Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

sens, diagnoza to nie wyrok, niejedną jeszcze dostaniesz ;)

 

Korba, babo, co u ciebie? Opowiadaj chojrakowi.

 

Ja nie mam siły. Ani na jedzenie, ani na nic innego. Nawet nie wiem, co napisać, bo wszystko co robię jest złe, nieterapeutyczne i pogrążające.

 

-- 21 lip 2011, 20:10 --

 

Atalia, sens, wiem, że niedobrze.

Pogubiłam się w sobie, w nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiec,ja relaxuje sie mowie wszystkim owocne jest zlo,pokusa za dosc uczynienia nam zla wracajoc do zlego diabeł szepta bierz to nie boli co moze bolec jak bedzie przyjemnie wiec my bierzemy i jest nam przyjemnie z ta przyjemnoscia unikaja nam wartosci psychiczne z tego chcialbym was prosić o podanie sensu zycia jesli nie pokusa to co jest przyjemne i cieszy oprocz uzywek sexy narkotykow ??....

 

ludzie, przyjaciele, natura, ulubione zajęcia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, potrafisz odczuwać, nie tylko pejoratywnie, po prostu teraz jest do dupy :c przetrzymaj.. Wszyscy przetrzymamy, a któryś dzień wreszcie będzie pięknym (nie, wcale nie wówczas, gdy przedawkujemy, palniemy sobie w łepy czy co tam jeszcze). Tymczasem chyba pora na post w temacie "samookaleczenia" w moim wydaniu.

 

Fak..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Korba, babo, co u ciebie? Opowiadaj chojrakowi.

 

Chojraczku, u mnie się znacznie pogorszyło. Mam bardzo silną depresję, praktycznie nie wstaję z łóżka, chyba że muszę, ale jest to okupione ogromnym wysiłkiem i lękami. Mam też często chwile rozpaczy, kiedy płaczę z bezsilności. Myśli s towarzyszą mi nieustannie.

Z pozytywów to 3 sierpnia zaczynam terapię na oddziale dziennym, choć boję się, jak w obecnym stanie dam sobie tam radę.

 

A jak Twoja terapia, Aniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po jaraniu placzesz to ja niewiem:) jakie masz nastawienie jakies chujowe wypij do tego z 8 browarow i zapal bedziesz miala dobre nastawienie;)

 

-- 22 lip 2011, 10:44 --

 

a propo milosci niewierze w laski chodzi im o kase i tylko to i nic nie robienie a druga rzecz to przyjeciele stracilem po 12 latach przyjaciela ,ulubione zajecia tez stracily albo mnie wogole nie ciesza takze cos jeszcze bo ja nie widze nic innego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przerażona jakie mieszanki leków ludzie dostają tam z Poznaniu: po kilka leków przeciwdepresyjnych w maksymalnych dawkach albo ponad max dawki...np. jedna osoba dostaje 450 mg wenlafaksyny (dawka dopuszczalna to 225mg!!!!!), 10 mg olanzapiny, 150 mg wellbutrinu i ileś tam set mg litu :shock: pierwszy raz sie spotkałam z takim podejściem...rozmawiałam z moją ciotką psychiatrą i była co najmniej zdziwiona...tymczasem chyba nie mam wyboru jak próbować tego co mi podadzą, bo jestem zupełnie bez energii, nic mi się nie chce, nic mnie nie więc Cię dobrze rozumiem Korba, tylko u mnie nie ma uchwytnej przyczyny psychologicznej...aaaa myśli samobójcze też mam cały czas - ale to już od 1,5 roku...tylko 2 dni miałam ostatnio bez myśli samobójczych, już myślałam, że mi się poprawia, a tu dalej beznadzieja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Malibu jak Syn? Jakj znosi wakacje?

Ciekawe co u Naranji.

Ja przez te 300mg sertraliny spac nie moge, 15mg olanzapiny nie wystarcza, musze dobierac lorafen... a na depresje i tak nie pomaga.

Z ciekawszej beczki to wzielam od rodzicow mojego kota na weekend i biega jak szalony po calym mieszkaniu...czysta radosc z niego emanuje, niestety ja nie moge w sobie wywolac takiego uczucia...obgryza kwiatki, kable, paski od spodni, rzuca sie na zaslony...no szalony po prostu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brak uczuc, duzo bierzesz tej sertaliny, nic dziwnego ze spac nie mozesz...ciekawe czy synu by spał po takiej dawce...teraz bierze 100 mg i może spać 24/24 :?

Jak to kot biega po mieszkaniu, nie jestes juz w szpitalu?!

Synu kiepsko, deprecha straszna, wstaje po 15-tej, mocno wyciagany z wyrka, inaczej by pewnie nei wstał ...deszcz pada ,kicha jednym słowem.Jedyne światełko w tunelu to nasz wyjazd wakacyjny ,juz za tydzien :mrgreen:

tak, tez jeste ciekawa co naranji ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem na przepustce ze szpitala...pewnie jeszcze długo bede w szpitalu, bo nie czuje sie lepiej mimo takiej dawki sertraliny...lekarka mówiła coś o potencjalizacji leczenia depresji przy pomocy litu lub hormonów tarczycy...wolałabym hormony tarczycy, bo w farmindexie jest napisane, że lit może powodować uszkodzenia CUN :shock:

Zastanawiam się też czy się zdecydować jak mi zapreoponują ketaminę....ta kobieta z zanikiem uczuć miała i poczuła się jeszcze gorzej...a druga dziewczyhna miała i podczas zabiegu czuła euforię seksualną...ale żeby jakoś diametralnie jej pomogło to nie. Ona też ma zaburzenia osobowości - tzn. ta druga co czuła euforię.

Korba, a czy Ty wiesz, jaka jest przyczyna Twojej depresji? Tzn czy jest jakiś psychologiczny powód? Bo u mnie jakby nie ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przerażona jakie mieszanki leków ludzie dostają tam z Poznaniu: po kilka leków przeciwdepresyjnych w maksymalnych dawkach albo ponad max dawki...np. jedna osoba dostaje 450 mg wenlafaksyny (dawka dopuszczalna to 225mg!!!!!), 10 mg olanzapiny, 150 mg wellbutrinu i ileś tam set mg litu :shock: pierwszy raz sie spotkałam z takim podejściem...rozmawiałam z moją ciotką psychiatrą i była co najmniej zdziwiona...tymczasem chyba nie mam wyboru jak próbować tego co mi podadzą, bo jestem zupełnie bez energii, nic mi się nie chce, nic mnie nie więc Cię dobrze rozumiem Korba, tylko u mnie nie ma uchwytnej przyczyny psychologicznej...aaaa myśli samobójcze też mam cały czas - ale to już od 1,5 roku...tylko 2 dni miałam ostatnio bez myśli samobójczych, już myślałam, że mi się poprawia, a tu dalej beznadzieja.

 

 

maksymalna dawka wenli (wedlug ulotki) to 375mg

 

brak uczuć, jesli są chociaz chwile, pojedyncze dni poprawy to przecież i tak poprawa

pamiętaj, żeby się nie nakręcać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oooooooooo to z tego wynika, że ja jeszcze mogłam pojechać z wenlafakyhna dalej!! Jak mi w Poznaniu nie pomogą to wrócę do wenli. A własnie w wątku "nic nie czuję" przeczytałam rewelację, że Magic, który kilka lat przesiedział w domu w zasadzie w piżamie z tego co mówił - został tak uzdrowiony w Poznaniu, że wróciły mu uczucia, zakochał się i pojechał nad morze. No w szoku jestem. Super!! Niestety u mnie bez rewelacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przyjechałam do rodziców

mama chce pogadać

mam jej powiedzieć

a) wszytsko w porządku

b) jestem zaburzona - bez wyjaśniania o co chodzi

c) jestem zaburzona i to ty sie do tego przyczyniłaś

 

wiem, że znowu się wkurzę bo będzie próbowac mnie otoczyć pseudoopieką

ona mnie tak kocha, ale mam zyć pod jej dyktando

P**** to

i mam siebie dość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

korba pisze tak jak ktos sie leczy i pisze ze zapalil i nagle placze ciekawe czemu czy przez leki czy przez palenie o to pytanie ??odpowiedz nastepujoca leki plus palenie daja depreche nie pisze madrych rad bo niechce pisac ogolnie jak tam wasze samopoczucie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brak uczuc, duzo bierzesz tej sertaliny, nic dziwnego ze spac nie mozesz...ciekawe czy synu by spał po takiej dawce...teraz bierze 100 mg i może spać 24/24 :?

Jak to kot biega po mieszkaniu, nie jestes juz w szpitalu?!

Synu kiepsko, deprecha straszna, wstaje po 15-tej, mocno wyciagany z wyrka, inaczej by pewnie nei wstał ...deszcz pada ,kicha jednym słowem.Jedyne światełko w tunelu to nasz wyjazd wakacyjny ,juz za tydzien :mrgreen:

tak, tez jeste ciekawa co naranji ...

 

malibu przypomnij proszę jaką on ma diagnozę?

a co go wcześniej cieszyło?

fajnie że w Tobie ma wspracie

podziwiam Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja poczułam lekki smutek słuchając smutnej piosenki, a potem poczułam leciutko co prawda, ale zawsze miłość do rodziców....Boże, co bym dała, żeby mi odczuwanie wróciło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sens, ....my tez sie martwimy... :(

 

dzieki ale wolę żeby nikt się nie martwił

bo martwieniem się nie zmieni się sytuacji

a zrobic już chyba nic nie można

muszę się z tym pogodzić ale to jest trudne

 

-- 22 lip 2011, 20:18 --

 

 

Z pozytywów to 3 sierpnia zaczynam terapię na oddziale dziennym, choć boję się, jak w obecnym stanie dam sobie tam radę.

 

gdzie będziesz chodzić?

trzymam kciuki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×