Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Przespałam noc, na sen apotex. Być moze benzo jeszcze z 16 mnie mialo wyciszona. Rano z kolei obudzilam sie roztrzesiona, wzielam 3 valusedy, polknelam 3 tabletki lobofarmu, wypilam melise, zrobilam relaksacje. I nadal jest kiepsko. Moje mysli krążą wokol Rudotelu..naprawde mam wrazenie ze tylko on mnie wyratuje z tej sytuacji. Nie wyobrazam sobie zycia kolejnych dni w ogarniajacej mnie panice i nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pączekZmalinami, jest cala masa lekow na lęki i na sen , antydepresanty i neuroleptyki ktore nie sa tak uzalezniajace jak benzo i ja bym poprosila cos z tej grupy i zmienila psychiatre bo taki ktory od razu wali Ci benzo dobrym lekarzem na pewno nie jest.

 

Malo tego jak nerwica Ci ma przejscw trzy tygodnie???? :shock::shock::shock: Idiota nie lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie mi Wszyscy ale tak jak napisała Buraczek trzeba być szczerym/szczerą. A więc po zmniejszeniu dawki o kolejne 0,25mg jest bardzo nie ciekawie. Obudziłam się już o siódmej rano bo czułam potrzebę zażycia benzo. Wytrzymałam do 10.30 i wzięłam 1mg Xanaxu i 0,25mg Clonazepamu. Przed zażyciem byłam cała zesztywniała i bardzo osłabiona. No i cóż, jak to Ola, postanowiłam wyjść do pobliskiego sklepu po piwa, tak na wszelki wypadek, żeby skręt był mniejszy. I teraz uwaga - NIE ZAMIERZAM PIĆ NA UMÓR TYLKO RELAKSACYJNIE - wiem brzmi jak banał ale kiedy dopada mnie skręt piwo to jedyny ratunek. Moja droga do sklepu była TRAGICZNA - sztywniały mi nogi i każdy krok był olbrzymim wyzwaniem, modliłam się tylko żeby ulice były puste, żeby nikt mnie nie widział bo szłam jak paralityk. I jak się okazuje Bóg mi sprzyja, ulice były puste, aż dziw. Reasumując, pokonałam drogę do sklepu i z powrotem wróciłam do domu z czterema piwami < 2 na jeden dzień>, fajkami, czekoladą i puszką Pepsi. Możecie mnie zbesztać za to, że popijam a raczej sączę piwo ale to mi pomaga. Być może nieświadomie się usprawiedliwiając tłumaczę sobie, że lepsze jest jedno piwo niż kolejna tabletka Clonazepamu. Anyway, wróciłam do domu, wypiłam piwo i teraz czuję się całkiem okey < wiem, że to złudne> ale na detoksie liczy się każda minuta a więc jestem, żyję, cierpię ale nigdy w życiu się nie poddam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Was wszystkich.. pączekZmalinami bardzo się ciesze ze przespałaś noc, i proszę Ciebie nie wkopuj się w prochy , próbuj ziołami, i idź do dobrego psychiatry........... AddictGirl21 a to zrobiłaś niespodziankę :shock: powiedz mi co oznacza relaksacyjnie pic alkohol, bo tego nie rozumiem .. :105: .. to ze ulice były puste nie nie oznacza ze miałaś iść do sklepu :(

 

-- 19 lis 2014, 17:06 --

 

nie wiem gdzie mieszkasz .. ale życzę Tobie żeby Twoje ulice były zawsze pełne , wtedy może nie będziesz skora wychodzić po piwo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21 oczywiscie ze to nie jest ten temat , myślę ze mnie nie zrozumiałaś , nic złego nie miałam na myśli, po prostu chce żebyś nie pila piwa, ale ty jesteś dorosła i wiesz co robisz...

 

-- 19 lis 2014, 20:42 --

 

Arasha jak dodajesz takie foto, ja nie umiem tak zrobić , kombinowałam i nic :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michaela, na dole strony masz pole Odpowiedz - klikasz na nie i otwiera Ci się nowe okno, w którym możesz napisać normalnie treść posta, a poniżej jest opcja Przeglądaj i tam możesz wybrać z listy plików, które masz zapisane na dysku ( możesz sobie wcześniej zapisać jakiś obrazek czy foto z neta ), następnie wybierasz Dodaj i potem wysyłasz wiadomość ;)

 

Do mniejszych obrazków czy emotikonek można użyć także ikonki Img, która widnieje nad polem tekstowym i po wybraniu kopiujesz adres tego, co chcesz wstawić. Tak to mniej więcej wygląda

%20.......

 

Do zdjęć raczej nadaje się ta pierwsza opcja, chyba, że fotka ma naprawę mały rozmiar.

 

Ja też się cały czas dokształcam w tej forumowej materii :D Niedawno dopiero obczaiłam, jak wstawiać nicka danej osoby w kolorze niebieskim. Dotychczas tylko korzystałam z opcji pogrubienia czcionki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buraczek58 popieram, popieram mądre słowa :uklon:

 

AddictGirl21 robisz błąd, który popełnia większość benzyniarzy, schodzisz zbyt ostro, zbyt szybko..Rozumiem, że chcesz mieć problem szybciej z głowy, wierząc naiwnie,że tobie właśnie się uda..przez moment jest dobrze, a później dostajesz wycisk, więc dokupujesz piwa i dopijsz..To mechanizm iluzji, bo przecież te piwa działają podobnie jak benzo, w dodatku na te same receptory, to tak, jakbyś dalej dobierała benzo! mało tego, alkohol podbija działanie benzo, wzmacnia je..wiem, bo sam w późniejszej fazie wysokich dawek Clona zaczynałem się raczyć piwkiem i pamiętam ten przyjemny "misiowo-pluszowy" stan..pamiętam też, jak jeździłem z kolegą na nartach, na Palenicy z niezwykła fantazją (wysokie nasycenie CLonem plus herbatka zbójnica z dużą ilością spirytusu), kolega nie na Clonie, ale z kolei 1 raz na deskach, że myśmy wtedy nóg nie połamali, bo jeździliśmy ja kamikadze..Ty podobnie jak buraczek jesteś dodatkowo alkoholiczką, czyli uzależnienie "krzyżowe", to dla Ciebie nie ma czegoś takiego jak picie relaksacyjne..Ja pewnie mógłbym wpaść w krzyżówkę, tk także alkoholizm, ale chyba w porę przestałem i nie jestem i tym się różnimy, że ja czasem wypije piwo (jedno raz na 2-3 tyg), lub okazjonalnie wódkę na imieninach i więcej nie mam potrzeby, a Ty dopijasz żeby ulżyć sobie w lękach, wzmocnić działanie benzodiazepin..NIE TĘDY DROGA! :(

 

Wiesz, to pewnie smutna prawda dla Ciebie, ale jako alko-lekomanka, to Ty relaksacyjnie to możesz jedynie sobie pobiegać, pójść na spacer, na masaż, wziąć umiarkowanie gorącą kąpiel np z olejkami aromatycznymi, przytulić się w lesie do drzewa (serio, tak ktos robił), stosować techniki relaksacyjne, poopalać się na słoneczku, oglądnąć komedię w TV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to Ty relaksacyjnie to możesz jedynie sobie pobiegać, pójść na spacer, na masaż, wziąć umiarkowanie gorącą kąpiel np z olejkami aromatycznymi, przytulić się w lesie do drzewa (serio, tak ktos robił),

Mnie np. zdarza się poprzytulać w lesie do drzewa, ale to musi być brzoza, bo podobno najlepiej działa na człowieka. Ale generalnie to większość drzew jest w stanie przejąć od człowieka część złej energii ( jest taka teoria, w którą osobiście wierzę ) i jak piorunochron ściągnąć do ziemi. Czytałam nawet, że poszczególne gatunki drzew w różny sposób oddziałują na ciało i psyche ... należy się jedynie wystrzegać, z tego co pamiętam, olszy, osiki i topoli :roll:

 

buraczek58 Jeżeli pisałaś o mnie, to pudło ! Ja Ciebie w żaden sposób nie oceniam. Jedynie przyznaję, ubawiła mnie ta opowieść o psie zerwanym z łańcucha :D , a z kolei zgorszył Twój opis skutków ostatniego upojenia alkoholowego po libacji z koleżanką ( ale tylko dlatego, że mam emetofobię i przeraża mnie pewna czynność :!: ). Ale i tak Cię lubię :mrgreen: ( za pogodę ducha, dystans do siebie, dobre słowo )

 

ladywind Uważaj z tym lorafenem :!: , jeżeli nie chcesz powiększyć naszego "zaszczytnego" grona nałogowych benzyniarzy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek_44, Wzięłam sobie do serca to co napisałeś bo napisałeś to mądrze bez naciskania na mnie i to mnie urzekło. Dziś nie piłam "jednego piwka". Piszesz, że zbyt szybko schodzę z dawki, być może ale raczej mi się nie wydaje bo dziś np: czuję się bardzo okey - żadnych objawów odstawiennych. Wczoraj owszem były ale dziś jest o niebo lepiej. Jestem na dawce 2,75mg i tak będzie do poniedziałku, później znowu zmniejszę o 0,25mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21 Dlaczego miałbym naciskać na Ciebie ? A kim ja jestem, że miałbym to robić (?) ;) wiem co to jest uzależnienie od leków i jak trudno się z tym walczy, wiem co to jest uzależnienie od alko, byłem 6 miesięcy na detoksie i terapii odwykowej dla alkoholików i sporo widziałem oprócz własnych, to też innych ludzkich zmagań, i sukcesów, i porażek..mogę jedynie namawiać, podzielić się swoimi doświadczeniami "po koleżeńsku"..Po za tym na mnie nacisk i krytyka źle zawsze działała, dołowała mnie, sprawiała, że czułem się jeszcze gorzej..Uzależnienie to poważna choroba, a nie jakieś "pitu, pitu" :(, a dziś na terapii dowiedziałem się, że po odstawieniu benzodiazepin jest często gorzej w pewnej kwestii, niż jak to jest w przypadku uzależnienia od alkoholu! mianowicie trudniej odstawić, trudniej zaadoptować się do rzeczywistości "bez", ponieważ benzyniarze biorą zwykle non stop (dzień w dzień, są pod działaniem leków i pewnego stanu, choć tego nawet mogą nie czuć, a alkoholicy piją ciągami, z pewnymi przerwami, fakt lekomanii nie ćpają do nie przytomność, tylko tyle,żeby lęk zredukować, alkoholicy upijają się, choć nie ma reguły..Lekomanii dodatkowo łatwiej pakują się w różne inne nałogowe czynności, jak np internet..powiedział mi to facet u którego się od paru lat leczę, który jest psychologiem klinicznym II st. specjalistą leczenia uzależnień i zaburzeń osobowości, dyrektorem ośrodka dla uzależnionych, 3 -cim człowiekiem w Zarządzie Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Uzależnień (PTPU), wykładowcą w Studium Terapii Uzależnień (STU), więc chyba wie coś na ten temat..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21 Moim zdaniem tak, możliwe..mam dwa pytania, pierwsze, kiedy dopijałaś piwem?wczoraj, przedwczoraj? wiesz, moim zdaniem to jest tak, że jak bierzesz Clonazepam, którego okres półtrwania To.5 jest długi i wynosi 18-50 godzin i poprawiasz go alkohoel, to na drugi dzień jest super, no bo niby nic nie pijesz, jesteś trzeźwa, ale z poprzedniego dnia Cię trzyma, bo być może alko wydłużył ten okres półtrwania clona i nawet jego czas eliminacji z organizmu, ale już 3-4 dnia jest gorzej..tak samo jak weźmiesz dużo większą dawkę benzo jednego dnia i nawet jesteś przyćpana, a następnego dnia pomimo tego że bierzesz już normalną to czujesz się świetnie, bo trzyma Cię z poprzedniego dnia..Drugie pytanie Ola, jakby Ci przyszło obliczyć średnią dawkę na jakiej jesteś od 1-2 miesięcy, ale tak bez ściemy to ile by to było?

 

moim zdaniem za szybko, za ostro odstawiasz, wydaję mi się,że powinnaś odstawiać 0.25 mg Clona najszybciej co 2 tygodnie, a niektórzy to 3-4 tygodnie odstawiają..Zrozum, nie tylko musi się ciało zaadaptować, ale i psychę, musisz powoli przyzwyczajać się do trzeźwości ! Od ilu lat bierzesz stale benzodiazepiny ??..To jest tak jakbyś żyła przez ten okres w takiej jakby "folii" na oczach, uszach, wszystko postrzegała przez tą grubą folię, wszelkie bodźce docierały do Ciebie wolniej, bodźce wizualne, słuchowa, zapachowe, a teraz Ty zrywasz tą folię w ciągu 3 dni i zaczynasz świrować, twój centralnu układ nerwowy zaczyna wariować, lęki, itd Gdzie Ty się tak śpieszysz ?! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek_44, Dzięki Przemciu ;) Jeżeli chodzi o dawki jakie przyjmowałam - 4,5mg przez ostatnie dwa miechy a od pół roku oscylowałam na 2, 3mg. Masz rację. Gdzie ja się tak śpieszę? Kuźwa, ja zawsze chce szybko i odrazu a tak się przecież nie da. Jeżeli chodzi o alkohol wypiłam jedno piwo przedwczoraj, wczoraj nie tknęłam alkoholu i nie mam zamiaru bo jak piję jest okey ale później totalne zdruzgotanie. Byłam taka zadowolona, że idzie "gładko" a dziś dostałam w kość. Eh..... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekomanii dodatkowo łatwiej pakują się w różne inne nałogowe czynności, jak np internet..powiedział mi to facet u którego się od paru lat leczę, który jest psychologiem klinicznym II st. specjalistą leczenia uzależnień i zaburzeń osobowości, dyrektorem ośrodka dla uzależnionych, 3 -cim człowiekiem w Zarządzie Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Uzależnień (PTPU), wykładowcą w Studium Terapii Uzależnień (STU), więc chyba wie coś na ten temat..

A jakby Ci tego nie powiedział to nie doszedłbyś do tego sam ?

Druga sprawa to to ,że jeden się uzależni od porno , drugi od leków , trzeci od fajek ,piąty , szósty etc.,,, wszyscy w życiu szukamy jakiś ekscytacji ( by uciec / urozmaicić sobie nudny żywot, uwolnic sie od napręzeń materiału , poczuć poczuć moc przez małe "m" . Jednak ludki z osobowością nałogowców maja ten problem ,że zawsze ( jak im cos podpasuje ) grzęzną w czymś "śmiertelnie" długo , za długo i za mocno , zbyt patologicznie ,żeby funkcjonowac w zdrowiu . A potem płacz i kolejna szansa , kolejny upadek, kolejny wybór / nieupadek -daj Boże dobry.

AddictGirl21 , mogła by Was w tej kwestii uczyć ,,, ale jest za słaba na życie w Trzeżwości .

A zresztą ,,,pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, Jakim prawem piszesz, że jestem za słaba na życie w trzeźwości?!? To ma być motywacja czy jak?!? Jeżeli masz pisać te "złote myśli" lepiej zamilcz i nie dołuj innych, którzy potrzebują wsparcia! I żebyś wiedział, że udowodnię Tobie i sobie przede wszystkim, że stać mnie na życie w trzeźwości i wcale nie jestem taka słaba Kotku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisze to co "widzę" i słyszę z ust Twoich niewieścich . Nie mi Tu dawać komuś motywacje. - O swoja Trzeżwość walczę coddddziennie i tylko to jest mój biznes , aby jeszcze paręnaście lat w zdrowiu i godnie pożyć .

nie dołuj innych

a co mam Ci cukrem pudrem sypać? Sorry za szczerość .

I żebyś wiedział, że udowodnię Tobie i sobie przede wszystkim, że stać mnie na życie w trzeźwości i wcale nie jestem taka słaba Kotku!

Konkretnie :OD KIEDY ? i NA JAK DŁUGO ???

Kotek zwany Lwem .

Szczerze życze POWODZENIA ! , ale to będzie ciężki bój .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×