Jak żyć z małym penisem + pornografia

Candy14,

Mój twierdzi, że może jakoś to będzie bez terapii. Męczy się ze sobą, ja z nim... no ale jakoś to będzie

Tak w ogole to ile co do milimetra wynosi srednia dlugosc europejskiego czlonka? Bo slyszalem zawsze 13-14, ale to dla mnie nie jest dokladnym wynikiem.

a ja że 12 cali afrykańskich, Masked_Man mierzyli Ci członka, bo mi nigdy więc ich średnia jest zaniżona i nie warto ją brać pod uwagę

Reiben, zanizona?! To co Ty za konia masz

Reiben,

jednooką szkapę, zaniżona o 1/1000 mikrona

Luktar, jak to się w ogóle stało, że weszłaś z nim w związek, co Ci się w nim spodobało? nie czytałem całego tematu, jak już gdzieś o tym było to sorki.

Mój twierdzi, że może jakoś to będzie bez terapii.

Może jakoś to będzie, tylko czy Ty nie masz większych aspiracji niż życie opisane w taki sposób?

Mushroom, no i trafiles w samo sedno. Wlasnie dlatego ze mam, nie chce takiego zwiazku.

carlosbueno,

a ile tu w innych wątkach było pisane że dla kobiety liczy się u faceta miłość, czułość, inteligencja a się okazuje że najważniejsze jest pozycja społeczna i to czy mu stoi, nie żebym uważał że to źle wręcz uważam że to kluczowe rzeczy tylko wiele kobiet to straszne hipokrytki.

Z przykrością i niechęcią stwierdzam, że w wielu przypadkach tak jest. Ten pierwszy typ faceta to one cenią tylko w teorii, dobrze jest wygłosić taki pogląd, bo wtedy o jej samej do jakoś lepiej świadczy, przez to że niby zwraca uwagę na takie cechy i je docenia. Niestety, życie ostro weryfikuje te deklaracje i co innego decyduje o wyborze partnera.

 

Ot, takie przemyślenia mam i wnioski po rozmowach z kobietami w różnym wieku na przestrzeni ostatnich miesięcy. I też powiem jak Ty, nie uważam, że to źle, że wybierają tych pewniejszych siebie, obrotniejszych, z pracą, z planami założenia rodziny, bez zaburzeń psychicznych i fizycznych, ale nie rozumiem, dlaczego tak trudno jest im to wprost powiedzieć, że wolą właśnie takich.

 

Uogólniam tu trochę co prawda, ale mówię właśnie o ogóle kobiet.

 

linka,

Pewnie, bo lepiej siedzieć w ciepełku i nic nie robić.

Lepiej wygłaszać standardowe banialuki z poradników tak jak Ty to właśnie czynisz.

Genialnie podsumowane. Większość kobiet mówi, że wygląd nie ma znaczenia, że liczy się tylko miłość faceta itp. A tak naprawdę liczą przeważnie na pewnego siebie faceta z dobrą pracą (mówiąc w skrócie). Od zawsze zastanawiam się, dlaczego kobiety się do tego nie przyznają. Dla mnie wytłumaczenie jest jedno - troska o to, na jakiego człowieka wygląda się w oczach innej osoby.

"Czuły kochający facet" - hmmm, w praktyce zwykle wygląda to tak, że gdy facet goni za kobietą, to po pewnym czasie się jej znudzi - taki facet nie jest dla niej żadnym wyzwaniem i nie wykazuje ani krzty tajemniczości. Później gość zastanawia się "przecież dałem jej wszystko, czego chciała". No właśnie - to tak jak dawać dziecku cukierki gdy tylko zechce - w końcu nabierze do nich obrzydzenia.

Generalnie telewizja kreuje "łajzowaty" obraz faceta będącego w związku. Goni za kobietą, wyznaje miłość, klęczy przed nią i wciąż za wszystko przeprasza. Niby takie czyny mają świadczyć o tym, jak nam zależy i jacy jesteśmy zakochani. W rzeczywistości to wszystko facet powinien okazywać czynami a nie słowami.

Niestety, w dużej mierze my faceci jesteśmy sami sobie winni. Popadamy w skrajności - od romantyka mięczaka "łajzy" po chama zgrywającego niedostępnego. Nie ma co się dziwić, że potem mówimy "patrz, taki cham a taką fajną i ładną babkę ma". Z dwojga złego ten drugi obraz w większym stopniu przypomina MĘŻCZYZNĘ. Swoją drogą, taka moja uwaga, często kobiety wybierające chamów, chcą się w ten sposób dowartościować chyba. Albo mają mały wybór, czyli my faceci często jesteśmy sobie winni sami

Większość kobiet mówi, że wygląd nie ma znaczenia, że liczy się tylko miłość faceta itp

a ktora tu tak mowi? Wyglad ma jak najbardziej znaczenie tyle, ze facet nie musi wygladac nie wiadomo jak a podobac sie zainteresowanej. No i wyglad nie jest jedynym kryterium u kobiet