Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Berwick, a czego boisz się w tej osobie? Z góry zakładasz, że coś pójdzie nie po Twojej myśli?

 

Bo ja też boję się dzwonić i też z powodu ludzi, a raczej boję się tego, że powiem coś źle, że wyjdę na idiotkę... A nie lubię wychodzić na idiotkę, nie lubię się wstydzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, Berwick, każdy ma prawo się pomylić, nie wiedzieć, zapytać, ja wychodzę z tego założenia, dlatego też nie mam problemów w kontaktach z ludźmi w ogóle. Na pewno Wy jesteście ludźmi młodymi, więc te obawy są zrozumiałe, ale z czasem zdobędziecie pewności i wiary w siebie, wówczas to wszystko minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja czasami bardziej wstydzę się rozmowy przez telefon, niż normalnie. Przy normalnym mówieniu do drugiej osoby mam jakoś przeczucie, że gdy źle wypadnę, to mam jakieś szansę szybko to naprawić. A gdy mówię przez telefon, to często jakiś taki bardziej bezradny się czuję, że nic nie będę mógł zrobić, gdy źle wypadnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie lubię rozmów przez telefon, o dziwo bardziej stresuję się w ten sposób niż rozmawiając z kimś twarzą w twarz, mimo że przecież nie trzeba utrzymywać kontaktu wzrokowego na przykład, i teoretycznie łatwiej powinno być, a nie jest. Dziwna sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123, depas, to z czasem powinno minąć, choć nie zawsze. Mam znajomych, którzy nadal, / a są w moim, bardzo dojrzałym wieku/, są zakłopotani rozmową przez telefon. Ja wyleczyłam się z nieśmiałości, gdy musiałam zawodowo załatwiać wiele spraw telefonicznie. Uwierzyłam w siebie, gdy ukończyłam /chyba??/ 33 lata. Przyczyniło się do tego także bardzo znacznie, ogromne poczucie obowiązku wobec spraw dzieci. To najbardziej pomogło mi w budowaniu siebie, mimo trudnej sytuacji w domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napier..ja z rana tymi kosiarkami ;/ jak w Dniu Świra normlanie i tak samo mnie to wpienia. Jeszcze mam alergię na skoszoną trawę, aa w ogóle ja to się nadaję ..

Ah jak dobrze być robolem i iść do pracy kiedy panowie kosiarze obsypują me stopy świeżo zamordowaną trawą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorzej od tego jest jak kobieta mówi, żeby czegoś nie robić, a facet i tak to zrobi. Np. nie chowaj mojego fhu.j drogiego kosmetyku do szuflady bo ma wyłamaną nakrętkę i może się wylać. :P

 

-- 02 lip 2013, 16:14 --

 

A ja wlasnie zmywam naczynia. I jestem dziwny, bo lubie myc gary i sprzatać z własnej woli. Czy to czyni mnie pantoflarzem? :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×