Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dokladnie... mnie najczesciej dopadaja jeszcze jak siedze dlugo przy komputerze... dziwne uczucie....

 

mnie też, przy kompie się wyłączam i jest ok , może to uzaleznienie od komputera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie głownie derealizacje dopadają wieczorem a u was jak jest?

 

Ja wyczuwam to zjawisko w nocy,w czasie snu. Następny dzień jestem do niczego,mam lęki jak dzieciak.Oby do wiosny! Światło słoneczne jest najlepszym lekarstwem.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:59 pm ]

Zastanawiam się czy powodem owej derealizacji,depersonalizacji nie są właśnie leki psychotropowe :?: Jak sądzicie :?:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:00 pm ]

Zastanawiam się czy powodem owej derealizacji,depersonalizacji nie są właśnie leki psychotropowe :?: Jak sądzicie :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie głownie derealizacje dopadają wieczorem a u was jak jest?

 

Ja wyczuwam to zjawisko w nocy,w czasie snu. Następny dzień jestem do niczego,mam lęki jak dzieciak.Oby do wiosny! Światło słoneczne jest najlepszym lekarstwem.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:59 pm ]

Zastanawiam się czy powodem owej derealizacji,depersonalizacji nie są właśnie leki psychotropowe :?: Jak sądzicie :?:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:00 pm ]

Zastanawiam się czy powodem owej derealizacji,depersonalizacji nie są właśnie leki psychotropowe :?: Jak sądzicie :?:

 

mnie po lekach się to nabyło, tak mi się zdaje a potem po innych nasiliło jak cholera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem o czym muwisz ja tez tak mialam na poczatku choroby wszystko mi sie wydawalo sztuczne nie prawdziwe to nie jet schiza tylko nerwica z depreja nie wiem co ci poradzi sprobuj czyms zajac staraj sie odganiac zle mysli tylko musisz znalesc jakis sposob i idz do lekarza on ci da odpowiednie leki trzymaj sie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to się zaczeło od czasu kiedy sobie poczytałam w necie o chorobach psychicznych i trafiłam na schizofrennie,po przeczytaniu tego byłam przekonana że ją mam... 2 tygodnie laziłam po domu i wyszukiwałam u siebie objawów:/ ale mimo wszystko nic mi nie było. Na pare dni mialam spokój.Noi znowu się zaczeło tym razem jakies fizyczne objawy nerwicy(drętwienie karku, uczucie ciśnienia w głowie) Nie byłam w stanie nawet wyjsc z domu.. ciągle zle się czułam.I tak jest do teraz ale mam wrażenie że jest już lepiej. Ale teraz znów mam głupie myśli że mam schize, tylko teraz to już chyba nepewno ją mam :( Znaczy od czasu kiedy poczytałam o tej chorobie ciągle się zastanawiałam czy ją mam:/ i od jakies czasu te okropne myśli i lęki np. boje się że to wszystko co jest( ludzie, ja, moja rodzina i świat) to naprawde nie istnieje, wchodząc do np. mojego pokoju wydaje mi się on jakis obcy i odrazu , i odrazu mam takie myśli że moi rodzice nie sa moimi rodzicami, że nie jestem sobą :shock: i musze się nad tym zastanawiać bardzo dużo czasu. W domu już mnie mają dosyc mówią ze tylko siedze w domu i nicc. Wiem że tak jest.. :/ boje się że pewnego dnia wstane i całkowicie zwariuje, że będe przekonana o tym ze moi bliscy to jacys obcy ludzie czy Bóg wie co:/ :( Boje się nawet tego że teraz pisząc to nie jestem sobą , albo że to co teraz jest to naprawde się nie dzieje i ze codziennie będzie coraz gorzej ze mną, nawet juz nie potrawie okreslic czego się boje :? Ale to nie jest tylko strach to tez wątpliwości :cry: więc ze mną jest już naprawde zle, czuje ze zamykam się coraz bardziej w sobie nawet przed bliskimi :cry: ... nawet mi się tu juz pisac nie chciało ogólnie nic mi sie nie chce, wszystko wydaje mi się nie realne i bez sensu :-| Najgorzej mam wieczorem. Sie troche rozpisałam, ale musiałam to z siebie wyrzucic :roll: Nawet ostatnio przestałam sie bac tej schizofrenii i odrazu przyszły mi takie myśli że moze lepiej ją miec :shock: Ale w głębi wiem ze nie chce jej miec :shock: Boje się że tak własnie przyciągne tą chorobe albo juz przyciągnełam :( Ciągle zastanawiam się i myśle tak wszystko odwrót np. czy to co jest złe oby czasem nie jest dobre... czy świat nie zyje moze czaasem w błędzie :shock: Czuje jak bym wariowała, i czuje ze zaczynam w to wszystko wierzyc ! :shock: Jakis obłęd ://

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie. Czy czesto tak macie? ja miewalem tak jak bylem zdrowy np jak dlugo lezalem w lozku i wstalem albo jak bylem po imprezie lub po prostu pozno sie kladlem i pozno wstawalem ale to zwykle mijalo dosyc szybko a teraz jest inaczej, zwykle pojawia sie popoludniu, wieczorem choc i wczesniej. Czuje sie tez jakby "odrealniony" swiat wydaje sie taki jak ogladany w tv a nie naprawde. Bylem dzisiaj na spacerze tzn w sumie to po cos tam ale po to zeby sie przejsc i byla juz taka "szarówka" powietrze cieple, jak wiosna normalnie kochalem zawxze taki klimat i taka pore dnia a teraz ... tak dziwnie.. Inna sprawa ze w markecie prawie odjechalem takie mialem uczucie ze tysiace barw mnie atakuja i to uczucie "nacpania" sie poglebilo... Nie weim moze to po lekarstwie (5 dzien brania seroxatu) ale i wczesniej tak mialem... Czytalem ze to moze zespol derealizacji ale ja nie mam tego ciagle tak 50/50.. No i wczesniej to byla typowa derealizacja teraz jednak bardziej przewaza uczucie otumanienia ale to jedno z drugim sie wiaze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znakzapytania:

 

Ja juz przechodze 3 raz przez depersonalizacje, wiec mozna powiedziec ze juz dobrze sie znamy:)

Przede wszystkim, jesli boisz sie ze zwarjujesz to znaczy ze jestes od tego daleka, to powie co kazdy psychiatra, ze myslenie o tym ze ma sie chorobe psychiczna albo ze zaraz przestaniesz sie kontrolowac i nie bedziesz wiedziec co robisz/mowisz itd. to objaw nerwicy. Ja to wszystko dobrze znam lacznie z lekiem ze nie bede wiedziec ze juz zwariowalam i bedzie mi sie wydawac ze zachowuje sie normalnie a inni beda widziec ze jestem wariatka, nawet prosilam swojego faceta zeby mi powiedzial jak zwariuje:)

Nie martw sie, nie dostaniesz schizofreni od tego, taka ta nasza choroba ze mozesz normalnie funkcjonowac pozornie a w srodku jest tragedia.

Idz do lekarza, leki naprawde pomagaja, idz jak najszybciej.

Trzymam kciuki za ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm Jowitko ja wlasnie takie dolujace mysli dostalem po zastosowaniu lekow ... teraz biore od dwoch dni venlectine i zaraz mi glowe rozsadzi...;/ ale nie zamykam sie w domu i staram sie normalnie zyc..:) pozdrawiam

 

 

no tak ja juz coraz bardziej podejrzewam ze wina sa leki..

No i nie łam sie ;);)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zmagam sie z depersonalizacja juz 3 raz niestety. To znaczy teraz jest dobrez, bardzo rzadko placze i bardzo czesto sie smieje:)

Ale to co przeszlam ciekzo opisac, ja przynajmnije nie potrafie. Ostatnio tak smutno mi sie zrobilo, ze nikt nie moze mnie zrozumiec, nawet pschiatra.

Pisze sobie tego posta bo tak bym chciala uslyszec od kogos, ze rozumie, ze ta choroba to jets koszmar, ze to nie jakies tam strachy. Tego bolu i leku nie da sie opowiedziec,a ja tylko chcialabym uslyszec " rozumiem":)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy czuliście się kiedyś tak jak byście byli jacyś obcy dla siebie i woogle, ja tak mam od paru dni, koszmarr... jeszcze nachodzą mnie myśli że może jestem kim innym i taka chce być...strasznie mnie to dołuje:(( ale nie wiem czy to są jakies natrętne myśli czy już powoli wariuje.. bo czuje jak bym w to wierzyła :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znakzapytania Mysle ze nei wariujesz, mam nadzieje ze cie troszke uspokoje ale wlasnie mniej wiecej na tym polega depersonalizacja. To znaczy chyba objawia sie na wiele sposobow i wiele roznych odczuc, ale takie, ze jestes obca, poczucie dziwnosci to wlasnie jedne z nich.

U mnie np najbardziej natretna byla mysl " czy to a przed chwila pomyslalam", tak jakbym musiala myslec o czym teraz mysle, ehh ciezko to wytlumaczyc ale tez myslalam ze wariuje. A chodzisz do lekarza? Czy to wogole pierwszy raz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×