Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

czy dobry dzień to taki bez ataków lęku? czy ja miewam dobre dni, jeśli ostatni raz atak paniki miałam ok. miesiąca temu, i jeśli ataki mam średnio raz na kwartał/pół roku, ale też nie prowokuję sytuacji, które taki atak wywołują?

czy dobre dni to też takie, kiedy nie trzeba brać leków i człowiek czuje się dobrze? a jeśli bierze leki i nie wie czy kiedykolwiek przestanie? czy wtedy to są też dobre dni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę leki, dopiero zaczęłam jakieś 3 tygodnie temu. Nie mam ataków lęku, tego dziwnego uczucia, które nie pozwala mi usiedzieć w miejscu. Mam kontakt z ludźmi i jestem szczęśliwa.

Bo gdy jestem w trakcie mojego złego samopoczucia, to siędzę, słucham ludzi, ale nic do mnie nie dociera, nie jestem w stanie sobie przypomnieć o czym ktoś mówił ani co się działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce narzekać, ale... nie mam wyjścia... U mnie jest tragicznie... Był lęk. Spotkania z lekarzami, psychiatrzy, psycholodzy... Leki. Moge wyjsc już poza mieszkanie, czasami nawet bez lęku, a czasami boję sie z samego faktu, że lęku nie mam i napewno zaraz przyjdzie... Z tym sobie troszke radze już lepiej, stopniowo... Małe spacerki dziennie, na końcu pozitif wzmocnienie (nowa kupiona książka)...

 

Ale pojawił sie inny uciążliwy problem. Stałam sie agresywna jak nie wiem co... ! :evil: Krzycze, rzucam rzeczami, trzaskam wszyskim... na wszystkich. Nic mi nie pasuje... JA nie wiem... Właśnie sie pokłóciłam z chlopakiem, wykrzyczałam mu żeby wyszedł... Wyszedł, wrócił z wyrzutem że go nie powstrzymałam przed wyjsciem... A czemu miałam go kłamać? nie chcialam żeby wracał...

 

No czuje sie paskudnie jednym słowem!!! Bo ranie najbliższych...

 

I wydaje mi sie że to jest żal... ogromny żal... Że mój facet, przez którego ogólnie dostałam tych lęków i nie moge wyjsc z domu normalnie jak każdy, chodzi na imprezy, jedzie na koncert (na który czekałam cały rok)... po prostu swietnie sie bawi... A ja siedze jak ciele w domu i nie moge nigdzie daleko pojechać!!

 

Żar wielki, żal!! :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem kto ma racje, ja nie wiem co mam myśleć... Rodzice, zwłaszcza matka powtarza mi że powinnam sie cieszyć, że inni nie mają takich problemów jak ja i że potrafią żyć normalnie... A że ja mam teraz takie życie... To już nieważne? mam sie cieszyć, że inni sie swietnie bawią. Na samą myśl wściekłość we mnie wzbiera...

 

Przykro mi.

Nie potrafie inaczej!! :cry:

 

chciałabym, żeby człowiek który mnie w to wpędził odpokutował!!

Bo żebym ja pokutowała za jego błąd, to mnie nie bawi ani troche...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM!!!Jestem tu nowa wiec tak naprawde sama niewiem co mam napisac, ale licze na to, ze to forum mi jakos pomoze,poniewaz tylko osoby z nerwica moga to zrozumiec.A wiec moze zaczne od tego ze z nerwica borykam sie juz 3 lata i jest strasznie ciezko z tym ze ja mam troche inne objawy niz wiekszosc tzn ja odczuwam nerwice bardziej pod wzgledem somatycznym.Te bole sa nie do wtrzymania odsylaja mnie od lekarza do lekarza i nic ZDROWA JAK BYK!!!i jak tu w to uwierzyc skoro organizm mowi co innego teraz np siedze sobie przy tym kompie i zdycham litery mi sie mnoza glowa boli jak cholera i wogole wszystko boli.Mialam dzisiaj jechac na zakupy ale znowu nie pojade juz 4 dzien to pzrekladam i tak mnie to denerwuje ze niewiem!!!!Pozdrawiam Wszystkich Nerwicowcow :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dzisiaj miałem trasę,do Słubic,furę rozładowałem i sobie przeszedłem przez granice zrobić spacer po Frankfurcie na odrą i gdy tak sobie oglądałem to piękne miasto przypomniało mi się że mam dzisiaj urodziny :mrgreen: stary ze mnie wafel 36 latek przeleciało ,a ogólnie u mnie jest nawet dobrze skutki uboczne leku mineły po tygodniu i również zaczął pozytywnie działać zero lęków i znowu pochłania mnie moja praca i hobby :D ale tez zmieniłem całkowicie podejście w pracy nie daje się wykorzystywać zacząłem mówić NIE!!SAM NIE WIERZE ALE TAK JEST :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dino, wszystkiego najlepszego ^^ ja mam jutro

 

Byłam dzisiaj u psychiatry, pogadaliśmy sobie, kazał mi znów rozwinąć jakąś pasję, i dalej leki...

A no tak i jutro mam urodziny i nawet się piwa nie napiję :x

Klaudus20 tobie również życzę wszystkiego najlepszego,ja praktycznie nie pije już od siedmiu lat ,nerwica i alko to niedobry związek :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień dzisiejszy... i wczorajszy... Postanowiłam pojechać na festiwal. Stresuje się ogromnie i boję niesamowicie, ale powiedziałam sobie, że stawie temu czoła. I pokażę rodzicom (którzy uważają ze festiwal to zły pomysł), że dam radę.

Czy wystarczy samozaparcie? ZObaczymy... Nie wiem czy by nie wziąć dodatkowo jakichś tabletek uspakajających ze sobą... Ale nigdy takich nie brałam prócz psychotropów i nie wiem co bym mogla dostać w aptece bez recepty dobrego na uspokojenie...

 

Wie ktoś? Bo sie kompletnie na tym nie znam :(

 

A tak nawiasem mówiąc psycholog mi powiedział, że powinnam gdzieś wyjechać (bo stwierdziła, że środowisko domowe źle na mnie działa, że manipulują mną :( )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w aptece możesz zapytać o Validol do ssania - mi pomagał na problemy wegetatywne.

taki wyjazd może Ci dobrze zrobić, szczególnie jeśli jedziesz, żeby udowodnić rodzicom, że dasz radę. bo przecież dasz radę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadis, dziękuje że przynajmniej Ty wiesz że dam radę. Ja czasami w to wątpię :smile: Ale w niedziele w kościele znalazlam obrazek z napisem z tyłu "Wszytsko mogę w tym który mnie umacnia". Więc...

 

Tylko brać sie w garść :D

 

Wszyscy jesteście kochani :D Ah...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja jutro lece na półnoooc - na skandynawskie wakacje; i na ten czas wcisnąłem sobie moją nerwicę głębooooko - wiadomo gdzie ;) także -do jedenastego sierpnia; pozdrowionka dla wszystkich!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewien użytkownik wyzwał mnie dziś od ćpunek i psycholek (bo chodzę do psychiatry) tylko dlatego, że nie chciałam mu podać namiaru na stronę, gdzie można było kiedyś kupić Stilnox bez recepty... Kocham to forum po prostu....! :? Od tej "życzliwości" można w sekundę rozchorować się na amen.... Bosch.......... Można być chorym lub mieć złe samopoczucie, ale czy trzeba mieć przy tym tyle nienawiści i pogardy dla drugiego człowieka...? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można być chorym lub mieć złe samopoczucie, ale czy trzeba mieć przy tym tyle nienawiści i pogardy dla drugiego człowieka...? :roll:

 

Niestety, wiem co to znaczy zionąć pogardą i nienawiścią do innych. Zmagałam się z tymi okropnym uczuciami, które dzisiaj są już mniej dokuczliwe. Przez to rozumiem lepiej takich ludzi. To jednak nie oznacza, że ktoś może sobie pozwolić na niestosowne zachowanie wobec drugiej osoby. Współczuję Ci, Korbo. Wiem, że takie wypowiedzi często odbierają dobry humor. Mam nadzieje, że dasz sobie emocjonalnie radę z tym wszystkim. Trzeba umieć zachować dystans. W internetowej rzeczywistości ludzie pozbywają się zahamowań i oporów. Anonimowość temu sprzyja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe myślę, że sobie z tym poradzę, szczerze mówiąc ni to mnie ziębi ni grzeje... chamstwo zawsze wraca tam skąd przyszło ;)

napisałam o tym tylko dlatego, że na tym forum często ludzie jęczą, jaki świat jest do doopy, nie rozumiejąc, że sami taki świat tworzą. mniej tu ostatnio zaglądam, bo nie chcę się zatruwać takimi klimatami,

pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Gdzie starsi userzy człowiek_nerwica i inni się podziali? Pozdrowieli czy jak :D?

U mnie tak średnio na jeża, czasami lepiej czasami gorzej ale mimo wszystko już jakoś stabilnie. O dziwo dostałem sie na studia, dzisiaj złożyłem papiery. Nie wiem czy dam radę ale spróbować można. do października muszę się jeszcze trochę wziąć za siebie, poćwiczyć asertywność żeby mieć odwagę cokolwiek sie odezwać do kogoś na tej uczelni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

offtopic, gratuluje dostania się na studia ;) Widać że robisz postępy. Brawo :!:

Wczoraj jechałam autobusem do domu i o dziwo było wszystko w porządku. Czułam się wspaniale, żadnych lęków, kompletnie nic tak jakbym nie miała nigdy problemów z komunikacją PKS. Czyżbym już była uzdrowiona :?::mrgreen: Kiedyś to nawet nie było mowy o tym abym wsiadła do autobusu a teraz fiu fiu. Mogę góry przenosić :mrgreen: Tylko że najgorzej jest w domu :( To ciągłe kontrolowanie, nie mogę wyjść ani do siostry ani na spacer do parku :cry: Mam już dość tak bardzo chciałabym mieć już wszystko za sobą, być już wolną... Wczorajszy dzień po pracy, był totalną klapą, nie zapomnę tego nigdy w życiu i nie wybaczę :cry::cry::cry: Muszę jakoś wytrzymać do rozwodu muszę muszę :cry: Chociaż czasem wolałabym przyspieszyć tą moją wolność w inny sposób ale wiem że nie mogę ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mam dziś słabszy dzień...znowu obudziłam się z tym paskudnym uczuciem

zatrzymywania serca...jakimiś dziwnymi przeskokami w głowie. Niby czuję lęk, a

niby nie. Wrażenie jakby wisiała nade mną panika. Ciągle się martwię tym serduchem.

Chyba później sobie popłaczę bo widzę, ze mi się zbiera :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×