Chciałabym coś tutaj od siebie dodać. Minął rok i jestem studentką dziennej architektury wnętrz na ASP:)) Bardzo ciężki rok, ale niesamowicie wiele się nauczyłam. Chodzę na terapię, leczę się i na serio daję radę. Bardzo dużo pracowałam - nie tylko nad egzaminami, ale też znalazłam pracę, dzięki której mogłam uczyć się rysunku. Zaaklimatyzowałam się, znalazłam przyjaciół, ale nie powiem, że to byłą droga usiana różami. W życiu tyle się nie nacierpiałam i tyle nie bałam, ale było warto. Dziękuję tutaj wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i choć raz ciepło o mnie pomyśleli. Buziak