Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(


dziewczynka24

Rekomendowane odpowiedzi

No może bardziej właśnie na jakieś humanistyczne miałem iść studia, bo chyba w tym miałem większe umiejętności i sukcesy w LO.

studia humanistyczne niewiele dają chyba że jest osobą ekstrawertyczną, pewną siebie, ambitną robi dodatkowe kursy, studia to wtedy coś można osiągnąć a jeśli nie to strata czasu chyba że to potraktuje się jak hobby.

 

Ja tam wybitnie się nie uczyłem ale kłopotów większych poza matmą nie miałem, ale nie piłem, nie wagarowałem, nie randkowałem, nie jeździłem na dyskoteki ani pod namiot, zero problemów wychowawczych te zaczęły się po 25 roku życia gdy powinienem usamodzielnić się.

 

Ja np. skończyłam w kierunek studiów taki że szału nie ma i właściwie tylko prace inż i mgr mogłabym potraktować jako hobby, a mimo to uważam, że jak się nie ma parcia na pracę zaraz po maturze, to warto studiować, bo to świetne doświadczenie, zdecydowanie jeden z najlepszych okresów w moim życiu. Dlatego zawsze będę polecać, pomimo, że osobiście zlikwidowałabym 90% kierunków polskich studiów:P Nieco trudniejsze doświadczenie z nimi związane jest takie, że zaczynasz je jako dzieciak, a kończyć jako zupełnie dorosły (niekoniecznie dojrzały:]). I czasem ten moment naprawdę boli.

 

A co do wychowywania jeszcze i jego wpływu na dorosłość - ktoś kiedyś powiedział, że "wychowujesz dzieciaka dla ludzi, a nie dla siebie". Jesli kiedykolwiek zostanę matką, zamierzam się tego trzymac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno być dorosłym jeśli się nie było dzieckiem. Wydaje mi się że mimo wszystko trzeba się uczyć podejmować decyzje (choćby małe) i nie uciekać od życia dalej niż się jest.

ja akurat dzieciństwo miałem dosyć szczęśliwe pomijając to co działo się w szkole wśród rówieśników.

W domu rodzinnym czuje się dużo bezpieczniej niż poza nim ale przecież nie mogę wiecznie żyć tak jakbym miał 15 lat a tak to mniej więcej u mnie teraz wygląda z tym że nawet do szkoły chodzić nie muszę.

Dlatego zawsze będę polecać, pomimo, że osobiście zlikwidowałabym 90% kierunków polskich studiów
tez bym to zrobił, to jest robienie ludziom nadziei że jak skończą studia to będą mieli tzw mądra prace a prawda jest taka że większość będzie pracowało fizycznie czy w handlu jeśli w ogóle. Człowiek uczy się piec lat a później czeka go praca w sklepie, czy taczki na budowie to jest frustrujące trochę ale po prostu za dużo ludzi w Polsce studiuje rynek nie potrzebuje tyle absolwentów zwłaszcza humanistów i później mamy tyle depresji, załamań, narzekań, frustracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×