Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Ja póki co noc przesypiam normalnie...poza atakami kołatania serducha...pierwszy raz mi się zdarzyło po długim czasie jak telefon zadzwonił mężowi w środku nocy i od razu serducho mi zaczęło walić strasznie,że wstać nie mogłam...podwójny magnez i próba uspokojenia i jakoś przeszło...ale zaczyna się od samego rana...jak tylko mąż do pracy wyjdzie...ale jak jest w domu to też mi się zdarza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gosiulek, dokładnie nie wiadomo co lepsze. Na samą myśl o kawie w galerii dostałam gęsiej skórki i zawrotów. A teraz co? Siedzę w domu i czekam - będzie atak czy nie będzie ?

nerwa, ja też ciągle mam tyły, bo wiecznie wszystko odwołuję, przesuwam itp

Wyć mi się chce :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patrycja_81, mi narazie bezdech troche przeszedl.. ale wiesz co.. mi sie wydaje, ze to nerwicowe jest typowo. Bo ja pare dni temu bylam poddenerwowana wieczorem i wkrecalam sie w ten bezdech, balam sie tego - i faktycznie jak przysypialam to zaraz sie zaczynalo. A zawsze przy zasypianiu oddech sie spowalnia mocno. Wiec wydaje mi sie, ze my jak czujemy, ze oddychamy wolniej to zaraz sie panika zaczyna i autoamtycznie w tym lęku łapiemy powietrze i myslimy, ze juz nie oddychamy ze 2 min. A tak naprawde moze to jest normalny spowolniony oddech?

Sama nie wiem, ale jak troche sie uspokoilam to jzu tego nie mialam ze 2 dni, przy zasypianiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×