Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

aree1987, nie rozumiem w ogóle Twoich mechanizmów działania. :shock:

zachciało Ci się od rozmawiania o tym?

 

Mam juz cisnienie od paru dni teraz się jeszcze ucze do egzaminu w nd. i napiecie coraz wieksze.. a rozmowa o tym jeszcze bardziej mnie nakreca faktycznie.. zamiast sie uczyć to czytam ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, ja tak czasem mam... na tym właśnie polega uzależnienie również. Mnie przy określonej muzyce zachciewa się ćpać, dasz wiarę?

 

Ja dam wiarę.... Muzyka jest u mnie niezbędnym elementem dobijania się, odlatywania itp....

 

Co do bólu. Ja czuję ból. I to mnie właśnie kręci....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, Tak :shock: Takie "Rozdwojenie jaźni". Dwie osoby w jednej. Jedna chce zdechnąć. A druga za chwilę chce żyć I jest zajebiście cudownie och ach. Jedna chce się ratować, wie, że warto. Druga chce się zniszczyć, bo nie warto żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, A czujesz się czasami jakbyś miała takie "rozdwojenie jaźni"? Wiesz o czym mówię?

 

Wiem. W jednej chwili jest mi siebie żal i jestem na siebie wściekła.

Czasem na pytanie terapeutki o to, jak się czuję odpowiadam "i dobrze i źle".

Czuję, że żyją we mnie skrajności, które często odczuwam jednocześnie.

A czasem mają solowe występy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×