Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

polakita, Można spokojnie, tylko trzeba powoli startować, bo organizm musi się przyzwyczaić i nauczyć wytwarzać jakiś enzym. Początkowe przedawkowanie grozi co najwyżej biegunką.

 

Lady_B, Nie bój się, pomyśl .,że wszyscy będą tak samo przestraszeni jak Ty.

 

Ja kupuję w kilogramowych za 45 , chyba najkorzystniej.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, jestem nowa na forum , ale postanowiłam zacząć od tego wątku.Bo chyba pierwsze co muszę zrobić to wyładować emocje z dzisiejszego dnia, który nie był za dobry... Miałam jechać na uczelnię poprawiac niezaliczony wcześniej egzamin. Oczywiście tak się stresowałam poprzedniego dnia i wstałam z takim nastawieniem, że nie byłam w stanie wsiąść do autobusu. Prawie zawsze mam atak paniki w autobusie. Tym bardziej jak sie wcześniej stresuje... Nie dałam rady. Daletgo uważam , że przegrałam moja dzisiejszą walkę sama z sobą. I planuję na poważnie coś zrobić z tą głupia nerwicą bo zaczynam zawalać wszystko. Dlatego postanowiłam się dziś zarejestrować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, fuck... właśnie mi coś berbeluje w jelitach :shock:

 

Korba, u mnie rotacyjnie... i to jest kolejna lipa bo przyjdę do grupy już zintegrowanej... ja się boję takich rzeczy... oj będzie szło benzo pierwszy tydzień.... :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Korba, u mnie rotacyjnie... i to jest kolejna lipa bo przyjdę do grupy już zintegrowanej... ja się boję takich rzeczy... oj będzie szło benzo pierwszy tydzień.... :zonk:

 

 

Nie ma się co przejmować, tylko kilka dni będziesz nowa. Poza tym może ktoś równocześnie z Tobą dołączy. Myślę też, że dadzą nam czas na aklimatyzację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, taaak ale ja się panicznie boję że znów trafię tam na osobę która będzie próbowała mnie zdeptać.... a nie mam już siły walczyć z takimi osobami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, taaak ale ja się panicznie boję że znów trafię tam na osobę która będzie próbowała mnie zdeptać.... a nie mam już siły walczyć z takimi osobami...

Nie chcę Cię nakręcać, ale Twoje obawy są do pewnego stopnia uzasadnione. Ja w ten sposób wyleciałem z terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tto była masakra :why: pojechaliśmy samochodem mimo ataku paniki, dojechaliśmy do miejsca gdzie można było dojechać samochodem i tam miałam taki atak paniki że chciałam ryczeć żeby zawiózł mnie do domu,najlepiej warszawy!!! siedzieliśmy tam ze 20min i w końcu udało się doszliśmy te 400m na plażę i potem ze 200m plażą w bok i prawie 4h byliśmy...gorzej było z powrotem, byłam już tak zmarznięta, wargi sine, cała się trzęsłam, zeszliśmy z plaży zupełnie inne powietrze co oczywiście u mnie spowodowało atak paniki, już myślałam że mdleję, znowu chciałam się zatrzymać ale parłam do przodu pomimo zmęczenia, paniki i kolki...i doszliśmy...teraz dziwnie się czuję. ciężko mi się oddycha i jestem taka bezwładna, ale P. mówi że to normalne po tym wszystkim..o mamo :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, robisz wielkie postępy!

 

 

Korba, u mnie rotacyjnie... i to jest kolejna lipa bo przyjdę do grupy już zintegrowanej... ja się boję takich rzeczy... oj będzie szło benzo pierwszy tydzień.... :zonk:

 

 

Nie ma się co przejmować, tylko kilka dni będziesz nowa. Poza tym może ktoś równocześnie z Tobą dołączy. Myślę też, że dadzą nam czas na aklimatyzację.

 

 

a tam benzo..ja się po pierwszym dniu pociachałam bo napięcie było zbyt duże :-| zostało mi to wybaczone (regulamin zabraniał), z racji tego że było to dla mnie tak mocne przeżycie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój pierwszy dzień w nowej pracy.Wczoraj było szkolenie ,było spoko,dzisiaj też i miałam świetne wyniki,nie chwalac się byłam najlepsza!!! :lol: M. przyjechał po mnie do pracy,pojechaliśmy ze znajommi na spacer do lasu i wróciłam teraz.Rano wstaję o 7,o 8 20 miałam pociąg,słoneczna pogoda..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mówię,że Wy zrobicie to samo. Ale ja tak strasznie to przezyłam, mimo iż myślałam, że spłynie to po mnie jak po kaczce.. dopiero po paru godzinach w domu mnie tak siekło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koleś od szkolenia se zrobił urlop... musiałam specjalnie biegać aż boss z Play podjedzie do Rybnika i u niego zdawać pre-test..

szkolenie właściwe ma być ok 20-lipca :) więc wtedy bynda :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, u mnie pewnie będzie to samo ale też cały tydzień... tylko ja ciacham się na nogach to założę... spodnie albo legginsy i obejdzie...

 

Korba, ja się też tego boję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×