Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      33
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

A jak działa na Ciebie moklobemid? Ja biorę Wellbutrin już drugi miesiąc. Dziala na zmęcznie i senność, ale nie jakoś super. To był mój największy problem tak naprawdę. Na depresję, nastrój u mnie nie dziala zupełnie. Jak przepisywał mi go psychiatra, to też mówił o moklobemidzie, że jeśli Well nie zadziała to będziemy próbować tego. Tylko ponoć nie można jeść pewnych rzeczy biorą go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinno się brać maksymalnie 600mg w 2-3 dawkach podzielonych. Wiem z doświadczenia, że lepiej brać w rano i południe. Na pubmedzie są wyniki badań farmakokinetyki/dynamiki moklo i wychodzi z nich, że on najsilniej hamuje MAO-A przez pierwsze 8-10h po zażyciu, a pełna aktywność MAO zostaje przywrócona po około 24h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pilem 3 kawy dziennie, jadlem ser plesniowy, wedzony, pilem pepsi cole i nic mi nie bylo. To troche przesadzone. Bralem 2 x 300mg. Dopiero w duzych dawkach moze zachodzic reakcja z zarciem

a raczej nikt nie bierze wiecej niz 2 x 300. Nie bede sie odnosil jak na mnie dzialal poniewaz efekt byl zaskakujacy dla mnie i lekarza - wybil mnie z glebokiej depresji w hipomanie. Gdy zaczynalem brac nikt nie spodziewal sie ze choruje na ChAD bo tylko w depresjach pojawialem sie w poradni a w hipomanie nie mialem wgladu do tego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre pokarmy są wysokobogate w tyraminę- aminę, która jest metabolizowana(rozkładana) przez enzym-monoaminooksydazę(zarówno typu A i B). Leki z grupy inhibitorów MAO blokują ten enzym- przez co mogłoby dojść do nadmiernego nagromadzenia tyraminy w organizmie=przełomu nadciśnieniowego=śmierci. Dlatego unika się spożywania produktów bogatych w tyraminę w trakcie kuracji IMAO.

 

ALE!

 

Na moklobemidzie(mimo, ze jest IMAO) nie obowiązuje restrykcyjna dieta. Moklobemid jest selektywnym, odwracalnym IMAO typu A- blokuje tylko monooaminooksydazę typu A- więc tyramina może być metabolizowana przez niezablokowaną monoaminooksydazę typu B=przez co nie dochodzi do nadmiernego nagromadzenia=nie grozi nam przełom nadciśnieniowy. Było robione badanie na grupie 2200 osób, które zażywały moklo i nie przestrzegały diety i żadnej z nich nic groźnego się nie stało.

 

Dopiero przy stosowaniu dawek przekraczających 600mg/dobę moklo traci selektywność(chapie zarówno MAO A i MAO B)- wtedy trzeba uważać szczególnie na pewne gatunki serów żółtych. No ale 600mg/dobę to max. dawka, więc bez obaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey :)

Mam pytanie . 2 tygodnie biore Mobemid i zaczal dziwnie bolec mnie pecherz, nie zaziebilam sie ani nic a w ulotce wyczytalam ze moga wystapic problemy z siusianiem podczas brania tego leku. I nie wiem czy to moze miec zwiazek z tym lekiem .. mial z Was ktos podobny problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Watpie, ja w kazdym razie nie mialem. Zgodnie z brzytwa Ockhama szukaj najprostszych rozwiazan=zaziebilas pecherz/to jakas infekcja.

Dzieki :) A jeszcze mam pytanie czy Wy tez macie taka trudnosc z zasypianiem po tym leku? Bo ja zasypiam okolo 3 dopiero :o a tablete biore okolo 12.I czy mozna go laczyc np z hydra na noc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie na mnie działał ten lek przy fobii społecznej, ale długi musiałem poczekać na odczuwalne efekty i znacznie zwiększyć dawkę. Najważniejsze jednak jest to, że nie miałem po nim absolutnie żadnych objawów ubocznych. Podobnie samo odstawienie, ani trochę tego nie odczułem. W międzyczasie jednak przechodziłem przez psychoterapię, może to również pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z powodu nastrojow deprecho-podobnych lekarz zapisal mi moklobemid ponownie.

W malej dawce poniewaz maxymalna wyniosla mnie w hipomanie bo chad mam jak wczesniej pisalem. Zanim mnie ponioslo to swietnie ten lek zgniotl depresje. Jest po prostu zajebisty. Jak czytam teksty ze moklobemid to placebo to sie smieje. Na mnie zadne ssri nie dzialaly a moklobemid swietnie. Potrafi zniesc sennosc w ciagu dnia i w dawaniu napedu jest dobry, uwierzcie tylko stopniowo przychodzi. Na mnie dziala kapitalnie, po 5-7 dniach wyczowalna roznica w nastroju. Zero skutkow ubocznych (u mnie). Troszke mniej sie chce jesc i palic mniej. Moim zdaniem 100% efektu przychodzi po 2 miesiacach a pierwsze zmiany czuc szybko. Nobla bym dal temu kto zrobil ten lek. Dla mnie w odpowiedniej dawce jest lekiem na cale zlo. Uwierzcie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalbym sie pochlastac za opakowanie wiecej :P Lekarz celowo zapisal mi 1tabs na dzien bo przy 3-4 zaczynam szybowac i jest tak dobrze ze az za dobrze.

 

-- 20 lis 2013, 22:02 --

 

Jeden z waznych aspektow podczas depresji zlikwidowal mi moklobemid juz w pierwszych dniach. Chyba z racji specyfiki choroby mialem zachwiania i nagle spadki nastroju do poziomu krytycznego, total beznadzieja bez radnosc i tak dalej. Zlikwidowal te spadki. Ogolnie duzo dobrego by pisac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem jedynie seratline i escitalopram po obu zero napedu, sennosc, nie chec i zachwiania nastroju od normalnego do krytycznego, uczucie obojetnosci, zwiekszony apetyt. Zoloft jadlem pol roku bo troche pomagal na objawy lękowe natomiast mozarin 2miech. Przy moklo emocje sa zywe. Nie wypiera z emocji. Dobre chwile sie pozytywnie przezywa. Zaczely mnie cieszyc takie prozaiczne sprawy jak wyjscie z pracy czy witanie przez psa po wejsciu do domu. Tylko w tym wszystkim rozrazniam to co bylo zasluga leku a to co bylo hypomanią. Wiem w ktorym momencie pekla granica wiec o samym leku moge sie wypowiadac.

Boje sie tylko jak ktos to wyrywkowo przeczyta i zacytuje zapis z ulotki: Moklobemid u osob chorych na chad moze wywolac hipomanie. U osob np. z depresja nie zrobi tego, poprostu wyleczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprawa nastroju? Zdecydowanie tak.

Motywacja? Pojawia sie:)

Znosi napiecie? Na poczatku troszke nerwowszy bylem. To nie benzo zeby rozluzniac. Ale nie zdazaly mi sie akcje np. gdy bylem bez lekow kiedy na swiatlach kolesia wyciagalem z auta bo mi droge zajechal. Moze i sie denerwowalem ale nie bylem tak zawziety w tych sprawach. Pozatym ja bralem ze stabilizatorem (lamotrygina). Ciezko mi sie ustosunkowac do tego napiecia w pozniejszej fazie brania leku ale jakis krytycznych sytuacji nerwowych nie przypominam sobie. Przy czym nie jest to lek typowo uspokajajacy ale bywaly momenty w ktorych normalnie bym sie przejal a np. mowilem sobie: nie obchodzi mnie to:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektorym ponoc nasila leki. Osobiscie mi? Nie. Pozatym wg mnie ich nie mam. Psychiatra twierdzi ze jestem lękowcem. Ale lekow nie biore lęki wiec chyba u mnie to nie jest top problem.

 

-- 20 lis 2013, 22:23 --

 

Mnie wyciagnal z najglebszej depresji jaka mialem a byla to 3cia (z tych diagnozowanych)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×