Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

No ok, powiedzmy, że wygląd jest ważny, ale nie w takim sensie, że każda kobieta szuka pięknisia. Bywa że kobiety oceniają, że ktoś jest ładny, ale nie pociągający albo odwrotnie. Człowiek jest istotą składającą się z tego co w środku i tego co na zewnątrz i to jest nierozłączne. Próbuję sobie wyobrazić teraz, że osoby, które uważam za piękne nagle mają zupełnie inny charakter, nie uśmiechają się, są niekoleżeńskie czy cokolwiek... Automatycznie uznałabym taką osobę za nieatrakcyjną mimo ładnej buzi.

Nie wiem czego oczekujesz od forumowiczów. Powtarzasz to sformułowanie "nie w typie" do znudzenia.

Ciekawa jestem jakie Tobie podobają się kobiety, takie typowe piękności, za którymi wielu się ogląda? Na co zwracasz uwagę, tylko na piękne ciało?

Może w taki sposób się bronisz, sam po sobie "jedziesz" żeby już inni Cię nie krytykowali?

 

Przed nikim się nie bronię. Żadna też nie szuka kogoś, kto nie pociąga ją kompletnie fizycznie ta opcja w dyskusji jest nie wygodna więc jest mocno pomijana przez większość, bo lepiej pisać o uśmiechu i o nastawieniu u pięknych. Próbuj sobie wyobrazić jak brzydkie osoby się uśmiechają i mają fajny charakter. Coś jak widzisz nie działa jakoś nie są nadal na randkę, pocałunek. Znajomy przyjaciel tak, ale nikt więcej. Podkreślę to jeszcze raz ja nie jestem piękny czy nawet przeciętny z urody dlatego tak często używam tego słowa nie w typie, które pada od kobiet w stosunku do mnie, by pokazać, że jestem kolesiem, który jest za samą fizyczność skreślany. Gadanie bzdet w stylu uśmiech to zmieni jest naprawdę denerwujące.

Podobają mi się typowe piękności i nie typowe też. Podobają mi się kobiety przeciętne i trochę poniżej , ale to nie zmienia faktu, że ja się nie podobam prawie żadnej kobiecie pod kątem wyglądu. Zwracam uwagę na rozmowę jak mi się dobrze rozmawia to jest dla mnie dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, Wydaje mi się, że takie wypowiedzi są oparte na obserwacji bliskiego otoczenia. Ja mam wielu kolesi uznawanych powszechnie za brzydkich, często również niskich, o przeraźliwie wątłej budowie, nieatrakcyjnych wizualnie, którzy są w związkach, często z nawet całkiem atrakcyjnymi kobietami.

Kobiety jednak w dużo mniejszy stopniu zwracają uwagę na sam wygląd niż mężczyźni, kierują się emocjami a nie czystym popędem.

 

Logiczne jest, że jeśli nie podobasz się kobietom z wyglądu, to musisz nadrobić gadką, zaskoczyć, pokazać się od ciekawej strony ..jako facet, nie przyjaciel. Kobiety nie chodzą na randki z przyjaciółmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiekrzosc tego typu wypowiedzi mysle, ze nie jest oparta na obserwacji otoczeni

a.Tylko opiera sie na powrzechnych, ale blednych przekonaniach dotyczacych tego jak to niby wyglad u faceta nie ma zaduzego znaczenia. Juz to pisalem u mnie gadka i inne tego typu rzeczy nic nie daja bo z gory jestem skreslony za wyglad .Niestety jestem tak bardzo nie w typie dla kobiet , ze nie da sie tego potem niczym wymazac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, już Ci to kiedyś pisałem jedyna Twoja szansa to dorobić się, wiele często tych atrakcyjnych leci na kasę, pozycję społeczną i wtedy wygląd ma drugorzędne znaczenie. Gdybyś miał gadkę, był pewny siebie to może i bez tego dałbyś radę poderwać ale o to ciężko w Twoim przypadku a zmiana osobowości łatwa nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, kojarzysz Jerzego Urbana ? nie wygladasz gorzej od niego /ponizej go wklejam/ do tego gosciu jest znienawidzony przez wiele osób za swoja przeszlosć i styl bycia. Ale ma teraz 3 zonę dużo młodsza od niego, po prostu ma osobowosc ktora rozsadza wszystkie kanony, przez to może intrygowac kobiety.

 

[videoyoutube=sHLvvZmJIcQ][/videoyoutube]

 

Z praktycznych uwag juz pisałam zacznij szukac dziewczyny poza naszym kręgiem kulturowym, dla Wietnamki czy Tajki możesz nie być nieatrakcyjny. Wiele osób szuka z róznych powodów partnerów za granicą, przez neta to nie jest trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dla wiekrzosci kobiet jestem nie w typie, a od bardziej bezposierednich slysze ze im sie nie podobam fizycznie to wiec k.... chodzi o wyglad i o nic wiecej, poco te farmazony o wnetrzu. Uraban byl.od zawsze wysoko postawiony spolecznie, a obecnie jest milionerem naprawde zaj... przyklad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla jednej na kilkatysiecy i mniej ewentualnie moge byc, ale to w ostatecznosci i napewno nie podobam sie w tedy fizycznie raczej robie za poczekalnie.

 

-- 12 wrz 2014, 17:59 --

 

Dla jednej na kilkatysiecy i mniej ewentualnie moge byc, ale to w ostatecznosci i napewno nie podobam sie w tedy fizycznie raczej robie za piczekalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli dla wiekrzosci kobiet jestem nie w typie, a od bardziej bezposierednich slysze ze im sie nie podobam fizycznie to wiec k.... chodzi o wyglad i o nic wiecej, poco te farmazony o wnetrzu. Uraban byl.od zawsze wysoko postawiony spolecznie, a obecnie jest milionerem naprawde zaj... przyklad.
sam sobie przeczysz, najpierw udowadniasz ze tylko wyglad się liczy, nie wnetrze, a potem gadasz że u Urbana wazne jest cos innego niz wyglad /pozycja, kasa/. Pozycja i kasa są akurat w miare osiagalne, mozna nad tym pracować. Oczywiscie zaraz powiesz, ze dla Ciebie sa nieosiagalne :blabla:

Pieprz ma racje, sam siebie skreslasz, uczepiłes sie tego czego nie masz i nie możesz, zamiast skoncentrowac nad osiągalnymi celami. Tak samo po raz kolejny zignorowałes moja uwage o szukaniu dziewczyny poza Polską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, Zawsze pozostaje opcja zainteresowania się tymi mało urodziwymi albo niepełnosprawnymi te to każdego przyjmą z otwartymi rękoma. :mrgreen: no ale ja tez nie ciesze się powodzeniem a jakoś nie wyobrażam sobie związku z "brzydką" dziewczyną ale może jakieś sposoby na to są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z praktycznych uwag juz pisałam zacznij szukac dziewczyny poza naszym kręgiem kulturowym, dla Wietnamki czy Tajki możesz nie być nieatrakcyjny. Wiele osób szuka z róznych powodów partnerów za granicą, przez neta to nie jest trudne.

 

Przypomniałaś mi świetną piosenkę, dzięki!

 

[videoyoutube=S88lvIgwgZE][/videoyoutube]

 

owsik, ja urodziwy nie jestem, a miałem dziewczyny i się mną dziewczyny interesowały, wszystko zależy od podejścia i ważne, żeby nie mieć na związek takiego "ciśnienia". Miłość i wiązanie się w pary jest jak sraczka, zjawia się znienacka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie negowałem, że są kobiety które lecą na kasę i wysoką pozycje społeczną. Tak wysoki awans społeczny to taka łatwizna, że prawie każdy polak choć raz w swoim życiu był prezesem. Podobnie jak Urban bardzo wielu zostało milionerami,a w przeszłości także było rzecznikami rządu. Poza tym chyba nie o to chodzi, że by potencjalna partnerka była przywiązana tylko do kasy faceta, a do niego nic czuła. Próbowałem szukać zagranicą oczywiscie za pomocą neta. W państwach Europy nie miałem zbytnio odp po prostu się nie podobałem. Jedynie większe zainteresowanie zanotowałem u Filipinek, ale nie ma się co czarować Filipiny leżą dla mnie za daleko i niestarć mnie na taką relacje. Po drugie częściowo gdybam, że Filipinkom wydaje się iż Polacy zarabiają podobnie do Niemców czy Anglików. Zresztą wystarczyło, że podobałem w opcji zarobki przeliczone na ich walutę i odzew nagle stał się minimalny. Jeżeli chodzi o brzydkie kobiety dla nich także jestem większości nie w typie. Tylko mi nie chodzi o rozmowę czy koleżeńską relacje z tym większych problemów kiedyś nie miałem teraz po prostu nie nawiązuje zbytni nowych znajomości. Problem zaczyna się jak chcę umówić się na randkę.

 

-- 12 wrz 2014, 22:10 --

 

Też czasami byłem na randkach, ale moja skuteczność wynosiła raz na parę tysięcy i zazwyczaj nie podałem się tym kobietom czasami byłem nawet poczekalnią na lepszego faceta. Ta skuteczność była by i tak dużo nisza, gdyby nie to, że parę razy wrzuciłem mocno przerobione swoje zdjęcia. Niestety kobiety były bardzo rozczarowane moją urodą na spotkaniu no, ale traktuje te spotkania i tak jako randki ku pokrzepieniu.

 

-- 12 wrz 2014, 22:36 --

 

Oczywiście chodzi, mi, że zaliczam te spotkania, które było do randek, a nie, że tak robię by się wzmocnić. Dałem mocno przerobione fotki, bo sądziłem, ze nie będzie, aż takiego rozczarowania moim wyglądem. sądziłemm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście chodzi, mi, że zaliczam te spotkania, które było do randek, a nie, że tak robię by się wzmocnić. Dałem mocno przerobione fotki, bo sądziłem, ze nie będzie, aż takiego rozczarowania moim wyglądem.
To akurat wg mnie jest najgorsze co można zrobić, osobiście nie chciałbym żeby dziewczyna która na zdjęciu wygląda na atrakcyjną okazała się tzw pasztetem albo 30 kg cięższa, wiem że czasem tylko w taki sposób ktoś zechce się z tą osoba umówić ale to jednak kłamstwo a to dobrze nie wróży no i rozczarowanie które może spowodować niechęć.

 

Ja to podobno na zdjęciach wyglądam gorzej niż w rzeczywistości( albo tylko tak mówią żeby mi się przypodobać) no i nie widać mojego wzrostu i postury to mi by się może lekki fotoshop przydał. :mrgreen: zresztą już się w portale randkowe nie bawię nie mam na to nerwów bo sporo mnie to kiedyś kosztowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynie większe zainteresowanie zanotowałem u Filipinek, ale nie ma się co czarować Filipiny leżą dla mnie za daleko i niestarć mnie na taką relacje. Po drugie częściowo gdybam, że Filipinkom wydaje się iż Polacy zarabiają podobnie do Niemców czy Anglików. Zresztą wystarczyło, że podobałem w opcji zarobki przeliczone na ich walutę i odzew nagle stał się minimalny.
Pewnie nie wszystkie Filipinki pacza tylko na kasę, moze spróbuj się wkrecic na jakis wolontariat tam, albo zaangazowac się w jakaś organizacje charytatywna lub kościelną / jesli jestes religijny/ - jakas aktywnosc, za która sie nie płaci, a można nawiazac znajomości z kobietami bez napinek.

 

Jesli nawet brzydkie Cie nie chcą, to przychodzi mi jeszcze do głowy pomysł zebys spróbowal nawiazac znajomosci z kobietami /uwaga, tu nastapi hardcore !!!/ niedowidzacymi - wtedy wyglad naprawdę nie gra roli .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli nawet brzydkie Cie nie chcą, to przychodzi mi jeszcze do głowy pomysł zebys spróbowal nawiazac znajomosci z kobietami /uwaga, tu nastapi hardcore !!!/ niedowidzacymi - wtedy wyglad naprawdę nie gra roli .

Zaraz wpadnie owsik i odrzuci ten pomysl, twierdzac, ze niewidoma wyczuje palpacyjnie jego "aseksualne rysy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Filipin to była by na pinka to jest inny kontynent inna kultura . Tu w Polsce mam życie pracę, a poza tym jak miałbym odróżnić te które patrzą na kasę od tych które nie patrzą na kasę? Co do kobiet słabo widzących sam jestem osobą, która ma duże problemy ze wzrokiem dlatego myślałem o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porady, które mówią aby szukać brzydkich bo u nich ma się szanse, są beznadziejne. Po pierwsze - taki związek jest z natury raniący, ciężko być z kimś wiedząc, że jest z nami bo po prostu nie ma szans na ładniejszego. Jak można aż tak się poniżać, tak żebrać o miłość, a raczej jej namiastkę. Zdecydowanie lepiej być samemu, jeśli ma się trochę honoru. Po drugie - jest to nieuczciwe wobec drugiej strony.

 

Żeby zaakceptować siebie:

Można robić sobie dużo zdjęć, wybrać te na których wyszło się dobrze i często je oglądać.

Znaleźć aktora, który jest do nas podobny, polubić go - i w ten sposób docenić swój wygląd. (Ja tak zrobiłem!)

Wynieść z domu lustro, nie przeglądać się w witrynach, etc (kieszonkowe lusterko używane do golenia powinno starczyć).

 

Chodzenie na prostytutki może pomóc, ponieważ jest szansa że trafi się na dobrą aktorkę i nawet uwierzy się w jej komplementy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć tylko tyle że nie jesteś sam. Ja to mam 20 lat i nawet mutacji nie miałem, tak więc od razu jestem przekreślany nie tylko za twarz, ale też za głos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×