Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki na koncentrację, pamięć.


marlow

Rekomendowane odpowiedzi

myślę,że psychiatrzy, jak inni lekarze, przepisują często leki, za jakie przepisywanie potem dostaję bonusy od firm famaceutycznych, to więcej niż pewne, dlatego chcąc się leczyć z depresji, itp, warto poczytać o lekach, ich ulotki /są na necie/ i do rozmowy z lekarzem być przygotowanym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kratka- a bierzesz może neuroleptyki? na mnie np. żaden antydepresyjny nie chce z nimi działać. i co najlepsze- zanim brałam neuroleptyki, to jeden antydepresant działał aż za bardzo, po kilku latach znowu go brałam- nie chciał działać.

i tak trzy inne, ostatnio effectin zrobił wiecej szkody niz pożytku, zbierać się muszę do tej pory.

 

ale wiadomo- co organizm to działanie.

 

antydepresyjne mnie zdecydowanie usypiają albo pobudzają nerwowo wieczorem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch miesięcy biorę fluoksetynę, która miała pobudzać. jak na razie śpię do 16 godz na dobę, miałam dwa ataki totalnej agresji, a poza tym żadnych zmian. Gdybym mogła, chodziłabym wszędzie z poduszką. To tak zawsze na początku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry jest Imovane ale on tylko na receptę jest! jednakże po jakiś 3 miesiącach on przestaje działąś np w moim przypadku, ale polecam także semoval... tylko one trochę uzalezniają... moż epowinnieneś zmienić tryb zycia jakoś nie wiem bo jakbym wiedział to bym sam nie miał problemów ze spaniem... :? ... :?:?

 

a i jak napisali wyżej to trzeba uważać na Imovane uzaleznia naprawdę,a co do tych objawów po jego zazyciu to w moim przypadku występują lekkie halucynacje jak go wziąłem pierwszy raz to zdawało mi się że wszytko sie porusza i się troche przestraszyłem nie wiedziałem co jest grane ale do tego się idzie przyzwyczać choć szczerze powiem ze to tez poptem uzależnia :lol: no i przed snem masz taki mętlkik w glowie tzn tyle myśli przychodzi do głowy naraz nagle i coś ktoś w kółko powtarza potem cię zwala z nóg i zasypiasz\ przestaje działać po 8h i jak śpisz np. 6 to te dwie godziny musisz się rozchodzić jesteś senny itd... pozdrawiam... p.s. ale nie pakuj się w leki! :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja imovane biorę doś krótko przez pół roku... wczoraj mi zabrakło i nie spałem do 4 nad ranemm... dobrze że do szkoły miałem na 8 i przez te cztery godziny jakoś wypoczełem... :?:?:? wogóle chciałem powiedzieć ż esię cieszę że moge z wami pogadać na te tematy bo wśród kolegó nikt mnie nie rozumie i nie mogę się odnaleźć... a wy znacie się na wszytkim... dziękuje że jesteście!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:35 pm ]

a ten ivoman jest na recepte? bo jesli nieuzaleznia to moze i ja skozystam?

jest na receptę, :cry: on uzależnia nie zaczynaj... a poztym jeśli ci nie pasuje jak ci się wszytko porusza i widzisz podwójnie to wąłsnie Imovane u mnie cos takiego powoduje a semoval to się już nie gada... dla mnie przyznam ciekawe doświadczenie ale miałem schiza jak to się zaczęło pierwszy raz... wziąłem 30 min przed planowanym snem a po 20 minutach nagle jak czytałęm książkę to zaczęły się przemieszczać litery a potem postacie na plakatach i wogóle miałem nagle 2 lampy w pokoju i książki na półkach też wibrowały...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to chyba silne leki nasenne tak dzialaja ,z e sie widzi podwojnie... :shock:

dzialaja od 6 do 8 godz i po tym czasie budze sie i niema nawet mowy o tym ze pospie chodzby 15 min dluzej.... 8 godz i koniec!

mam zolpic w domu na wszelki wypadek, bo niestety zdazaja sie takie noce kiedy za chiny ludowe niezasne, wtedy biore tabletke i spie jak dziecko, zreszta wyczytalam w necie , ze taki sen "na sile", niejest zdrowy, i ze w cale nasz organizm niewypoczywa wtedy tak jak powinien, dlatego trzeba sie przemoc i zrobic wszystko (tylko co?) zeby spac bez tabletek

pozdrawiam was wszystkich

lidia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie biorę imovanu od tygodnia i przeżywam istne piekło ok 23 dostasję aktywa i nie śpie do 5 rano a potem śpię przez dzień do 14 i dalej jestem wytyrany przez resztę dnia czy ktoś mi może pomóc jestem od tego lekko uzalezniony albo i nawet bardzo, nawet alkohol nie pomaga na spanie.. Boże ja nie zdam matury!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasztanku kochany, współczuję Ci szczerze, ja brałam krótko Imovane i na szczęście nie odczułam skutku odstawienia, ale dzisiejszej nocy też nie mogłam spać. Obudziłam sie o 3 a później zaspałam do pracy. Jeżeli chodzi o maturę to masz big problem, może zacznij brać leki przed egzaminami, tak abyś był wyspany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

popadnie ze skarjnosci w skarjnosc........niemozemy spac, dadza nam leki, ktore uzalezniaja, nastepnie po odstawiniu jest jeszcze grzej jak przed braniem, czy to nie bzdura?

mysle, ze lekarzom jest wygodnie przepisac nam silne leki nasenne i problem z glowy, tak bylo w moim przypadku, a potem odmawiaja przepisania lekow, tlumaczac, ze lek uzaleznia....

wiec jaki to ma sens? spimy przez 20 dni dobze, bo tle ma opakowanie tabletek, a potem radz sobie sam...

tylko jak?mam pic meliske?

przeciez to samo jest z lekami na nerwice, bierzemy przez okreslony czas, czujemy sie dobze, a potem nastepuje odstawienie, w czasie ktorego czujemy sie koszmarnie, i jest gorzej niz bylo

beznadzieja...........

pozdrawiam

lidia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore seroxat w duzej dawce, tez jestem senna , spie duzo, Ale mysle ze to nie seroxat tak usypia. Przy braniu Zoloft tez spalam jak niedzwiedz.

Mysle ze sennosc wywoluje depresja, jedni cierpia na bezsennosc, a drudzy na nadmiar snu.To objaw deprechy.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę może od tego ,że najlepiej pójść do lekarza psychiatry i mu przedstawić problem. Pamietaj ,że możesz uzyskać tu na portalu złą podpowiedź i w najlepszym przypadku noic nie zadziała , a w najgorszym może się skończyć tragicznie. Niie próbuj stosować samodzielnie leków.

Idź do lekarza psychiatry .

. On zrobi wywiad , zdiagnozuje, sprawdzi jaka jest prawdziwa przyczyna Twojego stanu i zastosuje leczenie ,

po co masz podejmować leczenie na własną rękę skoro do psychiatry możesz pójść bez skierowania i się umówisz. Jeśli jest bardzo źle , to może od ręki Cie przyjmie. Radzę zrób tak. Są leki i jest ich teraz sporo. A może masz tylko bardzo niskie ciśnienie? Mierzyłąś sobie?

A z lekami to jest tak ,że "nie ma reguły" Mogą nie zadziałać. I w lek trzeba "trafić" w lek. Czasem jest to po prostu "eksperymentowanie" z lekami (z lekarzem!) Kolejne próby i w końcu coś się znajduje. Czesto jednak pierwszy lek jest trafiony.Bądź dobrej myśli .

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na nerwice zaczelam leczys sie jakies pol roku temu. Pierwszym przepisanym dla mnie lekiem byl Lexapro.Czulam sie po nim dobrze ,bylam kompletnie wyluzowana i spokojna. Od lat cierpie tez na bezsennosc,zaburzenia snu. Bralam ten lek 2 tyg po czym zrezygnowalam sama i poszlam do psychiatry. Psychiatra dal mi Effexor xr( odpowiednik Efektinu er),biore to juz 3 tydzien i to samo .Wybudzam sie w nocy o 2,3 i tak do rana juz nie umiem usnac. Dziwi mnie to bo lekarz przepisal mi ten lek zeby wlasnie uleczyc ta bezsennosc ktora wg niego jest skutniem mojej nerwicy. Wizyte mam za 2 tyg. Pod reka mam clonazepam albo xanax ale nie chce tego brac bojac sie uzaleznienia. Juz nie mam sil ,to wyszytko wydaje mi sie blednym kolem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja biorę na sen imovane ale jestem od tego uzalezniony i muszę zapodawć teraz sobie 2 tabletki... ale na sen jest dobry olzapan tyle tylko że kacur z rana jest okropny po tym eheheh nie jestes sam w będnym kole ja też nie mogę zasnąć do jakiejś 2 w nocy i sie męczę po tem bo śpię do 14 po południu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pewnie że jak się śpi do 14 to potem nie można zasnąć w nocy , to całkiem normalne zachowanie organizmu ! ja też miałam wielkie problemy z bezsennośćią i też odsypiałam w dzień ! to jest błedne koło ! jak się organizm przyzwyczi do takiego trybu to koniec .Dlatego zamiast prochów polecam cieżki wysiłek fizyczny na powietrzu za dnia, wit z serii B ,kłaść sie o równych porach w wywietrzonym i zaciemnionym mieszkaniu i przed snem podwójna dawka melisy lub mieszanki ziołowej na sen .Nie ma zmiłuj kazdy od tego zaśnie (oczywiśce trzeba powoli przyzwyczaić organizm do zmian) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×