Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

te wszystkie piękności :evil:

 

-- 02 wrz 2012, 17:19 --

 

A, no i wkurza mnie szkoła. Nie dość, że nie mam z kim iść, boję się, nie śpię po nocach, stresuję się itd, to jeszcze widziałam swój plan. To jakaś paranoja! Miałam być profilem matfizgeo, zrobili mi ogólny, mam więcej durnowatych przedmiotów, niż tych, których miałam się uczyć! No i gdzie ta reforma? Teraz na serio robią z nas pokolenie idiotów! :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sleepwalker, dokładnie ;/ Jeszcze idę do nowej szkoły, gdzie zbierają się zarówno 'znajomi' z podstawówki, gimnazjum... No i mamy tak liczne klasy (36 osób, maksymalnie tyle się mieści w pomieszczeniach), nowi nauczyciele, wszystko od nowa. A już zaczynałam zdobywać zaufanie i zrozumienie w starej szkole... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz co... jak poszłam do nowego liceum i znałam tylko przyjaciółkę jeszcze z czasów dzieciństwa to pomogło mi to, że nikogo nie znam i wszystko było nowe. Taki nowy strat. Gdzieś, w jakiejś książce przeczytałam, że dobrze jest udawać osobę którą chce się być (np.pewniejszą siebie, otwartą, radosną) i wtedy powoli taka osobą się staje. Zastosowałam się do tego i mogę powiedzieć, że liceum było takim moim najlepszym etapem w życiu. A w gimnazjum i teraz na studiach... cóż, chodzę do psychiatry, psychologa i nie radzę sobie sama. W każdym razie mam na myśli to, że Twoja sytuacja może Ci wyjść na dobre. Stresu się nie pozbędziesz, ale gdzieś tam zachowaj myśl, że wszystko może się rozwinąć dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj rozejrzeć się po innych ludziach, na pewno znajdą się tacy z którymi się dogadasz i będziesz mogła spędzać czas podczas zajęć, na przerwach, albo nawet i poza :) Ci których znasz z przeszłości też mogli się zmienić. Nie mówię, żeby się od razu z nimi przyjaźnić czy coś, tylko żeby nie ruszało Ci to, że oni po prostu są, żeby nie wyolbrzymiać tego, że coś mówią albo robią przeciwko Tobie. Tak naprawdę to na takich przełomowych etapach wiele osób czuje się zagubionych, tyle że nikt o tym nie mówi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

greeniwoszek, a może ciesz się, że kogoś masz?

 

Cieszę się ale akurat nie z tej znajomości,ten człowiek potrafi zatruć życie

to bardzo pretensjonalna Osoba

nauczyłam się ochraniac przed takimi typami ludzi nie po to pracowałam cięzko na terapiach żeby dać sobie znowu włazić na głowę :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mnie wkurza?

Że mimo całkowicie wolnej ręki, mogąc robić wszystko, robię gówno, jeden cieć marnuje życie przy wódzie,ja przy kompie, różnica...?

Ode mnie nie wali wódą, i jestem w stanie coś powiedzieć.

I tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mnie wkurza?

Że mimo całkowicie wolnej ręki, mogąc robić wszystko, robię gówno, jeden cieć marnuje życie przy wódzie,ja przy kompie, różnica...?

Ode mnie nie wali wódą, i jestem w stanie coś powiedzieć.

I tyle.

ja mam podobnie tylko ci co wala wódę są bardziej społecznie akceptowalni i mają wytłumaczenie dla marnowania życia że to wszystko przez alkohol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×