Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Przeważnie nikt nie zauważa :)

To "przeważnie"jest tak nieokreślone,że może się zdarzyć w każdej chwili.Sama możliwość napawa lękiem.Chciałoby si ę chociaż mieć pewność kiedy ktoś tak naprawdę chce mi przypie...A ludzie nie są święci.

Wellbutrin XR biorę ponad rok.W tym czasie psychoterapia pozmieniała wiele.Sam nie wiem czy bez tego leku nie byłoby mi lepiej.Coś mi zaczęło mówić że Wellbutrin trochę mnie ogłupia.Być może teraz jest czas w którym ten lek już niepotrzebnie tłumi pewne emocje.Być może zrobił swoje i teraz czas na coś innego.Jestem trochę bardziej szczery wobec ludzi tzn w ogóle dopuszczam możliwość rozmawiania z kimś o pewnych problemach.Wcześniej byłem z tym sam.A co do moich natręctw- dręczą mnie po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwość - coś co nie ma formy, wyimaginowane zdarzenie dziejące się w wyobraźni, coś nie istnieje.

lucus Jakieś "ale" proszę ;P Z tego co czytam jesteś prawdziwym ekspertem od tworzenia kontrmożliwości :)

 

Postawowym elementem walki z lękiem jest zaprzęgnięcie świadomości do procesu przemiany. Bez świadomości człowiek pozostaje zdany wyłącznie na siebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, Sam nie wiem co mam odpowiedzieć.Rzeczywiście sporo obecnie w mojej codziennej pisaninie słów "może","chyba","wydaje się"itp.Możliwe że to niepewność wynikająca z braku doświadczenia. Nie co dzień dochodzi się do siebie po tak długich problemach z psychiką jakie ja miałem.Nie wiadomo czego się chwycić.Na razie biorę lek dalej ,do tego dochodzą spotkania z nową grupą terapeutyczną.Zobaczę co się z tego urodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ty.. Ja na bupropionie miałem dużo za dużo natrętnych myśli ..prawdziwy potok. Ten lek dodawał energii i pomagał walczyć, ale to co robił mi w głowie przy okazji na pewno nie sprzyjało zdrowieniu. Być może po czasie ten stan się normuje ..albo tylko ja mam taki problem.

Jak jest u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Okresowo brałem Wellbutrin i działa na mnie bardzo dobrze (1 tab.)

Tzn. depresja mniejsza i bóle stawowe też.

Chciałbym może spróbować dołożyć jeszcze jakiś lek, co by może się polepszyło jeszcze więcej.

 

Główny objaw depresji u mnie to zanik libido do tego skłonności lękowe.

Próbowałem triticco ale nie mogę spać po nim (mimo że to lek na sen).

Mianseryna super na sen ale w dzień nie mogę się obudzić ani autem jeździć.

Paroksetyna (Rexetin) nic mi nie pomaga więc odpada.

 

Macie jakiś pomysł na lek który dobrze działa z Wellbutrinem ?

Jak wiadomo lekarze g.... wiedzą, więc pomyślałem że może ktoś coś podpowie.

 

Wellbutrin nie przywraca mi libido ale ratuje trochę psyche.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bad brain, może sertralina? Na libido może wywierać pozytywny wpływ na pewno, ale z drugiej strony na sen niekoniecznie. Jest jeszcze mirtazapina po której śpi się doskonale i nie ma złego oddziaływania na libido. Tak jak po mianserynie byłbyś senny w ciągu dnia, ale to ustępuje po ok. 2 tygodniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas, No pod pewnym względem i w mniejszych dawkach może pomóc ale czy podniesie sam popęd to nie wiem. Nie doświadczyłem tego efektu.

 

bad brain, Napisz konkretnie na czym Ci zależy, jakiego działania oczekujesz by poczuć się jeszcze lepiej?

Jeśli Twoje problemy seksualne wynikają bezpośrednio z lęków lek przeciwlękowy zapewne pomoże Ci w tym zakresie. Co masz na myśli pisząc libido? Sam popęd seksualny? Trochę więcej informacji by się przydało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat libido praktycznie zerowe, odcięło mnie po pierwszej silnej depresji.

Musiałem się niestety przyzwyczaić do takiej sytuacji.

Rzekoma dystymia mnie podobno trawi + zejścia do poważnej deprechy 2-4 razy w roku .

Ale ja myślę że to jest jednak deprecha kliniczna tylko ja twardy człek jestem i sobie jakoś radze , dlatego niektóre doktorki mówią że to dystymia .

 

Szczerze mówiąc to nie liczę na polepszenie kondycji seksualnej za pomocą leków.

Wszystkie których próbowałem wpływały źle na seksualność, Wellbutrin najmniej jednak i miał pozytywny wpływ na psyche.

Jeśli chodzi o libido to spadłem z dość "wysokiego konia" i niełatwo się było przyzwyczaić.

Od bohatera do zera, jakby.

Grzebanie w głowie mam już za sobą - nie pomogło.

 

Niedługo będę zmuszony zmienić życie całkowicie-nowa praca, ludzie, miasto .

Z taką formą psychiczną to może być trudne, więc chyba wrócę do leków na "jakiś czas".

 

Pomyślałem sobie że skoro Wellbutrin działa na mnie dobrze, to może da się po tym stwierdzić co jeszcze by się nadało.

Tzn. że głowy pozytywnie reagujące na ten lek mają może jakieś konkretne braki w neuroprzekaźnikach, taki schemat jakby..

 

Mirtor i Lerivon fajne na spanie ale zamułka nie mija po 2 tygodniach, po prostu jestem półżywy w dzień jeśli dawka jest choćby minimalnie usypiająca.

Tak że odpadają mimo że po nich spałem wreszcie jak człowiek.

 

Psycha lękowa od zawsze, staram się unikać sytuacji nasilających objawy i to mi najlepiej służy.

Leczenie tego raczej bezcelowe, wydaje mi się.

Dostosowuje świat do siebie, nie odwrotnie ( nie próbuje już na siłę mieć zdrowy beret , tylko lepie sobie taką rzeczywistość jaka mi jest przyjazna w tej chorobie) .

Polecam ten sposób - jest lepszy niż ciągłe napinanie które nic i tak nie daje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bad brain, jest jeszcze lek o nazwie tianeptyna (Coaxil, Tatinol). Na depresję jest dość słabym lekiem, stosuje się go w umierkowanych przypadkach. Czytałem jednak że oddziaływuje korzystnie na libido. Może także wywoływać delikatne działanie euforyczne.

Drugi lek to agomelatyna (Valdoxan), lek zupełnie inny od reszty antydepresantów, podobnie jak tianeptyna nie jest to SSRI, oba tworzą osobne klasy. Agomelatyna jest zbliżona strukturalnie do melatoniny i jej główne działanie antydepresyjne bierze się z wpływu na sen i regulowania cyklów dobowych. Na libido nie ma negatywnego wpływu, nie wiem czy ma pozytywny. Ja czułem się całkiem dobrze stosując przez pewien czas ten lek, choć akurat spanie się u mnie nie poprawiło, a wręcz przeciwnie. Tyle że ja żadnych kłopotów ze spaniem nie miałem, a ten lek ma być pomocny jeśli u kogoś depresja i lęki biorą się z zaburzonego cyklu spania, bezsennosći. Największą wadą Valdoxanu jest jego wysoka cena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bad brain, Moim zdaniem Wellbutrin nie jest dobrym lekiem dla osób u których występują problemy lękowe ze względu na to, że hamuje również wychwyt zwrotny noradrenaliny, co nie jest pożądane w przypadku tego typu zaburzeń.

Zapytaj lekarza o Fluanxol (flupentiksol). Ta substancja ma powinowactwo wyłącznie do receptorów dopaminergicznych, więc być może działa pozytywnie na libido, a już na pewno nie zaburza funkcji seksualnych. W małych dawkach działa przeciwdepresyjnie, pobudzająco i przeciwlękowo ..bez wpływu na poziom noradrenaliny jak w przypadku bupropionu.

 

Czy jesteś pewien, że słaby popęd jest wynikiem zaburzeń psychicznych? Robiłeś jakieś inne badania pod tym kątem, np. poziom testosteronu? Wiem, że niski poziom testosteronu poza słabym libido może również wywoływać problemy z nastrojem. Warto poświęcić temu nieco uwagi.

 

-- 10 sty 2013, 12:55 --

 

ewa3700, Nie jest wycofany. Idziesz do apteki, prosisz żeby ściągneli i masz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badania robiłem i "niestety" hormony są w jak najlepszym stanie.

Szczerze mówiąc to po tych kilku latach już sam nie wiem co było pierwsze jajko czy kura.

Tzn. czy mam depresje przez zanik popędu, czy może libido znikło bo mam depresje.

To się jakby zmieszało jedno z drugim i już sam nie wiem co było pierwsze.

 

Zapytam o Fluanxol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bad brain, psychotropy, które działają pozytywnie na libido to właśnie Wellbutrin, ewentualnie trazadon, mianseryna, mirtazapina. Często łączy się mirtazapinę lub mianserynę z aktywizującym SSRI przez co nie odczuwa się zamułki w dzień a pozytywny wpływ na libidno nadal się utrzymuje. Skoro masz przypiętą łatkę dystymii, to podobno w niej również sprawdzają się małe dawki neuroleptyków aktywizujących jak np. fluanxol, amisulpiryd, arypiprazol. I to nawet łączy się w jedną całość - skoro dopaminergiczny Wellbutrin Ci pomaga, to również zapewne pomogą dopaminergiczne neuroleptyki, które przy okazji mają działanie przeciwlękowe. Niestety większość powoduje podwyższenie prolaktyny i zaburzenia libido.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie po ssri zawsze występuje anorgazmia, a po dodaniu mitrazapiny też się nic nie zmienia, mianseryna i mitra raczej nie działają pozytywnie na libido są w tej kwestii neutralne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicie, czy branie tyrozyny (z której syntezowana jest dopamina) wraz z wellbutrinem, mogłoby przynieść lepszy efekt niż branie samego wellbutrinu? W moim przypadku sądzę, że mam deficyt dopaminy - po przeanalizowaniu mojej przeszłości i połączeniu tego z nabytą wiedzą z zakresu biochemii mózgu, wszystko zaczęło układać się w logiczną całość. Aż się prosi, aby zastosować leki hamujące jej wychwyt zwrotny/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zzYxx brałem taki zestaw ,powiem więcej stosowałem też bupropion z tym do czego syntetyzuje się tyrozyna-mianowicie z bezpośrednim prekursorem dopaminy-LEWODOPĄ-efekt takiego mixu to zwiększona siła działania bupropionu i (być może)szybszy początek jego zadziałania.Oczywiście odradzam innym takie miksy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy stosował ktoś z powodzeniem wellbutrin nie na depresję, ale w przypadku nerwicy?

u mnie jest masakra, nie da się wytrzymać, maksymalne roztrzęsienie, nie wytrzymałem więcej jak 10dni,

 

ps. zostało mi tego trochę, ew. proszę o kontakt na priv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×