Mój dzisiejszy dzień

esprit, tylko gratulowac Ale ja tez mam bardzo dobre, hehe.

Dowiedzialam sie dzis w tv, ze ten polak w Egipcie nie przezyl niestety...

Poszlam spac kole 3am, obudzilam sie o 11, ale jeszcze w wyrku polegiwam. Zaraz ruszam tylek, musze ugotowac makaron do sosu i wcinam obiadosniadanie

jezu..dzis na wp jest artykul pod tytulem..moj mozg zabija sam siebie..jak nie chcecie sie wkrecic na maksa jak ja to nie czytajcie! kur..dziekuje to mnie zalatwillo!!!!!aaa..wiem ze nie powinienem o tym tu pisac ale pewnie juz i tak niektorzy przeczytali...

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Zjadłam śniadanie, doprowadziłam się do porządku, przeanalizowałam tematy prac zaliczeniowych, wybrałam jeden z nich, zrobiłam bibliografię z książek dostępną w pobliskiej bibliotece, zrobiłam obiad, posprzątałam łachy w pokoju, wyniosłam śmieci, przebrałam bieliznę, powywalałam sztuki niezdatne do użytku, za małe/duże/zniszczone/bez pary/podarte, poukładałam sobie w koszu z owymi rzeczami, teraz mam w planach poprawienie i wydrukowanie innej pracy zaliczeniowej, podkurzanie mieszkania i byłoby na tyle - pracowicie, intensywnie ale fajnieeeee

Swoją drogą może ktoś z was interesuje się polskim kinem lat 50' i jest w stanie polecić mi jakiś film? Niby sama coś wybrałam ...ale sama nie wiem...a temat mojej pracy to: "Dorobek i credo „polskiej szkoły filmowej” – określ zjawisko odwołując się do trzech znanych Ci filmów i reżyserów tego nurtu. Uwzględnij wpływ neorealizmu włoskiego"

cezarek..tak takie podejscie wlasnie bylo mi potrzebne ..troche luzu..jak sie nakrece strasznie trudno jest mi sie pozniej z tego wydobyc. Mam natomiast takie pytanie..czy wy miedzy atakami czujecie sie dobrze? ja np wlasciwie czuje sie do kitu caly czas...

Ja nie miewam przerw między atakami - u mnie jak się zaczyna atakiem to później lęk wolno-płynący towarzyszy mi już dłuugi czas.

cezarek, ja miałam okres kiedy czułam się jakbym miała atak 24 godziny na dobe 7 dni w tygodniu teraz jest ok, leki pomagają mi stanąć na nogi.

zakupy zrobione,opieka nad kotami zalatwiona,w poniedzialek w nocy jedziemy rozwalimy calà kasè a pozniej bedziemy jesc placki ziemniaczane i chleb z dzemem

Lapka zabieram, bo zyc bez was nie mogè acha.rzucam palenie-dojrzala decyzja prawda??ale jestem na nià gotowa Co u was robaczki??

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Obiecałam sobie że zadzwonie do psychiatry i umowie sie na pierwsza moja wizyte , dzwonię a tu nic brak odzewu!!! może i dobrze .... boję się tego ! co ja mam tam gadać ? ehhh

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Zieaf. Od rana kumulacja lęków. Masakra. Roslo, roslo, roslo... Az w koncu pyk - reka odjal - @ przyszla

Wcinam wlasnie kolacje, popijam druga meliske (rooibos mi sie skonczyl... musze poszukac znow po sklepach i kupic polroczny zapasik) i ogladam Transformers.

Zmienilam dzis trotki myszolcowi, umylam mu domostwo. Wlasnie szaleje w kolowrotku.

Odbieram tel od babci - ciotka nie zyje. Umarla wczoraj. Pogrzeb w rodzinie. Matka dzwoni do nich z kondolencjami, a tam - zonk - o co chodzi - ciotka zyje...

wovacuum, a porobisz jakieś fotki stamtąd?

ja jestem chora i od wtorku zero poprawy... zatoki, alergia, cholera wie co jeszcze - a rower stoi i prosi by na nim pojeździć

Korba_v.2, zrobie i wrzuce ci na Pw jakies leki z histamina bierz teraz wszystko kwitnie pewnie dlatego tak sie czujesz

Zjadłam śniadanie, doprowadziłam się do porządku, przeanalizowałam tematy prac zaliczeniowych, wybrałam jeden z nich, zrobiłam bibliografię z książek dostępną w pobliskiej bibliotece, zrobiłam obiad, posprzątałam łachy w pokoju, wyniosłam śmieci, przebrałam bieliznę, powywalałam sztuki niezdatne do użytku, za małe/duże/zniszczone/bez pary/podarte, poukładałam sobie w koszu z owymi rzeczami, teraz mam w planach poprawienie i wydrukowanie innej pracy zaliczeniowej, podkurzanie mieszkania i byłoby na tyle - pracowicie, intensywnie ale fajnieeeee

 

 

Swoją drogą może ktoś z was interesuje się polskim kinem lat 50' i jest w stanie polecić mi jakiś film? Niby sama coś wybrałam ...ale sama nie wiem...a temat mojej pracy to: "Dorobek i credo „polskiej szkoły filmowej” – określ zjawisko odwołując się do trzech znanych Ci filmów i reżyserów tego nurtu. Uwzględnij wpływ neorealizmu włoskiego"

Linka - przodownico pracy ty.

[Dodane po edycji:]

wovacuum, a porobisz jakieś fotki stamtąd?

 

ja jestem chora i od wtorku zero poprawy... zatoki, alergia, cholera wie co jeszcze - a rower stoi i prosi by na nim pojeździć

Ja też bym na bicyklu pojeździła ehhh... Korba - to Ty jesteś na tej focie, aleś ty ładnaaaa (nie jestem homo, żeby nie było ).

ufff, wreszcie weekend

jutro silownia i koszykowka, a juz za tydzien do Poznania spotkac sie z dziewczyna oj bedzie stres

Korba_v.2, Flixonase polecam. Tylko to na recepte, ale ulga juz po 1 dawce :) Mnie ten wtrysk uratowal przed punkcja.

esprit, dopiero doczytalam, ze znow masz te mysli... No wlasnie mi tez doskwieraja, choc teraz juz mniej. Wczesniej bylo tak, ze jak nie odczuwalam przez chwile lęku, to zaraz myslalam, ze pewnie umre za moment, bo nie czuje strachu... Albo wlasnie z tym bolem. Bolalo cos - reka, noga, plecy, brzuch, cokolwiek... minelo, to zaraz mialam wrazenie, ze to juz koniec, ze zaraz wyzione ducha. Teraz jest lepiej, ale odczuwam ogromna razygnacje jakas. Nie wiem co mi sie porobilo, nic mi sie nie chce. Ani uczyc ani nic. Mozliwe, ze to jeszcze skutki leku, ale i brak terapii od stycznia sie odbija. Ja naprawde nie moge sie doczekac 19 kwietnia

Byłam w szkole na jednych zajęciach (drugie mi odpadły), potem w centrum handlowym na obiedzie (McDonald's ), potem połaziliśmy po sklepach, następnie zjedliśmy lody... Teraz leżę i oglądam tv. Obeszło się bez benzo Jutro szkoła na 10:30.

Esprit- mam list I karteczkę, jakie to miłe Dziękuję :*

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Esprit- no widzisz A ja miałam Oxazepam i nawet nie wiedziałam że to benzo jest! I niepotrzebnie Cię fatygowałam... Ale dziękuję, kochany jesteś

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

esprit, ja czesto miałam ataki własnie późno w nocy myślę ,że 0,5 szkl piwa nic Ci nie zaszkodzi trzymaj się zaraz będzie dobrze - jak tylko xanax zadziała

[Dodane po edycji:]

dzisiaj ogólnie dzień udany,tylko zaczęło mnie cos w klacie kłuć ,ale spoko ,bez paniki

esprit, ja jestem :)

No czy ja wiem czy taki poczatek? Prawie miesiac juz biore. Ale wlasnie brak terapii to jest to. A przeciwnosci losu zadzialaly tak, ze tej terapii nie mialam, a do innego nie pojde. Byle do 19 kwietnia.

Esprit chłopaku, nie pękaj Będzie dobrze Przecież już tyle ataków miałeś i żyjesz. To co, ten ma Cię zabić? A atak może przyjść o każdej porze. Nerwica jak sraczka- przychodzi z nienacka

co Wy ludziska spicie jeszcze?? no tak jak sie siedzi po nocach na forum to tak wlasnie jest Wczoraj u mnie byla pièkna pogoda a dzisiaj zimno i mgla..szkoda bo mielismy zamiar wybyc z domu na ryby

a ogolnie jest ok.Pijè kawkè wlasnie,nie wstalam dzisiaj na basen,nie chcialo mi siè.Tak sie dobrze spalo.