Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bezsenność, zaburzenia snu


jaaa

Rekomendowane odpowiedzi

estera1, to wszystko minie...ale wszystko wymaga wysiłku. Nie orientuję się, jakiego typu nerwica Cię zamęcza, ale praca nad sobą, mimo terapii, tabletek, jest niezbędna. Konieczna jest zmiana myślenia...to trudne, ale trzeba przeanalizować swoje zachowania, reakcje - najpierw w podstawowych sprawach życiowych. Ja na terapię nie chodziłam, ale poczytałam trochę książek, prostych, zrozumiałych, nie naukowych...i do mnie dotarło to...KONIECZNOŚĆ ZMIAN W SOBIE :!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz przed snem nie staram jakoś wyluzować, wmawiam sobie ze ten dzisiejszy sen będzie mocny i zdrowy że jutrzejszy dzień bedzie lepszy niż ten .Początkowo było to dla mnie absurdalne gdyż wiedziałem że tak nie będzie. Ale z czasem powoli zaczynałem wierzyć ze śpie dobrze choć nie był sen taki jak powinien być. Teraz jak się kłade to mowie "mam gdzieś cały strach obawy lęki teraz śpię jutro się będę tym przejmował" pomaga mi to , podczas dnia nie przysypiam już stojąc i jestem spokojniejszy ;) oczywiście zdarzają mi się nieprzespane noce tylko że już się sam przed sobą nie użalam że spać nie mogę.

Warto spróbować afirmacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz przed snem nie staram jakoś wyluzować, wmawiam sobie ze ten dzisiejszy sen będzie mocny i zdrowy że jutrzejszy dzień bedzie lepszy niż ten .Początkowo było to dla mnie absurdalne gdyż wiedziałem że tak nie będzie. Ale z czasem powoli zaczynałem wierzyć ze śpie dobrze choć nie był sen taki jak powinien być. Teraz jak się kłade to mowie "mam gdzieś cały strach obawy lęki teraz śpię jutro się będę tym przejmował" pomaga mi to , podczas dnia nie przysypiam już stojąc i jestem spokojniejszy ;) oczywiście zdarzają mi się nieprzespane noce tylko że już się sam przed sobą nie użalam że spać nie mogę.

Warto spróbować afirmacji.

 

I bardzo dobrze robisz. Ja od kiedy mam centralnie w d...e to czy się wyśpię czy nie, to jakoś drastycznie zmniejszyła się liczba bezsennych nocy, a jak się przejmowałem to jak na złość było ich sporo.

To nie jest łatwe tak do tego podchodzić, ale warto próbować, choć w moim przypadku bezsenność nie była aż taka jak np. u estery1, bo jak jednej nocy nic nie spałem, to drugiej chociaż te pare godzin było bez żadnych tabletek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciezko tak zrobic bo jak pomysle jaki bede miala kolejny dzien po nieprzespanej nocy to mam wtedy juz dosc wszystkiego i niepotrzebnie sie denerwuje ,mam wtedy juz po spaniu :(

 

 

gwarantuje Ci i że tak będzie jak tak robisz, musisz to przełamać jakis czas i zobaczysz różnice,

grunt nie poddawać się. Bywało ze spałem 3 dni później nie spałem tydzień. teraz to jest mój mały sukcesik czyli jakoś śpię i nie nastawiam sie ze tak bedzie juz zawsze bo jak znow przplata sie to g**no to wtedy bym sie załamał.Ale mam taka tendencje "czym więcej energii tym bardziej pogrążam sie w myślach a myśli mnie nieszczą"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×