Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Leki psychotropowe nie działają od razu, ale po około 2 tygodniach. Jak na początek to duża dawka. Ja miałam ucisk w skroniach -między innymi. Ja choruje na nadciśnienie i przy braniu efectinu 37,5 mg miałam skoki ciśnienia .Proponuje pomierzyć ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ariel jestem pewien ze Efectin pomoze i Tobie,ale niestety na pozytywne dzialanie musisz troche poczekac.. Ja przechodzilem dokladnie przez to samo.. Skutki uboczne odczowalem przez okolo 2 tyg. a super poprawe po miesiecu stosowania..Takze wytrzymaj bo warto !..powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mateusz dziekuje za slowa otuchy.Takie cos mi pomaga , powaznie ;)

 

Moja choroba chyba polega na nakrecaniu samego siebie , lek przed czyms -> natretne mysli -> jeszcze wiekszy lek ... tak bym to opisal.Ciekawe czy effectin jest w stanie to zniwelowac.Wiem ze musze pozytywnie myslec , ale jestem tak skupiony na sobie ze nie daje rady.

Staram sie w tym walczyc , ale czasami mam momenty ze niewiem czy dam rade.Lekarka powiedziala ze dzieki temu lekowi wyjde na prosta.Pozniej wszystko bedzie zalezalo ode mnie.Niech tylko wyjde na prosta a wtedy poradze sobie z tym wstretnym chorubskiem.

 

Gracja : 75ER na poczatek to nie jest wcale duza dawka , jest to standart w leczeniu tego typu schorzen.

Wiem co mowie bo ostatnio na farmakologii nie zajmujemy sie niczym innym jak lekami antydepresyjnymi :P

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z Efectinem jest dosc ciekawa.. 1.5 roku temu pomogl mi tak bardzo ze po 4 miesiacach stosowania odstawilem go sam ( co bylo bledem) ale uwierzcie mi poczulem sie tak dobrze ze zapomnialem wogole o tym ze bylem chory... Pozytywne dzialania efectinu trzymaly sie u mnie przez rok...wyobrazcie sobie jaki bylem szczesliwy,rok bez tabletek.. Po okolo roku w Lutym 2007.. chyba narzucilem sobie za duzo obowiazkow bo zaczelem odczowac dusznosci.. utrzymywaly sie bardzo dlugo,wiec pomyslalem sobie ze wracam do Efectinu.Wrocilem .. zaczelem od dawki 37.5 przez tydzien .. i 75 przez nastepny miesiac.. nie bylo za super ale zdawalem sobie sprawe ze musi sie ustabilizowac w organizmie wiec czekalem .. Co sie okazalo ..ze nie czulem sie za dobrze bo bralem za duza dawke ..Sam zredukowalem do 35.7 .. raz na dobe .. i czuje sie o niebo lepiej niz po 75 raz na dobe .. nie wiem jak wytlumaczyc ,ale jestem zadowolony bo to zawsze o polowe mniej .. Powaznie zaczalem tez myslec zeby zaiwestowac w dobra psychoterapie i uczyc sie jak dawac sobie rade biorac tylko male dawki lekow,pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atrucha,mam do Ciebie pytanie,sorki jesli juz opowiadalas o tym gdzies w poprzednich postach a ja przegapilem..powiedz jak Tobie idzie na tym efectinie,odstawilas juz calkowicie?.

 

Niestety nie odstawiłam go..W miarę upływu czasu pojawiły się problemy w moim życiu i bałam się zrezygnować z Efectinu. Właściwie byłam już na symbolicznych kilku kuleczkach a teraz wróciłam do 75mg. Czuje się db ale nie jestem z tego dumna. Daję sobie jeszcze jakieś 2 tyg.i zacznę znowu odstawiać.

 

 

co mnie najbardziej martwi to ze zawsze po tabletce mam ciezkie pare godzin.. zaczyna sie godzine po wzieciu,i trwa tak 3 h.. ( zaburzenia wzroku,zawroty glowy)..

 

 

Nie wiem dlaczego..W moim przypadku wygląda to trochę inaczej. Po około 1,5 h czuję lekki ucisk w gardle ("klucha") i delikatne mdłości. Kiedy o tym nie myślę to szybko przechodzi. Nie jest to intensywne i nie przeszkadza mi w pracy.

 

co myslisz Atrucha zebym dzielil .. rozkladal kapsulke 75 na pol,bral proszek z polowy po przebudzeniu a 2 polowe bral do pracy w kapsulce ?..moze to jest wyjscie ..ale czy wlasciwosci lecznicze beda tak samo wygladaly,pozdrawiam wszystkich

 

 

Zawsze możesz przetestować taką metodę. Zobaczysz jak będziesz się potem czuł. W sumie jesli to tabletki ER to nic nie zmienisz.. Ponoć uwalniają się powoli całą dobę.

 

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam za soba 5 tabletek effectinu 75ER.Czuje sie totalne rozbity , juz lepiej bylo jak wogole nie bralem lekow.Teraz niemoge spac , spie krotko , wybudzam sie.Ciagle tylko o tym mysle , niewiem czy dam sobie z tym wszystkim rade :(

Czy ten lek naprawde jest mi w stanie pomoc ... zastanawiam sie nad zaprzestaniem jego brania :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore rano , okolo 10:00 jedna tabletke 75ER.Ten lek dziala na mnie w pewnym stopniu jak jakas amfetamina ... niewiem czy to tylko taki poczatek czy tak bedzie ciagle ... myslalem ze dostane lek ktory mnie uspokoji i wogole ... a tu takie cos ..

Doraznie jade na hydroksyzynie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak może być na początku brania leku. Najwięcej objawów niepożądanych występuje na początku leczenia Effectinem, jednym z objawów jest właśnie bezsenność (wyczytałam to z ulotki).

Moim zdaniem jest to jednen z lepszych leków i nie powinieneś rezygnować. Poczekaj jeszcze kilka dni, jeżleli nadal będziesz się źle czuł to zadzwoń do swojego lekarza, powiedz mu co się dzieje. Lekarz napewno coś zaradzi.

arielWRO a czy TY się też troszkę nie nakręcasz ? Wiem z własnego doświadczenia, że jak brałam jakiś nowy lek to bałam się, że po nim będzie jeszcze gorzej ze mną :)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:46 pm ]

A i na jakiekolwiek działanie leku w tym także uspokajające trzeba poczekać minimum 2 tygodnie, ustąpi nerwica to odrazu będziesz spokojniejszy. Nie będziesz miał różnych jazd to humor się poprawi i nerwy znikną.

Ja od początku brałam ER75 i nie miałam ŻADNYCH skutków ubocznych, więc nie każdy będzie miał jazdy na początku brania tego leku, chyba że sam sobie jakieś jazdy wymyśli.

arielWRO więc nosek do góry, powiedz sobie ten lek mi pomoże, będę zdrowy tylko muszę ciut cierpliwie poczekać :P

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piatek minal 5 tydzien jak wrocilem do Efectinu.. Bylem dzis na basenie a przed wskoczylem na troche na silownie,poruszac sie .. miesiac temu nie bylo to za bardzo realne a dzis sie stalo.. Jutro tez planuje pojsc ..jestem ciekaw a bedzie ..Jem juz zupelnie normalnie ..Cos musi byc w tym leku jednak ..aha ...otwieram kapsulki i odsypuje 30 % kuleczek. Jakos lepiej mi jest bo jak zjem cala to mam godzinke lub dwie zamazanego wzroku ..a jak odsypie to skracam to do 30 min.Jem dalej .zobaczymy ,jestem dobrej mysli,pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 tabletka effectinu za mna.Jedno jest pewne , ustaly skutki ubczone , juz nie czuje sie tak pobudzony , nie mam kluchy w gardle , nie czuje cisnienia w skroniach , lepiej spie.Jednak mam wrazenie ze jeszcze nie zaczal dzialac .. no ale nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc i czekac na pozytywne efekty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj biore 11 tabletke bodajze i dalej te same akcje , ten lek chyba na mnie nie dziala :( Chociaz skutki uboczne minely ..

Fart ze Hydroksyzyna pomaga :)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:18 am ]

 

Czy mozliwe jest po effectinie pijane widzenie ? nie wyraznie , jakby opoznione ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis dostałem od lekarza bezpłatna paczkę :) Velaxin 37,5mg. To jest venlafaxyna czyli ta sama substancja co w Efexor , Efectin , Velafax

Nawet nie wiem czy już jest w aptekach. Jak się dowiem to podam ceny i dawki. Na ulotce jest napisane że dostępne dawki to:

25mg, 37,5mg,50mg, 75 mg. Pozdrawiam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do doświadczonych w braniu efectinu. Od 3 tygodni jestem na zwiększonej dawce (150 mg) i szczerze to wcale nie czuję się lepiej. Znów mnie dopadają czarne myśli, czasem jestem bliski płaczu, ale jednak nie płaczę. Nie mam na nic ochoty, najchętniej ciągle bym spał. 150mg to duża dawka, po której powinno 'coś' się dziać. A u mnie nic: ani skutków ubocznych, ani tych pozytywnych. Na początku bałem się, że ta dawka wywoła u mnie manię (tak jak zeszłego roku po Velafaksie), ale o dziwo, nic. Nie wiem co jest. Idę za tydzień na wizytę do lekarza i sam nie wiem co mu powiedzieć, nie mam sił do zmieniania leku, w dodatku sesja itp. Masakra po prostu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Efectin 150 mg od trzech dni. Obawiałam się, że będą straszne skutki uboczne a tu nic. Przed zwiększeniem dawki przez 2 miesiące byłam na Efectinie 75mg i Seronilu 20mg. Zbyt dużych efektów nie było widać... Ale nie zmieniono mi leków. Poczekam i zobaczę co z tego wyjdzie. Zaznaczę, że to również nawrót choryoby. Za pierwszym razem lepiej zareagowałam na Efectin 75mg. Widać było, że coś się dzieje. A teraz czuję się tak samo. Nawet nie mam o dziwo bardziej rozszerzonych źrenic ani podwyższonego ciśnienia. Wiem jeszcze, że po zaczynaniu i zwiększaniu Seronilu przez jakiś tydzień, po ok. 7 dniach miałam okropne pogorszenie nastroju. Ale to wszystko też zależy od konkretnego organizmu, jak na lek reaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

To moj debiut na forum. Do tej pory tylko śledziłam przebieg dyskusji na temat efektinu.

Muszę się przyznać, że trochę smieszą mnie wasze obawy odnośnie podwyższania dawek leku i w ogóle rozpoczęcia jego przyjmowania. Chyba nikt z was mnie nie pobił w dawce leku. Ja przyjmuję 300 mg Efectinu ER dziennie i nie panikuję. Lek przymuję juz prawie pół roku. Zaczynałam od dawki 37,5 mg i stopniowo ją podwyższałam.

Nie mogę powiedzieć, że jest super, wciąż miewam gorsze dni, ale takie rozczulanie się nad sobą nie pomaga w leczeniu. Trzeba myśleć pozytywnie :D

 

Trzymam kciuki za was wszystkich, głowy do góry!!! Będzie dobrze :D

Pytajcie o co chcecie, chętnie odpowiem.

 

Pozdrowionka,

magusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biore ten lek od 4 tygodni. lekarz powiedzial ze pomoze mi on w mojej bezssennosci. problem jest taki ze zasnac zasne ale wybudzam sie za 2,3 godziny i koniec nie umiem usnac. musze wziasc klonazepam zeby usnac i spac do rana. Jak jest u Was ze spaniem przy braniu Efectin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efectin na bezsenność. Hmmm. Ja biorę go rano i nie ma większych sensacji. Kiedy brałam go wieczorem trochę gorzej spałam. Budziłam się po kilka razy w nocy i ciężko było mi zasnąć. Jednak nie było to specjanie uciążliwe. Bo bywało gorzej bez leków. Zobaczysz jak z czasem będzie działał. W razie wątpliwości porozmawiaj koniecznie o tym z lekarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×