Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niedojżałość czy ... no sam nie wiem ... :/


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Samotność można pokochać, wierzci mi. Wiem co mówię ... :idea:

 

PS. Jednak i są userzy, którzy na siłę się okłamują wmawiając sobie że to coś złego. Zwykle są nimi dziewczyny podążające za czymś co nie istnieje - jeśli rozumiecie co mam na myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy nie uważacie, że ludzie często różnie rozumieją słowo samotność/samotny?

 

Dla jednych to po prostu brak partnera do kontaktów seksualnych, czy męża/żony.

Dla innych to brak głębszych relacji w ogóle z kimkolwiek, brak jednego czy kilku przyjaciół.

Jeszcze inaczej można rozumieć, że samotny to taki, co nikogo nie odwiedza, nie chodzi na imprezy, nie urządza takowych itp.

Pojmowanie samotności napewno zależy od wieku.

Uważam, że trzeba w dyskusji jaśniej to precyzować. Bo jeden z powodu nerwicy boi się, że się nigdy nie ożeni/wyjdzie zamąż i będzie samotny, drugi czuje się samotny z powodu nerwicy, bo boi się wychodzić z domu, a kasjerka w hipermarkecie jest jedyną osobą z którą zamienia jakieś słowo w ciągu dnia. Ktoś jeszcze czuje się samotny, choć ma kontak z ludźmi w pracy/szkole, ma dom z żoną/mężem/rodziną, ale np. nerwica/depresja mu dokucza, albo coś innego, a nikt go nie rozumie, i nie ma z kim o tym porozmawiać.

Sytuacje są różne, a każdy powie o sobie, że to samotność. Może trochę zamieszałem, ale chodzi mi o to, że "samotność nie jedno ma imię"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym tak,bo samotność jest tym,czego boję się najbardziej.I czymś niestety nieuniknionym.

 

Snaefridur chyba nie wierzysz w to co mówi Malcolm!

 

Jednak gdy wybieram taką, a nie inną drogę to jest to czymś złym?

 

Oczywiście że nie. Malcolm problem jedynie w tym że takich dróg się nie wybiera - to one wybierają nas!

 

A "białe" związki bez seksu.

 

W seksie nie ma nic czarnego że tak powiem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no chyba, że stanie Ci na drodze potężnie zbudowany Murzyn ..

 

no tak gdzieś słyszałam że rozmary murzyńskie są ogrommmmmnnnneeee :lol::lol::lol:

 

p.s.

przypomniało mi się w TV była o tym audycja :lol::lol::lol: ( o tych rozmiarach murzyńskich ;) )

 

Nie jest to do końa prawdą. Mam na tyo parę dowodów z bardzo pewnych źródeł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możnaby naszą dyskusję posumować następująco:

1. Duży może więcej

2. Murzyn ma dużo więcej

3. Murzyn może dużo więcej

Nie wiem tylko czy o to chodziło Malcolmowi.....

...którego jednocześnie przeciętnemu facetowi przed 30-ką trudno zrozumieć....bo większość ma problem wręcz odwrotny. Tak przynajmniej się wydaje.

Pozwólcie że coś zacytuję:

 

6. Na mojej piersi kwitnącej,

Którą dla Niego ustrzegłam w całości,

Zasypia w ciszy kojącej,

Wśród moich pieszczot szczodrości,

A wiatr od cedrów niesie pieśń miłości.

 

7. Rankiem, wśród wiatru,

Gdym Jego włosy w pęki rozplatała,

Prawica Jego pełna ukojenia

Szyję mą słodko opasała,

Żem zatonęła pośród zapomnienia.

 

8. Zostałam tak w zapomnieniu,

Twarz mą oparłam o Ukochanego.

Ustało wszystko w ukojeniu,

Troski żywota mojego

Skryły się wszystkie w lilij wonnym tchnieniu.

 

(Ciekawe kto zgadnie z czego jest ten fragment?)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×