Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lekarze bez granic przyzwoitości.


Grzesio

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem Was się spytać jakie macie opinie o lekarzach w Polsce? Moja historia jest taka. Od 95 roku zacząłem się leczyć u psychiatry. Miałem problemy z żołądkiem , zrobiłem kolonoskopie , gastroskopie , sondę dwunastnicy i żołądka i inne cuda wianki. Nic nie wykazały. Odesłano mnie do psychiatry , który stwierdził zespół nadwrażliwości jelita grubego. Leczenie - do wyboru , do koloru - amizepin , doxepin , pernazyna , seroxat , lorafen , zyprexa , fewarin. Trwało to prawie 15 lat. W 2005 roku ożeniłem się , dwa lata potem urodziła mi sie córka. Byłem zmęczony nieprzespanymi nocami. Potworne bóle głowy , nerwy senność. Pierwsze badanie TSH - prawie 70. Dostałem skierowanie do endokrynologa. Lekarz z bożej łaski tak ustawił mi lek , że wpadłem w nadczynność. Zmieniłem lekarza. Jeździłem do Zgierza do profesora. Zrobił usg tarczycy , jamy brzusznej. Miałem jakiś mały guz nadnerczy i stwierdził , że taka moja uroda. Leczył eutxyroxem. Żadnego skierowania na badania specjalistyczne wszystko ok. I teraz pali mnie furia , bo idę do spitala. Jestem wrakiem a moja rodzina na tym cierpi. Obecny lekarz od razu mówił - badanie ginekomastia , włókniaków , trójglcerydy , mammografia. Dlaczego przez 15 lat nikt nie dał mi skierowania na TSH? Lenistwo? Niewiedza? Jakie macie doświadczenia? Przepraszam , że tu piszę , ale nie umiem jeszcze się tutaj poruszać. Jestem wsciekły na to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu - niestety z diagnostyką w naszym kraju raczej kiepsko... Chociaż, kiedy po raz pierwszy zjawiłam się u lekarza z tzw. objawami osiowymi nerwicy, pierwsze co zrobił, to skierował mnie na badanie TSH.

 

Aż się dziwię, że nie dostałeś skierowania na badanie poziomu hormonów tarczycy... Poza tym, źle dobrane leki... Jednym słowem - koszmar. Wierzyć mi się nie chce, że w XXI wieku dzieją się takie rzeczy. :?

 

Pozdrawiam. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzesio, Tsh to tylko wtęp do badań hormonalnych, po samym można złą dniagnozę wydać, ft3 i ft4, wtedy ma się bardziej jaśniejszy obraz działania tarczycy. Wiesz ten guzek nadnerczy to nie można tak zbagatelizować, miałeś inne badania hormonalne wytwarzane w nadnerczach właśnie? Często jedno od drugiego hormonu zależy. Zespół jelita swoją drogą, to nie musi być zależne, ale hormony tak. Pierwsze co powinieneś dostać to skierowanie na dobrą tomografię. Człowieku lecz się sam, wychodzi na to...i szczerze współczuję tak długiej drogi do poznania prawdy.

 

Zawsze można podać lekarza do sądu...za uchybienia w wykonywaniu obowiązków lekarskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, tak to jest w Polsce, że chory powinien być specjalistą od swojej choroby żeby nie dać lekarzom wciskać sobie siana i kolejnych drogich leków. Ja miałam trudną przeprawę z moją 'dziwną' alergią, ale to bułka z masłem w porównaniu do tego co spotkało Ciebie Grześ. Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu - niestety z diagnostyką w naszym kraju raczej kiepsko... Chociaż, kiedy po raz pierwszy zjawiłam się u lekarza z tzw. objawami osiowymi nerwicy, pierwsze co zrobił, to skierował mnie na badanie TSH.

 

Aż się dziwię, że nie dostałeś skierowania na badanie poziomu hormonów tarczycy... Poza tym, źle dobrane leki... Jednym słowem - koszmar. Wierzyć mi się nie chce, że w XXI wieku dzieją się takie rzeczy. :?

 

Pozdrawiam. :)

Mam nadzieję , że w tym szpitalu mi coś powiedzą. Jest tam jedna dobra lekarka , oddział malutki -10 łóżek na endokrynologii. Ach jeszcze dodam do tamtego postu , że mam swędzenie skóry na pośladkach i nad nimi. Okazuje się , że nie jestem uczulony na nic. Dowiedziałem się , ze sucha skóra też jest od tarczycy.

A po szpitalu to sobie poczytam wyniki badań , sprawdzę w necie i ..... poproszę lekarza o receptę. A także sam sobie postawie diagnozę.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po szpitalu to sobie poczytam wyniki badań , sprawdzę w necie i ..... poproszę lekarza o receptę. A także sam sobie postawie diagnozę.

 

Sprawdzenie wyników w necie i samodzielna diagnoza???? Ja rozumiem, że trafiłeś na kiepskich lekarzy i jest mi naprawdę bardzo przykro z tego powodu, współczuję... Ale żeby samemu sobie stawiać diagnozę na podstawie "neta", to jest to już przegięcie!!! Lekarze całe życie się uczą, żeby mieć swoją wiedzę. Sucha skóra nie jest tylko "od tarczycy"!!! Radzę po prostu poszukać w "necie" dobrego lekarza, bo jest jeszcze wielu takich na świecie. A lekarzowi wystarczy powiedzieć, że chce się tańsze leki. Ja tak robię i jeszcze nikt mi "nie wciskał" drogich.

Trzymaj się, życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu do zdrowia, ale proszę oddaj się w ręce specjalistów.

Zaraz pojawią się posty o okropnych, okrutnych lekarzach partaczach - ja wiem, że tacy są, ale też pamiętam, że istnieją również dobrzy specjaliści, oddani swoim pacjentom, więc proszę nie generalizujmy.

Buziaki i nie poddawajcie się!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po szpitalu to sobie poczytam wyniki badań , sprawdzę w necie i ..... poproszę lekarza o receptę. A także sam sobie postawie diagnozę.

 

Sprawdzenie wyników w necie i samodzielna diagnoza???? Ja rozumiem, że trafiłeś na kiepskich lekarzy i jest mi naprawdę bardzo przykro z tego powodu, współczuję... Ale żeby samemu sobie stawiać diagnozę na podstawie "neta", to jest to już przegięcie!!! Lekarze całe życie się uczą, żeby mieć swoją wiedzę. Sucha skóra nie jest tylko "od tarczycy"!!! Radzę po prostu poszukać w "necie" dobrego lekarza, bo jest jeszcze wielu takich na świecie. A lekarzowi wystarczy powiedzieć, że chce się tańsze leki. Ja tak robię i jeszcze nikt mi "nie wciskał" drogich.

Trzymaj się, życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu do zdrowia, ale proszę oddaj się w ręce specjalistów.

Zaraz pojawią się posty o okropnych, okrutnych lekarzach partaczach - ja wiem, że tacy są, ale też pamiętam, że istnieją również dobrzy specjaliści, oddani swoim pacjentom, więc proszę nie generalizujmy.

Buziaki i nie poddawajcie się!!!

Hej.

 

Przecież żartowałem z ta diagnozą i receptą. Lekarze uczą się cał życie - jak wyciagać kasę i lawirować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×