Skocz do zawartości
Nerwica.com

wiara a seks


DanceWithTheWind

Rekomendowane odpowiedzi

1507, ja je biorę bo skutecznie zabezpieczają mnie przed ciążą - a poronienie jest wtedy gdy traci się ciążę - a ciąża to stan po zagnieżdżeniu zapłodnionej komórki jajowej. Do czego dzęki tabletkom nie dochodzi.......

 

Eh, mniejsza z tym, nie ma o co kruszyć kopii, tylko poprostu miałeś błędne pojęcie o działaniu tabletek i ewentualnej owulacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgłupiałem i nic już nie rozumie wiem że trzeba brać codziennie o 7 wieczorem jak się skończą to nie brać i znów brać i nie brać i brać i na wakacje można brać i brać mimo że się skończyły to nadal brać ale to nie jest wskazane i tyle wiem wiec chyba wezmę się za coś konstruktywnego :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507, jestem osobą wierzącą ale niepraktykująca......nie jestem w stanie pogodzić niektórych aspektów mojego życia z naukami Kościoła katolickiego. Dlatego nie chodzę na mszę, nie spowiadam się itd - oczywiście mogłabym to śmiało robić, ale po co mam się oszukiwać, oszukiwać książy do których w większości nie czuję szacunku........że żałuję za grzech, a tak naprawdę nie żłuję, bo w moim sumieniu nie grzeszę.........

Zastanawiam się czy nie przejść na protestantyzm......tam napewno byłabym w stanie ogodzić więcej przekonań do religii.... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507, jestem osobą wierzącą ale niepraktykująca......nie jestem w stanie pogodzić niektórych aspektów mojego życia z naukami Kościoła katolickiego. Dlatego nie chodzę na mszę, nie spowiadam się itd - oczywiście mogłabym to śmiało robić, ale po co mam się oszukiwać, oszukiwać książy do których w większości nie czuję szacunku........że żałuję za grzech, a tak naprawdę nie żłuję, bo w moim sumieniu nie grzeszę.........

Zastanawiam się czy nie przejść na protestantyzm......tam napewno byłabym w stanie ogodzić więcej przekonań do religii.... :roll:

 

hmmm skoro nie grzeszysz ....jasny gwint jesteś święta!!!

A tak na serio to nie ma człowieka na ziemi bez grzechu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie istnieje, to tylko złudzenie.
Poważnie tak uważasz?
GreenGo, chyba że się mylą i Bóg istnieje
Nie uważasz, że to trochę dziwne, że debata na temat istnienia/nieistnienia Boga trwa już tak długo i ludzie nie potrafią dojść do żadnych wniosków. Moim zdaniem, jak człowiek się sam zacznie nad tym zastanawiać i przestanie podpierać się "autorytetem" innych, czy kościoła tego, czy owego, to dojdzie do wniosku, że Bóg w którego wierzy istnieje tylko w jego wyobraźni. Mój Bóg właśnie taki był, żadnego innego nie dostrzegam, choć długo i szczerze próbowałem to już nie mogę w to wierzyć. Już nawet lęku przed "konsekwencjami" po śmierci nie czuję, bo to moim zdaniem głupie jeśli wiara miałaby opierać się na strachu, wątpliwościach i nadziejach na lepsze życie w zaświatach. Gdyby był Bóg, to dlaczego miałby się ukrywać i dlaczego najłatwiej uwierzyć ludziom najmniej wykształconym, oni nie mają żadnych wątpliwości. Mówię tu o Bogu chrześcijańskim, bo wcale nie twierdzę, że świat sam się stworzył, ale na pewno to nie dzieło Jahwe.

 

...ale robie offtopa

 

w związku z tym, że w Boga nie wierzę, to podejście do seksu mam bardzo liberalne. Jedynymi kryteriami, które mogłyby mnie ograniczać w tej kwestii to tylko uczciwość z drugą osobą, nie potrafię i nienawidzę kłamać, dlatego zdrada za plecami partnerki to coś czego nigdy bym nie zrobił (ateiści też mają zasady :P). To swoją drogą straszna wada, nie móc przestać być uczciwym, bo to zupełnie niepraktyczne. Ale takie sprawy jak seks przedmałżeński, antykoncepcja, in-vitro nie mają dla mnie znaczenia, bo nic złego w tym nie dostrzegam. Religia przez stulecia budowała wizję seksu jako coś złego, nagannego co jest chore, bo seks jest naturalny, a tłumienie tego popędu stwarza patologie (coś o tym wiem). Kiedyś bardzo wstydziłem się tej sfery, co zostało mi gdzieś do teraz, bo wmówiono mi, że wszystko co związane z seksem to grzech, a ja uwierzyłem.

 

Zastanawiałem się niedawno z jakiego powodu kościół ogłosił celibat i całą tą aurę "czystości" kapłanów. Zazwyczaj ludzie piszą, że chodziło o to, żeby majątek kościoła nie przechodził na dzieci kapłanów, albo wierzący tłumaczą, że to ma związek właśnie z czystością. Mi się wydaje, że była jeszcze jedna ważna kwestia, może najważniejsza. Otóż, jak ludzie w średniowieczu postrzegaliby swoich kapłanów, papieży gdyby wiedzieli, że ci wieczorami zabawiają się i figlują jak oni sami, przecież to nieprzystoi, gdzie podział by się cały ten majestat i powaga instytucji kościoła. Papież, drugi po Bogu czyniący takie bezeceństwa... :shock::P Czytałem kiedyś fragmenty książki o historii papiestwa i wierzącym katolikom szczerze nie polecam, bo z tego co tam napisano wynika, że Rzym w wiekach średnich można by nazwać słowem na b. (choć nie wiem ile w tym prawdy).

 

Seks to naturalna potrzeba organizmu, każdy człowiek ma albo mniejsze, albo większe libido, niektórzy są wysoce napaleni, a inni nie potrzebują tego prawie wcale, jednak gdy ktoś już ma wysokie libido to moim zdaniem nie da się tego stłumić, ja próbowałem kiedy jeszcze wierzyłem, że to coś złego, nie dało się, tak samo jak nie można przestać jeść, to nie można stłumić popędu jeśli się go ma, bo człowiek chodzi jak nakręcony. Nie wierzę, że księża, którzy nie są aseksualni potrafią to stłumić, nikt się wprost nie przyzna co robi nocą pod pierzyną, bo iluzje czystości trzeba kultywować.

 

A wczoraj był news o kolejnym seksuologu, który molestował pacjentki, jak on się pokrętnie tłumaczył, że to była jego autorska forma terapii behawioralnej, haha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Panna_Modliszka

To słowa buddy.

@Niemądry

"Tak jak nie można udowodnić nieistnienia krasnoludków..."

No i sprawa zamyka się na słowach. Cała religia to tylko słowa, słowa, nic więcej. Bóg składa się ze słów, świętych pism, z kościołów, kapłanów i wiernych. Zabierz wszystkie te rzeczy, Boga nie ma, sam za siebie mówić nie potrafi.

 

A bierzmowanie to dla mnie kompletne nieporozumienie, już o tym kiedyś pisałem. To niby sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, a otrzymuje go każdy bez wyjątku, w tym wszyscy agresywni goście, których pamiętam z gimnazjum, alkoholicy, dresy, kibole, to oznacza dla mnie, że kk jest zupełnie niepoważną instytucją, opierającą się na pozorach. KK jest jak Mc'Donalds w dziedzinie religii, taka linia produkująca wiernych, jak w fabryce, z której nic nie wynika.

 

Koniec offtopa, sorry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie uważasz, że to trochę dziwne, że debata na temat istnienia/nieistnienia Boga trwa już tak długo i ludzie nie potrafią dojść do żadnych wniosków.

A ty potrafisz? Bo w stopce piszesz "czy to Pan jest czy też szatan sam już nie wiem co prowadzi mnie za rękę". Wydaje mi się że są to ważne rzeczy które lepiej rozstrzygnąć, co właściwie prowadzi cię...

Stopki to są takie fajne teksty które w jednym zdaniu mówią o człowieku, twoja mnie zaciekawiła w kontekście twojej wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ty potrafisz? Bo w stopce piszesz "czy to Pan jest czy też szatan sam już nie wiem co prowadzi mnie za rękę". Wydaje mi się że są to ważne rzeczy które lepiej rozstrzygnąć, co właściwie prowadzi cię...
Moje podpisy to wszystko metafory (w dodatku często teksty piosenek) i tak proszę się do nich odnosić, jestem niewierzący, więc Bóg i Szatan to tylko i wyłącznie przenośnie.
Stopki to są takie fajne teksty które w jednym zdaniu mówią o człowieku
Przede wszystkim mówią o tym, który je przeczytał ;-) a nie o tym, który je umieścił :-) Just think about it.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja byłem niewierzący i nerwica codziennie wbijała mnie w glebę,nie było szans na życie.

A dziś jestem wierzący i jestem otoczony miłością,czego nigdy nie miałem.Daję i otrzymuję miłość od żony i czwórki dzieci.

Ktoś tu powiedział:"Miejcie zaufanie do tego,co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu,do tego,co przynosi powodzenie wam i innym"-właśnie tak!Dlatego właśnie wierzę w Boga!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę podróżowałem po świecie i z niecierpliwością czekam aż kościoły będą zamknięte na kłódkę tak jak to jest w innych katolickich krajach. Otwierane sa tylko na msze. Religia jest największym oszustwem w jakie wierzą ludzie. Ci niby religijni ludzie postępują odwrotnie do przykazań. Wstyd. Spójrzcie co wyrabiają pod Pałacem Prezydenckim.

Jak powiedział pewien klasyk - religia to narkotyk dla biedaków ( czytaj głupców ).Pismo święte zostało napisane kilkaset lat po śmierci chrystusa. W czasach gdy on żył były pisane kroniki przez współczesnych mu ludzi lecz nie ma tam ani słowa o nim. Wychowany zostałem w rodzinie głęboko katolickiej, sam głęboko wierzyłem. Teraz już nie wierzę. Cała ta religia to zwykły biznes i chęć władzy. Mądrzy ludzie wiedzą jak zbudowany jest wszechświat, jakie zwierzęta żyły przed nami i co się z nimi stało. To samo czeka nas.

Co do seksu przedmałżeńskiego to jestem ZA. Papieże mieli dzieci i wiele kochanek. Taka jest prawda. Zresztą w stanie kapłańskim ukrywało się najwięcej zboczeńców. Patrz afery na zachodzie. Kto wymyślił sobie ministrantów? Kto wymyślił zakony? Itp. itd. Chytrość naszego kościoła przekracza wszelkie dopuszczalne normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rambo123 człowiek,który naprawdę szuka Boga nigdy nie powie o sobie "jestem głęboko wierzący",bo ma pokorę i czyta codziennie Pismo Święte.To tylko tacy nakręceni gorliwcy,którym się coś uroiło na temat wiary tak mówią,i tacy pierwsi odpadają(może i dobrze).

Jakbyś był choć trochę prawdziwie wierzący to byś znał Biblię i takich pierdół nie wygadywał,że została napisana kilkaset lat po Chrystusie.Wybacz,ale popisałeś się ignorancją.

Hej,Panna Modliszka,ja nie wierzę w wizje,ja mam je czarno na białym w Piśmie Świętym.Proszę:

-Stary Testament,kilkaset lat przed Chrystusem prorok pisze,że Mesjasz narodzi się w Betlejem.

-otwieram Nowy Testament,czyli życie i działalność Jezusa i co tam pisze? Że narodził się w Betlejem!

I dużo więcej takich dowodów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cała ta religia to zwykły biznes
Jaki biznes?! W kościołach np protestanckich nie ma obowiązkowych składek a jeśli są to można się z nich zwolnić! Na tacę też nie każdy daje i nikt się nie czepia ani pastor nie mówi "ale mało daliście".

 

Religia kontroluje? To tylko sekty i muslimy kontrolują swoich wyznawców. Często w sektach guru wybierają wyznawcom partnerów, wyznawcy są przetrzymywani w jakichś piwnicach, mają wydzielone racje żywnościowe, są tortutowani. Czy tak się dzieje nawet w takim KK ? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kris jeżeli jesteś naprawdę tak oczytany to chyba wiesz kiedy pisany był nowy testament? Czemu w żródłach rzymskich nie ma śladu o narodzinach Chrystusa?

Dla mnie to są bajki pisane przez ludzi dla ludzi. Pismo Święte czyli ewangelie pisane były na przestrzeni dużego czasu.

Wiara chrześcijańska nas by nie dotyczyła gdyby nie pasowała panującym wtedy w Rzymie. Zresztą kończę wypowiedzi w tym temacie ponieważ ta wiara jest na pokaz a ludzie niby wierzący postępują niezgodnie z przykazaniami. A pomyśl kto wymyślił spowiedż i w jakim celu?

Jeszcze jedno - Stary Testament to wiara Żydów. Chrześcijanie go przywłaszczyli a następnie przez stulecia ich tępili.

To moja ostatnia wypowiedż w tym temacie . Nikomu nie chce narzucać swoich poglądów. Natomiast sex przedmałżeński bardzo wskazany W zbiorze tych maniakalnych niby wizji nic nie pisze na temat seksu, in vitro, antykoncepcji itp Nie cudzołóż - Jedyne przykazanie które kościół chce przypisać do wszystkich sfer.

Zresztą jaki był obraz świata dla ludzi piszących te bzdury o cudach. Gdyby tak naprawdę było to.....reszty się domyśl. Kler aby obejść post zaliczył bobry do ryb.

Bardziej doceniam filozofów greckich jak Platon niż stek bzdur jakim jest pismo święte które przeczytałem.

Jeżeli tą wypowiedzią uraziłem czyjeś uczucia to przepraszam. Więcej na temat instytucji biznesowej jaką jest kościół nie napiszę. Dla mnie ten temat nie istnieje. Jeszcze jedno Kris gdzie dowód że mesjasz urodził się w Betlejem? Żydzi w to do dziś nie wierzą. Czyli niby jego rodacy i ludzie żyjący w tym samym czasie. Przeczytaj całe pismo święte a nie bajkę p.t biblia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Modliszko,to dzisiaj tak jest,że każdy może sobie coś pierdnąć na piśmie albo w mediach i im to bardziej pod publiczkę tym lepiej.Taki pan seksuolog w pewnym radiu swoim skrzekliwym głosikiem przekonuje naiwnych "Tak,róbcie to tak jak wam odpowiada,znajduje pani partnerów w internecie do sado-maso?Bardzo dobrze!"Najważniejsze by ludzie mieli to czego chcą a program się kręcił.Biada naiwnym.

Dawno temu tak nie było,słowo miało swoją wagę,a słowa Pisma Św. naprawdę czasem ludzi nie rozpieszczały,napominały i to surowo nieraz.

A kto otrzymywał te słowa?Ludzie szczególnie namaszczeni przez Boga,ich proroctwa się sprawdzały!Te księgi były pieczołowicie przechowywane i strzeżone,były największym skarbem tego narodu.

Jedynie proroctwa fałszywych proroków się nie sprawdzają.Przykład?Świadkowie Jechowy-kilkanaście razy ogłaszali koniec świata.I znowu biada naiwnym.W takich grupach jest największe zagęszczenie ludzi z nerwicami i problemami psychicznymi.

Rambo123,co do cudów,ja nie muszę w nie wierzyć,ja sam jestem cudem.Ktoś,najbardziej wydawałoby się pokopany w swojej rodzinie,znerwicowany,jako jedyny ma potomstwo i to liczne.Ktoś kto uważany był za śmiecia,i sam się za takiego uważał ma pracę,że niektórzy jak słyszą to mówią "łoł,ale fajna".Doświadczam trudów i radości,ale moje życie jest cudem.

Twoje reakcje na wszystko co związane z kościołem są afektywne.Ciesz się,że tych działań maniakalnych o nazwie "gorliwe wypełnianie wszystkich zewnętrzny przejawów praktyk religijnych" nie uprawiałeś przez całe życie,to dopiero byłaby wtopa.A są tacy.

Jak odreagujesz wściekłość za stracone lata,to może zaczniesz myśleć i widzieć inaczej.W sumie to podziękuj rodzicom.

Ja też miałem lata tresury,potem kilkanaście lat buntu,w końcu powrót.Na szczęście miałem ojca racjonalistę,więc mogłem się przyjrzeć jak wygląda bagno jednego i drugiego.Racjonalizmu i dewocji.

Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz - na twoim poziomie intelektualnym dyskusja jest jałowa. I nie wciskaj mi głupot.Tolerancja polega na tym że każdy może myśleć co chce. Ja cię nie obrażałem swoimi wypowiedziami, więc ty zachowuj się podobnie

Zresztą twe wypociny i obrażanie mnie świadczą o twej religijności. Dziękuję że nie jestem w ten sposób religijny :great::yeah::nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopie wyluzuj się,gdzie ja Cię obrażam.Nie mam takiego zamiaru.Mam taki a nie inny styl pisania.To Ty mnie teraz obrażasz.

 

[Dodane po edycji:]

 

Moja żona mówi,że to co napisałem jest przemądrzałe,ale jednak nie obrażliwe,bo zbaraniałem :shock:

 

[Dodane po edycji:]

 

A w końcu to Ty jesteś rambo,czyli ten od wymachiwania pięściami ;) To nie rejteruj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatni raz - na twoim poziomie intelektualnym dyskusja jest jałowa.

 

Wydaje mi sie, ze dyskusja Cie przerasta. Nie zaslaniaj tego poziomem intelektualnym rozmowcy - bo pisze rzeczowo, tylko ma inne zdanie niz Ty. Poza tym kazdy sadzi po sobie...

 

I nie wciskaj mi głupot.Tolerancja polega na tym że każdy może myśleć co chce.

 

ani nikt Ci niczego nie wciska, ani nie zabrania Ci myslec po swojemu, wiec wtf ?

 

Ja cię nie obrażałem swoimi wypowiedziami, więc ty zachowuj się podobnie

Zresztą twe wypociny i obrażanie mnie świadczą o twej religijności. Dziękuję że nie jestem w ten sposób religijny :great::yeah::nono:

 

Jak na razie tylko Ty obrazasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz tak patrzę i widzę,że rambo ma pretensje do Biblii(zbioru maniakalnych wizji,jak to nazywa),że tam nie ma nic o antykoncepcji i in vitro.Kurcze wysilam się i jakoś nie mogę sobie wyobrazić fabryki prezerwatyw w starożytnym Izraelu,czy Rzymie.Już o pigułkach nie wspominając.A laboratorium do in vitro? To już chyba tylko w pałacu Nerona mogłoby być,tak myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że nigdy nie byłem tchórzem to wam obydwu odpiszę.

Przeczytajcie dokładnie mój wczorajszy post o godz. 9h 55min. Piszę tam o moich poglądach na temat o którym piszemy. O tobie nie piszę nic. Nawet na końcu postu przepraszam jeżeli obraziłem czyjeś uczucia.

Natomiast twa odpowiedż nie dotyczyła tylko tematu ale również mnie i poczułem się tym obrażony. Napisałeś takie rzeczy jak - mam dziękować rodzicom, moje reakcje są afektywne, działania maniakalne,odreagować mam wściekłość za stracone lata itp. głupoty. Jeżeli to nie było obrażliwe to z góry dziękuję za taką religijność. Co ty wiesz o moim życiu? Skończyłem studia, zwiedziłem pół świata (pracą, dziećmi ani szmalem nie będę się chwalił). Zostałem wychowany w rodzinie głęboko katolickiej. Od 3 lat aż do matury chodzilem na naukę religii, która prowadzona była wtedy w kryptach kościoła i trzeba było mieć odwagę przed egzaminami na studia aby na nią chodzić. Była nas garstka z kilku szkół średnich. I wszystkim nam założyli teczki. Ale to inny temat. Po 89 roku nagle najbardziej zatwardziali komuniści zrobili się bardzo pobożnymi katolikami. Tylko ta wiara dawała przywileje. Dlaczego przestałem wierzyć? Podpowiada mi to mój rozum po szczegółowej analizie faktów których nie będę przytaczał. Przypomnijcie sobie znanego chirurga i zarazem ministra? Co mu szkodziło skłamać? Powiedział prawdę.

Dlaczego kościół to instytucja biznesowa? Jest tyle przykładów na to,że nawet tak katolickie państwo jak Hiszpania się temu sprzeciwiła. Zresztą opłaty za usługi kościoła rosną szalenie. Za następny mój post(riposta na to że poczułem się obrażony) przepraszam - był niestosowny.

Lecz jeżeli nie widzicie różnicy pomiędzy postami które były przyczyną mej reakcji to naprawdę piszemy w innych językach. Pisze się w temacie a nie o kimś kogo się nie zna. I to by było na tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×