Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak dyskutować z ludźmi?


Mistrz Gry

Rekomendowane odpowiedzi

TruchłoBoga dzięki, wyręczyłeś mnie tą wypowiedzią :)

 

neon filozofia Nietzschego daje psychiczny komfort przy ustalaniu własnego sensu, bo podważa logicznie istnienie zewnętrznego sensu jako właściwości przypisanej światu. Może Łapa jako filozof wie więcej na ten temat i mnie poprawi, ale Nietzsche do mnie po prostu przemawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TruchłoBoga czuję się wywołany przed tablicę, więc polecam:

Platona, Arystotelesa, Stoików, Cyników, Epikurejczyków, Buddę

potem: Tomasza, Dunsa, Aweroessa i filozofię arabską, filozofię żydowską

potem: Kartezjusza, Kanta, Nietschego, Hegla, Jaspersa, Kirkegaarda

potem: Sartrea, Marksa, Wittgensteina, Froma, Kołakowskiego

 

To jest, rzekłbym elementarz. Po jednej, dwóch książeczek z każdego z autorów plus z 5 książek propedeutycznych. I wtedy możemy rozmawiać, wtedy możemy wybierać.

 

Już nie ma przedszkola?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TruchłoBoga dzięki, wyręczyłeś mnie tą wypowiedzią :)

 

neon filozofia Nietzschego daje psychiczny komfort przy ustalaniu własnego sensu, bo podważa logicznie istnienie zewnętrznego sensu jako właściwości przypisanej światu. Może Łapa jako filozof wie więcej na ten temat i mnie poprawi, ale Nietzsche do mnie po prostu przemawia.

 

 

Tak naprawdę nawet braku sensu nie możesz brać za pewne, w zasadzie niczego, co wychodzi poza naszą wiedzę nie można brać za pewne. Nie wiemy, co jest po śmierci, chociaż najsłuszniejsza dla mnie i pewnie ciebie wydaje się być teoria mówiąca o tym, że po śmierci jest to, co przed narodzinami, czyli nic. Ja zostawiam sobie mały margines na prawdopodobieństwo innych opcji, które wymyślił sam człowiek dzięki swojej wyobraźni.

 

Ja jako jednostka zdaje się nieco schorowana nie jestem w stanie iść za hedonizmem, a teoria nadczłowieka jest ciekawa, ale łatwo ją nadinterpretować.. Jak z Koranem, hehe. Żyję bez zmartwień, że robię coś nie tak i ktoś może mnie ocenić, nikt mi nie będzie mówił, jak mam żyć, dążę do wyleczenia i pełnej satysfakcji, która nie oznacza tylko dążenia do niskich lotów przyjemności, ale także nagromadzenia wiedzy i ćwiczenia intelektu.

 

Łapa: Nie, teraz już nie ma, wnioskuję, że zareagowałeś w taki sposób biorąc Mistrza Gry za trolla, ale nie była to w mojej opinii odpowiedź godna człowieka filozofii, teraz już tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon filozofia Nietzschego daje psychiczny komfort przy ustalaniu własnego sensu, bo podważa logicznie istnienie zewnętrznego sensu jako właściwości przypisanej światu. Może Łapa jako filozof wie więcej na ten temat i mnie poprawi, ale Nietzsche do mnie po prostu przemawia.

 

Przemawia do Ciebie bo pewnie podobnie postrzegasz świat. I raczej nie zmieni to twojej nastawienia, hierarchii wartości itp. Wędkarz który ma spining w domu nie idzie łowić nad jezioro, naturlanie wybiera rzekę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My_name nie ma, wydaje mi się, uniwersalnego sensu życia, dlatego najróżniejsi ludzie dają nam swoje propozycje.

Jest za dużo doświadczeń z pogranicza śmierci, albo po śmierci by je zignorować, więc myślę, że sensem jest miłość, bo miliony ludzi wracając "z tamtej strony" mówiły o wszechogarniającym uczuciu miłości (polecam książkę "Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga...")

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My_name nie ma, wydaje mi się, uniwersalnego sensu życia, dlatego najróżniejsi ludzie dają nam swoje propozycje.

Jest za dużo doświadczeń z pogranicza śmierci, albo po śmierci by je zignorować, więc myślę, że sensem jest miłość, bo miliony ludzi wracając "z tamtej strony" mówiły o wszechogarniającym uczuciu miłości (polecam książkę "Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga...")

 

Zwykła biologiczna reakcja organizmu, do której człowiek dopisuje masę teorii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miłość to neuropeptyd, ale czy sens? Wątpię.

 

Heroiniści też czują wszechogarniające uczucie miłości, ale przecież nie chodzi o uczucia, tylko o wartości.

 

Łapa dlaczego nie odpisałeś mi, a innemu użytkownikowi odpowiedziałeś na moje pytanie? W każdym razie lista się przyda. Zapoznałem się z filozofią Kanta, ale w całości jej nie przyjmuję, z filozofią Platona, stoików i Sartre'a, ale ten ostatni filozof wydaje mi się chorym psycholem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę drugi wątek autora tego(coś o niedobrych kobietach), myślę że teoria z miłością jest godna przemyślenia:) Niestety.

 

Dostrzegam też plusy poczucia bezsensu. W takim wypadku nie ma powodu, żeby się czymkolwiek zamartwiać.

No i jeszcze jest kwestia sensu poszczególnych działań, tak jak napisał neon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostrzegam też plusy poczucia bezsensu. W takim wypadku nie ma powodu, żeby się czymkolwiek zamartwiać.

 

A ja minusy, m.in takie, że cholera nie ma żadnego sensu. Ostatnio mam wrażenie, że chyba tylko ja mam z tym jakiś wielki problem, reszta sobie z tym radzi.

 

Łapa, nie omieszkam się za tę książkę zabrać w swoim czasie, oczywiście z ogromnym sceptycyzmem, a przeczytawszy ją od razu poszukam luk, krytyki specjalistów i innych opinii. Lubię podważać, nie żebym się uparł na rzeczy, które innym się jawią jako prawdziwe, po prostu staram się wszystko sprawdzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TruchłoBoga wyobraź sobie, że jakby istniał uniwersalny cel to byłbyś nim zniewolony i nie mógłbyś mieć wolnej woli.

 

Ja uważam, że najważniejsza jest wolność i skłaniam się ku wierze w miłość, ale moje doświadczenia z kobietami jakoś za cholerę nie chcą tego potwierdzić 8)

 

Poza tym mam zaburzenia w odczuwaniu emocji i odczuwam je podobno o połowę mniej intensywnie niż zwykli mężczyźni. Może dlatego łatwo radzę sobie z emocjami i bezsens mnie nie przeraża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Truchło, oglądałeś serial Detektyw? Dokładnie chodzi mi o pierwszy odcinek pierwszej serii kiedy detektyw odpowiada na pytanie w co wierzy:)

Nie, włączyłem chyba na 10 sekund i wyłączyłem, mam tak ze wszystkim ostatnio.

 

[videoyoutube=A8x73UW8Hjk][/videoyoutube]

 

O to chodzi? Rażące podobieństwo jego przemyśleń do moich, podoba mi się to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×