Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, JERZY62 napisał:

Nie wiem już co mi sprawiło radość ale cieszyłem się parę chwil.

Nie ma źle! 

Tutaj ludzie cieszą się ze zjedzenia czegokolwiek. A ja wczoraj zjadłam loda i kiepsko - uroki ibs 😐 

 

ALE! Ostatnio cieszyłam się, bo zdobyłam kolejny szczyt w Tatrach! Nie zrezygnowałam, nie dałam się nerwicy, ibs i wymyślonym chorobom w mourn głowie! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, carlosbueno napisał:

Ta u mnie było 23, nawet wczoraj do 30-tu nie doszło a od jutra typowo bałtyckie lato czyli 16-18 stopni plus wiatr i deszcz. 

Gdybym mieszkał nad morzem, to chyba bym w totalną depresję popadł. W ogóle temperatury poniżej 25 stopni działają na mnie depresyjnie, szczególnie latem, gdy moja psychika jest nastawiona na przynajmniej 30 stopni. No ale 25-29 jeszcze jako tako zniosę, ale poniżej 25 to już dół psychiczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doczepiam się do tematu 😊cieszę się że jest chłodniej 😊lubię ciepłko  ale ostatnio te upały źle na mnie działały. Fizycznie i psychicznie. Tak że ochłodzenie poprawiło mi humor i kupienie fajnej kiecki 😊mimo że bałam się że zemdleje w sklepie 😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mark123 napisał:

Gdybym mieszkał nad morzem, to chyba bym w totalną depresję popadł. W ogóle temperatury poniżej 25 stopni działają na mnie depresyjnie, szczególnie latem, gdy moja psychika jest nastawiona na przynajmniej 30 stopni. No ale 25-29 jeszcze jako tako zniosę, ale poniżej 25 to już dół psychiczny.

Powyżej 25 to u mnie czasem( np 2 lata temu) bywa tylko kilka razy w roku a 30 nie widziałem od minimum 2 lat. Ten czerwiec był i tak wyjątkowo ciepły bo było kilka dni powyżej 25. Teraz do połowy lipca ma być góra 18 stopni choć odczuwalna przez silny wiatr jest niższa i turyści już w kurtkach zaczęli chodzić. Ja zbytnio nie lubię ciepła zwłaszcza jak jestem w pracy, dla mnie 25 to już upał taki że nic mi się nie chce. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, carlosbueno napisał:

dla mnie 25 to już upał taki że nic mi się nie chce. 

Z forów wynika, że tak dla 80, a może i 90 procent Polaków 25 stopni to już upał. Ulubione temperatury Polaków to przedział 10-20. A mnie za to już przy temperaturze poniżej 15 stopni bolą niektóre naczynia krwionośne, jakby mi miało je rozerwać.

Gdybym miał nadprzyrodzone zdolności, to sprawiłbym, aby przez cały rok w Polsce panowały temperatury 30-35 stopni, tak chociażby z mojej czystej złośliwości i nienawiści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mark123 napisał:

Gdybym miał nadprzyrodzone zdolności, to sprawiłbym, aby przez cały rok w Polsce panowały temperatury 30-35 stopni, tak chociażby z mojej czystej złośliwości i nienawiści.

Chociaż nie byłoby zimy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×