Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak dodać sobie inteligencji?


what_a_feeling

Rekomendowane odpowiedzi

Każda kobieta wymaga, aby jej przyszły partner był inteligentny.

Myślę, że powinienes zapytać konkretnej kobiety co ma na myśli.

 

-- 26 cze 2012, 20:11 --

 

Myślę jednak że chodzi głównie o umiejętność zrozumienia drugiego człowieka, dobry kontakt i poczucie humoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda kobieta wymaga, aby jej przyszły partner był inteligentny.

Nie wiem czy kazda. Te inteligentne pewnie tak, zeby bylo o czym gadac. Kazda kobieta to chce faceta ktory bylby dla niej partnerem. A ze kazda jest inna to i inne wymagania ma.

 

-- 26 cze 2012, 20:54 --

 

carlosbueno, az sobie zrobilam ten test...uzyskalam 32 punkty na 36 :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, z tego co widzialam to pytania badaja glownie postrzeganie siebie.. jak bedziesz mial niskie to i wynik bedzie niski

no właśnie nie wiem czemu ten test się nazywa na inteligencje emocjonalną a nie test na obraz obraz siebie.

Przecież mój niski wynik nie znaczy że nie potrafię odczytywać emocji że ich nie odczuwam itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dodać sobie inteligencji? Chyba trochę niezbyt zgrabnie ujęte pytanie. Poza tym, nie ma zgodności co do definicji inteligencji. Jeżeli weźmiemy pod uwagę biologicznie zdeterminowane zdolności umysłowe, to nie bardzo można sobie czegokolwiek dodać. Inni uważają, że mózg jest plastyczny, uczymy się całe życie. Z kolei inni podważają, że to, czego się uczymy, nabywamy w ciągu życia, to nie inteligencja, tylko magazynowanie wiedzy. Jeszcze inni odpowiadają, że na inteligencję przecież składa się wiedza, potencjał umysłowy, uwaga, percepcja, styl poznawczy itp. Debata może trwać w nieskończoność :) Ponadto, jak poprzednicy słusznie zauważyli, istnieje kilka rodzajów inteligencji, chociażby te wyróżnione przez Howarda Gardnera (inteligencja językowa, metematyczno-logiczna, muzyczna, przestrzenna, interpersonalna, intrapersonalna, przyrodnicza, kinestetyczna). Więcej o inteligencji, jej rodzajach, sposobach definiowania, ilorazie inteligencji można przeczytać pod poniższymi linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/inteligencja

http://portal.abczdrowie.pl/inteligencja-plynna-i-skrystalizowana

http://portal.abczdrowie.pl/inteligencja-werbalna

http://portal.abczdrowie.pl/inteligencja-emocjonalna

http://portal.abczdrowie.pl/inteligencja-spoleczna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba w większości tych rodzajów inteligencji uzyskał był słaby wynik. Najgorzej wypada u mnie inteligencja emocjonalna, słabo też matematyczno- logiczna, przestrzenna. Dobrze że chociaż mam niezłą pamięć i zasób wiedzy dzięki czemu inni czasem uważają mnie za inteligentnego choć to żadna inteligencja nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, dobra pamięć i zasób wiedzy to są składowe inteligencji. Według Wechslera - autorytetu wśród badaczy inteligencji - na IQ składa się całkiem sporo komponentów. Np. podtesty w skali słownej w WAIS-R (Wechsler Adult Intelligence Scale, czyli testu inteligencji dla dorosłych), takie jak Wiadomości czy Słownik, badają głównie pamięć długotrwałą i zasób wiedzy ogólnej, więc mógłbyś nadrobić swoje "braki", uzyskując dobre wyniki w tych testach. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, dobra pamięć i zasób wiedzy to są składowe inteligencji. Według Wechslera - autorytetu wśród badaczy inteligencji - na IQ składa się całkiem sporo komponentów. Np. podtesty w skali słownej w WAIS-R (Wechsler Adult Intelligence Scale, czyli testu inteligencji dla dorosłych), takie jak Wiadomości czy Słownik, badają głównie pamięć długotrwałą i zasób wiedzy ogólnej, więc mógłbyś nadrobić swoje "braki", uzyskując dobre wyniki w tych testach. ;)

No ale ta Mensowa i większośc dostępnym w internecie badających iloraz iq w ogóle nie bierze pod uwagę zasobu wiedzy czy słownictwa to czyste zdolności logiczno- matematyczne, skojarzenia bo układa, szereguje się różne figury. A testy Wechslera wykorzystuję się głównie do badania rozwoju intelektualnego dzieci szkolnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, masz rację. Testy są tylko próbą przybliżenia rzeczywistości i w miarę obiektywnego badania człowieka. Nigdy nie uda się stworzyć narzędzia diagnostycznego, które w 100% rzetelnie, trafnie i ogólnie miarodajnie będzie odzwierciedlało, jaki człowiek jest, jaki ma IQ czy poziom kompetencji społecznych. Poza tym, inteligencja jest naprawdę złożonym konstruktem teoretycznym. WAIS-R mirzy np. takie składowe inteligencji, jak:

- zdolność antycypowania (przewidywania),

- myślenie abstrakcyjne,

- tworzenie pojęć,

- rozumienie norm, konwencji, ocen społecznych,

- koncentracja uwagi,

- zdolność do tworzenia całości,

- zdolności analizy i syntezy,

- rozumienie werbalne,

- uwaga słuchowa,

- organizacja percepcyjna materiału,

- pamięć (wzrokowa, słuchowa, długotrwała, krótkotrwała),

- odporność na dystraktory (czynniki zakłócające),

- zdolności przestrzenne (rotacje przestrzenne),

- wiedza nabyta,

- rozumowanie logiczne,

- szybkość motoryczna,

- łatwość uczenia się,

- zdolność różnicowania cech istotnych od drugorzędowych,

- myślenie przyczynowo-skutkowe,

- koordynację wzrokowo-ruchową itd.

W perspektywie konieczności uchwycenia w jednym teście tylu różnych zmiennych, które składają się na to, co określa się "inteligencją", trudno o super świetne narzędzie diagnostyczne. A mimo wszystko Wechslerowi się udało, bo jego testy należą do jednych z najlepszymi wskaźnikami psychometrycznymi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu jak podnieść inteligencję przynajmniej w skali porównawczej z innymi to wystarczy wyjechać do np DR Kongo, Mozambiku czy Etiopii tam średnie IQ jest poniżej 65 ( wg naszych europejskich standardów to upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim) aby poczuć się geniuszem. ;)

odradzam natomiast wycieczki na daleki wschód bo tam możemy poczuć się jak głupcy ;)

http://www.wykop.pl/ramka/895223/iloraz-inteligencji-z-podzialem-na-kraje-swiata/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przy niskim IQ na pewną większą rolę odgrywają u nich różne instynkty stadne. Adaptacja byłaby tam chyba bardzo trudna.

Mi w różnych testach IQ wychodzi zazwyczaj około 115. Nie tak źle, ale też nie jakoś wybitnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety ogolnie mają wyższą emocjonalną, a mężczyźni często mają wyższą logiczną od kobiet.

 

Rozumiem, że przeprowadzałeś badania obejmujace znaczną część populacji (stosujac obiektywne metody pomiaru) z uwzględnieniem roznych kultur? Co to znaczy 'mają wyższą/niższą'? Rodzą się z taka, czy też powtarzanie podobnych twierdzen ksztaltuje rzeczywistość bo ludzie bez przerwy slysza, ze sa jacyś aż w końcu zaczynają w to wierzyć? Jezeli juz operujemy opiniami to moim zdaniem inteligentne kobiety mysla duzo bardziej logicznie niz faceci poniewaz kazde ich potkniecie moze sprawic, ze dostana etykietke nielogicznych i emocjonalnych bab.

Cos w tym stylu:

how_it_works.png

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile podobne stwierdzenia robia zlego kobietom.

 

A wracajac do tematu - podniesc inteligencje mozna cwiczac. Np. kobiety (;) ) ktorym udzielono treningu zdolnosci przestrzennych wypadly duzo lepiej podczas testow. Czy ich inteligencja nagle wzrosla? Jezeli generalnie bylyby mniej utalentowane to zaden trening by nie pomogl, tylko byc moze ze wzgledu na przypisana im role spoleczna trenowaly inne umiejetnosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nola no ale na politechnikach i innych kierunkach ścisłych wciąż jest dużo więcej mężczyzn podczas gdy ogólnie więcej kobiet studiuje. Nie zauważyłem żeby w szkołach dyskryminowano kobiety względem matematyki u mnie w klasie zawsze one były lepsze od chłopaków we wszystkich przedmiotach bo się więcej uczyły. Po prostu przyjęło się że politechnika to dla facetów studia bo tam się zajmują elektryką, mechaniką, informatyką itp. co jest męskim zajęciem. Moja siostra uzdolniona matematycznie poszła na matematykę na uniwerku chociaż na politechnice też by se poradziła pewnie. W Polsce kobiety częściej kończą studia mają przeciętnie wyższe wykształcenie od facetów także przypisywanie im ról żon i matek nie sprawdza się do końca, pod tym względem jesteśmy w światowej czołówce no ale zarabiają przeciętnie wciąż mniej niż faceci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ta Mensowa i większośc dostępnym w internecie badających iloraz iq w ogóle nie bierze pod uwagę zasobu wiedzy czy słownictwa to czyste zdolności logiczno- matematyczne, skojarzenia bo układa, szereguje się różne figury. A testy Wechslera wykorzystuję się głównie do badania rozwoju intelektualnego dzieci szkolnych.

carlosbueno, masz rację, jeśli chodzi o testy MENSA, ale nie zgodzę się, że testy Wechslera stosuje się tylko do badania rozwoju intelektualnego dzieci szkolnych. WISC-R jest skalą przeznaczoną do badania dzieci od 6 do 16 roku życia, natomiast WAIS-R jest skalą dla dorosłych i można nią badać osoby od 16 roku do nawet 79 roku życia.

 

Natomiast jeśli chodzi o różnice w "zdolnościach" między kobietami a mężczyznami, to wyniki są różne w zależności od tego, kto je prowadził, na jakiej próbie osób badanych i jakich narzędzi użył. Tak naprawdę różnice międzypłciowe biorą się bardziej z konsekwencji stereotypów płci niż z faktycznych różnic w zdolnościach umysłowych między kobietami a mężczyznami. Tak więc mężczyźni częściej podejmują się np. kierowania innymi i uważają siebie za skuteczniejszych w roli przywódcy niż kobiety. Z kolei kobiety częściej podejmują np. zachowania opiekuńcze i uważają tego rodzaju własne działania za bardziej skuteczne niż mężczyźni, natomiast rzadziej wybierają studiowanie matematyki czy budownictwa, jako że uważają siebie za mniej uzdolnione w tych kierunkach. Tu nie chodzi o obiektywne możliwości, czy kobieta byłaby w stanie ukończyć matematykę, czy nie, tylko o autopercepcję, własną ocenę swoich możliwości.

 

Mniejsza skłonność do identyfikowania się z danym rodzajem działalności (np. z matematyką w przypadku kobiet) oczywiście zmniejsza ilość związanych z nią doświadczeń, wkładany w nią wysiłek, a w konsekwencji obniża uzyskiwane wyniki. Metaanalizy badań wskazują, że mężczyźni tylko nieznacznie są statystycznie "lepsi" od kobiet, jeśli chodzi o zdolności matematyczne. I to też zależy, jaką grupę wiekową weźmiemy pod uwagę. W wieku od 5 do 14 roku życia to dziewczynki lepiej wypadają w zadaniach matematycznych od chłopców. Natomiast już od 15 roku wzwyż lepiej z matematyką zaczynają radzić sobie mężczyźni. Istotne, co też konkretnie bierze się pod uwagę. W prostych obliczeniach i rozumieniu pojęć matematycznych lepsze są kobiety. Z rozwiązywaniu złożonych problemów matematycznych lepiej wypadają faceci. Ciekawe badanie przeprowadził Claude Steele. Jego eksperyment pokazał, że stereotyp płci może upośledzać funkcjonowanie człowieka także w dziedzinie, z która się identyfikuje, w którą wkłada wiele wysiłków i ma dobrze rozwinięte umiejętności. Badanie polegało na tym, że te same TRUDNE zadania były rozwiązywane przez matematycznie uzdolnionych studentów płci obojga w dwojakich warunkach. W jednych warunkach informowano, że test zwykle ujawnia różnice między płciami (mężczyźni wypadają w nim lepiej od kobiet), w drugich - że choć ogólnie testy matematyczne są nacechowane płciowo, ten ma charakter szczególny i nie dyskryminuje żadnej z płci. Wyniki były interesujące. Okazuje się bowiem, że w warunkach nienacechowania testu kobiety wypadały równie dobrze jak mężczyźni, natomiast w warunkach nacechowania wypadały znacznie gorzej. Gorsze wyniki kobiet były skutkiem ulegania groźbie stereotypu - dezorganizacji pod wpływem przekonania, że oto znalazły się w sytuacji, która może dowieść ich słabszych uzdolnień matematycznych w porównaniu z mężczyznami.

 

Idąc zaściankowym myśleniem, można by było wysnuć mylny wniosek, iż skoro mózg kobiety jest zwykle mniejszy niż mężczyzny, to pewnie płeć piękna wykazuje mniejszą sprawność intelektualną. Tak wierzono jeszcze do końca XIX wieku :D Dziś nikt nie ma wątpliwości, że anatomiczne odmienności nie uniemożliwiają kobietom sięganie po akademickie laury w matematyce, fizyce czy inżynierii. Polecam fajny artykuł na ten temat Larry'ego Cahilla w Świecie Nauki pt. "Dwie płcie, dwa mózgi". Artykuł nie nowy, bo z 2005 roku, ale wciąż aktualny. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak Pani ekspert wytłumaczy że czarni mają w USA średnie IQ 85, biali 100 a rasa zółta 105. Czy to wszystko kwestia wychowania, rodziny, otoczenia, naznaczenia i stygmatyzacji czy geny też mają znaczenie. Nawet analizując biedne kraje to czarni mają najniższe IQ na poziomie 65-70 a niewiele bogatsi Azjaci, Arabowie, Latynosi co najmniej 80. W stanach np drugie pokolenie Azjatów z dalekiego wschodu zwykle kończy prestiżowe uczelnie a czarni z pokolenia na pokolenie b. często żyją z zasiłków albo siedzą w kryminale. Dotychczas tylko jeden czarny dostał nagrodę Nobla( poza pokojową rzecz jasna) mimo że od wielu lat żyją oni w Stanach czy Europie i mają potencjalne warunki do rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×