Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samookaleczenia.


Samara

Rekomendowane odpowiedzi

No to ci powiem tylko że zmarnowałaś jedną wizytę i zarobisz przez to parę dodatkowych blizn. Taka prawda. Więc po prostu przestań to ukrywać i "pochwal" się swoją kolekcją blizn i tyle. Zrób to raz bez zastanawiania się po prostu. Pokaż mu i będzie ok. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra stało się. Przedtem tego nie rozumiałem, teraz też nie rozumiem ale zrobiłem to. Miałem dzisiaj poważny kryzys i zrobiłem sobie 7 sznyt na ręce nożem kuchennym, do tego był płacz i dezorientacja, derealizacja. To jest chore...

 

---- EDIT ----

 

Tomek przystojniak z ciebie, co ty robisz na tym gnojowisku? Dlaczego nie wyrywasz jakiej s panny akurat tylko dajesz porady które i tak idą w kanał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre :)

A mi się wydaje że im rzadziej ktoś tu piszę tym lepiej.. Przynajmniej żyje. Rozumiem wyżalanie się na forum ,sama tak robię ,ale stwierdzam fakt. Teraz to widzę -ktoś się wyżala "oj jak mi źle" Inni współczują i ta osoba nie chcę z tego wyjść,woli trwać w bagienku ..cóż ..

Ja raz próbowałam ale nie udało mi się pociąć ,może minimetr uszkodzonego ciała ,nic więcej.. Jakoś nie umiem siebie aż tak niszczyć. Chyba lepiej sobie przebić dziurkę w uchu ,też ból ale przynajmniej pożyteczny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma głupszej rzeczy niż to. Jak już naprawde masz ochote się zrelaksować to znajdź sobie inny nałóg. Nie wiem... Narkotyki, alkhol, seks. Jest mnóstwo tego typu rzeczy i są o wiele przyjemniejsze.

Każdy nałóg ciężko zwalczyć, ale ten jest wyjatkowo denny. Sry, że mówie ci to wszystko ale może prędzej zrozumiesz. Widocznie nie masz zajęcia i w dodatku jakaś porcje problemów. Znajdź sobie faceta, któremu jak to powiesz to nienazwie cię "idiotką", może weź nadgodziny w pracy, spróbuj jeszcze się na coś zapisać

 

 

z tym innym nałogiem wcale nie jest tak fajnie. ja zaczęłam sie hamować i wtedi coraz częściej zaczynałam mieć koszmarnę napady jedzenia - dosłownie wszystko co było w domu, nawet mleko w proszku, a potem oczywiście wymiotowanie. straciłam nad tym kontrolę. tnę się teraz rzadko, tylko, że to wcale nie jest lepiej, bo popadłam w inną obsesję - chyba w większym stopniu.

mimo wszystko ok półtora roku temu, tak się pochlastałam, jak nigdy w życiu - byłam troszkę podpita i ręka mi za głęboko poleciała. przeraziłam się - wcale sobie z tym nie poradziłam. musiałam być szyta (niestety dopiero następnego dnia się odważyłam poójść na pogotowie, więc razy się okropnie rozlazły i nie dało się ich sciągnąć), tylko 2 szwy, tam gdzie było najgłębiej. do tej pory mam koszmarne blizny na przedramieniu - właśnie po tym 1 incydencie, mimo wielu zabiegów laserowych, zastrzyków sterydowych itp. pewnie do końca życia nie zejdzie :( i po co mi to było

BTW może jakieś przetestowane sposoby na pozbywanie się blizn znacie?? :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra stało się. Przedtem tego nie rozumiałem, teraz też nie rozumiem ale zrobiłem to. Miałem dzisiaj poważny kryzys i zrobiłem sobie 7 sznyt na ręce nożem kuchennym, do tego był płacz i dezorientacja, derealizacja. To jest chore...

 

---- EDIT ----

 

Tomek przystojniak z ciebie, co ty robisz na tym gnojowisku? Dlaczego nie wyrywasz jakiej s panny akurat tylko dajesz porady które i tak idą w kanał?

 

 

gabriel czyli to znaczy , ze jesteś bardzo słaby psychicznie......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel, nie wiem co robię na tym gnojowisku, panien nie wyrywam bo jedną mam, porady daję bo co mam trzymać wszystko dla siebie.

 

Poza tym to co zrobiłeś to może i jest chore ale jednak ludzi nie robią tego bez powodu, tutaj chodzi o te odczucia które temu towarzyszą, dla niektórych ból i widok krwi to oznaka że żyją, że odczuwają i tym przekonują samych siebie, że jeszcze są wśród żywych i są zdolni do uczuć. No oczywiście są różne inne mechanizmy tego jeszcze to tylko jeden z wielu. Teraz już rozumiesz czy raczej tego jeszcze nie akceptujesz? Pozdrawiam ;)

 

---- EDIT ----

 

ps. kto tu na tym forum nie jest słaby psychicznie? :? Nie wiem co ta uwaga miała na celu, ESTER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel czyli to znaczy , ze jesteś bardzo słaby psychicznie......

pewnie tak i co w związku z tym?

Jeżeli to miała być tylko uszczypliwa uwaga to ok., jednak ja ci nie wypominam że jesteś bezbarwna :?

 

 

 

Nic w związku z tym......to była celowa prowokacja...... żebyś się zastanowił nad sobą.

 

A co do mojej osoby to ciekawie mnie odbierasz, musze przyznać.A mógłbyś napisać mi coś więcej na ten temat ? Jestem wg.Ciebie "bezbarwna" tzn. jaka dokładnie ? Bo to bardzo wieloznaczne określenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, nie ważne czy to rozumiem czy nie. Fakt jest faktem że cięcie się nie jest normalne. Ważne, że tego nie akceptuję, kompletnie. Widywałem ostatnio parę ładnych dziewczyn, uśmiechały się do mnie, patrzyły przychylnie na moją twarz ale wiem, że gdyby zobaczyły sznyty na ręce teraz już czarne od zakrzepłej krwi to z pewnością by się wystraszyły, albo mi współczuły lub jeszcze co innego. Ja nie potrzebuję współczucia i chorego związku. Chcę być normalny, nie chcę jak jakiś idiota ciąć się nożem i rozwalac się rowerem po pijaku bo coś mi znowu odbiło. Czasem przychodzą mi tak nieodpowiedzialne pomysły do głowy że szkoda gadać, gdy opadają emocje przychodzi czas na lęk i deprechę. nie chcę tych zrywów, buzujących emocji, agresji, autoagresji, nienawiści, nadmiernego zauroczenia, chcę tylko spokoju. Czy ja tak dużo wymagam?

 

---- EDIT ----

 

 

Nic w związku z tym......to była celowa prowokacja...... żebyś się zastanowił nad sobą.

Prowokacje niedoszłych terapeucic na mnie nie działają kojąco raczej jak płachta na byka. Kiedy mnie popierasz to jeszcze cię trawię choć ciężko się czyta te dyrdymały, które piszesz. Sam fakt, że poparłaś moją pseudoterapię na forum w stosunku do panny n. stawia twoje kwalifikacje pod dużym znakiem zapytania :roll:

A co do mojej osoby to ciekawie mnie odbierasz, musze przyznać.A mógłbyś napisać mi coś więcej na ten temat ? Jestem wg.Ciebie "bezbarwna" tzn. jaka dokładnie ? Bo to bardzo wieloznaczne określenie.

 

Ester jak to wieloznaczne? Bezbarwna czyli nudna, mdła, nie wnosząca nic nowego ani ciekawego do dyskusji, bez charakteru itd. Nie szukaj znaczeń, zacznij od podstawowych :lol:

 

---- EDIT ----

 

i nie prowokuj, znajdz sobie inny obiekt do badań bo ze mnie niesforny materiał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel, myślisz że jak ktoś się tnie to jest już nienormalnym idiotą ????? To w takim razie po co to zrobiłeś ????? Nikomu tu nic nie odbija !!!! Każdy ma swój sposób na złagodzenie swoich emocji a że wybrało się taki o to sposób to już nie twoja sprawa

Nie powiedziałem że jest idiotą choć z pewnością jest nienormalny i to skrajnie!

I nie pieprz ze to nie moja sprawa bo skoro mam sznyty od noża kuchennego to także jest moja :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel, nikt nie powiedział, że wymagasz dużo narwany chłopie ;) Każdy ma prawo do szczęścia. cixi81, czy w zaburzeniach czy bez nich, to racja jest taka, że nie jest to normalne ale gabriel, nie można od razu mówić, że ktoś "jest nienormalny i to skrajnie!" bo co najmniej nie wypada, to twoja opinia ok, ale czasami trzeba opinie zatrzymać dla siebie. Po prostu się to zdarza co niektórym i trzeba to uszanować. Skoro tego nie akceptujesz to tego nie rób tego :) Hej i nie naskakuj tak na ludzi w końcu nie gryziemy :mrgreen: . Lepiej czasami załatwić coś spokojną rozmową. Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż gabriel....jeżeli to wogóle prawda , ze się sam uszkodziłeś to powiem Ci , ze cięcie się to oznaka słabości której się wstydzisz bardziej niż tych sznyt dlatego tak bardzo nie chcesz ich pokazywać a szczególnie ładnym dziewczynom.....tyle chciałam Ci przekazać a ty oczywiście odebrałeś to jako atak....trudno.

Ty masz jakiś znajomych wogóle gabriel ? Bo mam wrażenie , ze Ty dobierasz sobie ludzi wg.zasady: kto mnie popiera, kto jest ze mną tzn.nie ma własnego zdania tylko wypowiada moje ten jest mój przyjaciel a reszta to wrodzy i trzeba im dokopać tak na wszelki wypadek zanim zaatakują mnie pierwsi.

 

 

 

"Ester jak to wieloznaczne? Bezbarwna czyli nudna, mdła, nie wnosząca nic nowego ani ciekawego do dyskusji, bez charakteru itd. Nie szukaj znaczeń, zacznij od podstawowych"

 

Aha. :lol:

 

A ja Ciebie odbieram tak : Jesteś błyskotliwym, interesującym, ciekawym, a wręcz intrygującym człowiekiem,wnosisz wiele nowego do dyskusji,masz charakter i swój pewien specyficzny i niepowtarzalny styl pisania na tym forum po którym odrazu można poznać , że to gabriel.

 

I jeszcze jedno.

W dalszym ciągu popieram Twoją "pseudoterapię",nic się nie zmieniło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Ciebie odbieram tak : Jesteś błyskotliwym, interesującym, ciekawym, a wręcz intrygującym człowiekiem,wnosisz wiele nowego do dyskusji,masz charakter i swój pewien specyficzny i niepowtarzalny styl pisania na tym forum po którym odrazu można poznać , że to gabriel.

Możesz to odebrać jako pychę ale mnie twoje słowa zupełnie nie dziwią i brzmią bardzo znajomo :roll: Fakt jestem niesamowity, niepowtarzalny, charakterystyczny i charyzmatyczny, rzucam się w oczy wzrok mam przenikliwy(one to lubią) choć oczy wielkie i wszystko w nich widać(cholera- smutek, radość, złość, agresję i depresję).

Co do terapii- ciekawe czy panna jeszcze żyje? Mnie się wydaje że żyje i ma się dobrze? A jak nie; to też dobrze :lol:

 

Ps> sznyty jak najbardziej prawdziwe i jest ich 7 :roll: szkoda że nie mam cyfrówki to bym wkleił, takie ładne pozasychane ale nie przerazają- ot takie 5-centymetrowe cięcia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ps> sznyty jak najbardziej prawdziwe i jest ich 7 :roll: szkoda że nie mam cyfrówki to bym wkleił, takie ładne pozasychane ale nie przerazają- ot takie 5-centymetrowe cięcia ;)

 

od kiedy gabriel? mam podobne odbicia, dlaczego chropowatość nie przeraża...te 5 cm to chyba na długości a nie głębokości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te 5 cm to chyba na długości a nie głębokości ;)

jasne że długości bo po takiej głębokości już bym tu raczej nie pisał ;)

Jakie odbicia i jaka chropowatość bo tej części nie kapuje? :roll:

 

---- EDIT ----

 

... a ja sobie właśnie znowu rozdrapałam całą buzie .... krew kapie

beeeeee!

 

---- EDIT ----

 

Nie sadziłem w ogóle że kiedykolwiek wyląduje w "samookaleczeniach". Do pewnego czasu sadziłem że to wątek dla debili a tutaj prosze dołączyłem spektakularnie do grona krwiożerców :lol:

 

---- EDIT ----

 

Mocca to twoja buźka na foto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pozasychane = chropowate, odbicia bo nie występują zawsze tylko co jakiś czas, zgadzam się z tym, że jest to próba odreagowania, ulgi, a nawet próba walki ze swoją własną agresją.

 

Nie chce szerzyć propagandy sznytowania, bo jest w tym jednak coś jeszcze, dziwnie mi pisać na ten temat bo ja nie potrafię tego dokładnie zrozumieć dlaczego tak się dzieje, upamietnianie własnych sznyt cyfrówką też nie mieści sie w żadnych normach, a jednak coś takiego przychodzi do głowy, żeby udowodnić sobie ile jesteśmy w stanie znieść czy raczej pokazanie i udowodnienie własnej słabości? hmmm jeśli dołożyć do tego osobistą fascynację to zaczyna pojawiać się problem, bo jak tu rozgraniczyć granicę?

 

Nie sadziłem w ogóle że kiedykolwiek wyląduje w "samookaleczeniach".
może przez to, że co jakiś czas ten napis pojawiał się i wryło Ci się w banie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do kobiety Mocca czyli do ciebie:

minowicie stoi sobie facet powiedzmy w miare przystojny, raczej zadbany, stoi sobie wyluzowany w miare, tzn. nie ma żadnych tików, ręce mu się nie trzęsą, stoi sobie na przystanku e bluzie, rękawy ma podwinięte a na lewej ręce 7 sznyt z zaschniętą krwią, po prostu widać że pocięte niedawno. Co jako dziewczyna, kobieta myślisz sobie o takim typie? Pytam poważnie ściągnę bluzę w autobusie i chciałbym wiedzieć co ludzie pomyślą- żałosny? pojeb? idiota? recydywista? psychopata? cienias? głupek? Co byś pomyślała o takim, jako kobieta, powiedzmy atrakcyjna, no :roll: ??????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

większość ludzi by pewnie pomyślała że jakiś emo i pewnie była by zaszokowana trochę ^^ myślę że to głupi pomysł pokazywać publicznie swoje rany, ja bym w życiu się na to nie zdobył, nawet bym nie próbował bo zresztą po co ??? O_o ja się wstydzę swoich blizn i je ukrywam.

A osobiście gdy bym zobaczył coś takiego to pomyślał bym że człowiek ma problem z sobą i było by mi go żal i troche smutno... ale ja dobrze znam przyczyny dlaczego ludzie to robią i sam mam ten problem od paru lat już...

Tak na boku jak czytam twoje posty teraz gabriel to mam wrażenie że trochę się za bardzo obnosisz z tym samookaleczaniem jak byś to robił jednak dla zwrócenia uwagi a nie jako prymitywną metodę radzenia sobie...

hmm ostatnio miałem ochotę na to ale jak sobie obejrzałem te zdjęcia to mi się odechciało :roll:http://www.documentingreality.com/forum/f10/some-emo-girl-needs-serious-help-11192/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

większość ludzi by pewnie pomyślała że jakiś emo i pewnie była by zaszokowana trochę

ziomek, od kiedy emo ma 1,9 wzrostu i szerokie barki co? Makijażu też nie używam na twoje nieszczęście, a jakbyś chciał mnie zdyskredytować to zanim byś coś pomyślał to już byś odszczekiwał te inwektywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×