamol, albo gripex i do przodu skarbie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba ja tez malo spie ostatnio,ehhh....wogole mecze sie strasznie.Mam takie okresy,ze 2 mc jest wszystko ok,a pozniej sie pieprzy.Jakie leki na spanie bierzesz i od jakiego czasu?Niech Ci zolpidem przepisze,ale on jest tylko dobry na zasypianie,a nie na dlugie spanie.Takze pomaga zasnac,reszte musisz zrobic sama:)

Dlaczego masz problemy watrobowe?

Kolejny dzien jestem zmeczona,czuje sie fatalnie,tylko praca,wracanie pozno,wstawanie wczesnie.Ten tydzien ciagnie mi sie;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PhilosophyOfLife, zażywam Imovane od..... niepamiętnych czasów. Ze dwa-trzy lata już :shock:

Właśnie chcę poprosić o Stilnox, ale nie wiem, czy mi przepisze, bo kiedyś mnie trochę uzależnił.

Boję się wszelkich innych leków które otumaniają na 20 godzin. Ja muszę wstawać do pracy.

 

A wątroba... Od wielu lat dostaje takie ilości chemii, że trudno jej się dziwić. Przygody z alkoholem też nie są jej obce.

Innych grzechów nie pamiętam....

To dla mnie sygnał alarmowy. Jutro idę z wynikami do lekarza, zobaczymy co powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×