Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego niektórzy ludzie nie chcą siadać?


diatas

Rekomendowane odpowiedzi

W temacie to jeszcze dopiszę, że mi się kilka razy zdarzyło jechać w busie z osobą, która nie myła się zapewne dłużej niż tydzień. Raz siedząc przy oknie zostałem przez jedną taką kobietę zablokowany. Jak powiedziałem jej, że śmierdzi i chcę wyjść to zaczeła się rzucać (sic!)!

 

No jakby mi ktoś niemyjący się zatarasował drogę w autobusie, to bym się mocno wkurzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe i zadziwiające opinie :D

W sumie jak patrzę, gdy jakiś menel siedzi obok wolnego miejsca to też bym się mocno zastanowił czy tam siąść. No tak, nigdy nie wiadomo czym to się można zarazić, ale też zapach tu gra swoją rolę no i zaczepki do gadki. A tacy to lubią sobie pogadać.

Mi najmilej siedzi się koło rówieśników. Jak widzę jakieś osoby w dużo innym wieku niż ja to mi się nie pali do siadania przy nich (nie to żebym ich nie lubiał czy coś, tak jest poprostu). Za to jakieś pojedyńcze 20 parolatkiki jak najbardziej :D

Tylko akurat w sytuacji, którą opisałem nie było ani menela ani smrodu, był tylko chłopaczek, który spał i nie wyglądał na jakiegoś dziwoląga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123 A nie jesteś ciekawy co oni tam niby spiskują przeciwko Tobie? Ja lubię słuchać o czym to ludzie tam gadają albo co robią. Ale najbardziej ciekawskie i tak są kobiety. Niektóre to nawet nie zachowują pozorów i patrzą się jawnie w czyjąś komórkę co tam się w niej dzieje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mark123 A nie jesteś ciekawy co oni tam niby spiskują przeciwko Tobie? Ja lubię słuchać o czym to ludzie tam gadają albo co robią. Ale najbardziej ciekawskie i tak są kobiety. Niektóre to nawet nie zachowują pozorów i patrzą się jawnie w czyjąś komórkę co tam się w niej dzieje :D

 

Ja czasem się zasłucham, o czy mówią starsi ode mnie. Staram się unikać stania koło tych osób potencjalnie spiskujących, bo takim często chodzi o to, żeby dokuczyć, upokorzyć. Nie jestem ciekaw, o czym mówią. Wolę się zasłuchać, o czym rozmawiają starsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja potpatruję co oni tam robią, jak są ubrani i takie tam. I w sumie lubię siedzieć koło takich co coś robią(niekoniecznie mówią) i mogą być też starsi. No akurat ostanio w pociągu podsłuchałem :D jak dziewczyna pantofluje swojego chłopaka przez telefon o to, że kurzy nie wyciera w swoim pokoju. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat. Taki z psychologicznym podejściem. Ja przeważnie wolę siedzieć niż stać. Nie siadam tylko wtedy kiedy widzę, że miejsce może zająć ktoś starszy. Większy problem mam z tzw. ustępowaniem miejsca, bo wtedy się pojawiają ceregiele. A dana osoba może nie być tym zainteresowana. Poza tym trudno określić, kto kwalifikuje się na osobę której trzeba ustąpić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bogowie, macie dylematy, poprosi Was ktoś grzecznie o ustąpienie miejsca to ustąpicie, nie to nie.

Szkoda, żeby mi się w busie głowa kręciła dookoła jak peryskop, czy czasem nie pojawia się na horyzoncie babcia albo dziadek, któremu trzeba ustąpić. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×